Żużlowe różności

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
CKM11946
Posty: 5
Rejestracja: 4 czerwca 2019, o 23:47

Re: Żużlowe różności

#13851 Postautor: CKM11946 » 13 grudnia 2020, o 15:26

Kupi sobie silnik pośresnio i zawiezie do Fleminga. I tyle

Awatar użytkownika
ravajas
Trener
Posty: 4018
Rejestracja: 16 listopada 2003, o 16:11
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Żużlowe różności

#13852 Postautor: ravajas » 16 grudnia 2020, o 09:25

Rok próby dla Miśkowiaka?

mema
Senior
Posty: 672
Rejestracja: 21 marca 2004, o 20:06

Re: Żużlowe różności

#13853 Postautor: mema » 31 grudnia 2020, o 21:23


Awatar użytkownika
GIGI
Trener
Posty: 2673
Rejestracja: 27 marca 2003, o 11:07

Re: Żużlowe różności

#13854 Postautor: GIGI » 4 stycznia 2021, o 13:04

Tego mozna bylo sie spodziewac. Nikt nikogo oficjalnie do niczego nie bedzie zmuszal. Jest i druga strona medalu, nie zaszczepisz sie to na stadion nie wejdziesz, nie szaszczepisz sie to zapomnij o lataniu....i tak dalej i tak dalej. Taki to bedzie ten 2021 rok.

Awatar użytkownika
Cz@rek
Trener
Posty: 2828
Rejestracja: 16 maja 2004, o 15:17
Lokalizacja: lublin

Re: Żużlowe różności

#13855 Postautor: Cz@rek » 9 stycznia 2021, o 23:33

Takie preferencje są niezgodne ze wszelkimi przepisami prawnymi,tym bardziej że na ten moment było by to bez sensu i logiki,ja przykładowo chętnie sie zaszczepię ale w moim przypadku taką możliwość dostanę może pod koniec roku jak szczepienia będą sprawnie szły...więc o czym tu mowa ,dlaczego ja mam być pomijany skoro chcę być zaszczepiony ???

Awatar użytkownika
Złoty
Szkółkowicz
Posty: 198
Rejestracja: 23 sierpnia 2007, o 11:42
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużlowe różności

#13856 Postautor: Złoty » 9 stycznia 2021, o 23:55

https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/91802 ... o-zagrozen

jak dla mnie to Zmarzlik moze i 10 razy pod rzad mistrza zrobic, a andrzej w. to sie nadaje do tarcia chrzanu.

Awatar użytkownika
Speedway
Trener
Posty: 2519
Rejestracja: 23 września 2005, o 23:14
Lokalizacja: Łęczna

Re: Żużlowe różności

#13857 Postautor: Speedway » 10 stycznia 2021, o 12:40

Andrzej juz z 15 lat temu bal sie tej polskiej dominacji, mowiac o tym we wszelkich wywiadach. W czasach gdy mielismy jeden (!) tytul IMS na koncie. Taki to juz obronca ucisnionych i ratownik swiatowego zuzla. Na szczescie obecnie nie jest juz to osoba decyzyjna.
Obrazek

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7218
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużlowe różności

#13858 Postautor: istred » 11 stycznia 2021, o 11:50

Ja się z kolei niestety z wypowiedzią Witkowskiego zgodzę. Żużel na świecie się zwija. Czy to wina dominacji Polaków? Nie wiem. Jednak nie sposób nie zauważyć dwóch rzeczy - przez ostatnie 20-30 lat w Polsce żużel przeżył ogromny rozwój - telewizja, piękne stadiony, spore pieniądze... jednocześnie w tym samym czasie żużel na świecie się praktycznie zwinął i nie piszę nawet o krajach takich jak Węgry, Rumunia, Włochy... gdzie żużel istniał, ale nie był popularny, a teraz zniknął kompletnie. Bardziej chodzi mi o kraje, gdzie żużel miał się naprawdę dobrze - Czechy, Wielka Brytania, Dania...
Czechy w międzynarodowym żużlu już dawno nie istnieją, w Wielkiej Brytanii kolejne zasłużone kluby znikają z żużlowej mapy, a liga jest w pół amatorska. Dania też próbuje ten sport ratować tworząc jakąś kadłubową ligę. Tak naprawdę poważny żużel został jedynie w Polsce, ewentualnie w Szwecji i może Rosji. Z czego o jakimkolwiek rozwoju możemy mówić jedynie w przypadku Polski.

Zgadzam się z Witkowskim, że w perspektywie najbliższych lat żużel pozostanie dyscypliną niemal wyłącznie lokalną, gdzie GP będzie miało charakter międzynarodowych mistrzostw Polski - jak od lat drużynowe czy indywidualne mistrzostwa świata juniorów - i połowa rund będzie rozgrywana na terenie Polski, a reszta będzie utrzymywana dla iluzji międzynarodowego charakteru rozgrywek czy jednak interesuje nas rywalizacja międzynarodowa (co w zasadzie już się dzieje).

