Nasi rywale - 2025

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 4362
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Nasi rywale - 2025

#1 Postautor: kdsz » 30 stycznia 2025, o 07:34

Gorzów nie odpuszcza w walce o najwyższe miejsca. I słusznie, bo o to chodzi w sporcie.

Złotousty senator pisze:Thomsen, Vaculik, Fajfer i Lebiediew, a może przede wszystkim Paluch, którzy może wystrzelić z formą i powoli dobijać do 10 punktów to duży potencjał. Fakt, jak człowiek poświęcił Stali 12 lat pracy, to kieruje się sercem, a nie rozumem. Jestem jednak wyjątkowo spokojny, że w strefie spadkowej nie będziemy. A spadek to już w ogóle nie wchodzi w rachubę. Nie ma mowy i to wykluczam. Mamy dwóch świetny liderów, Vaculika i Thomsena. Oskar Fajfer jest niesłychanie ambitny i pracowity i musi punktować na wysokim poziomie. Natomiast Oskar Paluch powinien już zbliżać się do granicy 10 punktów. To może być jego sezon. Wierzę też w Lebiediewa. Jeżeli chce na dłużej zadomowić się w PGE Ekstralidze, to musi mieć równą wysoką formę. Już uważam, że jego wymiana z Woźniakiem to dobry ruch. Na wyjazdach Łotysz powinien być zdecydowanie skuteczniejszy.


https://przegladsportowy.onet.pl/zuzel/ ... yQ_wjKUYJg
W. Komarnicki: "Przez pięć lat merytorycznie współpracowałem z Tomaszem Gollobem"

Flagg
Trener
Posty: 8429
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Nasi rywale - 2025

#2 Postautor: Flagg » 30 stycznia 2025, o 08:11

Woźniak wyjazdy 2024 - 1.6
Lebiediev wyjazdy 2024 - 1.2

Paluch 10 pkt z pozycji U-24? Czyli on się spodziewa średniej koło 2.0 i miejsca w TOP 15 najlepszych zawodników w lidze?

Do kompletu zabrakło tylko stwierdzenia, że juniorzy, wyszkoleni przecież przez najlepszego trenera na świecie, będą najlepsi w lidze.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7486
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2025

#3 Postautor: istred » 30 stycznia 2025, o 10:43

Paluch 10 pkt z pozycji U-24? Czyli on się spodziewa średniej koło 2.0 i miejsca w TOP 15 najlepszych zawodników w lidze?
Koronny argument - jak nie teraz to kiedy? :))))

Trochę poważniej, to Stal nie ma słabego składu. Raczej nie włączą się do walki o medale, ale też w roli spadkowiczów bym ich nie upatrywał.
Ciekawe jak w ich przypadku odbiją się problemy organizacyjne. Z jednej strony jeśli wypłaty nie będą regularne to zawodnicy mogą być zdemotywowani albo oszczędzać na serwisach, z drugiej mogą walczyć o kontrakt na przyszły rok (oczywiście nie w Stali) więc może wyjątkowo zależeć im na wynikach.

Flagg
Trener
Posty: 8429
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Nasi rywale - 2025

#4 Postautor: Flagg » 30 stycznia 2025, o 11:46

Tzn. pod względem siły składu ja też absolutnie nie widzę Stali walczącej o utrzymanie. Ale w 2019 roku Apator też nie miał składu na 5 pkt w lidze, a skończyło się jak się skończyło. Głównie przez atmosferę i kwestie organizacyjne.

Stal to bez wątpienia największa zagadka przed sezonem. Jak wszystko tam zagra, to mogą powalczyć z Zieloną o PO, ale mogą też skończyć np. w barażach.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Awatar użytkownika
Cooper
Trener
Posty: 8452
Rejestracja: 4 maja 2004, o 16:33
Lokalizacja: Made in Poland

Re: Nasi rywale - 2025

#5 Postautor: Cooper » 30 stycznia 2025, o 12:17

Gdyby przyjąć siłę argumentów senatora, to my nikogo nie wypuszczamy z 25 pkt, nawet na wyjazdach.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)

Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 4362
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Nasi rywale - 2025

#6 Postautor: kdsz » 30 stycznia 2025, o 12:23

Flagg pisze: Jak wszystko tam zagra, to mogą powalczyć z Zieloną o PO
Myślę, że jeszcze GKM może się wmieszać w walkę o top 4. Przed sezonem wydaje się, że będzie tak: 4. Zielona Góra, 5. Gorzów, 6. Grudziądz. Ale nie ma przepaści pomiędzy poszczególnymi zespołami, więc kontuzje czy problemy z kasą mogą zadecydować.
W. Komarnicki: "Przez pięć lat merytorycznie współpracowałem z Tomaszem Gollobem"

