Zupełnie czym innym jest ładowanie publicznej kasy w półamatorkie kluby trzecioligowe pod hasłem "promocji miasta". A cóż to niby za promocja to 4 miejsce w 3 lidze?
Żużlowe różności
Re: Żużlowe różności
Ale Ty dalej mieszasz różne sprawy. Igrzyska Olimpijskie to jest taka "biała wojna" pomiędzy państwami więc kasę w przygotowanie jak największej ilości jak najlepszych zawodników poszczególne kraje, które chcą w tej "wojnie" coś znaczyć, ładują tak samo jak w wojsko i uzbrojenie.
Zupełnie czym innym jest ładowanie publicznej kasy w półamatorkie kluby trzecioligowe pod hasłem "promocji miasta". A cóż to niby za promocja to 4 miejsce w 3 lidze?
Zupełnie czym innym jest ładowanie publicznej kasy w półamatorkie kluby trzecioligowe pod hasłem "promocji miasta". A cóż to niby za promocja to 4 miejsce w 3 lidze?
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
- niespokojny
- Trener
- Posty: 6088
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Żużlowe różności
A dlaczego zakladasz ze klub ciagle bedzie w tej II lidze. Jakby miasto dalo teraz 300 tys to mialbys I lige. A pozniej moze i ekstra. Nie powiesz mi ze obecnosc tv na meczu w ekstralidze, trabienie o tym w kazdych mediach, a przede wszystkim po popularnych wiadomosciach na tvp1 nie ejst duza promocja. Te same zasady sa w naszym przypadku. Tylko ze tym razem gminy ''ida na wojne'' a i koszty przdsiewziecia sa wspolmiernie mniejsze.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Żużlowe różności
Ten problem już się trochę nudny robi.
Nie czytałem na temat Bjoergen żadnego artykułu, po prostu taką informację podał któryś z komentatorów podczas relacji z biegu (chyba podczas sprintów na Eurosporcie).
Po drugie, łatwiej zrozumieć znaczenie sportu, o którym mówisz, w wydaniu międzynarodowym niż w lokalnym. Reprezentant startuje dla kraju, w jego barwach, reprezentując kraj i naród. Rozgrywki klubowe nie są natomiast rozgrywkami "reprezentacyjnymi" miast. Żaden z naszych "reprezentantów", z wyjątkiem Piszcza, nie jest nawet lublinianinem, nigdy tu nie żył i nie ma z tym miastem nic wspólnego. Nie reprezentuje go, bo został "zaimportowany", co w rozgrywkach międzynarodowych jest w zasadzie niedopuszczalne. Tu się reprezentuje klub oraz jego i swoich sponsorów, a jeździ się nie dla chwały miasta, tylko za ciężkie pieniądze. Brak podobieństw.
Po trzecie, jak ktoś ma, to niech płaci. Niemców, czy innych stać, to niech płacą. Rosja nadal tkwi mentalnie w zimnej wojnie, a może nawet w samodzierżawiu, to tam władza mocno przeżywa, jak sportowcom nie idzie i nawet domaga się głów działaczy. U nas nawet nie ma dwóch w miarę dobrych dróg, więc niech kraj się skupi na priorytetach. Dotyczy to również Lublina, który w skali kraju jest jeszcze gorszym zadupiem, niż Polska w skali Europy, czy świata. Po prostu nie stać go na to, by wydawać na zabawę.
Szkolenie oraz miejsca do masowego uprawiania sportu to co innego i tu nie ma sporu.
Nie czytałem na temat Bjoergen żadnego artykułu, po prostu taką informację podał któryś z komentatorów podczas relacji z biegu (chyba podczas sprintów na Eurosporcie).
Po drugie, łatwiej zrozumieć znaczenie sportu, o którym mówisz, w wydaniu międzynarodowym niż w lokalnym. Reprezentant startuje dla kraju, w jego barwach, reprezentując kraj i naród. Rozgrywki klubowe nie są natomiast rozgrywkami "reprezentacyjnymi" miast. Żaden z naszych "reprezentantów", z wyjątkiem Piszcza, nie jest nawet lublinianinem, nigdy tu nie żył i nie ma z tym miastem nic wspólnego. Nie reprezentuje go, bo został "zaimportowany", co w rozgrywkach międzynarodowych jest w zasadzie niedopuszczalne. Tu się reprezentuje klub oraz jego i swoich sponsorów, a jeździ się nie dla chwały miasta, tylko za ciężkie pieniądze. Brak podobieństw.
