Nasi rywale - 2025

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 4362
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Nasi rywale - 2025

#201 Postautor: kdsz » 16 lipca 2025, o 19:19

Możliwe. Myślałem, że chodziło o domniemaną akcję Drabika seniora.
W. Komarnicki: "Przez pięć lat merytorycznie współpracowałem z Tomaszem Gollobem"

Awatar użytkownika
Cooper
Trener
Posty: 8452
Rejestracja: 4 maja 2004, o 16:33
Lokalizacja: Made in Poland

Re: Nasi rywale - 2025

#202 Postautor: Cooper » 17 lipca 2025, o 09:34

Bez przesady - po pierwsze kluby ekstraligowe to nie Unia Tarnów. Kasa ogólnie jest.

Po drugie - taki Kubera idzie do klubu którego właścicielem jest miliarder. Oczywiście dla wielu kibiców w wieku Gela (sorry) kojarzy się to stereotypowo, o kolejny "Morawski" hehe, za pół roku się zawinie z kasą i tyle będą widzieli.

Otóż nie, nawet jak się zawinie jak niegdyś Karkosik, to kasa będzie się zgadzać. Poza tym, może np. się zgadzać takiemu Kuberze w przyszłości lepiej, bo pan bogaty podpowie jak zainwestować. Tego nie wiemy. Co do Kubery podtrzymuję zdanie, że nie tylko kasa decydowała, a czy pozostałe argumenty były logiczne to okaże się najwcześniej na koniec sezonu 2026.

Co do Holdera natomiast - nie widzę nic głupiego czy ułomnego intelektualnie, że robiąc te +/- 200 punktów w sezonie idziesz tam gdzie ci dorzucają 2-3 tys więcej za punkt, to jest ~0,5 mln zł więcej ekstra, a i mechanik w domu zadowolony.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)

Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]

ezbeg
Trener
Posty: 2787
Rejestracja: 14 listopada 2016, o 17:35

Re: Nasi rywale - 2025

#203 Postautor: ezbeg » 17 lipca 2025, o 09:54

Od kiedy mamy sport zawodowy, to zawodnik idzie gdzie mu płacą więcej. Zwłaszcza w takim sporcie jak żużel, gdzie tanio nie jest. A czy klub będzie wypłacalny czy nie, to okazuje się po czasie. Bieńkowski to też nie jest Ireneusz Nawrocki z Rzeszowa.
Dostali lepsze oferty, nie mieli dłuższych kontraktów w Lublinie (tu być może drobny kamyczek do ogródka, bo u nas tak średnio się da a w takim Toruniu czy Wrocławiu problemów z tym nie ma), to i idą w Polskę. Ich decyzja. A czy podjęli dobrą decyzję czy nie to pokażą wyniki sportowe.

Przywoływany wcześniej MM, owszem w Częstochowie zaliczył regres. Poszedł do Torunia i nagle odrodzenie. Wrócił do formy ze startów u nas. Zachwycony klubem, kibicami, pracą z młodzieżą. Chociaż czasem się zastanawiam czy też nie mówi tak, aby nie zrobić po złości JK. Ale średnia póki co go broni.

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 4362
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Nasi rywale - 2025

#204 Postautor: kdsz » 17 lipca 2025, o 10:06

Bieńkowski poprzez swój Stelmet wspiera Falubaz od lat. Jest to stabilny partner z ogromnymi ambicjami. Nic dziwnego, że zawodnicy chcą jeździć w ZG. Ale Górzów? Ostatnio prezes Darek biega po mediach z opowieścią "jest u nas super, wszystko tip top, kasa się zgadza, ale weźcie ludzie przychodźcie na stadion i kupujcie bilety, bo trzeba opłacać faktury za punkty".
W. Komarnicki: "Przez pięć lat merytorycznie współpracowałem z Tomaszem Gollobem"

ezbeg
Trener
Posty: 2787
Rejestracja: 14 listopada 2016, o 17:35

Re: Nasi rywale - 2025

#205 Postautor: ezbeg » 17 lipca 2025, o 10:08

Żużlowcy w większości nie są intelektualistami. Nawet wirtualny pieniądz jest w stanie ich omamić (patrz Gdańsk, Częstochowa w 2014).
Zresztą w Gorzowie jeździ się dla idei.


