Nasi rywale - 2024
Re: Nasi rywale - 2024
Czyli kolejny klub ma powyżej dziurek Maksia. Nawet u siebie i na swoje życzenie bez ojca nie potrafił się odnaleźć.
Re: Nasi rywale - 2024
Maksym swoje przeszedł w życiu prywatnym, potem przyszło zawieszenie i rozumiem, że mógł się nie pozbierać. Ale umówmy się, zawodowy sport to nie sanatorium w Nałęczowie. Od zawodników wymaga się profesjonalizmu i odpowiedzialności.
Szkoda chłopaka. Nie wiem, czy ktoś się na niego jeszcze skusi w ekstralidze.
Szkoda chłopaka. Nie wiem, czy ktoś się na niego jeszcze skusi w ekstralidze.
W. Komarnicki: "Przez pięć lat merytorycznie współpracowałem z Tomaszem Gollobem"
Re: Nasi rywale - 2024
kdsz pisze:Maksym swoje przeszedł w życiu prywatnym, potem przyszło zawieszenie i rozumiem, że mógł się nie pozbierać. Ale umówmy się, zawodowy sport to nie sanatorium w Nałęczowie. Od zawodników wymaga się profesjonalizmu i odpowiedzialności.
Szkoda chłopaka. Nie wiem, czy ktoś się na niego jeszcze skusi w ekstralidze.
Serio? Już nie przesadzajmy jak to on ciężko miał. Ruszyły Igrzyska Paraolimpijskie, niech sobie poogląda i przemyśli pewne rzeczy.
Re: Nasi rywale - 2024
Raczejj pisze:Już nie przesadzajmy jak to on ciężko miał.
Ciężko nie.
Ale trudno, z takim ojcem jak Slummer, już pewnie tak.
W. Komarnicki: "Przez pięć lat merytorycznie współpracowałem z Tomaszem Gollobem"
Re: Nasi rywale - 2024
Ale czytając przebieg kariery: https://pl.wikipedia.org/wiki/Maksym_Drabik i młodzieżowe sukcesy to one mają sie nijak do tego o czym piszesz. Ja tam widzę, że zatrzymał się przez dyskwalifikację. Przyjął taką a nie inną postawę, stracił zapał i tyle. Przecież on ma już 26 lat. Źle mu nie życzę i nigdy nie życzyłem ale jest jak jest.
Re: Nasi rywale - 2024
Bednar pewnie do składu trafi, ale stawiam, że dwa biegi dostanie Paluch i może Stojanowski. Ewentualnie pierwszy bieg dla Bednara, a potem juniorzy.radonis pisze:Bubba!
Dla mnie większy sens miałoby danie tych dodatkowych startów młodym, bo oni mogą zrobić jeszcze jakąś różnicę w tych PO, a Bednar, mimo, że już obwołany przyszłym mistrzem świata, niekoniecznie.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: Nasi rywale - 2024
Raczejj pisze:stracił zapał i tyle
Z tym się zgadzam.
Szkoda chłopaka, bo był/jest zawodnikiem prezentującym nietuzinkowy żużel.
W. Komarnicki: "Przez pięć lat merytorycznie współpracowałem z Tomaszem Gollobem"
Re: Nasi rywale - 2024
Piszą ,że Piter w Czewie dogadany .
Re: Nasi rywale - 2024
Biorą co zostaje, jeśli Doyle nie pojedzie w górnych granicach swoich możliwości to będą mieli trudny sezon. Nie mówię że spadek, bo nie wiadomo kto będzie beniaminkiem i co uzbiera (a przy systemie play off na dole może zdecydować zwykły pech), ale na ten moment Włókniarz wygląda bardzo słabo
Re: Nasi rywale - 2024
Co nie zmienia faktu, że wobec dezercji Madsena, Świącik uzbierał z rynku praktycznie najlepsze kąski jakie były. A już chodzą ploty, że w perspektywie ściągnięcia Pawlickego, przejście Lamparta nie jest w 100% pewne. Dla mnie dziwna jest decyzja Falubazu (wziecie Woffindena), a tym bardziej GKMu, który ponoć sam z siebie odpuścił Pitera i skłania się ku przedłużeniu Lidsey'a. Piter na ten moment jest lepszy od obu, a do tego ograniczają się z pozycją U-24 i to bardzo, bardzo mocno. Bo kto im zostaje? Pludra, Sadurski, Stojanowski, Bartkowiak, Grzelak (chociaz on juz chyba przedłużył w Poznaniu) i Szostak. Jedyny jakkolwiek sensowny wybór z tego grona to Szostak, ale on pewnie zostanie w Ostrowie, jeśli awansują. Nie wiem, dla mnie GKM stąpa po bardzo cienkim lodzie.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: Nasi rywale - 2024
Falubaz będzie miał dodatkowe wpływy z walk MMA to jest "chłyt marketingowy" tylko Leon zastrzegł ,ze za ucho nie można ciągać ha ha .
Re: Nasi rywale - 2024
Flagg, ogólnie się zgadzam, ja też nie rozumiem zamiany któregokolwiek z Pawlickich na Taia, ale Piotrek mimo olbrzymiego talentu idzie podobna droga do Anglika. Co roku nadzieja, a poprawy żadnej, wielki talent, który już od kilku lat można z czystym sumieniem nazywać zmarnowanym.
