Nasi rywale w sezonie 2006
-
- Zawodowiec
- Posty: 1240
- Rejestracja: 19 stycznia 2006, o 08:53
- Lokalizacja: Lublin
WojtekF pisze:W oczekiwaniu na pociÄ…g do Åodzi.
Byłem dziś widziałem i powiem Wam że ZG jest piekielnie mocna obecnie. Wiedziałem, że skład jest dobry, ale że aż tak to się nie spodziewałem.
Pozdrawiam
Wojtek troche powagi

1 Grzegorz Walasek 10
2 Kai Laukkanen 2
3 Mariusz Staszewski 8
4 Billy Hamill 4
5 Rafał Okoniewski 3
6 Kevin Wolbert 1
7 Fredrik Lindgren 12
8 Jonas Davidsson 3
Walasek oki mocny, chociaz to tylko 10 ptk, no ale rywal mocny.
Kai dno.
Staszewski dobrze.
Hamil dno.
Okon dno.
Wolbert tyle sie mozna po nim spodziewac.
Lindgren bardzo dobrze.
Czyli zasadniczo dwoch zawodnikow [Staszewski i Walasek] pojechalo na miare sowich mozliwosci i Lindgren bardzo ladnie zaskoczyl pozytywnie. 3 innych zaliczylo kopletne dno. I Ty mowisz "piekielnie mocna" "dobra, ale ze az tak to sie nie spodziewalem". Troche powagi

Raczej ejst taka jak sie ludzie spodziewali


Póki stać mnie będę szalał,
I zdrowia nie żałował,
Każda dama ma cenę,
Trzeba po prostu pytać,
A nie czaić się z kwiatami.
I zdrowia nie żałował,
Każda dama ma cenę,
Trzeba po prostu pytać,
A nie czaić się z kwiatami.
- WojtekF
- Szkółkowicz
- Posty: 238
- Rejestracja: 7 października 2004, o 17:09
- Lokalizacja: Åódź/Zielona Góra
Nie żartuję, tylko byłem na meczu i widziałem. Oczywiście jechałem z wielkimi obawami, gdyż zielonogórzanie do tej pory nie walczyli z tak silnymi rywalami.
Gdybym zobaczył sam wynik i rozpiskę biegów, to powiedziałbym że zielonogórzanie zaprezentowali się dobrze, ale widziałem przebieg meczu i stwierdzam, że zaprezentowali się bardzo dobrze.
Oprócz Laukkanena i Risagera stawka zawodników była bardzo mocna więc nic dziwnego, że ktoś musiał pojechać słabiej, nie mógł każdy zdobyć 10 punktów.
Jeśli chodzi o wynik Laukkanena to ja Mu przed meczem wpisałem 0 więc nie dziwi mnie akurat Jego postawa.
Natomiast nie wiem, jakie dla kibiców Lublina ma znaczenie to, kto jest bliżej bonusa. Jeśli Lublin będzie odpuszczał tak mecze jak ten w Ostrowie(start bez Brhela) to inne wyniki nie pomogą.
Pozdrawiam
Gdybym zobaczył sam wynik i rozpiskę biegów, to powiedziałbym że zielonogórzanie zaprezentowali się dobrze, ale widziałem przebieg meczu i stwierdzam, że zaprezentowali się bardzo dobrze.
Oprócz Laukkanena i Risagera stawka zawodników była bardzo mocna więc nic dziwnego, że ktoś musiał pojechać słabiej, nie mógł każdy zdobyć 10 punktów.
Jeśli chodzi o wynik Laukkanena to ja Mu przed meczem wpisałem 0 więc nie dziwi mnie akurat Jego postawa.
Natomiast nie wiem, jakie dla kibiców Lublina ma znaczenie to, kto jest bliżej bonusa. Jeśli Lublin będzie odpuszczał tak mecze jak ten w Ostrowie(start bez Brhela) to inne wyniki nie pomogą.
