Nasi rywale - 2023

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Haron90
Kadrowicz
Posty: 1548
Rejestracja: 4 lipca 2021, o 11:03

Re: Nasi rywale - 2023

#1476 Postautor: Haron90 » 22 sierpnia 2023, o 15:12

Na początku sezonu mówiłem, że Częstochowa zesra się na metr przed kiblem ... to chyba ten moment :D

Flagg
Trener
Posty: 8429
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Nasi rywale - 2023

#1477 Postautor: Flagg » 22 sierpnia 2023, o 15:23

Ja wiem, że żużel jest nieprzewidywalny, że dyspozycja dnia, że tor, pogoda, kontuzje i tego typu rzeczy.

Ja wiem, że zdarzają się różne cuda, ale tam obecnie jest zbyt wiele problemów, żeby to wszystko ogarnać w tydzień.

1) Juniorzy nie jadą
2) Woryna jest ewidentie pod formą, co zresztą wiele osób przewidywało w świetle powrótu Lewickiego do teamu Łaguty
3) Miśkowiak cieniuje praktycznie od początku sezonu. Owszem, ostatnio jest jakby trochę lepiej, ale to wciąż daleko od tego, ci miał jechać.
4) Michelsen jest w dołku sprzętowym
5) Tor w Częstochowie jest stosunkowo prosty do odczytania i większość zawodników nie ma z tych większych problemów. Dodatkowo nie jest specjalnie trudny technicznie i praktycznie cała liga lubi się tam ścigać.
6) Kadrowo są po prostu słabsi od nas.

Ile z tych rzeczy można ogarnąc w tydzień? Ok, Michelsen posiedzi w warsztacie i coś znajdzie. On jeden. Ale nie uwierzę, że cała grupa żuzlowców Częstochowy w ciągu 7 dni przejdzie cudowną metamorfozę i wyeliminuje problemy dręczące ich od początku sezonu. To sie po prostu nie może udać. A już Frątczak na pewno nie jest cudotwórcą, który naprawi tych wszystkich zawodników.

Dlatego ich jedynym ratunkiem jest wymyślić cos z torem. Co? Nie wiem. Coś, co zrobił Grudziądz. Coś, co spowoduje, że nasi totalnie nie będą umieli się połapać. I Czewa będzie w stanie wygrac ten mecz +10 lub wyżej.

Ale i to będzie raptem połowa drogi, bo dodatkowo będą musieli liczyć na to, że nasi znów stwierdzą, że fajnie sobie pokombinowac z torem w rewanżu. Tylko mam wrażenie, że to sie raczej nie stanie.

Czy Frątczak zna się na przygotowaniu toru? Nie mam pojęcia. Ale to raczej wygląda na lekki akt desperacji ze strony Świącika.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 4362
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Nasi rywale - 2023

#1478 Postautor: kdsz » 22 sierpnia 2023, o 15:26

Kędziora jest tragiczny z tym swoim merytorycznym "jedziemy dalej", albo "musisz wygrać start!". Ale Frątczak? Piotr Żyto nazwał go kiedyś żużlowym Dyzmą, nie bez przyczyny zresztą.
W. Komarnicki: "Przez pięć lat merytorycznie współpracowałem z Tomaszem Gollobem"

Haron90
Kadrowicz
Posty: 1548
Rejestracja: 4 lipca 2021, o 11:03

Re: Nasi rywale - 2023

#1479 Postautor: Haron90 » 22 sierpnia 2023, o 15:27

Frątczak nie musi się znać na przygotowaniu toru, Świącik sam odpali ciągnik.

Awatar użytkownika
Cooper
Trener
Posty: 8452
Rejestracja: 4 maja 2004, o 16:33
Lokalizacja: Made in Poland

Re: Nasi rywale - 2023

#1480 Postautor: Cooper » 22 sierpnia 2023, o 15:40

Już lepiej było wziąć Cieślaka skoro taka desperacja, może jakimś cudem polałby tor tak, że ani komisarz ani Motor by się nie pokapowali.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)

Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]

Awatar użytkownika
papi
Trener
Posty: 5593
Rejestracja: 10 marca 2005, o 08:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2023

#1481 Postautor: papi » 22 sierpnia 2023, o 15:56

Kędziora prosty jak cep, ale Swiacik jak zwykle pożar gasi benzyna

go!
Trener
Posty: 4191
Rejestracja: 7 lipca 2003, o 10:23

Re: Nasi rywale - 2023

#1482 Postautor: go! » 22 sierpnia 2023, o 16:34

Flagg pisze:Ile z tych rzeczy można ogarnąc w tydzień? Ok, Michelsen posiedzi w warsztacie i coś znajdzie. On jeden.