Jeszcze co do rywali - gdzieś widziałem newsa, że wybitny ekspert Jan Krzystyniak jest przeciwny karom dla Falubazu bo ich kibice robią najlepszą atmosferę na trybunach.
Ostatnio zmieniony 17 lipca 2025, o 10:11 przez ezbeg, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
tezetomaniak
Trener
Posty: 5230
Rejestracja: 12 lipca 2007, o 21:37

Re: Nasi rywale - 2025

#206 Postautor: tezetomaniak » 17 lipca 2025, o 10:11

ezbeg pisze:to i idą w Polskę. Ich decyzja. A czy podjęli dobrą decyzję czy nie to pokażą wyniki sportowe.

To brzmi trochę jakby była rozmowa o wychowankach z Lublina :) Natomiast skład Motoru opiera się na tych, którzy właśnie w Polskę (do Lublina) poszli. Naturalne jest, że po jakimś czasie pójdą gdzieś indziej. Wszystko rozbija się o styl w jakim się odchodzi. Są tacy co potrafią to zrobić z klasą.

ezbeg
Trener
Posty: 2787
Rejestracja: 14 listopada 2016, o 17:35

Re: Nasi rywale - 2025

#207 Postautor: ezbeg » 17 lipca 2025, o 10:13

No styl taki pełny niedopowiedzeń. Takie 2/10. Czasem lepiej nic nie mówić niż cokolwiek powiedzieć.
I nikt im nie broni iść dalej w Polskę. Rozwinęli się, odbudowali się. Szukają dalszych wrażeń.

Flagg
Trener
Posty: 8429
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Nasi rywale - 2025

#208 Postautor: Flagg » 17 lipca 2025, o 10:27

kdsz pisze:Bieńkowski poprzez swój Stelmet wspiera Falubaz od lat. Jest to stabilny partner z ogromnymi ambicjami.

Z tą stabilnością jego wsparcia to tak na dwoje babka wróżyła. W 2018 roku Falubaz był o krok od spadku z ligi. Jeśli dobrze pamiętam, to tam dopiero ostatnie biegi meczu w ostatniej kolejce zdecydowały o tym, ze poleciała Unia Tarnów, a nie Zielona Góra. I po tym sezonie, trochę na nasze nieszczęscie, Bieńkowski zdecydował się wejść na grubo. Sciągnał Pedersena, sprzątnął nam Vaculika i miała być walka o złoto z Lesznem. Skończyło się na 4 miejscu po porażkach w PO z Wrockiem i Czestochową. I już po jednym sezonie się Bieńkowskiemu odwidziało. Zakręcił kurek z hajsem, odszedł Pedersen. Vacul jeszcze 2020 przejeździł w Zielonej, ale już na początku sezonu dogadał się z Gorzowem. Znów skończyło się na 4 miejscu, a rok później Falubaz poleciał z ligi. Jasne, wtedy też były w Zielonej jakieś wewnętrzne konflikty odnośnie władzy i udziałów w klubie między chyba właśnie Bieńkowskim, miastem i frakcją Dowhana. To pewnie też miało wpływ na zachowanie i decyzję Bieńkowskiego.