Pozdrawiam
Czytałem kilka wypowiedzi kibiców ostrowskich i pisali to samo co WojtekF. Falubaz jest piekielnie mocny i wygląda na to, że ostro się po nas przejedzie w niedzielę 21.05
Brhel miał w tym dniu rodzimą ligę, podobnie jak nasi pozostali Czesi
WojtekF pisze:Jeśli Lublin będzie odpuszczał tak mecze jak ten w Ostrowie(start bez Brhela) to inne wyniki nie pomogą.
Brhel miał w tym dniu rodzimą ligę, podobnie jak nasi pozostali Czesi
W. Komarnicki: "Przez pięć lat merytorycznie współpracowałem z Tomaszem Gollobem"
Jak rywalizację zielonogórsko-ostrowską widzi Tomasz Lorek
(fragment wywiadu dla speedway.info.pl)
A awans do krajowej Elity, któremu zespołowi wróżysz?
..........postawiłbym na Ostrów, a wbrew pozorom nie na Zielonkę, bo Zielonka robi zbyt duży szum w stosunku od tego co ma.To tak jakby mieć dwie zgrzebne szaty w szafie, a powiedzieć, że chce się iść do Monte Carlo na bal, gdzie piwo kosztuje 50 dolarów. To nie chodzi o to, bo to nie szata zdobi człowieka, tylko w pewnych kręgach kody są obowiązujące: na bilarda idzie się w smokingu a nie w koszulce. Zielonka robi cały czas ten sam błąd. Mają fajne pomysły, fajnie poukładany klub, mądrych ludzi, tylko, że sztywniaków. Świetnych ludzi prywatnie a sztywniaków w pracy. Tam trzeba dać na totalny luz, nic nie wolno kazać, pracować w ciszy i będzie wszystko fajnie. A tam jest cały czas tak: musisz, musisz, musisz. Kurman odjechał, bo musisz, bo nikt nie chciał z nim rozmawiać. Wszyscy chcieli go oklaskiwać i klepać po plecach, ale nikt nie chciał z nim normalnie porozmawiać. Był taki film Pedro Almodóvar "Porozmawiaj z nią". Gość budzi kobietę w śpiączce, torreadorkę, która jest w śpiączce po uderzeniu byka na arenie. A gość ją wybudza rozmową, obmywa ją. Wie, że ona śpi, jest w letargu, a on mimo wszystko obmywa ją, rozmawia z nią, przyprowadza jej koleżanki. Taka terapia, której u nas brakuje. Brakuje normalnych, szczerych, ciepłych rozmów. Nie na zasadzie: Koldi musisz, Walas musisz. Poszedł Gregor do Zielonej z Częstochowy, dla niego to jest zupełnie inna brożka, inna para kaloszy. Zmienił po części mechaników. W Częstochowie był jednym z filarów, jak nie wyszło jemu, to ktoś uzupełnił to czego jemu zabrakło w danym meczu. W Zielonej jak będzie ostatni bieg z Karlssonem i z Ogórem i Walas, który jest fajny rockandrollowiec i któremu życzę jak najlepiej, szczery chłopak, niech mu się powinie noga i przyjedzie na 1:5. On jutro nie żyje w Zielonej Górze, bo tam szowinistyczna iskierka idzie jak poły. Jeden gość mówi: "idziemy na wojnę" i wszyscy idą na wojnę i Walas ginie. To są tylko ludzie a od niego się wymaga zawsze poziomu constans. Zielonka nie ma recepty jak odciążyć presję w dalszym ciągu. Sami sobie budują takie marzenia, zameczki na piaskach. Uwaga, może będzie tytuł, może będzie awans, może to siamto. Walka, jakieś takie klimaty, bo mamy lepszy skład od Rybnika. Jesteście dobrzy? Udowodnijcie to na torze. Prosta sprawa, nie pchać się. Rybnik sobie poszedł, bo chciał sobie zrobić trochę otarcia medialnego i okey, fajnie, przyda się Ślązakom, bo porządne ludki są a gdzieś tam