Jakby to bylo takie proste, to juz dawno by smigal jak talala. Chyba ze po 3 miesiacach sprzetowych poszukiwan, bedzie to ich ostatni, uwienczony sukcesem tydzien.

Awatar użytkownika
Kargolo
Trener
Posty: 5122
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, o 10:55

Re: Nasi rywale - 2023

#1483 Postautor: Kargolo » 22 sierpnia 2023, o 17:20

kdsz pisze:Kędziora jest tragiczny z tym swoim merytorycznym "jedziemy dalej", albo "musisz wygrać start!".

Chyba nawet Drabika doprowadził do śmiechu takim tekstem w parkingu jakoś na początku sezonu. Maks razem z Mikkelem mieli niezły ubaw.
Schronohala z funkcją żużlową dla Lublina!

Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 7592
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: Nasi rywale - 2023

#1484 Postautor: kibicLBN » 22 sierpnia 2023, o 18:39

Nie wiem co się pozmieniało, ale w zeszłym sezonie Częstochowa poza inauguracją z Lesznem i półfinałem z Landsbergiem miała olbrzymi atut własnego toru. Lali wszystkich jak gówniarzy, łącznie z nami i dziwnym trafem zbiegło się to z przyjściem Kędziory. Przypadek?w tym roku tam nic nie gra, ale winić za to trenera?
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.

Awatar użytkownika
papi
Trener
Posty: 5593
Rejestracja: 10 marca 2005, o 08:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2023

#1485 Postautor: papi » 22 sierpnia 2023, o 18:52

pewnie testują ;)

Flagg
Trener
Posty: 8429
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Nasi rywale - 2023

#1486 Postautor: Flagg » 22 sierpnia 2023, o 18:57

Z tym laniem bym nie przesadzał. My tam trzymaliśmy remis do 13 biegu, Gorzów i Toruń zrobiły po 40 pkt.

Ale czy to była kwestia przygotowania toru? Różnica wynikała chyba przede wszystkim z tego, że mieli dwóch juniorów, którzy potrafili robić 20 pkt w meczu i Woryne z Lewickim w parku maszyn
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

CKM1946
Zawodowiec
Posty: 1312
Wiek: 31
Rejestracja: 25 września 2018, o 11:49
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Nasi rywale - 2023

#1487 Postautor: CKM1946 » 22 sierpnia 2023, o 19:19

Haron90 pisze:Na początku sezonu mówiłem, że Częstochowa zesra się na metr przed kiblem ... to chyba ten moment :D


Jesteśmy w tym miejscu w tej chwili co kazdy zdroworozsądkowy Częstochowianin przewidywał. W tej chwili to Motor musi a my możemy i nie oszukujmy się że jest inaczej. Jesteście zdecydowanym faworytem. W mojej opinii proporcje to nawet 70/30

Nie mamy nic kompletnie do stracenia. A czemu wyrzuca Kędziorę ? W tym sezonie fajny wujek się gdzies pogubił , ani toru ani komunikacji bo jest bariera językowa. Świącik na biegu w tym tygodniu sciagał nowego/starego toromistrza Puczynskiego bo obecny do spółki z Kędziora nie potrafią nic zrobić.