Po trzecie, jak ktoś ma, to niech płaci. Niemców, czy innych stać, to niech płacą. Rosja nadal tkwi mentalnie w zimnej wojnie, a może nawet w samodzierżawiu, to tam władza mocno przeżywa, jak sportowcom nie idzie i nawet domaga się głów działaczy. U nas nawet nie ma dwóch w miarę dobrych dróg, więc niech kraj się skupi na priorytetach. Dotyczy to również Lublina, który w skali kraju jest jeszcze gorszym zadupiem, niż Polska w skali Europy, czy świata. Po prostu nie stać go na to, by wydawać na zabawę.
Szkolenie oraz miejsca do masowego uprawiania sportu to co innego i tu nie ma sporu.
Re: Żużlowe różności
Jak??? Powiedz mi jakim sposobem?? ...obawiam się że to kolejny poziom abstrakcji, które nie dane mi było nigdy osiągnąćA dlaczego zakladasz ze klub ciagle bedzie w tej II lidze. Jakby miasto dalo teraz 300 tys to mialbys I lige. A pozniej moze i ekstra.
i ty na prawdę nie widzisz różnicy między IO a żużlem?
- niespokojny
- Trener
- Posty: 6088
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Żużlowe różności
I dlaczego nasz hokej jest w du..? Bo nie ma szkolenia. Bo liga jest polamatorska bo nie ma kasy. Przeklada sie to na to ze nic nie znaczymy w tej dyscyplinie. a to jest pojedynczy swiezy przyklad. Zeby isc z kims na wojne to wszystko musi byc poukladane od gory do dolu. W tym wypadku zaczynajac na szkoleniu i doszkalaniu trenerow, konczac na mocnej lidze. Bez dobrej ligi najwiekszy nawet talent zniknie tak samo szybko jak sie pojawil. I mamy przyklady. Polska liga zuzlowa - reprezentacja zuzlowa, polska liga siatkowki-rep siatkowki, polska liga pilki noznej - .....
Albo odrazu wszystkich utalentowanych eksportujmy i nech graja w obcych reprezentacjach. Wbrew pozorom taki znienawidzony Klose dobrze powiedzial. Co mu ta polska dala? Tutaj z niego pilkarz bylby zaden...
Jeszcze mam prosbe. Gdyby mogl ktos napisac jakie zadanie ma Ministerstwo Sportu? I czy w Czadzie i Kongo jest taki urzad?
Albo odrazu wszystkich utalentowanych eksportujmy i nech graja w obcych reprezentacjach. Wbrew pozorom taki znienawidzony Klose dobrze powiedzial. Co mu ta polska dala? Tutaj z niego pilkarz bylby zaden...
Jeszcze mam prosbe. Gdyby mogl ktos napisac jakie zadanie ma Ministerstwo Sportu? I czy w Czadzie i Kongo jest taki urzad?
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
- niespokojny
- Trener
- Posty: 6088
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Żużlowe różności
Torsen pisze:Ten problem już się trochę nudny robi.
Nie czytałem na temat Bjoergen żadnego artykułu, po prostu taką informację podał któryś z komentatorów podczas relacji z biegu (chyba podczas sprintów na Eurosporcie).
Po drugie, łatwiej zrozumieć znaczenie sportu, o którym mówisz, w wydaniu międzynarodowym niż w lokalnym. Reprezentant startuje dla kraju, w jego barwach, reprezentując kraj i naród. Rozgrywki klubowe nie są natomiast rozgrywkami "reprezentacyjnymi" miast. Żaden z naszych "reprezentantów", z wyjątkiem Piszcza, nie jest nawet lublinianinem, nigdy tu nie żył i nie ma z tym miastem nic wspólnego. Nie reprezentuje go, bo został "zaimportowany", co w rozgrywkach międzynarodowych jest w zasadzie niedopuszczalne. Tu się reprezentuje klub oraz jego i swoich sponsorów, a jeździ się nie dla chwały miasta, tylko za ciężkie pieniądze. Brak podobieństw.
