Finał DMP: Sparta Wrocław - Motor Lublin 43:47, 29.09.2024,

[papi]

20-minutowe kulisy
https://www.youtube.com/watch?v=EiaWPKAA_Ec

[Sledzio]

Skończ się już się kompromitować. Nasi kibice którzy byli i widzieli przedstawiają zupełnie inny obraz tego co się tam odstawiło. Próbujesz na siłę wybielić coś czego się nie da obronić. Patola będzie patola.

Sam się kompromitujesz prymitywie. Skoro nazywasz patolstwem, to jak nazwiesz kibica wieloletniego niewidomego co nie chcieli go wpuścić z opiekunem tylko dlatego bo miał laske? Gdyby nie te patole co nazywasz to guzik by wszedł bo niewidomy pewnie był nawalony jak szpadel. Ogarnij się.

[Torsen]

20-minutowe kulisy
https://www.youtube.com/watch?v=EiaWPKAA_Ec

Ziew.

[Haron90]

Skończ się już się kompromitować. Nasi kibice którzy byli i widzieli przedstawiają zupełnie inny obraz tego co się tam odstawiło. Próbujesz na siłę wybielić coś czego się nie da obronić. Patola będzie patola.

Sam się kompromitujesz prymitywie. Skoro nazywasz patolstwem, to jak nazwiesz kibica wieloletniego niewidomego co nie chcieli go wpuścić z opiekunem tylko dlatego bo miał laske? Gdyby nie te patole co nazywasz to guzik by wszedł bo niewidomy pewnie był nawalony jak szpadel. Ogarnij się.

Jak ludzie jadą do innego miasta na mecz, na miejscu wypadają najebani z auta, i mają problem z ochroną bo nie chcą ich wpuścić na stadion, to innego określenia jak patola, to nie ma. A prymitywem jesteś Ty nagle wrzucającym do 'dyskusji' osoby niewidome. Zaczyna brakować argumentów? Parodia chłopie. Jeszcze raz, bardziej ci zależy na najebaniu się niż na meczu to zostań w domu i oszczędź wstydu.

[Czarek]

Skończ się już się kompromitować. Nasi kibice którzy byli i widzieli przedstawiają zupełnie inny obraz tego co się tam odstawiło. Próbujesz na siłę wybielić coś czego się nie da obronić. Patola będzie patola.

Sam się kompromitujesz prymitywie. Skoro nazywasz patolstwem, to jak nazwiesz kibica wieloletniego niewidomego co nie chcieli go wpuścić z opiekunem tylko dlatego bo miał laske? Gdyby nie te patole co nazywasz to guzik by wszedł bo niewidomy pewnie był nawalony jak szpadel. Ogarnij się.

Jak ludzie jadą do innego miasta na mecz, na miejscu wypadają najebani z auta, i mają problem z ochroną bo nie chcą ich wpuścić na stadion, to innego określenia jak patola, to nie ma. A prymitywem jesteś Ty nagle wrzucającym do 'dyskusji' osoby niewidome. Zaczyna brakować argumentów? Parodia chłopie. Jeszcze raz, bardziej ci zależy na najebaniu się niż na meczu to zostań w domu i oszczędź wstydu.

Pełna zgoda. Zabrakło argumentów to niepełnosprawny wyskakuje z kapelusza. Rozumiem, że trzeba było się upić, wyzywać i przeklinać przy dzieciach, bo "niepełnosprawny jest wśród nas". :)

[kibicLBN]

https://youtu.be/VgqEMO9uUTM?si=92c34MwmeHRFkOlp

[dannie]

Z własnego doświadczenia życiowego i obserwacji świata stwierdzam, że w ok. 8/10 przypadków w sytuacji, o których pisał Śledzio działania ochrony są uzasadnione, a najwięcej za uszami ma właśnie strona awanturująca się, która opisując zdarzenia dyskretnie pomija swoje własne wcześniejsze "przewinienia".


Niemniej wstrzymajmy się ze srogimi osądami w stosunku do Śledzia, bo naprawdę tego nie wiemy, czy nie jest on tym 2/10, gdzie znalazł się w złym miejscu i złym czasie i niejako dostał rykoszetem za cudze winy (nawet jeżeli sam był "pod wpływem"). Sam pamiętam sytuacje sprzed lat, gdy podczas powrotu autokarem z meczu w Łodzi już nocą komuś ulało się piwo (chyba przysnął), co skutkowało zatrzymaniem pojazdu przez kierowcę i... wezwaniem policji. Biorąc pod uwagę, że praktycznie cały autokar już spal i nic się w nim nie działo, jakież było zdziwienie policjantów gdy podjechali dwoma sukami w pełnym rynsztunku (w tym samym czasie na tej samej trasie w przeciwną stronę jechali kibice Widzewa wracający z meczu w Łęcznej), a tu cisza, spokój, wszyscy śpią, i dwóch młodych - kulturalnych (za takiego się uważam :D ) - chłopaków wyjaśnia, że ...piwo się koledze ulało :D