zepchnięci na margines.A Zielona? Pchaliby się, a tak naprawdę skład mają na dzień dzisiejszy daleki od Ekstraligi. Bo Hammil wycina numery, będzie wycinał. Bo dla Hammila nie jest ważne czy to jest Bartkowiak czy Downhan. On zagrał kiedyś z klubem źle, ale klub zagrał więcej razy wobec niego nie fair, więc on nie ma zaufania, on nie bierze personalnie ludzi. Zielona Góra, dali kiedyś plamę w mocnych punktach, tam gdzie nie powinni. To tak jak dziewczyna, którą chłopak trzydzieści razy zdradził a ona mówi: "Wiesz co? Kocham Cię. Chodź. Możesz mnie puknąć dzisiaj wieczorem"
. A jutro on pójdzie na inną pannę, ale jest okey, wszystko gra. Jak ktoś tak lubi to okey, tylko to nie o to chodzi. Ostrów najfajniej jakby wszedł z kilku względów. Bardzo fajnie prowadzona promocja miasta, ludzie tym żyją, "Ogór" chłopak stamtąd, fajny rider, fajny facet, Szczepan. Nie sztuka, żeby wejść i później spadać, albo siać jakieś niebotyczne plany. Niech Ostrów sobie spokojnie wjedzie, bo są przygotowani na to, żeby wjechać do Ekstraligi.
(fragment wywiadu dla speedway.info.pl)
A awans do krajowej Elity, któremu zespołowi wróżysz?
..........postawiłbym na Ostrów, a wbrew pozorom nie na Zielonkę, bo Zielonka robi zbyt duży szum w stosunku od tego co ma.To tak jakby mieć dwie zgrzebne szaty w szafie, a powiedzieć, że chce się iść do Monte Carlo na bal, gdzie piwo kosztuje 50 dolarów. To nie chodzi o to, bo to nie szata zdobi człowieka, tylko w pewnych kręgach kody są obowiązujące: na bilarda idzie się w smokingu a nie w koszulce. Zielonka robi cały czas ten sam błąd. Mają fajne pomysły, fajnie poukładany klub, mądrych ludzi, tylko, że sztywniaków. Świetnych ludzi prywatnie a sztywniaków w pracy. Tam trzeba dać na totalny luz, nic nie wolno kazać, pracować w ciszy i będzie wszystko fajnie. A tam jest cały czas tak: musisz, musisz, musisz. Kurman odjechał, bo musisz, bo nikt nie chciał z nim rozmawiać. Wszyscy chcieli go oklaskiwać i klepać po plecach, ale nikt nie chciał z nim normalnie porozmawiać. Był taki film Pedro Almodóvar "Porozmawiaj z nią". Gość budzi kobietę w śpiączce, torreadorkę, która jest w śpiączce po uderzeniu byka na arenie. A gość ją wybudza rozmową, obmywa ją. Wie, że ona śpi, jest w letargu, a on mimo wszystko obmywa ją, rozmawia z nią, przyprowadza jej koleżanki. Taka terapia, której u nas brakuje. Brakuje normalnych, szczerych, ciepłych rozmów. Nie na zasadzie: Koldi musisz, Walas musisz. Poszedł Gregor do Zielonej z Częstochowy, dla niego to jest zupełnie inna brożka, inna para kaloszy. Zmienił po części mechaników. W Częstochowie był jednym z filarów, jak nie wyszło jemu, to ktoś uzupełnił to czego jemu zabrakło w danym meczu. W Zielonej jak będzie ostatni bieg z Karlssonem i z Ogórem i Walas, który jest fajny rockandrollowiec i któremu życzę jak najlepiej, szczery chłopak, niech mu się powinie noga i przyjedzie na 1:5. On jutro nie żyje w Zielonej Górze, bo tam szowinistyczna iskierka idzie jak poły. Jeden gość mówi: "idziemy na wojnę" i wszyscy idą na wojnę i Walas ginie. To są tylko ludzie a od niego się wymaga zawsze poziomu constans. Zielonka