Teraz ponoć właścicieli w Zielonej jest dwóch - Bieńkowski i miasto, przy czym miasto już ogłosiło, ze sprzedaje swoje udziały. Możliwe, ze Bieńkowski zgarnie 100% udziałów, co zatrzyma go w klubie na dłużej i ułatwi długofalowe inwestowanie. Z drugiej strony, miasto przeznaczało na Falubaz gigantyczne kwoty. Po sprzedaży udziałów, to wsparcie może zostać mocno ograniczone i ktoś (Bieńkowski albo nowy współwłaściciel) będzie musiał dosypać kilka milionów. Zobaczymy jak będzie. Przy czym Puka donosi, że Rew jednak kopnął Falubaz w dupe i zostaje w Rzeszowie. A Przemo Pawlicki tez jest na wylocie i do porozumienia bardzo daleko. Do tego wypiął się na nich Jack. Moze się więc okazać, że mimo transferu Kubery, Zielona wcale nie będzie mocniejsza niż jest w tym roku :) Tylko tutaj też dwa "ale": Puka dopiero co donosił, ze Rew to już 100% Falubaz, więc trzeba dzielić jego newsy przez dwa, a do tego jeśli Gorzów spadnie, to może wrócić temat Holdera. Zobaczymy jak to się potoczy, ale wygląda na to, ze marzeń o budowie dream teamu w Zielonej nie uda się zrealizować w jeden sezon. I znów będzie kwestia tego, na ile Bieńkowskiemu starczy ambicji i uporu, żeby ładować swój hajs. Szczególnie, jeśli wyników nie będzie.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 15193
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2025

#209 Postautor: Gelo » 17 lipca 2025, o 10:37

Do tego - lada moment będą mieli na głowie prokuratora i bardzo prawdopodobne ogromne kary. A tak swoją drogą - Flagg - podziwiam wszechstronną wiedzę :)

Awatar użytkownika
Cooper
Trener
Posty: 8452
Rejestracja: 4 maja 2004, o 16:33
Lokalizacja: Made in Poland

Re: Nasi rywale - 2025

#210 Postautor: Cooper » 17 lipca 2025, o 10:39

Kuberowe lądowanie w Falubazie wyszło słabo. U Kępy to nie przechodzi, ale mam wrażenie, że większego doła sam Dominik złapał, a zawsze był chyba trochę wrażliwcem.

Zobaczymy jak przez zimę to przepracuje i jak odpali (lub nie).

Co do Gorzowa, to moim zdaniem skończy się tam zmianą właścicielską, Holdera myślę, że mało obchodzą te problemy, zakładam, że gwiazdorski kontrakt będzie zabezpieczony przez jakiegoś sponsora typu Gezet.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)

Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4729
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2025

#211 Postautor: Torsen » 17 lipca 2025, o 11:23

To ja spróbuję uporządkować.
1. Nikt nie kwestionuje, że zawodnik, po wygaśnięciu lub rozwiązaniu umowy, może iść, gdzie chce.
Nie znaczy to jednak, że w wielu przypadkach nie będziemy takim odejściem po prostu rozczarowani. Znalezienie żużlowca lojalnego nie wymaga sięgania do prehistorii, również w ostatnich latach mamy przykłady zawodników "nie do wyjęcia" - choćby Woffinden (dopóki Sparta go chciała), czy Kołodziej. Motorowi nie udało się takiej relacji zbudować z nikim, pomimo obiektywnie weryfikowalnych (ewidentnych) cieplarnianych warunków panujących w klubie: w miarę równego rozłożenia odpowiedzialności za wynik dzięki "zrównoważonemu" budowaniu składu, a w konsekwencji braku istotnej presji na pojedynczym zawodniku; wiernej publiki, która na swoich (ani na przyjezdnych) nigdy nie gwiżdże; stabilnych zarobków; dużego prawdopodobieństwa jazdy w lidze aż do finału; wielu potwierdzonych przykładów odbudowania formy - i tak dalej.
2. Nikt nie kwestionuje, że każdy - w tym żużlowcy - podejmuje decyzje życiowe i biznesowe w oparciu o własne kryteria, kierując się dobrem własnym tak, jak je sam rozumie.
Nie znaczy to jednak, że decyzji tych nie można próbować ocenić obiektywnie. I tak np. obecnie odejście do Gorzowa z pewnością nie jest popisem rozsądku. Za przejściem do klubu, o którym wiadomo, że ma bardzo poważne problemy finansowe, nie przemawia dosłownie nic. Sportowo jedzie w dole tabeli, a prawnie jest u progu upadłości. Wejście na przeciekający statek, by udać się w rejs dookoła świata, to działanie po prostu głupie, co można nazwać również inaczej, tym bardziej w obliczu rozczarowania.
I żeby było jasne - ja nie dziwię się Holderowi, że nie chce się pozbyć mechanika, który wreszcie, po latach, ogarnął mu fury. Ale do Gorzowa? Każda drużyna ekstraligowa była lepszym wyborem. Lepszym wyborem byłoby również przekonanie go za pomocą pieniędzy do pozostania w Lublinie.
Wiele osób, choć kibicuje przede wszystkim klubowi, a nie reprezentującym go zawodnikom, zwraca dużą uwagę na to, jacy zawodnicy są w drużynie, bo utożsamiają się właśnie z drużyną. Głębokie i częste zmiany składu nie sprzyjają wytworzeniu emocjonalnej relacji, a w niektórych przypadkach prowadzą do utraty zainteresowania klubem. Ja tak np. lata temu miałem z lubelską koszykówką.
Trzeba też spojrzeć na lubelski żużel, który przez pół wieku był obrazem tego, czym w ogóle, przez całe lata, była Lubelszczyzna - zaściankiem, zaniedbaną "ścianą wschodnią", w której nigdy nic się nie udawało, w której ludzie rzadko się uśmiechali itd - i dlaczego mieszkańcy Lublina wyhodowali całkiem uzasadnione kompleksy. Nagle jednak mamy, co mamy - drużynę, która leje wszystkich, na prawie każdym torze. No i znowu chcą nam to zabrać. Podejście emocjonalne mnie nie dziwi.
Ostatnio zmieniony 17 lipca 2025, o 11:46 przez Torsen, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