Flagg
Trener
Posty: 8429
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Nasi rywale - 2023

#1488 Postautor: Flagg » 22 sierpnia 2023, o 19:24

Bariera językowa? Macie 5 Polaków w składzie + Michelsen, który sporo rozumie. Madsen w klubie jest od dawna. Nie wiem jak z jego polskim, ale też pewnie coś ogarnia, skoro żonę ma Polkę. Coś tam się od niej pewnie nauczył

Gdzie tu bariera językowa?
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

CKM1946
Zawodowiec
Posty: 1312
Wiek: 31
Rejestracja: 25 września 2018, o 11:49
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Nasi rywale - 2023

#1489 Postautor: CKM1946 » 22 sierpnia 2023, o 19:28

Niech będzie że rozumieją , może tak może nie. Tylko co oni mają się dowiedzieć ? "Nie ma lipy , wygrywamy start i jazda"

Na ostatnim meczu narady musiał prowadzić Madsen bo oni nasi trenerzy stali i nie kumali co się dzieje. To jest parodia

My jako kibice mamy trochę tego dość , Kędziora i Dymek tylko wypełniaja program a potem na podstawie tego Miśkowiak jeździ w nominowanych gdzie nie pokonał nikogo poważnego bo ma łatwy numer startowy a nie patrzą przez pryzmat tego co się dzieje na torze

Flagg
Trener
Posty: 8429
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Nasi rywale - 2023

#1490 Postautor: Flagg » 22 sierpnia 2023, o 20:04

No to jeśli problemem jest szeroko pojętą komunikacja, brak jakiś wskazówek dla zawodników, to tym bardziej chyba dziwi wybór Fratczaka. Gość może i jest specjalistą od regulaminu, ale chyba nie tego Wam teraz trzeba.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Awatar użytkownika
Saint
Zawodowiec
Posty: 1475
Rejestracja: 24 czerwca 2004, o 12:38
Lokalizacja: LUBLIN/Warszawa

Re: Nasi rywale - 2023

#1491 Postautor: Saint » 22 sierpnia 2023, o 21:34

Flagg pisze:Bariera językowa? Macie 5 Polaków w składzie + Michelsen, który sporo rozumie. Madsen w klubie jest od dawna. Nie wiem jak z jego polskim, ale też pewnie coś ogarnia, skoro żonę ma Polkę. Coś tam się od niej pewnie nauczył

Gdzie tu bariera językowa?

Ale Lechu po polsku nie bangla ;)

Awatar użytkownika
papi
Trener
Posty: 5593
Rejestracja: 10 marca 2005, o 08:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2023

#1492 Postautor: papi » 22 sierpnia 2023, o 22:12

tego w wykonaniu Drabika ma prawo nie rozumieć

Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 7592
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: Nasi rywale - 2023

#1493 Postautor: kibicLBN » 22 sierpnia 2023, o 22:22

A moim zdaniem nie idzie i Kędziora nie wytrzymuje ciśnienia jeśli już.
Dobry wujek. No dobry, bo do 2022r włókniarz lepiej jeździł na wyjazdach niż u siebie, aż przyszedł wujek i zrobił kapitalną robotę rok temu. Oszukujcie się , że to zbieg okoliczności, no kurde nie tak, bo w końcu wyniki uzyskiwane u siebie były zdecydowanie lepsze niż wyjazdy, pomogło to rozwinąć się Worynie do spółki z Lewickim, pomogło też innym i wpadka w półfinale zamazala obraz, ale Częstochowa u siebie była okrutnie mocna. Zdobyli z nami bonus! A pamiętacie jakim byliśmy hegemonem rundy zasadniczej 2022?!

A teraz Woryna nieco zjechał, Michelsen bardzo wyraźnie w ostatnich tygodniach, obecność i zachowania Maksia robią swoje, Karczewski urósł kilkanaście centymetrów w ciągu roku i twierdzą że wszystko wina Kędziory. Śmieszni jesteście z tym waszym Świącikiem. Ale niech ściąga Frątczaka, niech rozwali wszystko, niech zostaną zgliszcza a wy będziecie rodzic się jak Feniks z popiołów.
Sięganie po niego, wyciągnie z niebytu, z jakichś czeluści żużlowych zakamarków to jest upokorzenie Kędziory. Na miejscu Lecha bym minuty nie zagrzał w tym klubie. Rozumiem Bajerski to świetny taktyk, pozytywny człowiek, czasem kontrowersyjny ale konkretny i budzi u wielu uznanie, ale on? Cytując klasyka ,,te gówno w błyszczącym dresie?" Serio?!
Kolega Mateusz wspomina o naradach Madsena... Wy nie widzicie, że ten Krasnal z przerośniętym ego, który regularnie kompromituje się w kwestii zachowań w kierunku innych zawodników, to właśnie może on psuje? A nie Lech. Może póki nie było pajaców i gwiazdeczek to Kędziora był dobry, a teraz macie dwóch niesympatycznych gagatkow i facet ma problem. Przecież Michelsen póki nie został kapitanem był mega krnąbrny i wybuchowy.
Niby powinienem mieć w dupie, bo kaj to mie klub ze ślonska? no ja! Richtich daleko, ale jednak. Patrzyłem se z zewnątrz co się udało Lechowi i pisałem o tym rok temu, teraz przyszły gwiazdki, zaliczają kryzys z nie mogą się pewnie też do końca dogadać i to Lechu ten zły. Strasznie się zagotowałem, mam nadzieję że wywiezieta tego swojego Świącika na taczkach i przyjdzie ktoś mniej zuchwały i bezczelny.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4729
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2023