nie ma recepty jak odciążyć presję w dalszym ciągu. Sami sobie budują takie marzenia, zameczki na piaskach. Uwaga, może będzie tytuł, może będzie awans, może to siamto. Walka, jakieś takie klimaty, bo mamy lepszy skład od Rybnika. Jesteście dobrzy? Udowodnijcie to na torze. Prosta sprawa, nie pchać się. Rybnik sobie poszedł, bo chciał sobie zrobić trochę otarcia medialnego i okey, fajnie, przyda się Ślązakom, bo porządne ludki są a gdzieś tam zepchnięci na margines.A Zielona? Pchaliby się, a tak naprawdę skład mają na dzień dzisiejszy daleki od Ekstraligi. Bo Hammil wycina numery, będzie wycinał. Bo dla Hammila nie jest ważne czy to jest Bartkowiak czy Downhan. On zagrał kiedyś z klubem źle, ale klub zagrał więcej razy wobec niego nie fair, więc on nie ma zaufania, on nie bierze personalnie ludzi. Zielona Góra, dali kiedyś plamę w mocnych punktach, tam gdzie nie powinni. To tak jak dziewczyna, którą chłopak trzydzieści razy zdradził a ona mówi: "Wiesz co? Kocham Cię. Chodź. Możesz mnie puknąć dzisiaj wieczorem"

3 innych zaliczylo kopletne dno. I Ty mowisz "piekielnie mocna" "dobra, ale ze az tak to sie nie spodziewalem". Troche powagi
Raczej ejst taka jak sie ludzie spodziewali O piekielnie mocnej nie mozna mowic skoro 3 zawodnikow zenuje
SKoro 3 zawodnikow daje ciala, a falubaz i tak ujezdza 43 punkty w odtrowie!!!.....tzn ze Falubaz jest piekielnie mocny!!!!!
W ostrowie zawiodl tylko jedrzejak a ujechali tylko 4 punkty wiecej niz Falubaz,a jechali jeszcze u siebie!!!
Co do bonusu,to dla mnie sprawa juz jest rostrzygnieta.....Ostrow musi zrobic minimum 44 punkty w Zielonej, A falubaz u siebie poprostu sobie na to nie pozwoli.....Okon i Hamill teraz dali ciala,ale u siebie spokojnie zrobia po te 7-9 punktow,do tego Walas tez pojedzie lepiej niz te 10 oczek w ostrowie......
-
- Senior
- Posty: 755
- Rejestracja: 10 sierpnia 2003, o 20:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
-
- Trener
- Posty: 5490
- Wiek: 44
- Rejestracja: 8 października 2004, o 00:48
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
W Stali nareszcie powiało optymizmem
Stal Gorzów Wlkp. jest już na trzecim miejscu. Ekipa z ul. Śląskiej zamierza utrzymać tę lokatę do końca rozgrywek.
W niedzielÄ™ gorzowianie ,,planowo’’ rozgromili na swoim torze różnicÄ… 40 ,,oczek’’ KSÅ» Krosno. Drużyna Podkarpacia nie miaÅ‚a żadnych szans na nawiÄ…zanie wyrównanej walki z gospodarzami.
Biednemu wiatr w oczy
- W ubiegÅ‚ym roku nasz budżet wynosiÅ‚ zaledwie 650 tys. zÅ‚, w bieżącym bÄ™dzie podobnie - usÅ‚yszeliÅ›my od kierownika kroÅ›nieÅ„skich ,,Wilków’’ Krzysztofa Mosonia. - PoÅ‚owÄ™ tej sumy zbieramy ze sprzedaży biletów wstÄ™pu, a drugÄ… zapewnia nam lokalny samorzÄ…d i kilku drobnych sponsorów. CaÅ‚y czas musimy konkurować o wzglÄ™dy z bardzo popularnÄ… w naszym mieÅ›cie, drugoligowÄ… drużynÄ… koszykarzy.
Od Å›rody caÅ‚a sportowa Polska trzyma kciuki za powrót do zdrowia jeżdżącego trenera KSÅ» RafaÅ‚a Wilka, który byÅ‚ ofiarÄ… fatalnego karambolu podczas ligowego meczu z GTÅ» GrudziÄ…dz. Podczas niedzielnej próby toru w Gorzowie rozbiÅ‚ siÄ™ jeszcze Åukasz Szmid.