Po trzecie, jak ktoś ma, to niech płaci. Niemców, czy innych stać, to niech płacą. Rosja nadal tkwi mentalnie w zimnej wojnie, a może nawet w samodzierżawiu, to tam władza mocno przeżywa, jak sportowcom nie idzie i nawet domaga się głów działaczy. U nas nawet nie ma dwóch w miarę dobrych dróg, więc niech kraj się skupi na priorytetach. Dotyczy to również Lublina, który w skali kraju jest jeszcze gorszym zadupiem, niż Polska w skali Europy, czy świata. Po prostu nie stać go na to, by wydawać na zabawę.
Szkolenie oraz miejsca do masowego uprawiania sportu to co innego i tu nie ma sporu.
1. Nie jest lublinianinem ale go reprezentuje.
2. Ostatnio jak skrecalem w solidarnosci to myslalem ze mi przednia os urwie. A jazda na pozostalych ulicach to slalom. Tor z przeszkodami. Ale czy nie lepiej szukac oszczednosci w urzedach? Chociazby za wozenie dupy urzedasow za publiczne pieniadze? Ten 1 mln zlotych i tak nic nie da naszym klubom. Co niektorym pokryje stale wydatki zwiazane z funkcjonowaniem. Chodzi mi tu o organizacje meczow w Lbn. A w tej czesci sa przeciez wydatki na wypozyczenie stadionu ktore placi sie mosirowi czyli nomen omen miastu. Ale obwodnicy za ta banke tez nie wybudujesz. Co najwyzej postawia kostke na krotkim odcinku chodnika na osiedlu radnego. Dlatego nie rozumiem po co tyle krzyku. Masz 1000 zl w portfelu a pozalujesz 2 zl na bulke glodnemu
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Żużlowe różności
Szukanie boli?Jeszcze mam prosbe. Gdyby mogl ktos napisac jakie zadanie ma Ministerstwo Sportu?
...
Od dnia 14 października 2009 roku urząd Ministra Sportu i Turystyki sprawuje Adam Giersz.
W ramach działu „kultura fizyczna i sport” do kompetencji Ministra należą sprawy:
1. sportu powszechnego - upowszechniania kultury fizycznej i sportu, aktywności sportowej w społeczeństwie, rozwoju sportu dla wszystkich,
2. sportu osób niepełnosprawnych - upowszechniania sportu osób niepełnosprawnych, udziału sportowców niepełnosprawnych w igrzyskach paraolimpijskich i innych imprezach sportowych rangi mistrzowskiej, przyznawania świadczeń paraolimpijskich oraz świadczeń dla reprezentantów Polski na igrzyskach głuchych,
3. sportu kwalifikowanego i młodzieżowego - rozwoju sportu kwalifikowanego, dofinansowania szkolenia sportowego młodzieży, nadzoru nad działalnością polskich związków sportowych, zapewnienia zawodnikom kadry narodowej optymalnych warunków do przygotowań i startów w igrzyskach olimpijskich, mistrzostw świata i Europy oraz imprez międzynarodowych - zatwierdzanie składu kadry narodowej, programów i planów organizacji przygotowań kadry narodowej, stypendiów sportowych, dofinansowania przygotowań zawodników, przyznawania świadczeń olimpijskich,
4. kształcenia i doskonalenia zawodowego kadr kultury fizycznej i sportu - trenerów, instruktorów oraz menedżerów sportu i zatwierdzania programów ich szkolenia,
5. polityki państwa w zakresie walki z dopingiem w sporcie i tworzenia polityki w zakresie zwalczania zjawisk patologicznych w sporcie,
6. rozwoju infrastruktury sportowej - dofinansowywania modernizacji, remontów i inwestycji sportowych, opracowywania wytycznych funkcjonalno-programowych do projektowania hal sportowych, krytych pływalni oraz pawilonów sportowych,
Re: Żużlowe różności
Kadra Polski to reprezentanci Polski, ponieważ wyłaniani są spośród Polaków. KMŻ Lublin nie jest reprezentacją Lublina z tego samego powodu. Jest to drużyna złożona za pieniądze, a nie reprezentacja.niespokojny pisze:1. Nie jest lublinianinem ale go reprezentuje.
Re: Żużlowe różności
Torsen pisze: Janosikowania mimo wszystko nie popieram.