Tak czy inaczej, nikt chyba nie ma problemu z tym, że ludzie mają prawo wypić piwko w drodze na mecz czy podczas meczu. Tak jak nikt nie powinien mieć problemu z tym, że ktoś wypija takie piwko na kocyku w parku czy na ławce. Problemem jest nadużywanie alkoholu. Alkohol ma być dodatkiem, a nie celem "pikniku" czy wyjazdu na mecz. A tak niestety często się zdarza...

[Cooper]

Oczywiście mogło być tak, że kolega kulturalnie zapytał ochronę w jakim celu zostały rozstawione pod stadionem namioty, a następnie został wyprowadzony bez udzielenia odpowiedzi. Po czym powrócił by jednak dopytać z ciekawości, a ochrona zatkała mu usta alkomatem. Tak się czasem zdarza na stadionach.


Alkohol nie jest problemem, we Wrocławiu w ogóle jest super bo jest knajpa Pod Dębami zaraz przy bramie i oferuje fajny duży ogródek, grill i Budweisera z butelki, piękna sprawa.

Problemem jest zachowanie części "ekipy wyjazdowej". której się w dupach poprzewracało na tyle, że myślą, że przyjeżdża mistrz Polski to wszystko im wolno. Roszczeniowość, bluzgi i wóda pochowana w stanikach - tak nas pewnie teraz widzą.

[InDorka]

Oczywiście mogło być tak, że kolega kulturalnie zapytał ochronę w jakim celu zostały rozstawione pod stadionem namioty, a następnie został wyprowadzony bez udzielenia odpowiedzi. Po czym powrócił by jednak dopytać z ciekawości, a ochrona zatkała mu usta alkomatem. Tak się czasem zdarza na stadionach.

Czytam z zapartym tchem jak kiedyś bajki Andersena…dawno tu na forum tak intersująco i wesoło nie było, z nadzieją, że c.d.n.

[radonis]

No cóż. Miałem się nie odzywać w tym wątku, ale myślę, że warto opisać rzetelnie fakty, a potem każdy może już dokonać osądów wg własnego uznania.

Fakty:
1. Dojście do sektora gości odbywa się zakratowanym, kilkusetmetrowym korytarzem (widok jak z zakładu karnego) zakończonym bramą, za którą znajduje się plac z wejściami na sektor gości zagrodzonymi kołowrotami.
2. Ochrona trzymała kibiców gości przed wejściem do korytarza do 17:45 (1,5 h przed meczem),
3. Po wpuszczeniu tych kilkuset osób do korytarza i przejściu do bramy kibice czekali na możliwość wejścia na plac do ok 18:10.
4. Na placu rozstawiono 4 namioty do rewizji osobistej, z czego 3 obsługiwały mężczyzn, a 1 kobiety.
5. Z bramy na plac namiotów ochrona zaczęła wpuszczać osoby pojedynczo.
6. Pierwsze rewizje były bardzo szczegółowe, (m.in. rewidowane osoby musiały zdjąć obuwie).
7. Jak się nie trudno domyśleć taka sytuacja wywołała wściekłość części stłoczonej przy bramie w wąskim zakratowanym korytarzu grupy kibiców. Relacje ze sposobu skomentowania tej sytuacji przedstawił wiernie Fantys. Nic dodać nic ująć.
8. Szef grupy ochrony obsługującej ten cyrk stwierdził, że faktycznie nie stosowali wcześniej tak daleko idących środków zaradczych, ale takie dostali wytyczne od klubu i muszą się do nich stosować.
9. Po kilku minutach pojawił się przedstawiciel klubu, który stwierdził, że to wytyczne policji, ustawa o imprezach masowych itp, itd. Że w butach możemy wnieść po 2 żyletki. Po chwili rozmowy stwiedził, że zmodyfikują rewizję, żeby upłynnić proces. Wtedy ochroniarze odstąpili od przeszukiwania butów i ograniczyli się do zwyczajowego przeszukania.
10. Mecz nie był imprezą podwyższonego ryzyka. Wydaje się, że nie mieli podstaw do takiego działania. Ewidentnie spartak przygotował na nasz przyjazd środki specjalnej troski (byłem na olimpico na wszystkich wyjazdach od 3 lat i nigdy nie widziałem takiego przedstawienia).
11. Rewizja i wpuszczanie kibiców trwało do samego startu meczu.
12. Najlepsze na koniec. Na sektor nie został m.in. wpuszczony za pierwszym podejściem nasz toromistrz. Podobno miał przy sobie cukierki bo musiał ze względów zdrowotnych. Ochrona go cofnęła i dopiero po rozmowie z policją i badaniu alkomatem na zero wszedł.