- Gorzowski tor jest aż o 69 metrów krótszy od naszego, wiÄ™c dobry wynik można tutaj osiÄ…gnąć tylko pod warunkiem bardzo udanych startów - skomentowaÅ‚ niedzielny mecz senior ,,Wilków’’ RafaÅ‚ Trojanowski. - Ja zawsze czuÅ‚em siÄ™ przy ÅšlÄ…skiej dobrze, choć dziÅ› nie Å›wiadczy o tym mój punktowy dorobek (sześć jedynek - dop. red.). Koledzy mieli jeszcze wiÄ™ksze problemy, wiÄ™c nie uniknÄ™liÅ›my pogromu. Nie ma co ukrywać, że jesteÅ›my mocno zdoÅ‚owani tragediÄ… RafaÅ‚a Wilka. Marzymy o zajÄ™ciu szóstego miejsca w rozgrywkach i unikniÄ™ciu baraży z wicemistrzem drugiej ligi, ale w obecnym skÅ‚adzie prawdopodobnie nam siÄ™ to nie uda.
Pilnowali pieniędzy
Po niedzielnym spotkaniu szefowie gorzowskiego klubu muszą zapłacić swoim żużlowcom aż za 65 punktów i 12 bonusów. Stało się tak nawet pomimo tego, że trener Stanisław Chomski już od VIII wyścigu zostawiał w parkingu seniorów, desygnując do walki rezerwowych juniorów Andrzeja Głuchego i Adriana Szewczykowskiego. W sumie każdy z zawodników - za wyjątkiem tego ostatniego - pojechał w czterech biegach.
- W takim meczu w zespole musi panować duże zrozumienie i tolerancja dla potrzeb kolegów, bo nikt nie chce rezygnować z łatwego zarobku - przyznał szkoleniowiec Stali Stanisław Chomski. - Protestów nie było, ale z każdym z chłopaków musiałem przeprowadzić rozmowę.
Gorzowianie z optymizmem patrzą w przyszłość, bo teraz czekają ich dwa spotkania z grudziądzanami oraz wyjazdowe, rewanżowe mecze w Krośnie i Lublinie. - Liczymy na komplet wygranych, co razem z bonusami dałoby nam 11 punktów - wyliczył Chomski. - Taki dorobek ustawiłby nas w komfortowej sytuacji na drugą część sezonu, bo pozbylibyśmy się kontrkandydatów do miejsca w czołowej czwórce.
zrodlo: http://www.gazetalubuska.pl/
Stal Gorzów Wlkp. jest już na trzecim miejscu. Ekipa z ul. Śląskiej zamierza utrzymać tę lokatę do końca rozgrywek.
W niedzielÄ™ gorzowianie ,,planowo’’ rozgromili na swoim torze różnicÄ… 40 ,,oczek’’ KSÅ» Krosno. Drużyna Podkarpacia nie miaÅ‚a żadnych szans na nawiÄ…zanie wyrównanej walki z gospodarzami.
Biednemu wiatr w oczy
- W ubiegÅ‚ym roku nasz budżet wynosiÅ‚ zaledwie 650 tys. zÅ‚, w bieżącym bÄ™dzie podobnie - usÅ‚yszeliÅ›my od kierownika kroÅ›nieÅ„skich ,,Wilków’’ Krzysztofa Mosonia. - PoÅ‚owÄ™ tej sumy zbieramy ze sprzedaży biletów wstÄ™pu, a drugÄ… zapewnia nam lokalny samorzÄ…d i kilku drobnych sponsorów. CaÅ‚y czas musimy konkurować o wzglÄ™dy z bardzo popularnÄ… w naszym mieÅ›cie, drugoligowÄ… drużynÄ… koszykarzy.