#1494 Postautor: Torsen » 22 sierpnia 2023, o 23:05

Jakie generalnie są uwagi do Frątczaka? Bo widzę, ze wszyscy po nim jadą jak po burej suce, a ja na ten przykład zawsze lubiłem słuchać, co ma do powiedzenia na temat żużla - bo do powiedzenia ma sporo. Stawia odważne tezy, umie ich bronić, no zna się. Więc w czym problem?
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

Awatar użytkownika
papi
Trener
Posty: 5593
Rejestracja: 10 marca 2005, o 08:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2023

#1495 Postautor: papi » 22 sierpnia 2023, o 23:14

1) w tym jak idiotycznie prowadził Apator
2) w tym, że jest przemądrzały, wg mnie fatalnie się go słucha. Dużo mówi w pierwszej osobie, to on jest gwiazdą wypowiedzi
3) w tym, że nie ma kręgosłupa moralnego - "O śmierci Richardsona wiedzieliśmy dużo wcześniej, ale z oczywistych względów nie mówiliśmy o tym zawodnikom, bo jest to sytuacja ekstremalna" https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/10000 ... za-skandal

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4729
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2023

#1496 Postautor: Torsen » 22 sierpnia 2023, o 23:27

papi pisze:1) w tym jak idiotycznie prowadził Apator

Szczerze pamiętam tylko finalny efekt, po którym Frątczak został zniszczony psychicznie i zdaje się, że musiał się poddać specjalistycznemu leczeniu. Ale czy podejmował złe decyzje, tego na dziś ocenić nie potrafię.
2) w tym, że jest przemądrzały, wg mnie fatalnie się go słucha. Dużo mówi w pierwszej osobie, to on jest gwiazdą wypowiedzi

Wiele jest takich osób, ale nie u każdego to razi. MNIE nie razi ;)
3) w tym, że nie ma kręgosłupa moralnego - "O śmierci Richardsona wiedzieliśmy dużo wcześniej, ale z oczywistych względów nie mówiliśmy o tym zawodnikom, bo jest to sytuacja ekstremalna" https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/10000 ... za-skandal

Przeczytałem ten artykuł i tym bardziej nie rozumiem Twojego zarzutu. Po pierwsze, przyznaje się do winy, na co nie każdego stać. Po drugie, na czym niby polegała ta wina? Przecież on nie chciał wtedy jechać, można mieć, co najwyżej, wątpliwości co do motywacji.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

CKM1946
Zawodowiec
Posty: 1312
Wiek: 31
Rejestracja: 25 września 2018, o 11:49
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Nasi rywale - 2023

#1497 Postautor: CKM1946 » 22 sierpnia 2023, o 23:37

kibicLBN pisze:A moim zdaniem nie idzie i Kędziora nie wytrzymuje ciśnienia jeśli już.
Dobry wujek. No dobry, bo do 2022r włókniarz lepiej jeździł na wyjazdach niż u siebie, aż przyszedł wujek i zrobił kapitalną robotę rok temu. Oszukujcie się , że to zbieg okoliczności, no kurde nie tak, bo w końcu wyniki uzyskiwane u siebie były zdecydowanie lepsze niż wyjazdy, pomogło to rozwinąć się Worynie do spółki z Lewickim, pomogło też innym i wpadka w półfinale zamazala obraz, ale Częstochowa u siebie była okrutnie mocna. Zdobyli z nami bonus! A pamiętacie jakim byliśmy hegemonem rundy zasadniczej 2022?!