Ghost
Posty: 148
Rejestracja: 14 maja 2023, o 14:59

Re: Nasi rywale - 2025

#7 Postautor: Ghost » 30 stycznia 2025, o 14:17

IMO nie włączy się tylko będzie. Jeśli miałby ich ktoś wyrzucić to właśnie Stal. Nie wierzę że GKM pojedzie tak jak w ostatnim sezonie. W rozpisce zapomniałeś o Czewie - chyba, że uwierzyłeś w zapewnienia Kacpra, że będą walczyć o medale ;)

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 15193
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2025

#8 Postautor: Gelo » 30 stycznia 2025, o 14:29

A moim zdaniem GKM będzie miał schody. Maxa obserwuję już ładnych parę lat i nie mogę się doczekać tego "czegoś". Jak Misiek nie będzie fruwał ze startu to w Grudziądzu z jego stylem będzie bardzo trudno powalczyć po trasie. Świetny MJJ to moim zdaniem jednosezonowy wybryk - cała kariera to raczej solidny wyrobnik. Jamon - po zdobyciu majstra w juniorach popadł w przeciętność. Juniorzy? Nie wiem czemu ale mam przeczucie, że w zeszłym roku pojechali swój sufit. Ich nadzieja to jednościeżkowy nagumowany tor jak z Toruniem. Ale to trochę mało jak na pierwszą czwórkę. Na dziś stawiałbym na Falubaz

Awatar użytkownika
papi
Trener
Posty: 5593
Rejestracja: 10 marca 2005, o 08:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2025

#9 Postautor: papi » 30 stycznia 2025, o 14:43

Czewa to raczej 7 miejsce, gdzie im do 4?

Z GKM myślę podobnie, wydaje mi się że zeszły rok to dla większości zawodników był sufit. Ale może to moja odwieczna niechęć tak mi podpowiada ;)

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 4362
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Nasi rywale - 2025

#10 Postautor: kdsz » 30 stycznia 2025, o 14:44

Ghost pisze:W rozpisce zapomniałeś o Czewie - chyba, że uwierzyłeś w zapewnienia Kacpra, że będą walczyć o medale ;)

Zupełnie w nich nie wierzę i moim zdaniem będą "walczyć o spadek". Oczywiście nie jest wykluczone, że na koniec zajmą dobre miejsce, ale tam liderować mają Doyle po poważnej kontuzji i Piotr Pawlicki, który właśnie zaliczył czwarty z rzędu nieudany sezon. Do tego Mads Hansen jako podstawowy obco, na U24 Hellström Bängs bez startów albo Lampart bez trasy (czyli do wyboru, do koloru) i na dokładkę chimeryczny Woryna. Halkiewicz z Karczewskim to potencjalnie najsłabsza para juniorska w lidze. Tylko Paluch z nołnejmem stoją równie nisko.
Baraże mogą być całkiem ciekawe.
W. Komarnicki: "Przez pięć lat merytorycznie współpracowałem z Tomaszem Gollobem"

Ghost
Posty: 148
Rejestracja: 14 maja 2023, o 14:59

Re: Nasi rywale - 2025

#11 Postautor: Ghost » 30 stycznia 2025, o 14:55

Ale o to mi chodzi, że w rozpisce zapomniałeś ich wymienić na końcu tabeli. Czeka moim zdaniem może zabłysnąć nawet spadkiem. Wiem, że na papierze są mocniejsze niż Rybnik, ale w tym roku też byli mocni na papierze.

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 15193
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2025

#12 Postautor: Gelo » 30 stycznia 2025, o 15:06

Czy ja wiem czy Czewa mocniejsza na papierze? Niekoniecznie. Ekstraliga przygotowuje równiutkie betony i nawet stary Dzik jak wypali ze startu może być poza zasięgiem. Gleb miał kilka meczów w Metalkasie wybitnych, Chris też piachu nie jechał. Juniorzy Włókniarza jak najbardziej w zasięgu Trześniewskiego i Borowiaka. Drabik będzie podwójnie zmotywowany na Włókniarz. I powiem szczerze - nic do Częstochowy nie mam - fajny stadion, ośrodek, spokojni kibice. Ale rok na zapleczu za wyciągnięcie Mikkela i Maksia im się należy :)