blajar
Trener
Posty: 2892
Rejestracja: 5 października 2017, o 16:01
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2025

#212 Postautor: blajar » 17 lipca 2025, o 11:27

Cooper pisze:
Co do Gorzowa, to moim zdaniem skończy się tam zmianą właścicielską, Holdera myślę, że mało obchodzą te problemy, zakładam, że gwiazdorski kontrakt będzie zabezpieczony przez jakiegoś sponsora typu Gezet.


Na SF pisali, że Zbigniew Głuchy.
Nieoficjalnie wiadomo, że transfer Jacka Holdera to w dużej mierze jego zasługa. To właśnie biznesmen ma być jego gwarantem pod względem finansowym.
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową"
"To mess it ip with a lion" - "nie drażnić lwa" :lol:
Czytał Łukasz Benz

Awatar użytkownika
Cooper
Trener
Posty: 8452
Rejestracja: 4 maja 2004, o 16:33
Lokalizacja: Made in Poland

Re: Nasi rywale - 2025

#213 Postautor: Cooper » 17 lipca 2025, o 11:32

I żeby było jasne - ja nie dziwię się Holderowi, że nie chce się pozbyć mechanika, który wreszcie, po latach, ogarnął mu fury. Ale do Gorzowa? Każda drużyna ekstraligowa była lepszym wyborem.


Ale chyba żadna inna nie zaproponuje Holderowi takich warunków jak Stal, gwiazdorskiego kontraktu.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)

Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]

Flagg
Trener
Posty: 8429
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Nasi rywale - 2025

#214 Postautor: Flagg » 17 lipca 2025, o 11:37

Ale w przypadku Gorzowa nie chodzi nawet o hajs. Oni się muszą przede wszystkim utrzymać. Jadąc 6 zawodników wśród których jest Fajfer i opierając swoją siłę w dużej mierze na strasznie nierównym Paluchu, to oni mogą przegrać dwumecz z każdym, łącznie z Lesznem czy Bydgoszczą.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Haron90
Kadrowicz
Posty: 1548
Rejestracja: 4 lipca 2021, o 11:03

Re: Nasi rywale - 2025

#215 Postautor: Haron90 » 17 lipca 2025, o 11:39

Jack również może pamiętać swój sezon jako gość w Gorzowie. Zawodnicy lubią wybierać sobie zespoły, na torach których czują się dobrze. Gwarantuje im to zarówno dobrą zdobycz punktową, jak i średnią co potem jest wykorzystywane przy renegocjacjach.

