
Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Brawo RadeKas, dobrze, że Tobie się jeszcze chce
Są naprawdę inne powody, żeby się czepiać prezesa, ale czepianie się wszystkiego robi się takie sztuczne, wymuszone i niewiarygodne.

Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
RadeKas pisze:harry pisze:. Przychodzi następca robi robotę a Sprawka dziękuje temu co jej nie ogarniał."To zwycięstwo chcielibyśmy jednak zadedykować TAKŻE Rafałowi Wilkowi. Nie ma na to szans, żeby w kilka dni CAŁKOWICIE odmienić zespół, dlatego nasz były szkoleniowiec TAKŻE powinien zebrać zasłużone pochwały – ocenia prezes KMŻ Dariusz Sprawka."
Innymi slowy. Trener Dzikowski zrobil dobra robote, ale wszystkiego jeszcze nie dal rady ogarnac, bo nie mial na to czasu, dlatego dziekujemy jego porzednikowi, za wykonana wczesniej prace.
Za co dziękujemy poprzednikowi skoro zwalniamy go za to, że nie ogarniał?
Mecz prowadził Dzikowski, wygrał i za to się należy podziękowanie.
Jeżeli za coś w tym sezonie należy się podziękowanie Wilkowi to należy podać za co i w oddzielnym temacie.
Natomiast jeżeli Wilkowi należą się zasłużone pochwały za wykonaną wcześniej pracę, która doprowadziła do wygrania ostatniego meczu to po kiego było go zwalniać???
" Jak powiedział mi jeden młody dziennikarz, niektórzy ludzie są genetycznie niezdolni do tego, żeby mówić prawdę" - Jacek Gajewski
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Dobra, dajcie spokoj, bardziej interesujaca jest kwestia przelatujacej przez palce kasy...
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)
Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Czepianie się przelatującej przez palce kasy jest sztuczne, wymuszone i niewiarygodne
Są inne powody żeby się czepiać prezesa!
A kasa jeszcze nie do końca przeleciała. Może ją jakoś się uratuje?

Są inne powody żeby się czepiać prezesa!
A kasa jeszcze nie do końca przeleciała. Może ją jakoś się uratuje?
" Jak powiedział mi jeden młody dziennikarz, niektórzy ludzie są genetycznie niezdolni do tego, żeby mówić prawdę" - Jacek Gajewski
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Gadasz jak Sprawka 

Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)
Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
harry pisze:Czepianie się przelatującej przez palce kasy jest sztuczne, wymuszone i niewiarygodne![]()
Są inne powody żeby się czepiać prezesa!
A kasa jeszcze nie do końca przeleciała. Może ją jakoś się uratuje?
Wlasnie przelatujaca kasa to jest ten inny, dobry powod do czepiania, a nawet zdrowego opierdzielenia.
Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
- Łoptymista
- Trener
- Posty: 3855
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, o 08:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
RadeKas, we wpisie harrego umnknelo Ci sporo ironii i szydery.
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Alez nie umknela mi nawet kropelka
. Wrecz przeciwnie, tej szydery bylo az za duzo.

Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
- Łoptymista
- Trener
- Posty: 3855
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, o 08:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
dobrej szydery nigdy dosyc;)
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Eh kolejny wywiad i kolejne 10 stron czytania o niczym.
Dzieki p. Prezesie
Dzieki p. Prezesie

Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Może nie bedzie tak źle. Tym razem chyba nie ma się do czego przyczepić, chociaż niewykluczone, że "specjaliści" coś znajdą 

- Łoptymista
- Trener
- Posty: 3855
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, o 08:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Polecam wypowiedz prezesa dla Dziennika Wschodniego. Wychodzi na to, ze miasto zrobilo klubowi krzywde dajac kase. No, ale ja sie nie znam
– Pieniądze z miasta z roku na rok są coraz mniejsze – mówi Dariusz Sprawka, prezes LW KMŻ Lublin. – W dodatku umowa zawiera takie obostrzenia, że ciężko jest je efektownie wydać. Chcielibyśmy to zrobić, ale nie możemy, bo mamy w niektórych sytuacjach związane prawem ręce.
Chodzi m.in. o to, że klub może pokryć z miejskiej kasy tylko tzw. koszty kwalifikowane. – Nie możemy wydać z tego ani złotówki na pensje dla zawodników, czy też na remonty silników motocykli lub ich zakup. A to są dla nas największe koszty. Dlatego jest to pewien kłopot – tłumaczy Sprawka.
A to nie koniec, bo zgodnie z prawem klub może płacić publicznymi pieniędzmi wyłącznie za bieżące wydatki. W tym przypadku słowo "bieżące” ograniczono do tych poniesionych od 15 maja do 30 czerwca.
Czyli za wszystkie wcześniejsze, jeśli nawet kwalifikują się do sfinansowania, KMŻ nie może dostać zwrotu. Nikt zresztą nie chce wystawiać faktur z tak długimi terminami płatności.
– Nie rozumiem czemu to ma służyć. Chyba tylko temu, żeby jak najmniej klubów starało się o takie dotacje. Skoro już dostajemy tak marne pieniądze, to moglibyśmy przynajmniej mieć możliwość wydania ich bez problemów – uważa prezes lubelskiego KMŻ.
Mimo tego klub z Al. Zygmuntowskich zamierza starać się o dotację w drugim półroczu 2011. Konkurs zostanie rozstrzygnięty przez miasto prawdopodobnie w lipcu.
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Ja mogę te pieniądze wydać bardzo efektownie i z przytupem, żaden problemW dodatku umowa zawiera takie obostrzenia, że ciężko jest je efektownie wydać.