Odkąd mieszkam poza Lbn przyjeżdżam na wyjazdy samochodem, więc również byłem na zero. To co zobaczyłem wzbudziło we mnie oburzenie. Zachowałem spokój. W pewnym.momencie włączyłem się do spokojnej dyskusji z przedstawicielem klubu. Część ludzi miała krótszy lont...

[tezetomaniak]

Motor na wyjazd zabiera swojego toromistrza, a ten zamiast pilnować toru to idzie na sektor?

[Ge(L)o]

No i się wyjaśniło. Ruska prowokacja Spartaka. A tu niektórzy najeżdżają na swoich kibiców i srają we własne gniazdo. Wstydźcie się.

[radonis]

Motor na wyjazd zabiera swojego toromistrza, a ten zamiast pilnować toru to idzie na sektor?

Widzisz i nie grzmisz....

[tck]

20-minutowe kulisy
https://www.youtube.com/watch?v=EiaWPKAA_Ec

Ziew.

Dokładnie, wygląda jak surówka dopiero do stworzenia czegoś ciekawego, krótszego, z konkretną muzą....

[Czarek]

1. Dojście do sektora gości odbywa się zakratowanym, kilkusetmetrowym korytarzem (widok jak z zakładu karnego) zakończonym bramą, za którą znajduje się plac z wejściami na sektor gości zagrodzonymi kołowrotami.

Tak jest od lat. Taką mają infrastrukturę i co z tego? W Lublinie wejście od strony Bystrzycy poprzedza droga przez mękę przez śmieci i popękany, dziurawy i nierówny asfalt.

2. Ochrona trzymała kibiców gości przed wejściem do korytarza do 17:45 (1,5 h przed meczem)

Mogli robić to dłużej. Na biletach oznaczono 18:00, jako godzinę otwarcia bramy.

3. Po wpuszczeniu tych kilkuset osób do korytarza i przejściu do bramy kibice czekali na możliwość wejścia na plac do ok 18:10.

Czyli żaden problem.

4. Na placu rozstawiono 4 namioty do rewizji osobistej, z czego 3 obsługiwały mężczyzn, a 1 kobiety.

Dobra organizacja.

5. Z bramy na plac namiotów ochrona zaczęła wpuszczać osoby pojedynczo.

Jak wyżej.

6. Pierwsze rewizje były bardzo szczegółowe, (m.in. rewidowane osoby musiały zdjąć obuwie).

Nieprawda. Nikt z kilkunastu osób, z którymi rozmawiałem nie był przeszukiwany w ten sposób, a trzeba dodać, że wchodzili na początku.

7. Jak się nie trudno domyśleć taka sytuacja wywołała wściekłość części stłoczonej przy bramie w wąskim zakratowanym korytarzu grupy kibiców. Relacje ze sposobu skomentowania tej sytuacji przedstawił wiernie Fantys. Nic dodać nic ująć.

Pijana i wulgarna tłuszcza od początku szukała dziury w całym i pretekstu do wywołania awantury.

8. Szef grupy ochrony obsługującej ten cyrk stwierdził, że faktycznie nie stosowali wcześniej tak daleko idących środków zaradczych, ale takie dostali wytyczne od klubu i muszą się do nich stosować.

Kulturalny i rzeczowy profesjonalista.

9. Po kilku minutach pojawił się przedstawiciel klubu, który stwierdził, że to wytyczne policji, ustawa o imprezach masowych itp, itd. Że w butach możemy wnieść po 2 żyletki. Po chwili rozmowy stwiedził, że zmodyfikują rewizję, żeby upłynnić proces. Wtedy ochroniarze odstąpili od przeszukiwania butów i ograniczyli się do zwyczajowego przeszukania.

Patrząc na prymitywne, zapijaczone twarze mniejszości lubelskich kibiców można było dojść do takich wniosków.

10. Mecz nie był imprezą podwyższonego ryzyka. Wydaje się, że nie mieli podstaw do takiego działania. Ewidentnie spartak przygotował na nasz przyjazd środki specjalnej troski (byłem na olimpico na wszystkich wyjazdach od 3 lat i nigdy nie widziałem takiego przedstawienia).

Tam zawsze było długo i szczegółowo. Pojawił sie nowy element w postaci namiotu, ale nie wiem co to zmienia. Menelstwo ma klaustrofobię?

11. Rewizja i wpuszczanie kibiców trwało do samego startu meczu.

Gdyby nie awantura poszłoby szybciej.

