Motor Lublin w sezonie 2025
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Po pierwsze - nie wiadomo czy Woryna.
Po drugie - spora przewaga na U24 w postaci Cierniaka
Po trzecie seniorzy:
Zmarzlik 2.5
Vaculik 2.15
Lindgren 1.95
To nie jest znacznie słabsza formacja od kogokolwiek.
Po drugie - spora przewaga na U24 w postaci Cierniaka
Po trzecie seniorzy:
Zmarzlik 2.5
Vaculik 2.15
Lindgren 1.95
To nie jest znacznie słabsza formacja od kogokolwiek.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Jak Przyjemski odejdzie to mam nadzieję że juniorski duet stworzą Bańbor i Jaworski a nie jakieś zagraniczne wynalazki. Niech chłopaki się rozwijają, szlifują formę z nadzieją ze to zaprocentuje. Może doczekamy się lubelskiego Przyjemskiego?
Mistrz, Mistrz, MOTOR MISTRZ!!!
-
KrzyczącyK1b1c
- Trener
- Posty: 3536
- Rejestracja: 22 października 2019, o 17:11
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Perez pisze:Może doczekamy się lubelskiego Przyjemskiego?
Raczej nie :D Wiktor debiutancki sezon zakończył ze średnią 1.7 w 1. lidze, a sezon później już 2.2. Wybitny talent.
-
Maretzky76
- Szkółkowicz
- Posty: 247
- Rejestracja: 3 maja 2020, o 16:21
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
KrzyczącyK1b1c pisze:Perez pisze:Może doczekamy się lubelskiego Przyjemskiego?
Raczej nie :D Wiktor debiutancki sezon zakończył ze średnią 1.7 w 1. lidze, a sezon później już 2.2. Wybitny talent.
Talent zgoda, ale czy wybitny to już kwestia dyskusyjna zwłaszcza, że poziom juniorów z roku na roku idzie w dół.
-
KrzyczącyK1b1c
- Trener
- Posty: 3536
- Rejestracja: 22 października 2019, o 17:11
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Zjadł 1. ligę w momencie, gdy była ona naprawdę mocno obsadzona. Jest czołowym żużlowcem Ekstraligi w drugim sezonie startów w niej.
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Perez pisze:Jak Przyjemski odejdzie to mam nadzieję że juniorski duet stworzą Bańbor i Jaworski a nie jakieś zagraniczne wynalazki. Niech chłopaki się rozwijają, szlifują formę z nadzieją ze to zaprocentuje. Może doczekamy się lubelskiego Przyjemskiego?
Ja też mam taka nadzieję.
W ogóle ten dysonans w ocenie zawodników Motoru w stosunku do innych jest niesamowity. Weźmy takiego Bańbora. Chłopak jest w ewidentnym kryzysie. Nie ma tego co kwestionować i na ten moment nie zgadza się tam nic. Ale to wciąż jest chłopak, który jest bardzo młody, jedzie swój trzeci sezon (a drugi pełny) w Ekstralidze. To jeszcze może pójść w każdą stronę. Ale środowisko już wydało werdykt, że nic z tego nie będzie.
Nawet Przyjemski. Chłopak kręci liczby lepsze od późnego juniorskiego Drabika. Ale styl się nie zgadza, wiec jest w dziwny sposób deprecjonowany. A zawsze mi się wydawało, ze jednak sportowca definiują wyniki.
Na drugim biegunie mamy np. Ratajczaka. Chłopak został obwołany wielkim talentem polskiego żużla. I faktycznie takim był, nie kwestionuje tego. Z czasem został nawet uznany najbardziej utalentowanym zawodnikiem w Polsce, największą nadzieją polskiego żużla. Większą od Przyjemskiego. Dlaczego? Bo fajnie jeździ po szerokiej. Nie to co Przyjemski, który tylko dzida ze startu i krawężnik. Tymczasem ten Ratajczak jedzie swój piąty (tak, PIĄTY) sezon w Ekstralidze i w stosunku do tego pierwszego...nie ma właściwie żadnego postępu wynikowego. Wiecie z jaką średnią Ratajczak kończył swoje sezony w Elidze?