Awatar użytkownika
Kargolo
Trener
Posty: 5122
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, o 10:55

Re: Nasi rywale - 2025

#13 Postautor: Kargolo » 30 stycznia 2025, o 15:44

Gelo pisze:Ale rok na zapleczu za wyciągnięcie Mikkela i Maksia im się należy :)
Przecież już ich grzecznie oddali. Tylko teraz to my ich nie chcemy :)

Włókniarz wygląda słabiutko i przypominam o "spektakularnych" występach Woryny w kluczowych momentach. W tym sezonie takie przycieniowanie w kilku meczach może skończyć się spadkiem.
Schronohala z funkcją żużlową dla Lublina!

Flagg
Trener
Posty: 8429
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Nasi rywale - 2025

#14 Postautor: Flagg » 30 stycznia 2025, o 18:07

Gelo pisze:Drabik będzie podwójnie zmotywowany na Włókniarz.

Ja nie wiem, czy tego chłopaka jest w obecnej sytuacji cokolwiek w stanie zmbolizować :)
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Awatar użytkownika
RadeKas
Trener
Posty: 5700
Rejestracja: 5 listopada 2003, o 19:06
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Nasi rywale - 2025

#15 Postautor: RadeKas » 30 stycznia 2025, o 18:11

Może gdyby mu Paolo Coehlo kilka motywacyjnych cytatów przed meczem zaprezentował.
Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.

Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 7592
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: Nasi rywale - 2025

#16 Postautor: kibicLBN » 30 stycznia 2025, o 18:21

Dziwne rzeczy moim zdaniem piszesz dzisiaj Gelu
Gelo pisze:A moim zdaniem GKM będzie miał schody. Maxa obserwuję już ładnych parę lat i nie mogę się doczekać tego "czegoś".

Przecież w pierwszej połowie rundy zasadniczej Fricke miał rewelacyjną średnią i był obiektywnie równy i pewny, trzaskał dwucyfrowki hurtowo i zakończył sezon ze średnią 2,07
Jak Misiek nie będzie fruwał ze startu to w Grudziądzu z jego stylem będzie bardzo trudno powalczyć po trasie.

Tego to nie kumam w ogóle :shock: przecież Miskowiak jest wszędzie tragiczny na trasie i jego szczytem możliwości jest nie tracenie pozycji. Tor na którym ciężko wyprzedzać to atut dla Miśka, bo jedyny jego plus to starty.
Świetny MJJ to moim zdaniem jednosezonowy wybryk

Pełna zgoda, w dodatku sezon niepelny i jego cyferki są mocno ,,przekłamane"
i nawet stary Dzik jak wypali ze startu może być poza zasięgiem

To jest ekstremalne gdybanie i hurraoptymizm ;)
Gleb miał kilka meczów w Metalkasie wybitnych

U niektórych współczynnik przełożenia wyników z 1. Ligi na elige jest bliski 1.0 u innych potrafi dojść do 2.0, u Czugunowa strzelał bym w 1.5+
Chris też piachu nie jechał

W 2020 w barwach Torunia też wymiatał w 1 lidze, ale w elidze nawet nabijając średnią na kolegach z Ostrowa jakiegoś wielkiego szału nie zrobił. Jak przychodzi do konfrontacji z topem - Chris jest po prostu rzadki, średniaków z reguły objeżdża.
Ale rok na zapleczu za wyciągnięcie Mikkela i Maksia im się należy :)

No Mikkela wyciągnęli, ale już bądźmy poważni - Drabika po prostu wygnaliśmy, zresztą słusznie.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 15193
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2025