No to odpisales ta ulge za internet czy nie, bo do tej pory mi nie odpowiedziales?
Re: Żużlowe różności
Nie, ponieważ internet mam za darmo.
Re: Żużlowe różności
Cwaniak.
Ale jak wiadomo pytanie zmierzało do czegos innego.
Dlaczego nie korzystac z publicznych pieniedzy skoro jest to legalne i panstwo/miasto daje takie mozliwosci? Czy w ramach jakichs wyzszych ideii mamy z przywilejow rezygnowac? (My jako obywatele jak i klub sportowy jako podmiot funkcjonujacy w naszym kraju).
Ale jak wiadomo pytanie zmierzało do czegos innego.
Dlaczego nie korzystac z publicznych pieniedzy skoro jest to legalne i panstwo/miasto daje takie mozliwosci? Czy w ramach jakichs wyzszych ideii mamy z przywilejow rezygnowac? (My jako obywatele jak i klub sportowy jako podmiot funkcjonujacy w naszym kraju).
Re: Żużlowe różności
Nie cwaniaczę, a Ty mnie nie rozumiesz. Oczywiście, że jak dają, to brać. Nie zarzucam nikomu, że bierze, tylko tym, co dają. Dają nie swoje!!
Re: Żużlowe różności
No to dyskusje trzeba wreszcie zakonczyc, bo doszlismy do porozumienia. Daja to trzeba brac, a dyskusja na temat tych co daja powinna odbywac sie w innym miejscu niz forum zuzlowe, ewentualnie powinna byc prowadzona w dziale "Inne".
P.S. Rozumiem Cie rozumiem, ale naprawde tych wszystkich Waszych wywodow juz nie da sie czytac
P.S. Rozumiem Cie rozumiem, ale naprawde tych wszystkich Waszych wywodow juz nie da sie czytac
Re: Żużlowe różności
A chcesz o tym porozmawiać?mikas pisze:naprawde tych wszystkich Waszych wywodow juz nie da sie czytac
- Egon
- Zawodowiec
- Posty: 1498
- Wiek: 37
- Rejestracja: 13 czerwca 2009, o 10:10
- Lokalizacja: Lublin/Turka
Re: Żużlowe różności
Nie ma gdzie grac..moze dlatego? Nie ma takiej tradycji..moze rowniez dlatego? Pilki noznej dotyczy to samo..nie wystarczy jakies klepisko, pilka za 20 zlotych i dziurawe trampki, zeby nauczyc sie grac w pilke nozna. Rowniez nie ma gdzie grac nie liczac nowopowstajacych obecnie orlikow i nie ma rowniez odpowiedniego sprzetu. Z siatkowka jest troche inaczej..wiem bo sam sie w to bawie. Wystarczy mala hala, rowny parkiet i prosto powieszona siatka. Na takiej hali, skromnej, malej i nawet z cieknacym dachem da sie dobrze wyszkolic technicznie zawodnika, wystarczy, zeby byl pod okiem dobrego treneraniespokojny pisze:I dlaczego nasz hokej jest w du..? Bo nie ma szkolenia. Bo liga jest polamatorska bo nie ma kasy...
Ale wracajac jeszcze do wczesniejszych postow..czy naprawde uwazasz, ze przez klub zuzlowy mozna tak wypromowac miasto, ze sciagnie sie do niego inwestorow, turystow i tym podobnych i ze zostawia w miescie choc tyle kasy ile miasto wylozy dla klubu i ze warto jest na to poswiecac publiczne pieniadze? Wg mnie miasto ma duzo wazniejsze potrzeby niz pompowanie kasy w czyjs prywatny interes.
Nie glodnemu..znalazlo by sie kilka bardziej odpowienich okreslen.niespokojny pisze:Masz 1000 zl w portfelu a pozalujesz 2 zl na bulke glodnemu
Motor! Motor! Tylko Motor!