A teraz Woryna nieco zjechał, Michelsen bardzo wyraźnie w ostatnich tygodniach, obecność i zachowania Maksia robią swoje, Karczewski urósł kilkanaście centymetrów w ciągu roku i twierdzą że wszystko wina Kędziory. Śmieszni jesteście z tym waszym Świącikiem. Ale niech ściąga Frątczaka, niech rozwali wszystko, niech zostaną zgliszcza a wy będziecie rodzic się jak Feniks z popiołów.
Sięganie po niego, wyciągnie z niebytu, z jakichś czeluści żużlowych zakamarków to jest upokorzenie Kędziory. Na miejscu Lecha bym minuty nie zagrzał w tym klubie. Rozumiem Bajerski to świetny taktyk, pozytywny człowiek, czasem kontrowersyjny ale konkretny i budzi u wielu uznanie, ale on? Cytując klasyka ,,te gówno w błyszczącym dresie?" Serio?!
Kolega Mateusz wspomina o naradach Madsena... Wy nie widzicie, że ten Krasnal z przerośniętym ego, który regularnie kompromituje się w kwestii zachowań w kierunku innych zawodników, to właśnie może on psuje? A nie Lech. Może póki nie było pajaców i gwiazdeczek to Kędziora był dobry, a teraz macie dwóch niesympatycznych gagatkow i facet ma problem. Przecież Michelsen póki nie został kapitanem był mega krnąbrny i wybuchowy.
Niby powinienem mieć w dupie, bo kaj to mie klub ze ślonska? no ja! Richtich daleko, ale jednak. Patrzyłem se z zewnątrz co się udało Lechowi i pisałem o tym rok temu, teraz przyszły gwiazdki, zaliczają kryzys z nie mogą się pewnie też do końca dogadać i to Lechu ten zły. Strasznie się zagotowałem, mam nadzieję że wywiezieta tego swojego Świącika na taczkach i przyjdzie ktoś mniej zuchwały i bezczelny.


Zrobiłeś z Lecha teraz jakiegoś bohatera ale wybacz my jednak wiemy trochę więcej jak to działa od wewnątrz. Nie ma w tym roku żadnej bazy jeśli chodzi o ustawienia jak to miało miejsce rok temu. To jest jak rzut kostką i losowanie. Dziś taki , jutro taki a za tydzień jeszcze coś innego jest. Taktycznie jest to samo, tylko liczy się to co w programie.

Nie chodzi o wynik bo można przegrywać ale nie w taki głupi sposób. Trenujemy a potem "poprawiają" tor i w niedzielę zaczynamy jak na wyjeździe. i ten schemat się cały czas powtarza.

Awatar użytkownika
papi
Trener
Posty: 5593
Rejestracja: 10 marca 2005, o 08:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi rywale - 2023

#1498 Postautor: papi » 22 sierpnia 2023, o 23:40

1) to, że się musiał poddać leczeniu, to jego wersja. Wg mnie nie można wykluczyć, że to element z punktu numer 2, czyli zwracam na siebie uwagę, a jednocześnie odwrócenie od siebie odpowiedzialnosci za fatalne wyniki zespolu. W Apatorze zasłynął np. tym, że tuż przed meczem powiedział Przedpełskiemu, że od 1 biegu będzie zmieniany, po czym Paweł odmówił w ogóle udziału w meczu
3) może po czasie przyznaje się do winy, ale to, że zataił przed zawodnikami informacje o śmierci ich kolegi z toru było czymś obrzydliwym. Z tego co pamiętam, to Falubaz domagał się przerwania derbów (przestali startować) kiedy im wyraźnie nie szło i Frątczak był twarzą tej farsy, w której śmierć Lee była przykrywką.