mema
Senior
Posty: 792
Rejestracja: 21 marca 2004, o 20:06

Re: Nasi rywale - 2025

#216 Postautor: mema » 17 lipca 2025, o 12:16

Ostafinski pisze że Piter Pawlicki wstępnie dogadał się z Gorzowem.Wychodzi na to że większości z nich(Kubera ,Holder,Pawliccy)faktycznie nie chce się jeździć tak daleko.Co innego może przemawiać za gorzowskim bankrutem.

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 4362
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Nasi rywale - 2025

#217 Postautor: kdsz » 17 lipca 2025, o 12:53

Złotousty senator pisze:Pamiętajmy, że oni nie jadą za czapkę śliwek tylko za niemałe pieniądze. Nawet jeśli Thomsen i Vaculik zamierzają odejść, to nie wiem czy zdają sobie sprawę, że mogą być winowajcami spadku z PGE Ekstraligi w przypadku słabszej jazdy, a wtedy zostaną w Gorzowie źle zapamiętani. Mogą być wytykani palcami, a inne kluby zaczną się zastanawiać, czy rzeczywiście warto w nich inwestować


Władysław trzyma poziom :lol:

https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/11993 ... apamietani
W. Komarnicki: "Przez pięć lat merytorycznie współpracowałem z Tomaszem Gollobem"

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 15193
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2025

#218 Postautor: Gelo » 17 lipca 2025, o 14:17

Zapewne od dzisiaj Vaculik i Thomsen nie będą mogli spokojnie zasnąć w obawie przed wytykaniem palcami :)

KrzyczącyK1b1c
Trener
Posty: 3336
Rejestracja: 22 października 2019, o 17:11

Re: Nasi rywale - 2025

#219 Postautor: KrzyczącyK1b1c » 17 lipca 2025, o 16:29

https://x.com/h69speedway/status/1945844837346943390 Stal zareagowała na doniesienia Puki.

Awatar użytkownika
papi
Trener
Posty: 5593
Rejestracja: 10 marca 2005, o 08:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2025

#220 Postautor: papi » 17 lipca 2025, o 16:50

tak bywa jak jest się idiotą, a próbuje kreować się na wyrocznie

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7486
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2025

#221 Postautor: istred » 17 lipca 2025, o 18:59

Trzeba też spojrzeć na lubelski żużel, który przez pół wieku był obrazem tego, czym w ogóle, przez całe lata, była Lubelszczyzna - zaściankiem, zaniedbaną "ścianą wschodnią", w której nigdy nic się nie udawało, w której ludzie rzadko się uśmiechali itd - i dlaczego mieszkańcy Lublina wyhodowali całkiem uzasadnione kompleksy. Nagle jednak mamy, co mamy - drużynę, która leje wszystkich, na prawie każdym torze. No i znowu chcą nam to zabrać. Podejście emocjonalne mnie nie dziwi.
Sam Torsen nieraz pisałeś, że żużel, w którym lubelska drużyna leje wszystkich staje się nudny. To albo chcemy lać wszystkich wszędzie albo chcemy emocji. Mnie żużel w obecnym wydaniu przestał interesować. Do sierpnia emocje budzą co najwyżej transfery na kolejny rok. Patologia, za którą serdecznie dziękuję.

Co do oceny decyzji zawodników, chyba nikt nie odmawia kibicom oceny tych decyzji? Natomiast jest pewna granica tej oceny, a nazywanie zawodników "głupkami" daleko przekracza granice tej oceny.

Ja mam mieszane odczucia co do odejścia Kubery, Holdera czy Przyjemskiego. Z jednej strony szkoda, że zespół zostanie osłabiony, z drugiej cieszę się, że będą emocje i rywalizacja, bo tego oczekuje od sportu w wydaniu kibicowskim.