Dlatego Włókniarz może i wziął co najlepsze, ale i tak nic wielkiego tu się nie szykuje, a wygląda na to, że postawieni pod sciana pieniądze rzucili konkretne.
Co do GKM też to widzę podobnie, MJJ pięknie wrócił i mimo dużej niechęci do Grudziądza, naprawdę mnie to cieszy, bo bardzo go lubię, ale jedzie chyba nawet ponad swoim sufitem. Zostawienie tego samego składu nie gwarantuje, że kolejny sezon znów taki będzie. Wystarczy że Duńczyk zejdzie na 1,7 (co jest jak najbardziej racjonalne) i zostaną z jednym liderem Frickiem
Dlatego Włókniarz może i wziął co najlepsze, ale i tak nic wielkiego tu się nie szykuje, a wygląda na to, że postawieni pod sciana pieniądze rzucili konkretne.
Co do GKM też to widzę podobnie, MJJ pięknie wrócił i mimo dużej niechęci do Grudziądza, naprawdę mnie to cieszy, bo bardzo go lubię, ale jedzie chyba nawet ponad swoim sufitem. Zostawienie tego samego składu nie gwarantuje, że kolejny sezon znów taki będzie. Wystarczy że Duńczyk zejdzie na 1,7 (co jest jak najbardziej racjonalne) i zostaną z jednym liderem Frickiem
- Lumpproletariacki
- Szkółkowicz
- Posty: 193
- Rejestracja: 19 listopada 2007, o 20:03
Re: Nasi rywale - 2024
Flagg pisze:Co nie zmienia faktu, że wobec dezercji Madsena, Świącik uzbierał z rynku praktycznie najlepsze kąski jakie były. A już chodzą ploty, że w perspektywie ściągnięcia Pawlickego, przejście Lamparta nie jest w 100% pewne. Dla mnie dziwna jest decyzja Falubazu (wziecie Woffindena), a tym bardziej GKMu, który ponoć sam z siebie odpuścił Pitera i skłania się ku przedłużeniu Lidsey'a. Piter na ten moment jest lepszy od obu, a do tego ograniczają się z pozycją U-24 i to bardzo, bardzo mocno. Bo kto im zostaje? Pludra, Sadurski, Stojanowski, Bartkowiak, Grzelak (chociaz on juz chyba przedłużył w Poznaniu) i Szostak. Jedyny jakkolwiek sensowny wybór z tego grona to Szostak, ale on pewnie zostanie w Ostrowie, jeśli awansują. Nie wiem, dla mnie GKM stąpa po bardzo cienkim lodzie.
Mogą wziąć jeszcze wspomnianego Lamparta
-
- Senior
- Posty: 955
- Rejestracja: 21 września 2021, o 10:32
Re: Nasi rywale - 2024
Nie jestem purystą statystycznym ale Lidsey lepiej jedzie u siebie a i na wyjazdach coś szarpie. A Piter jak to Piter 1,3,w,2,w. Lidsey bardziej stabilny.
Re: Nasi rywale - 2024
Ok. Ale Piter to jednak ciągle top polskich żużlowców. Potencjał jest wielki. Fakt nie pokazuje. Jest chimeryczny odwala kaszanę typu morderczy deflektor. Ale technicznie facet umie
-
- Senior
- Posty: 955
- Rejestracja: 21 września 2021, o 10:32
Re: Nasi rywale - 2024
Umie, umie. Kasprzak umi, Tai umi... Piter idzie moim zdaniem TĄ drogą. Jesteśmy niestety zakładnikami nazwisk..
- niespokojny
- Trener
- Posty: 6046
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Nasi rywale - 2024
Z Pludrą Grudziądz to daleko nie zajedzie. Pozbawili się możliwości szukania obcokrajowca, a z Polaków na U-24 nikt sensowny się nie ostał. Z zagranicznych można by nawet Hellstrom Bangsa albo Bloedorna próbować. Chyba, że Ratajczaka na u24 wyciągną to wtedy ma to sens. Dziwne, że o Rew nie walczyli ani w Częstochowie ani w Grudziądzu.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Nasi rywale - 2024
Gelo pisze:Czyli kolejny klub ma powyżej dziurek Maksia. Nawet u siebie i na swoje życzenie bez ojca nie potrafił się odnaleźć.
Już nieraz pisałem, że jeszcze sporo czasu minie nim Drabik zagrzeje gdzieś miejsce. Albo sprowokuje go to do zakończenia kariery, albo wreszcie zmądrzeje i przestanie się zachowywać jak rozkapryszony dzieciak. Bo pomijając przyczyny pierwotne jego zachowań, tak po prostu jest. Maksym nie zachowuje się jak odpowiedzialny mężczyzna, sportowiec tylko jak dzieciak.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Nasi rywale - 2024
niespokojny pisze:Chyba, że Ratajczaka na u24 wyciągną to wtedy ma to sens.
nie, to nie ma sensu, przede wszystkim dla zawodnika i było to wałkowane mniej więcej tyle razy, ile odejście Michelsena.