Jeśli chcemy zachować międzynarodowy charakter tej dyscypliny to Polska - jako obecny żużlowy potentat - musi wziąć na siebie rozwój tej dyscypliny i np. umożliwić rozwój zagranicznym juniorom. Mnie osobiście GP zdominowane przez Polaków nie bardzo interesuje.

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3296
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Żużlowe różności

#13859 Postautor: kdsz » 11 stycznia 2021, o 12:28

Mam podobne zdanie. Co prawda polska dominacja w rozgrywkach międzynarodowych specjalnie mnie nie martwi, ale już stan dyscypliny poza granicami naszego kraju uważam za bardzo niepokojący. I nie wiem czy jest na to jakiekolwiek antidotum. Prawdopodobnie pomógłby twardy reset w zakresie sprzętu, ale to już jest sprawa dla FIM.

Polska rzuca innym żużlowym krajom koła ratunkowe. To jest fakt. Dopuszcza kluby zagraniczne do naszych rozgrywek, a z przepisu U24 mogą korzystać wszystkie nacje. W poprzednim roku wielu zawodników z Europy i Australii mogło kontynuować sportową karierę dzięki startom w naszej lidze. SGP i SON uratowano polskimi pieniędzmi. Jednocześnie ekstraliga wprowadza limity startów w zagranicznych drużynach, co jest kopniakiem w krocze dla Anglii, Danii i Szwecji. I nie wiemy, czy to przepis covidowy, czy regulacja "na zawsze". A umówmy się, bez mocno obsadzonych lig w najważniejszych dla żużla krajach trudno liczyć na progres młodzieży. Bez mocnej młodzieży nie będzie też silnych seniorów i ciekawych rozgrywek międzynarodowych.
W. Komarnicki: "Absolutnie usprawiedliwiam prezesa Andrzeja Ruskę i Krystynę Kloc"

Flagg
Trener
Posty: 5992
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Żużlowe różności

#13860 Postautor: Flagg » 11 stycznia 2021, o 15:28

Ta Polska tak dominuje w SGP, że w ciągu ostatnich 6 lat na podium tych rozgrywek stało...2 Polaków. Tak, dwóch - Zmarzlik i Dudek. Ostatnie 3 edycje to jedynie podium Zimnego. Jasne, w czołówce jest Janowski, choć medali nie zdobywa, Dudek też tu i ówdzie potrafił wygrać, stanąć na podium albo wejść do finału. Ale to jest niby ta dominacja?

Bo Zminy wygrał majstra dwa razy z rzędu? Woffinden w wieku Zmarzlika też był dwukrotnym mistrzem świata.

Oczywistym jest, że żużel w innych krajach obumiera. W jednych szybciej, w innych wolniej. Ale nie martwiłbym się specjalnie, że nagle w SGP startować będzie 10 Polaków. Zawsze kilkunastu zawodników z innych krajów znajdzie się do zabawy. Australijczycy mają młodego Holdera, mają Lidsey'a, Dunczycy cały zastęp młodych gniewnych, Anglicy Lamberta, u Rosjan czy Szwedów też pewnie ktoś wyskoczy. Do tego dojdą jednorazowe wyskoki z mniej żużlowych nacji, które zastąpią Zagara czy Vaculika. Nie dramatyzowałbym więc tak bardzo w kontekscie SGP
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Awatar użytkownika
Kargolo
Trener
Posty: 4414
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, o 10:55

Re: Żużlowe różności

#13861 Postautor: Kargolo » 11 stycznia 2021, o 16:45

Flagg pisze:Australijczycy mają młodego Holdera, mają Lidsey'a, Dunczycy cały zastęp młodych gniewnych, Anglicy Lamberta, u Rosjan czy Szwedów też pewnie ktoś wyskoczy. Do tego dojdą jednorazowe wyskoki z mniej żużlowych nacji, które zastąpią Zagara czy Vaculika. Nie dramatyzowałbym więc tak bardzo w kontekscie SGP

Wymieniłeś trzech zawodników z potencjałem z innych krajów niż Polska. Ja od siebie dodam Lyagera, może jeszcze Jakobsen. Nie wiem gdzie widzisz ten cały zastęp młodych Duńczyków.
U Szwedów to nikt nie może jakoś wyskoczyć od czasów Lindbaecka i Lindgrena, o Rosjanach czy zastępcach Zagara albo Vaculika nie wspominając.

Żużel na świecie niestety się zwija, nie mam złudzeń.
A co gorsza nie ma chyba na to żadnej skutecznej recepty.

Niedługo zrobi się bardzo nudno.

blajar
Trener
Posty: 2564
Rejestracja: 5 października 2017, o 16:01
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużlowe różności

#13862 Postautor: blajar » 11 stycznia 2021, o 17:37

Kargolo pisze:Żużel na świecie niestety się zwija, nie mam złudzeń.
A co gorsza nie ma chyba na to żadnej skutecznej recepty.