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4729
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2025

#222 Postautor: Torsen » 17 lipca 2025, o 22:09

istred pisze:Sam Torsen nieraz pisałeś, że żużel, w którym lubelska drużyna leje wszystkich staje się nudny. To albo chcemy lać wszystkich wszędzie albo chcemy emocji.

(...)
Ja mam mieszane odczucia co do odejścia Kubery, Holdera czy Przyjemskiego. Z jednej strony szkoda, że zespół zostanie osłabiony, z drugiej cieszę się, że będą emocje i rywalizacja, bo tego oczekuje od sportu w wydaniu kibicowskim.

No więc ja również mam mieszane uczucia, ale jednak dominuje smutek, bo trudno mi się cieszyć, kiedy kolejny raz potwierdza się, że do Lublina to wszyscy tylko przelotem. No i kiedy nasza drużyna jest osłabiana - bo to, co słyszy się o przyszłorocznym składzie zwiastuje, moim zdaniem, ciężki sezon.
Słusznie ktoś jednak napisał, że prawdziwym dramatem dla Motoru to będzie odejście Kępy.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

Flagg
Trener
Posty: 8429
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Nasi rywale - 2025

#223 Postautor: Flagg » 17 lipca 2025, o 22:35

Ciężki sezon to ma Stal Gorzów, ROW Rybnik, albo Włókniarz. Motorowi to niespecjalnie w przyszłym roku grozi.

Ja się autentycznie cieszę, bo emocje związane z tym sezonem skończyły się u mnie po meczu we Wrocławiu, gdy stało się praktycznie jasne, ze mamy 1 miejsce w kieszeni.

Nie wygramy złota? Trudno. Szczerze mówiąc radość z zeszłorocznego mistrzostwa trwała u mnie może 1 dzień. I to bardziej w kontekście: "reszta Polski znowu musi przełknąć Motor jako mistrza", a nie dlatego, ze faktycznie sprawił mi ten tytuł radość. Jestem w stanie absolutnie przetrawić brak złota, jeśli znowu będę czekać na przynajmniej większość spotkań z wytęsknieniem. I absolutnie nie przeszkadza mi, jeśli przegramy kilka meczy więcej.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 7592
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: Nasi rywale - 2025

#224 Postautor: kibicLBN » 17 lipca 2025, o 22:48

https://sport.interia.pl/zuzel/ekstrali ... KC3UyeMfTQ
Od razu uprzedam, zero artykuł Ostafa. Ale wydaje się wiarygodny w miarę. Jeśli to prawda, to Doyle jest mega Złotówa.
Teraz Doyle pożalił się na obecnego pracodawcę Krono-Plast Włókniarza. Powiedział o dużych zaległościach finansowych, jakie ma wobec niego klub

Inna sprawa, że to pewnie nie była taka odpowiedź, jakiej Doyle się spodziewał. Ekstraliga wszystko dokładnie sprawdziła, bo przecież ma dostępy do finansowych dokumentów i wyszło na to, że zaległości są, ale niewielkie, bo dotyczą najwyżej czterech ostatnich spotkań. Do tego Doyle miał już w tym roku otrzymać z Włókniarza przelew na blisko 1,6 miliona złotych z tytułu rat kontraktowych i meczowych premii
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4729
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2025

#225 Postautor: Torsen » 18 lipca 2025, o 00:17

Flagg pisze:Ciężki sezon to ma Stal Gorzów, ROW Rybnik, albo Włókniarz. Motorowi to niespecjalnie w przyszłym roku grozi.

Podziwiam optymizm. Zakładając, że skład będzie wyglądał tak: Zmarzlik, Lindgren, Vaculik, Woryna, Cierniak, Bańbor, Jaworski - to moim zdaniem jest to skład dość przeciętny i to tylko dopóki nie ma żadnych kontuzji. Odpadnięcie któregokolwiek z trzech pierwszych to walka o utrzymanie.
Wrócą emocje, owszem, ale trudno zacierać ręce, że będziemy mieli znacznie, znacznie słabszą drużynę.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."