J. Stachyra: "Między ligami jest przepaść, tylko się o tym głośno nie mówi, ale to się wie."
J. Stachyra: "Między ligami jest przepaść, tylko się o tym głośno nie mówi, ale to się wie."
- niespokojny
- Trener
- Posty: 6088
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Żużlowe różności
Szczerze mowiac bardzo malo bym wiedzial o Zielonej Gorze gdyby nie Falubaz. Malo bym wiedzial o Lesznie i wstyd sie przyznac ale pewnie bym nie wiedzial nawet gdzie lezy dokladnie gdyby nie Unia. Torun z kolei kojarzylby mi sie wylacznie z zacofanym miastem wielbiacym Ojca dyrektora. Nie wspomne juz o Rawiczu o istnieniu ktorego sam Skrzydlewski pewnie nie tak dawno nie wiedzial. Na marginesie jade na GP do Leszna. Pewnie zostawie tam troche kasy..
Przeczytaj punkt 3 z tego co napisal istred w zadaniach MS. Rozswietla troche sytuacje.
A i jeszcze jedno Egon. Napisales na poczatku dokladnie to co ja wczesniej. Szkolenie to podstawa. No ale niektorym rodzice kupia motor albo pilke i sprawa zalatwiona jak niektorzy sugeruja.
Przeczytaj punkt 3 z tego co napisal istred w zadaniach MS. Rozswietla troche sytuacje.
A i jeszcze jedno Egon. Napisales na poczatku dokladnie to co ja wczesniej. Szkolenie to podstawa. No ale niektorym rodzice kupia motor albo pilke i sprawa zalatwiona jak niektorzy sugeruja.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Żużlowe różności
Serio? A możesz napisać co rozświetla?Przeczytaj punkt 3 z tego co napisal istred w zadaniach MS. Rozswietla troche sytuacje.
Re: Żużlowe różności
Egon pisze:Pilki noznej dotyczy to samo..nie wystarczy jakies klepisko, pilka za 20 zlotych i dziurawe trampki, zeby nauczyc sie grac w pilke nozna.
To mnie zawsze zastanawialo. W Brazylii, Senegalu, Kamerunie czy Tunezji wystarcza, u nas - nie. A wystarczy spojrzec gdzie sa reprezentacje tych krajow w porownaniu do naszej... U nas musi byc rowne boisko, super sprzet, bez tego sie nie da. A Brazylijczycy rozwijajac sie na ulicach, plazach, bez bramek, czesto bez butow wygrywaja mistrzostwa swiata.
niespokojny pisze:Na marginesie jade na GP do Leszna. Pewnie zostawie tam troche kasy..
Co po raz kolejny pokazuje,ze lepiej dofinansowac konkretna impreze anizeli marny 3.ligowy klub...
Czas na zmiany :]
- niespokojny
- Trener
- Posty: 6088
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Żużlowe różności
istred pisze:Serio? A możesz napisać co rozświetla?Przeczytaj punkt 3 z tego co napisal istred w zadaniach MS. Rozswietla troche sytuacje.
A po co mam cytowac cos co jest pare postow wczesniej? Jak nie rozumiesz co tam jest napisane to popros mame zeby Ci wytlumaczyla.
sting126 pisze:Egon pisze:Pilki noznej dotyczy to samo..nie wystarczy jakies klepisko, pilka za 20 zlotych i dziurawe trampki, zeby nauczyc sie grac w pilke nozna.
To mnie zawsze zastanawialo. W Brazylii, Senegalu, Kamerunie czy Tunezji wystarcza, u nas - nie. A wystarczy spojrzec gdzie sa reprezentacje tych krajow w porownaniu do naszej... U nas musi byc rowne boisko, super sprzet, bez tego sie nie da. A Brazylijczycy rozwijajac sie na ulicach, plazach, bez bramek, czesto bez butow wygrywaja mistrzostwa swiata.niespokojny pisze:Na marginesie jade na GP do Leszna. Pewnie zostawie tam troche kasy..
Co po raz kolejny pokazuje,ze lepiej dofinansowac konkretna impreze anizeli marny 3.ligowy klub...
Z ta Brazylia to jest mit niestety. Oni maja 100 razy lepsze boiska niz u nas. Byl artykul, trzeba pogrzebac w google.