#17 Postautor: Gelo » 31 stycznia 2025, o 09:28

Przecież w pierwszej połowie rundy zasadniczej Fricke miał rewelacyjną średnią i był obiektywnie równy i pewny, trzaskał dwucyfrowki hurtowo i zakończył sezon ze średnią 2,07
No i co z tego? Facet ma potencjał na bycie multimedalistą mistrzostw świata. Talent, technika - wszystko się zgadza. A na razie poza pojedynczymi wybrykami w GP niewiele z tego wynika w ogólnym rozrachunku. Nie są to wyniki na miarę jego możliwości. Jest dobrym światowym średniakiem i nic więcej. Ubolewam nad tym, bo kibicuję mu od początku jego kariery. Lubię go zdecydowanie bardziej niż Kurtza.
Tego to nie kumam w ogóle :shock: przecież Miskowiak jest wszędzie tragiczny na trasie i jego szczytem możliwości jest nie tracenie pozycji.
Ja nie kumam dlaczego Ty nie kumasz, skoro w zasadzie napisałeś to samo co ja :) To może jeszcze raz - tor w Grudziądzu nie sprzyja wyprzedzaniu. Jeżeli gość jadący z przodu trzyma odpowiednią linię wyprzedzenie go jest praktycznie niemożliwe. Misiek jest tragiczny na trasie - ogólnie wszędzie. A w Grudziądzu szczególnie - jak zostanie na starcie to jest po nim. I tyle.
To jest ekstremalne gdybanie i hurraoptymizm ;)
Może dlatego, że od pewnego czasu... żal mi Mrozka. Wybaczyłem mu już tą pychę i quada - pewnie dlatego, że widziałem płacz kibiców z Rybnika po meczu w Lublinie. Widać, że chłop (Mrozek) jest oddany sprawie, jest impulsywny, nie gryzie się w język i dlatego jest zewsząd j...any. Jako prezes beniaminka miał arcytrudne zadanie dlatego pościągał wszystko co zostało. Zrobiłbym to samo na jego miejscu. A Nicki - wiadomo - dla mojego pokolenia to ostatni z wielkich.
No Mikkela wyciągnęli, ale już bądźmy poważni - Drabika po prostu wygnaliśmy, zresztą słusznie.
Zapewne w Lublinie nikt się o pozostanie Maksia nie zabijał, co jest zrozumiałe. Ale wtedy z punktu widzenia Świącika recepta na sukces była prosta - 1/3 składu wyjęta z mistrza Polski. Do tego Madsen i Woryna - nie może się nie udać. Dzisiaj jesteśmy mądrzejsi o wiedzę, że jednak może.

rumburaquee
Senior
Posty: 955
Rejestracja: 21 września 2021, o 10:32

Re: Nasi rywale - 2025

#18 Postautor: rumburaquee » 31 stycznia 2025, o 10:18

Gelu toż to Częstochowa, miasto cudów. Tam wszystko jest możliwe;)

ezbeg
Trener
Posty: 2787
Rejestracja: 14 listopada 2016, o 17:35

Re: Nasi rywale - 2025

#19 Postautor: ezbeg » 31 stycznia 2025, o 15:52

A ja spadek Torunia do I ligi chciałbym najbardziej zobaczyć. Znowu. Ale raczej to prędko nie nastąpi. Tam będzie walka o medale, ale na finał bez szans. Nie ten poziom u24 i juniorów. Status zawodnika GP nie o wszystkim świadczy ;). Craig Cook też kiedyś tak jeździł.

A z kibicami z Rybnika to bym uważał. Cześć spoko, ale część po dzisiaj uważa że ten mecz finałowy był może nie tyle co kupiony co skrojony pod nas. Od przygotowania toru (i rzekomych kombinacji i wymyślonego deszczu), po sędziowanie pod nas (chociaż fakt, tutaj był błąd sędziego gdy przerwał bieg za ruszanie się pod startem Lamberta który sam się ukarał). No cóż. Ekstraliga z PZM nie chcieli Krzysztofa w Ekstralidze 2019. Do tego wypominanie przez parę następnych sezonów brak tytułów mistrzowskich, pieniędzy z SSP a teraz gdy jest złoto brak wychowanków. No i sprawa z GŁ a następnie danie mu opaski kapitana i teksty "o ćpunie, złotówie itp.".

Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 7592
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: Nasi rywale - 2025

#20 Postautor: kibicLBN » 31 stycznia 2025, o 17:24

Gelo pisze:
Przecież w pierwszej połowie rundy zasadniczej Fricke miał rewelacyjną średnią i był obiektywnie równy i pewny, trzaskał dwucyfrowki hurtowo i zakończył sezon ze średnią 2,07
No i co z tego? Facet ma potencjał na bycie multimedalistą mistrzostw świata. Talent, technika - wszystko się zgadza. A na razie poza pojedynczymi wybrykami w GP niewiele z tego wynika w ogólnym rozrachunku. Nie są to wyniki na miarę jego możliwości. Jest dobrym światowym średniakiem i nic więcej.