A w ogóle wiele wskazuje, że Ratajczak już jest w Falubazie (oczywiście na pozycji juniora)
Re: Nasi rywale - 2024
Sezon 25 zapowiada się bardzo ciekawie, wiele może się wydarzyć. 

Mistrz, Mistrz, MOTOR MISTRZ!!!
Re: Nasi rywale - 2024
Ciekawe czy Jarek pojedzie kolejny taki mocny sezon, bo jeśli tak to poza u24 w postaci Curzytka, mają naprawdę fajne zestawienie.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Nasi rywale - 2024
rumburaquee pisze:Umie, umie. Kasprzak umi, Tai umi... Piter idzie moim zdaniem TĄ drogą. Jesteśmy niestety zakładnikami nazwisk..
Jesteśmy. A jeszcze bardziej prezesi klubów. Rynek jest tak wąski, że "za jakość się płaci" nawet jak z tej jakości niewiele wynika. A Piter jest jednak 11 lat młodszy od Kasprzaka :)
Re: Nasi rywale - 2024
Dla mnie również Piter to jeszcze nie casus Kasprzaka. Cysio jechał kaszane przez lata, a PIter, mając trudniejsze numer jednak nie zszedł poniżej 1.6. W naszpikowanej gwiazdami Sparcie też przecież wcale nie miał złego sezonu. Ma swoje odpały, ale to wciąż gość, który moze spokojnie trzepnąć dwucyfrówkę i wygrać 15 bieg
Zgadzam sie z tym co powiedział chyba Puka w ostatnim kolegium - GKM jest mocny słabością innych drużyn. Wykorzystali kontuzje Leszna, dramat Czewy i po prostu słabą formę innych drużyn. Mówimy o zrobieniu twierdzy z własnego toru. Ok, przegrali tam tylko jeden mecz - z nami. Ale. Poza nami i Gorzowem, to nikt na wyjeździe nie wygrywał. Sparta? 1 remis i 6 porażek. Toruń? Klasyczne dla nich 0-7. Czewa jakimś nadludzkim zrywem wygrała tylko w Zielonej. Falubaz i Leszno 0-7. A i tak weszli do tych PO rzutem na taśmę.
Oczywiście nie chodzi mi o umniejszanie ich sukcesowi, bo słabość innych też trzeba umieć wykorzystać, a nie każdy to potrafi. Co więcej, ja im nawet kibicuje i fajnie, jakby zgarnęli w tym roku medal. Ale ile razy w historii medal zdobywała drużyna, której lider robił nieco ponad 2.0, a jednocześnie miała najgorszego seniora w lidze? Za rok do właściwych PO wchodzą już tylko 4 drużyny. GKM swoją pasywnością na rynku właściwie sam się z tych PO wypisuje. Ja nie wierzę, że choćby MJJ pojedzie cały przyszły sezon na tegorocznym poziomie.
Zgadzam sie z tym co powiedział chyba Puka w ostatnim kolegium - GKM jest mocny słabością innych drużyn. Wykorzystali kontuzje Leszna, dramat Czewy i po prostu słabą formę innych drużyn. Mówimy o zrobieniu twierdzy z własnego toru. Ok, przegrali tam tylko jeden mecz - z nami. Ale. Poza nami i Gorzowem, to nikt na wyjeździe nie wygrywał. Sparta? 1 remis i 6 porażek. Toruń? Klasyczne dla nich 0-7. Czewa jakimś nadludzkim zrywem wygrała tylko w Zielonej. Falubaz i Leszno 0-7. A i tak weszli do tych PO rzutem na taśmę.
Oczywiście nie chodzi mi o umniejszanie ich sukcesowi, bo słabość innych też trzeba umieć wykorzystać, a nie każdy to potrafi. Co więcej, ja im nawet kibicuje i fajnie, jakby zgarnęli w tym roku medal. Ale ile razy w historii medal zdobywała drużyna, której lider robił nieco ponad 2.0, a jednocześnie miała najgorszego seniora w lidze? Za rok do właściwych PO wchodzą już tylko 4 drużyny. GKM swoją pasywnością na rynku właściwie sam się z tych PO wypisuje. Ja nie wierzę, że choćby MJJ pojedzie cały przyszły sezon na tegorocznym poziomie.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: Nasi rywale - 2024
Oczywiste jest, że kadrowo GKM nie jest w stanie nas postraszyć. Mam z Grudziądzem dwa znaki zapytania - pierwszy jak sie patrzy na bezradność Częstochowy, Wrocławia czy Torunia na tamtejszym torze. Drugi - traumatyczne wspomnienia z zeszłego roku. Może jeszcze trzeci malutki znak zapytania - że pojadą na luzie, bo już nic nie muszą (ale tu nie przeceniałabym czynnika nastawienia psychicznego). I zgoda - z Pludrą w składzie i z taką jazdą na wyjazdach nie są faworytem w dwumeczu z nami, Stalą i Spartą. Większość tzw. ekspertów twierdzi, że GKM wygra z Wrocławiem 51+. Ja bym nie postawił na to złamanego grosza.