Flagg
Trener
Posty: 8429
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Nasi rywale - 2023

#1499 Postautor: Flagg » 23 sierpnia 2023, o 08:09

CKM1946 pisze:Zrobiłeś z Lecha teraz jakiegoś bohatera ale wybacz my jednak wiemy trochę więcej jak to działa od wewnątrz. Nie ma w tym roku żadnej bazy jeśli chodzi o ustawienia jak to miało miejsce rok temu. To jest jak rzut kostką i losowanie. Dziś taki , jutro taki a za tydzień jeszcze coś innego jest. Taktycznie jest to samo, tylko liczy się to co w programie.

Nie chodzi o wynik bo można przegrywać ale nie w taki głupi sposób. Trenujemy a potem "poprawiają" tor i w niedzielę zaczynamy jak na wyjeździe. i ten schemat się cały czas powtarza.
No ale KibicLBN ma jednak sporo racji. Mam wrażenie, że trochę nauczyliście się żyć z wymówką toru. Wiecznie nie taki, wiecznie źle przygotowany. Nie potafił tego zrobić Cieślak, nie potrafił Świderski, teraz nie potrafi Kędziora.No chyba, że wygrywacie, wtedy potrafią ;) O ile we wcześniejszych latach fakatycznie dało się tą tezę obronić Waszą postawa na wyjazdach, tak w tym? Specjalnie się ona nie różni od tego, co pokazujecie na swoim torze. W meczach z TOP 3 tabeli zdobyliście 1 punkt - u siebie z Gorzowem. To dość wymowne.

Już po poprzednim sezonie pisałem, że Czewa będzie miała zdecydowanie najtrudniejszy przeskok z 2022 na 2023. Trudniejszy od Motoru czy Sparty, bo strata pary MIśkowiak - Świdnicki na juniorce to GIGANTYCZNA dziura. Oni robili Wam rok temu mecze. Znów będzie trochę statystyk, no ale inaczej się nie da.

MIśkowiak - Świdnicki - 13.7 punktu na mecz w 2022. A były spotkania, ze klepali 20
Karczewski / Kupiec / Halkiewicz - około 4 pkt na mecz.

Popatrzmy teraz na punkty robione tylko na rywalach

Miskowiak - średnio 5,7 pkt na mecz
Swidnicki - średnio 3,7 pkt na mecz

Karczewski / Halkiewicz / Kupiec - tutaj nie mam na ten moment dokładnych danych, ale to jest około 2,5/3 pkt.

TO jest róznica średnio niemal 6 czystych małych punktów meczowych. To jest różnica między wynikiem 46-44, a 40-50. GIGANTYCZNA różnica.

I ktoś tą przepaść musiał zasypać. W teorii Świącik poczynił właściwe ruchy. Sprowadził MM, który miał być upgrejdem Lindgrena, Drabik miał zastąpić Smektałe, a Misiek być o niebo lepszym U-24 od Jeppesena. Na papierze wydawało się, że to wystarczy, żeby zasypać tą różnice, może nawet z górką.

No ale rzeczywistość okazała się brutalniejsza. Michelsen jedzie na poziomie Lidngrena, MIśkowiak oczywiscie jest lepszy od Jeppesena, którego praktycznie nie było, Madsen nawet ma lepszy sezon niż rok temu. Drabik też się sprawdził. Jedzie mniej wiecej na poziomie Woryny 2022. Tylko problem w tym, że Woryna 2023 jedzie na poziomie Smektały 2022.

Para Drabik - Woryna robi niemal takie same punkty jak para Woryna - Smektała.

I wracamy niemal do punktu zero jeśli chodzi o seniorów. Nie dali rady zasypać dołka, który powstał po odejściu pary juniorskiej. Na tych słabszych to z reguły jeszcze wystarczy, no ale Motor czy Sparta jeszcze się wzmnociły w stosunku do zeszłego roku. Gorzów natomiast wykorzystał potencjał swoich zawodników na maksa. Czyli zrobił coś, czego Czewa nie jest w stanie.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Awatar użytkownika
Cooper
Trener
Posty: 8452
Rejestracja: 4 maja 2004, o 16:33
Lokalizacja: Made in Poland

Re: Nasi rywale - 2023

#1500 Postautor: Cooper » 23 sierpnia 2023, o 09:41

Frątczak i Dymek to będzie wspaniały duet, can't wait :)
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)

Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]