1.245 - 1.133 - 1.182 - 1.320 - 1.429 (przekroczył 1,4 po ostatnim meczu w Rybniku)
Pięć lat ścigania się i chłopak pierwszy raz ma średnią ponad 1.4. Nie, nie mówimy o 1.8, 2.0. Jeden przecinek cztery punktu na bieg! To nawet Cierniak w swoim pierwszym sezonie w Elidze zrobił lepszą średnią niż Ratajczak w czwartym. A mimo to, całe środowisko spuszcza się nad nim przy każdej możliwej okazji. Chłop zrobi kilka punktów w meczu i ochów i achów nie ma końca. Teraz wyszedł mu wreszcie świetny mecz w Rybniku i środowisko prawie posikało się po majtkach z zachwytu. To już nawet w Lesznie zorientowali się, ze z tego chleba wybitnej mąki raczej nie będzie i wcale nie mają presji, żeby wracał, bo mają ciekawiej rokujących chłopaków.
O takim np. Kawczyńskim już nawet nie bedę pisał, bo ten wystarczy, ze przyjedzie przed kimkolwiek w biegu i wydzwięk tego jest taki, jakby ograł Zmarzlika w finale SGP.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
- tezetomaniak
- Trener
- Posty: 5267
- Rejestracja: 12 lipca 2007, o 21:37
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
KrzyczącyK1b1c pisze:Perez pisze:Może doczekamy się lubelskiego Przyjemskiego?
Raczej nie :D Wiktor debiutancki sezon zakończył ze średnią 1.7 w 1. lidze, a sezon później już 2.2. Wybitny talent.
Wybitny to jest Zmarzlik, był Ward, Woffinden, na początku Sajfutdinow. Przyjemski to przy nich paź. Ma warunki do tego, żeby wykręcać cyferki, bo obecny żużel (zwłaszcza w Polsce) polega na starcie i trzymaniu ścieżki, a wśród juniorów nie ma żadnej konkurencji. Chwała mu za to, że na tle leszczy się wyróżnia i zbija hajs, ale do wybitnego talentu to mu daleko ;)
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Talent to nie tylko umiejętność mijania Ermolenki pod zegarem. To wypadkowa wielu rzeczy. Umiejętności, mentalu, czytania toru, czucia motocykla, uwypuklania swoich mocnych stron i tuszowania słabości.I pewnie kilku innych rzeczy. Bewley po każdym wygranym SGP jest przyszłym mistrzem świata, a zapewne nigdy nim nie zostanie. Tak samo byłbym skłonny postawić znacznie większe pieniądze na to, ze Ward nigdy by tytułu nie zdobył, bądź zdobył go raz, niż został nowym Rickardssonem.
Koniec końców liczy się wynik, a nie noty za styl. Ostatecznie Wiktora zdefiniują jego wyniki jako seniora, ale ligową karierę juniorską ma, póki co, wybitną.
Koniec końców liczy się wynik, a nie noty za styl. Ostatecznie Wiktora zdefiniują jego wyniki jako seniora, ale ligową karierę juniorską ma, póki co, wybitną.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
- niespokojny
- Trener
- Posty: 6089
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
No tak, Rune Holta też był drewniany a jednak przez pewien czas wyniki kręcił. W żużlu dużo zależy od sprzętu i to że ktoś robi dobre punkty nie znaczy, że jest bardziej utalentowany niż inni. To działa w dwie strony. Nigdy nie zapomnę jak Janek Kołodziej latał na naszym kartoflisku jak inni zamykali manetkę i prostowało ich motocykl na bandę. On latał na tych dziurach z głową na wysokości kierownicy. Talent niesamowity, ale nawet koło medalu w SGP nie stał. Przyjemski nigdy wirtuozem nie będzie, czy osiągnie coś w karierze indywidualnej to zobaczymy. Ale na żużel jednak chodzi się dla Zmarzlików i Bewleyów a nie startowców. Nie przez przypadek Karol Baran był ulubionym zawodnikiem lubelskich kibiców 10 lat temu a nie Tomasz Rempała czy Dawid Lampart.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Zgoda. Ciężko nazwać nam wybitnym talentem chłopaka, który na motocyklu wygląda kiepsko, nie potrafi wykonywać jakichś spektakularnych akcji i manewrów na trasie. Mimo to dobrze współpracuje ze sprzętem, ma świetne starty i potrafi poprzez szybkość utrzymać pozycje wypracowane na 1. łuku. Dzięki temu Przyjemski ma jak na juniora wyniki rewelacyjne.