Od Å›rody caÅ‚a sportowa Polska trzyma kciuki za powrót do zdrowia jeżdżącego trenera KSÅ» RafaÅ‚a Wilka, który byÅ‚ ofiarÄ… fatalnego karambolu podczas ligowego meczu z GTÅ» GrudziÄ…dz. Podczas niedzielnej próby toru w Gorzowie rozbiÅ‚ siÄ™ jeszcze Åukasz Szmid.
- Gorzowski tor jest aż o 69 metrów krótszy od naszego, wiÄ™c dobry wynik można tutaj osiÄ…gnąć tylko pod warunkiem bardzo udanych startów - skomentowaÅ‚ niedzielny mecz senior ,,Wilków’’ RafaÅ‚ Trojanowski. - Ja zawsze czuÅ‚em siÄ™ przy ÅšlÄ…skiej dobrze, choć dziÅ› nie Å›wiadczy o tym mój punktowy dorobek (sześć jedynek - dop. red.). Koledzy mieli jeszcze wiÄ™ksze problemy, wiÄ™c nie uniknÄ™liÅ›my pogromu. Nie ma co ukrywać, że jesteÅ›my mocno zdoÅ‚owani tragediÄ… RafaÅ‚a Wilka. Marzymy o zajÄ™ciu szóstego miejsca w rozgrywkach i unikniÄ™ciu baraży z wicemistrzem drugiej ligi, ale w obecnym skÅ‚adzie prawdopodobnie nam siÄ™ to nie uda.
Pilnowali pieniędzy
Po niedzielnym spotkaniu szefowie gorzowskiego klubu muszą zapłacić swoim żużlowcom aż za 65 punktów i 12 bonusów. Stało się tak nawet pomimo tego, że trener Stanisław Chomski już od VIII wyścigu zostawiał w parkingu seniorów, desygnując do walki rezerwowych juniorów Andrzeja Głuchego i Adriana Szewczykowskiego. W sumie każdy z zawodników - za wyjątkiem tego ostatniego - pojechał w czterech biegach.
- W takim meczu w zespole musi panować duże zrozumienie i tolerancja dla potrzeb kolegów, bo nikt nie chce rezygnować z łatwego zarobku - przyznał szkoleniowiec Stali Stanisław Chomski. - Protestów nie było, ale z każdym z chłopaków musiałem przeprowadzić rozmowę.
Gorzowianie z optymizmem patrzą w przyszłość, bo teraz czekają ich dwa spotkania z grudziądzanami oraz wyjazdowe, rewanżowe mecze w Krośnie i Lublinie. - Liczymy na komplet wygranych, co razem z bonusami dałoby nam 11 punktów - wyliczył Chomski. - Taki dorobek ustawiłby nas w komfortowej sytuacji na drugą część sezonu, bo pozbylibyśmy się kontrkandydatów do miejsca w czołowej czwórce.
zrodlo: http://www.gazetalubuska.pl/
-
- Zawodowiec
- Posty: 1240
- Rejestracja: 19 stycznia 2006, o 08:53
- Lokalizacja: Lublin
-
- Zawodowiec
- Posty: 1240
- Rejestracja: 19 stycznia 2006, o 08:53
- Lokalizacja: Lublin
Marcinex pisze:Speedway-Mati pisze:KSŻ Krosno-KM Ostrów 41:48
Mecz ten pokazał, że w Krośnie nie będziemy faworytami. O bonusa możemy być spokojni, ale biorąc pod uwagę naszą formę wyjazdową to o zwycięztwo będzie bardzo trudno
Rzeczywiście, Krosno gościło u siebie jednego z faworytów do awansu i odjechali bardzo dobry mecz. Biorąc pod uwagę że nie mieli w składzie ciężko kontuzjowanego Rafała Wilka (Rafał trzymaj się


O czworke nie walczymy juz z Zielonka czy Ostrowem, ale z Gnieznem i Gorzowem. Jesli oni tez poprzegrywaja wszystko z Zielonka i Ostrowem, to mozemy ich wyprzedzic zdobywajac z nimi bonusa. Zreszta teraz teorii i mozliwosci jest mnostwo, wiec nie ma co teoretyzowac.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)
Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]