Teraz kumam, po prostu Twoim zdaniem Fricke nie pokazał w Grudziądzu jeszcze pełni potencjału.
Tego to nie kumam w ogóle :shock: przecież Miskowiak jest wszędzie tragiczny na trasie i jego szczytem możliwości jest nie tracenie pozycji.
Ja nie kumam dlaczego Ty nie kumasz, skoro w zasadzie napisałeś to samo co ja :) To może jeszcze raz - tor w Grudziądzu nie sprzyja wyprzedzaniu. Jeżeli gość jadący z przodu trzyma odpowiednią linię wyprzedzenie go jest praktycznie niemożliwe. Misiek jest tragiczny na trasie - ogólnie wszędzie. A w Grudziądzu szczególnie - jak zostanie na starcie to jest po nim. I tyle.

No tak, czyli w mojej ocenie tor w Grudziądzu jest korzystny dla Miskowiaka, będzie go trudniej mijać niż w Częstochowie czy Wrocławiu.
To jest ekstremalne gdybanie i hurraoptymizm ;)
Może dlatego, że od pewnego czasu... żal mi Mrozka. Wybaczyłem mu już tą pychę i quada - pewnie dlatego, że widziałem płacz kibiców z Rybnika po meczu w Lublinie. Widać, że chłop (Mrozek) jest oddany sprawie, jest impulsywny, nie gryzie się w język i dlatego jest zewsząd j...any. Jako prezes beniaminka miał arcytrudne zadanie dlatego pościągał wszystko co zostało. Zrobiłbym to samo na jego miejscu.

No ja na jego miejscu zaczął bym luźne rozmowy pod kątem eligi już w lecie, a nie wieczorem po wygranym finale. Rybnik ma obecnie 10 zestawienie w polskim żużlu...
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 15193
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2025

#21 Postautor: Gelo » 1 lutego 2025, o 13:47

Nie będę się bawił w mrozkowego adwokata ale oczywiste jest chyba, że w połowie sezonu nikt by z nim poważnie nie rozmawiał. Wtedy zastanawiali się nad zostawieniem Jamroga niezależnie od ligi. Faworytem do awansu bynajmniej też nie byli. Niestety poza Falubazem, który dostał prezenty regulaminowe beniaminek jest skazany na okruchy z pańskiego stołu lub na czołowych zawodników z metalkasu. Taki lajf.

Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 7592
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: Nasi rywale - 2025

#22 Postautor: kibicLBN » 1 lutego 2025, o 19:27

No ale Polonia jakoś mogła rozmawiać i mieć wstępne uzgodnienia z zawodnikami pretendującymi do eligi. Dodajmy, że w tym roku lekkie zawirowania były i dało się przechwycić takiego Pawlickiego, Woźniaka czy chociażby Woffindena, który pomijając wybryki, w mojej ocenie daje lepsze szanse na wynik niż ktokolwiek z Rybnika poza Drabikiem, który obiektywnie może w każdej chwili byc czołowym napieraczem ligi.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.

Awatar użytkownika
tezetomaniak
Trener
Posty: 5230
Rejestracja: 12 lipca 2007, o 21:37

Re: Nasi rywale - 2025

#23 Postautor: tezetomaniak » 2 lutego 2025, o 11:56

Może trzeba czerpać wzorce od najlepszych i wprowadzić daninę solidarnościową dla beniaminka, dwóch dobrych seniorów i junior od najlepszych klubów poprzedniego sezonu ;)

Awatar użytkownika
Kshyhu
Zawodowiec
Posty: 1343
Rejestracja: 1 lipca 2009, o 12:18
Lokalizacja: Suavineq

Re: Nasi rywale - 2025

#24 Postautor: Kshyhu » 11 lutego 2025, o 08:16

...i to najlepiej od mistrza, to zapewni emocje w kolejnym sezonie! :cool:
Motor mocnyj!

ezbeg
Trener
Posty: 2787
Rejestracja: 14 listopada 2016, o 17:35

Re: Nasi rywale - 2025

#25 Postautor: ezbeg » 11 lutego 2025, o 09:30

Nie wszystkim w Motorze zawodnikom wszystko super pasowało.
Robert Lambert w Home Track o sezonie 2019.
Nie podobało mi się jednak, jak potraktowano mnie w moim ostatnim sezonie. Byłem rezerwowym i było to dla mnie bardzo wymagające. Dla klubu, dla menadżera też nie była to prosta sprawa, ale powinni byli dostrzec we mnie potencjał i dać mi szansę, zamiast wrzucać do biegów, kiedy tylko tego potrzebowali. Oczywiście działali dla dobra drużyny, ale dla mnie to było bardzo niekorzystne. Myślę, że działacze teraz żałują, że mnie nie zatrzymali
.