A najlepszym przykladem efektow szkolenia sa Niemcy. Nikt nie ma lepszej infrastruktury. Nie sa to jacys super utalentowani pilkarze ale dobre wyszkolenie techniczne i wpajana od malego taktyka przynosi rezultaty.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
- niespokojny
- Trener
- Posty: 6088
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Żużlowe różności
sting126 pisze:Co po raz kolejny pokazuje,ze lepiej dofinansowac konkretna impreze anizeli marny 3.ligowy klub
Korona Kielce niedawno byla w 4 lidze. Teraz gra w ekstraklasie. Wybudowano jej stadion na ktorym kilka razy juz odbywaly sie mecze reprezentacji Polski. Zainwestowano w klub i inwestycja sie zwrocila. Wkurza mnie takie zasciankowe myslenie po co in westowac w 3 ligowy klub... to najlepiej zakopmy teraz odrazu ten interes i nie bedzie zadnych sporow i problemu. Dziwi mnie tez to ze takie slowa rzucaja 'zagorzali lubelscy kibice zuzla' jezdzacy na kazdy mecz swojej druzyny. Wstyd. W takim razie zal mi Was fani jakiegos tam 3 ligowego klubu z pipidowa.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Żużlowe różności
Zwróciła się? Jak?!Zainwestowano w klub i inwestycja sie zwrocila
A, i jeszcze jeden, mały niuans - "zainwestowała" firma Kolporter, a nie miasto Kielce.
Re: Żużlowe różności
i ta wspomniana przez Ciebie Korona istnieje tylko dzięki miastu. Klicki po aferze oddał im klub za darmo i póki co chyba nie ma chętnych by ponownie trafił w prywatne ręce. Tak to się można bawić, tylko jak długo?
- niespokojny
- Trener
- Posty: 6088
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Żużlowe różności
To najlepiej siedziec na dup.. i nic nie robic. Dobrze jest jak jest. Po co sie wysilac niech sie dzieje wola nieba z nia sie zawsze zgadzac trzeba. Sa miasta ktorym sie udalo.
Istred ja nie mam czasu na tlumaczenie Tobie indywidualne. Zapisz sie na korpetycje albo nie czytaj. Wogole mi nie zalezy.
Co niektorzy krzycza ze miasto daje klubom nie swoja kase. A ja np chce zeby dawalo na sport a nie na jaselka i co? Duzo sie znajdzie takich osob. Dlatego gdybanie co miasto powinno a co nie jest bez sensu.
Istred ja nie mam czasu na tlumaczenie Tobie indywidualne. Zapisz sie na korpetycje albo nie czytaj. Wogole mi nie zalezy.
Co niektorzy krzycza ze miasto daje klubom nie swoja kase. A ja np chce zeby dawalo na sport a nie na jaselka i co? Duzo sie znajdzie takich osob. Dlatego gdybanie co miasto powinno a co nie jest bez sensu.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Żużlowe różności
Myślę, że tutaj na forum jest wiele osób, którzy chętnie by się dowiedziały co masz na myśli pisząc swoje odkrywcze przemyśleniaIstred ja nie mam czasu na tlumaczenie Tobie indywidualne. Zapisz sie na korpetycje albo nie czytaj. Wogole mi nie zalezy.
Re: Żużlowe różności
niespokojny pisze:Szczerze mowiac bardzo malo bym wiedzial o Zielonej Gorze gdyby nie Falubaz. Malo bym wiedzial o Lesznie i wstyd sie przyznac ale pewnie bym nie wiedzial nawet gdzie lezy dokladnie gdyby nie Unia. Torun z kolei kojarzylby mi sie wylacznie z zacofanym miastem wielbiacym Ojca dyrektora. Nie wspomne juz o Rawiczu o istnieniu ktorego sam Skrzydlewski pewnie nie tak dawno nie wiedzial. Na marginesie jade na GP do Leszna. Pewnie zostawie tam troche kasy..
Co wiesz o Milówce? Co wiesz o Starych Wasiliszkach koło Nowogródka? Tylko żeby było uczciwie, nie szukaj w googlach. Postaraj się odpowiedzieć z głowy.
r
pozdrawia:
Rafał Borowski
http://www.fotografmieszkan.pl - fotografia nieruchomości na sprzedaż, wynajem. Flipy, mieszkania, apartamenty, lokale komercyjne, domy.
https://m.facebook.com/29dreamniner/?ref=bookmarks
Rafał Borowski
http://www.fotografmieszkan.pl - fotografia nieruchomości na sprzedaż, wynajem. Flipy, mieszkania, apartamenty, lokale komercyjne, domy.
https://m.facebook.com/29dreamniner/?ref=bookmarks