Ratajczak jak ma prędkość, rywali których da się wyprzedzić i taki też tor - to wygląda jak przyszły król torów. Tylko, że chłopak pomimo upływu lat i treningów, doświadczenia, nie umie za grosz startować. A nawet wybitny dystansowiec z tragicznymi startami wielkiej kariery nie zrobi. I nie dlatego że taki jest dzisiejszy żużel, zawsze żużel wymagał umiejętności w obu tych płaszczyznach.
A nasz Jaworski? Chyba nie ma go co skreślać, ale jakieś szanse dostaje i jeszcze zbytnio nie zabłysnął, od czasu do czasu coś przywiezie. No ale poczekajmy.
Ratajczak jak ma prędkość, rywali których da się wyprzedzić i taki też tor - to wygląda jak przyszły król torów. Tylko, że chłopak pomimo upływu lat i treningów, doświadczenia, nie umie za grosz startować. A nawet wybitny dystansowiec z tragicznymi startami wielkiej kariery nie zrobi. I nie dlatego że taki jest dzisiejszy żużel, zawsze żużel wymagał umiejętności w obu tych płaszczyznach.
A nasz Jaworski? Chyba nie ma go co skreślać, ale jakieś szanse dostaje i jeszcze zbytnio nie zabłysnął, od czasu do czasu coś przywiezie. No ale poczekajmy.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
niespokojny pisze:Nie przez przypadek Karol Baran był ulubionym zawodnikiem lubelskich kibiców 10 lat temu a nie Tomasz Rempała czy Dawid Lampart.
To pojechałeś po bandzie. Ja nie chodzę na żużel dla Karolów Baranów. Speedway oglądam pomimo Karolów Baranów.
W. Komarnicki: "Przez pięć lat merytorycznie współpracowałem z Tomaszem Gollobem"
-
KrzyczącyK1b1c
- Trener
- Posty: 3536
- Rejestracja: 22 października 2019, o 17:11
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
A Jarek Hampel to wybitny polski żużlowiec czy nie?
-
rumburaquee
- Senior
- Posty: 982
- Rejestracja: 21 września 2021, o 10:32
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Dokładnie Wiktor P. To inny typ zawodnika bliżej mu do młodego Lamparta i Miśkowiaka i życzę mu żeby tak nie skończył. Ostatnimi wybitnymi juniorami moim zdaniem z Polski to byli Cierniak i Drabik. Dlatego że w wieku juniora potrafili pojechać na każdym torze i takimi ścieżkami. Porównajmy sobie średnie Lamparta, Miśkowiaka i Cierniak w wieku juniorskim i gdzie są oni a gdzie Mateusz. Dużo pracy przed Wiktorem, już coś próbuje po szerokiej, jakiś mijanek różnych ścieżek.Jak tego nie nadrobi to czuję że podzieli los w/w. Wiem że jeździ się dla wyniku, cyferek ale ja wolę oglądać Freda, Barka, Pitera czy chłopaków z Torunia niż Jarka czy Jacka;)
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Kibica pamięć to krotka pamięć. Jarek szczególnie w ostatnim sezonie w Motorze cisnal po szerokiej aż byłem w szoku. Jacek też przecież potrafi to zawodnik z topu.
Mistrz, Mistrz, MOTOR MISTRZ!!!
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Ależ oczywiście, ze dużo fajniej ogląda się Bewleya, Emila czy Zmarzlika niż Pedersena, Hancocka czy Przyjemskiego. Tak samo, jak np. w piłce ludzie woleli patrzeć na grę np. Bergkampa niż Filipo Inzaghiego. Ale to nie oznacza, że Inzaghi nie był świetnym piłkarzem :)
No właśnie, tylko trochę za dużo tych rzeczy musi się zgadzać, żeby Ratajczak mógł pokazać swój talent. A dużo częściej coś się zgadzać nie będzie
kibicLBN pisze:Ratajczak jak ma prędkość, rywali których da się wyprzedzić i taki też tor - to wygląda jak przyszły król torów.