12. Najlepsze na koniec. Na sektor nie został m.in. wpuszczony za pierwszym podejściem nasz toromistrz. Podobno miał przy sobie cukierki bo musiał ze względów zdrowotnych. Ochrona go cofnęła i dopiero po rozmowie z policją i badaniu alkomatem na zero wszedł.

Sam sobie winien. Co z tego, że jest toromistrzem? Mieli od niego wziąć autograf i wpuścić za darmo?

Odkąd mieszkam poza Lbn przyjeżdżam na wyjazdy samochodem, więc również byłem na zero. To co zobaczyłem wzbudziło we mnie oburzenie. Zachowałem spokój. W pewnym.momencie włączyłem się do spokojnej dyskusji z przedstawicielem klubu. Część ludzi miała krótszy lont...

Nie krótki lont, ale malutki rozum.

[tezetomaniak]

Czarek został zatrudniony jako rzecznik / social media specialist Spartaka ;)
Gratulujemy!

[Czarek]

Czarek został zatrudniony jako rzecznik / social media specialist Spartaka ;)
Gratulujemy!

Jesteś rzecznikiem alkoholików i troglodytów, którzy stanowią samozwańczą elitę lubelskich kibiców. Bez gratulacji.

[radonis]

Czarek został zatrudniony jako rzecznik / social media specialist Spartaka ;)
Gratulujemy!

Jesteś rzecznikiem alkoholików i troglodytów, którzy stanowią samozwańczą elitę lubelskich kibiców. Bez gratulacji.

Czarku, nie przestajesz mnie zadziwiać. Poziom Twojej pogardy wobec innych nie ma sobie równych. Z czego może to wynikać? Ktoś podpowie?

[Czarek]

Czarek został zatrudniony jako rzecznik / social media specialist Spartaka ;)
Gratulujemy!

Jesteś rzecznikiem alkoholików i troglodytów, którzy stanowią samozwańczą elitę lubelskich kibiców. Bez gratulacji.

Czarku, nie przestajesz mnie zadziwiać. Poziom Twojej pogardy wobec innych nie ma sobie równych. Z czego może to wynikać? Ktoś podpowie?

Jak nazwałbyś osoby, które mają nieuzasadnione ataki agresji, są prymitywne, wulgarne i nadużywają alkoholu?

[radonis]

Jesteś rzecznikiem alkoholików i troglodytów, którzy stanowią samozwańczą elitę lubelskich kibiców. Bez gratulacji.

Czarku, nie przestajesz mnie zadziwiać. Poziom Twojej pogardy wobec innych nie ma sobie równych. Z czego może to wynikać? Ktoś podpowie?

Jak nazwałbyś osoby, które mają nieuzasadnione ataki agresji, są prymitywne, wulgarne i nadużywają alkoholu?

Pewnie stwierdziłbym, że mają nieuzasadnione ataki agresji, są wulgarne i nadużywają alkoholu. W momencie kiedy zacząłbym używać wobec nich epitetów, uprawnione było by mnie nazywać prymitywnym chamem.
Żeby kogoś w ten sposób podsumować, trzeba by go gruntownie poznać. Inaczej ocena jest powierzchowna i prymitywna.

[kibicLBN]

Rewizja niczym przyjemnym nie jest i nie dziwne, że zwykły kibic był nią poirytowany, ale... skoro były małpki wyciągane z biustonoszy to znaczy, że rewizja nie była bezzasadna.

[radonis]

Jeszcze w niedzielę nie były tak popularne saszetki...

[tezetomaniak]

Czarek został zatrudniony jako rzecznik / social media specialist Spartaka ;)
Gratulujemy!

Jesteś rzecznikiem alkoholików i troglodytów, którzy stanowią samozwańczą elitę lubelskich kibiców. Bez gratulacji.

Alko pije zazwyczaj raz w roku, nie lubie piwa, a kiboli to bym jechał prądem stałym. Kulą w płot

[Czarek]

Czarek został zatrudniony jako rzecznik / social media specialist Spartaka ;)
Gratulujemy!

Jesteś rzecznikiem alkoholików i troglodytów, którzy stanowią samozwańczą elitę lubelskich kibiców. Bez gratulacji.

Alko pije zazwyczaj raz w roku, nie lubie piwa, a kiboli to bym jechał prądem stałym. Kulą w płot

Bo co... że sobie od czasu do czasu wypije, to zaraz skąd to skąd tamto... 12 lat jestem kibicem Motoru.. i stać mnie kupić czteropak. Nikogo nie powinno interesować...jak ja sie przewróce albo co... to ja sie za swoje przewróce.

Akurat.
Nie przeszkadza to w byciu ich rzecznikiem. Wręcz przeciwnie.

[dannie]

Detektor ironii nie zadziałał Czarku.