T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Łoptymista pisze: Skoro już dostajemy tak marne pieniądze, to moglibyśmy przynajmniej mieć możliwość wydania ich bez problemów
Wiem ze przyjmuje tu karkolomne pozy zeby sie tylko czepic, ale Panie Prezesie...

Szczerze Panu wpolczuje... nie dodam jedynie czego.
PS. Jakie to jest wydawanie klubowych pieniedzy bez problemow? Czy wspolne kolacyjki z zawodnikami i dzialaczami byly by wystarczajaco OK?
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Panie Prezesie Sprawka - czy planuje Pan swoje oredzia uskuteczniac przed kazdym meczem? Bo jesli tak, to prosze o info na videoblogu (jak starczy czasu, zaraz po oglaszaniu sukcesow), to bede sobie na mecz przychodzil z 10 min. po rozpoczeciu, by tego uniknac...
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)
Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Akurat tym razem podziękowanie Rafałowi było w dobrym tonie.
Odebrałem to jako profesjonalne zachowanie, gość spędził tu w końcu trochę czasu.
No i brak odezwy Wojciechowskiego do ludu lubelskiego też trzeba docenić.
Jedyne co bym wykreślił to jakieś dziwne bratanie się z przedstawicielami rywali,
już drugi raz z rzędu, brakuje tylko "niedźwiedzia" i po kielichu ...
Odebrałem to jako profesjonalne zachowanie, gość spędził tu w końcu trochę czasu.
No i brak odezwy Wojciechowskiego do ludu lubelskiego też trzeba docenić.
Jedyne co bym wykreślił to jakieś dziwne bratanie się z przedstawicielami rywali,
już drugi raz z rzędu, brakuje tylko "niedźwiedzia" i po kielichu ...
Janusz Stachyra: Kto na nas trafi, bedzie miał problem i dalej będzie jeździć w drugiej lidze
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Cooper pisze:Panie Prezesie Sprawka - czy planuje Pan swoje oredzia uskuteczniac przed kazdym meczem? Bo jesli tak, to prosze o info na videoblogu (jak starczy czasu, zaraz po oglaszaniu sukcesow), to bede sobie na mecz przychodzil z 10 min. po rozpoczeciu, by tego uniknac...
W czwartek wielu przyszło 10 przed...co spowodowało też przeciąganie przez nas rozpoczęcia meczu...
Więc lepiej tego nie uskuteczniać

- Łoptymista
- Trener
- Posty: 3855
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, o 08:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Temu panu naprawdę ktoś powinien wydać zakaz wypowiadania się publicznie.
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
nie rozumiem - a co jest nie tak?
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Po pierwsze, komicznie czyta się wypowiedź prezesa próbującego bawić się w dziennikarza/krytyka oceniającego sytuację, w zasadzie krytykującego samego siebie.
Uważam, że pisząc "po raz kolejny utwierdzam się w mniemaniu, że nie potrafimy zrobić toru, tak jak w zeszłym roku." trochę się ośmiesza.
Znakomicie, że "utwierdza się w przekonaniu" - pogratulować.
...choć osobiście wolałbym, żeby napisał, że już wie co zrobić, żeby przygotowywać tor taki jak należy, że wie gdzie popełniano błędy i że mają jakiś plan żeby te błędy naprawić.
Albo gość jest nierozgarnięty, albo nie rozumie swojej roli w klubie.
Po drugie: "Tegoroczna żelazna zasada brzmi - żadnych analiz tabeli i zaglądania w statystyki." Dobra zasada. Żadnych analiz czegokolwiek - ważne, że jedziemy i jest pensja dla prezesa. Miejsce w tabeli? Co za różnica.
Ciekawe, czy wypłacając wynagrodzenie zawodnikom, też nie patrzy na punkty, które przecież są statystyką
Ciekaw jestem czy istnieje na świecie jakikolwiek szef, który publicznie się wypowiada w style "po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że jesteśmy nieudacznikami i nie potrafimy wykonywać dobrze swojej pracy"
Uważam, że pisząc "po raz kolejny utwierdzam się w mniemaniu, że nie potrafimy zrobić toru, tak jak w zeszłym roku." trochę się ośmiesza.
Znakomicie, że "utwierdza się w przekonaniu" - pogratulować.
...choć osobiście wolałbym, żeby napisał, że już wie co zrobić, żeby przygotowywać tor taki jak należy, że wie gdzie popełniano błędy i że mają jakiś plan żeby te błędy naprawić.
Albo gość jest nierozgarnięty, albo nie rozumie swojej roli w klubie.
Po drugie: "Tegoroczna żelazna zasada brzmi - żadnych analiz tabeli i zaglądania w statystyki." Dobra zasada. Żadnych analiz czegokolwiek - ważne, że jedziemy i jest pensja dla prezesa. Miejsce w tabeli? Co za różnica.
Ciekawe, czy wypłacając wynagrodzenie zawodnikom, też nie patrzy na punkty, które przecież są statystyką

Ciekaw jestem czy istnieje na świecie jakikolwiek szef, który publicznie się wypowiada w style "po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że jesteśmy nieudacznikami i nie potrafimy wykonywać dobrze swojej pracy"

Ostatnio zmieniony 29 czerwca 2011, o 11:35 przez istred, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Dariusz '100 tysięcy? Nie, dziękuje!' Sprawka
Ja osobiście też nie rozumiem o co Wam tym razem chodzi.... 