No właśnie, tylko trochę za dużo tych rzeczy musi się zgadzać, żeby Ratajczak mógł pokazać swój talent. A dużo częściej coś się zgadzać nie będzie
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
- niespokojny
- Trener
- Posty: 6089
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Spokojnie, było już paru żużlowców co na późnej seniorce odpalali. Np. Jason Kevin Doyle. Sprzęt łatwiej nadrobić niż skilla. Woffienden też był dobrym juniorem, ale nie najlepszym a 3x MŚ zdobył.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
-
KrzyczącyK1b1c
- Trener
- Posty: 3536
- Rejestracja: 22 października 2019, o 17:11
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Tylko, że do tej późnej seniorki trzeba "dożyć" sportowo. Myślę, że taki Lampart może jej nie doczekać. Za rok pewnie 1. liga, jak tam się nie wybije, to możliwe, że koniec kariery. Smektała też już przebąkuje o końcu kariery.
- niespokojny
- Trener
- Posty: 6089
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Lampart i Miśkowiak są surowi technicznie nie mniej niż Przyjemski, więc słaby przykład. A u Smektały to chyba głowa nie dowozi jak u Świdnickiego.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
-
KrzyczącyK1b1c
- Trener
- Posty: 3536
- Rejestracja: 22 października 2019, o 17:11
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Lampart nigdy nie był nawet blisko wyników obecnego Przyjemskiego, więc kiepski przykład.
- niespokojny
- Trener
- Posty: 6089
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Ale wiesz że to Ty go przywołałeś dwa posty wyżej? 
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
-
KrzyczącyK1b1c
- Trener
- Posty: 3536
- Rejestracja: 22 października 2019, o 17:11
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Nie, zrobił to @rumburaquee :)
Ja tylko zaznaczyłem, że w odróznieniu od np. Doyle'a, to Lampart jako dawny czołowy polski junior wcale nie musi dotrwać na żużlu do 28-30 roku życia. Wiktora uważam za znacznie słabszego żużlowca względem Przyjemskiego.
Ja tylko zaznaczyłem, że w odróznieniu od np. Doyle'a, to Lampart jako dawny czołowy polski junior wcale nie musi dotrwać na żużlu do 28-30 roku życia. Wiktora uważam za znacznie słabszego żużlowca względem Przyjemskiego.
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Flagg pisze:Nawet Przyjemski. Chłopak kręci liczby lepsze od późnego juniorskiego Drabika. Ale styl się nie zgadza, wiec jest w dziwny sposób deprecjonowany. A zawsze mi się wydawało, ze jednak sportowca definiują wyniki.
Wiem że dyskusja nie o tym ale nie porównujmy wyników Drabika z Przyjemskim. Drabik jednak był mocno eksploatowany - co mecz jeździł po 5-6 biegów i występował w nominowanych plus nie było instytucji u24 więc nie było na kim robić łatwych punktów a i tak zakręcił się w okolicach 2.0. Przyjemski jednak jeździ w łatwiejszych biegach, gdzie co do zasady ma w czwartym biegu najczęściej u24 z juniorem i często są to 3-4 biegi w meczu więc tym nabija swoją średnią. Prawdziwa weryfikacja jego średniej będzie jeśli Bydgoszcz wejdzie do eligi i będzie jeździł te 6 biegów w meczu.
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Perez pisze:Jak Przyjemski odejdzie to mam nadzieję że juniorski duet stworzą Bańbor i Jaworski a nie jakieś zagraniczne wynalazki. Niech chłopaki się rozwijają, szlifują formę z nadzieją ze to zaprocentuje. Może doczekamy się lubelskiego Przyjemskiego?
Nie wiem na ile moje źródełko mnie wkręca a na ile wie ale jakieś słuchy dochodzą o Małkiewiczu.
Mini-zuzel w Lublinie i mamy co roku swojego Hliba a moze nawet Jonssona!
Re: Motor Lublin w sezonie 2025
Czy został jeszcze jakiś zawodnik który nie będzie jeździł w Motorze I Falubazie? :)