Bo żużel, przez chorą finansową granicę wejścia, a później uprawiania, nie ma nawet promila szansy stania się sportem choćby zbliżonym do masowego zatem nie ma szans na dużą ilość "narybku". Za duże inwestycje trzeba ponosić od początku, a przy tym nie ma żadnych gwarancji choćby zwrotu. Szkółka piłkarska, siatkarska, czy inna piłki ręcznej dla dzieciaka to kwoty wręcz śmieszne przy tym, co trzeba włożyć w dzieciaka chcącego bawić się w żużel.
Jeśli władze motorsportowe nie wymyślą systemu zmniejszającego te koszty to nie ma mowy o rozpropagowaniu dyscypliny.
Ok, sport "zawodowy" na wysokim poziomie niech sobie będzie drogi bo zawodnicy odpowiednio zarabiają ale chyba brakuje zawodów na ujednoliconym i tanim sprzęcie.
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową", by Ł. Benz :lol:

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3296
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Żużlowe różności

#13863 Postautor: kdsz » 12 stycznia 2021, o 07:52

Flagg pisze:Ta Polska tak dominuje w SGP, że w ciągu ostatnich 6 lat na podium tych rozgrywek stało...2 Polaków.
Ale my rozmawiamy chyba o przyszłości? Obecnie faktycznie nie jest źle. Na medale większe lub mniejsze szanse mają zawodnicy z 7 krajów, co jest dobrym wynikiem:

Polska - Zmarzlik, Janowski
Rosja - Sajfutdinow, Łaguta
Wielka Brytania - Woffinden
Szwecja - Lindgren
Dania - Madsen
Australia - Doyle
Słowacja - Vaculik

Nie będę grzebał aż sześć lat wstecz. Poniżej wrzucam zestawienie z ostatnich dwóch sezonów. Na 54 miejsc na podium w SGP nasi reprezentanci zajęli 20. W osiemnastu rundach zwyciężyli dziesięć razy. To jest absolutna dominacja Polaków w SGP. Nie rozumiem jak można to kwestionować.

Miejsca na podium SGP w 2020 roku:
Polska 9 (5 zwycięstw, 3 drugie miejsca, 1 trzecie)
Australia 4 (1,1,2)
Wielka Brytania 4 (0,3,1)
Szwecja 3 (1,0,2)
Rosja 2 (1,0,1)
Dania 1 (0,1,0)
Słowacja 1 (0,0,1)

Miejsca na podium SGP w 2019 roku:
Polska 11 (5,1,5)
Dania 8 (3,2,3)
Rosja 3 (1,2,0)
Słowacja 3 (0,3,0)
Szwecja 3 (1,1,1)
Słowenia 2 (0,1,1)

Łącznie:
Polska 20/54 (10,4,6)
Dania 9/54 (3,3,3)
Szwecja 6/54 (2,1,3)
Rosja 5/54 (2,2,1)
Australia 4/54 (1,1,2)
Wielka Brytania 4/54 (0,3,1)
Słowacja 4/54 (0,3,1)
Słowenia 2/54 (0,1,1)
W. Komarnicki: "Absolutnie usprawiedliwiam prezesa Andrzeja Ruskę i Krystynę Kloc"

Flagg
Trener
Posty: 5992
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Żużlowe różności

#13864 Postautor: Flagg » 12 stycznia 2021, o 08:40

No nie, to nie jest absolutna dominacja. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, jak wyglądał sezon 2020 i gdzie się rundy SGP odbywały. Wymieniasz miejsca na podium, wygrane turnieje. Wszystko fajnie i spoko tylko pomijasz, ze 7 z tych 10 zwycięstw w ostatnich 2 latach to dzieło Zmarzlika. Ze z tych 20 miejsc na podium to, jeśli dobrze policzyłem, 13 jest dziełem Zmarzlika.

Wiec jeśli mówimy o jakieś dominacji, to jednego zawodnika, a nie całej nacji. I wracamy do punktu wyjścia. Cała dyskusja bierze się nie stąd, że Polacy stają na podium SGP, ale stąd, ostatnie dwa lata, to dominacja Zimnego. Ale to nadal dominacja jednego zawodnika, a nie całej nacji.

A co do przyszłości. Może i wymieniłem tylko 3 zawodników spoza Polski, ale ilu Polaków jesteście w stanie wymienić, którzy zdominują SGP? Smyk, Kubera? I kto? Lampart? Cierniak? Miskowiak? Bądźmy poważni. Od ponad dekady Polacy dzielą i rządzą w IMSJ i nie ma to absolutnie zadnego przełożenia na SGP. Wiecie ilu zawodników, którzy zostawali IMSJ, wygrywało potem SGP? No więc na 32 mistrzów świata juniorów, mistrzami świata seniorów było...dwóch - Crump i Zmarzlik. W ciagu ostatnich 20 lat zdobyliśmy grubo ponad 20 medali w IMSJ. Na podium dorosłego SGP stanęło w tym czasie... 5 zawodników (Gollob, Kasprzak, Hampel, Dudek, Zmarzlik).

Dalej popatrzmy na zaplacze, czyli np. cykl SEC. Przeciez choćby tutaj, na zapleczy SGP Polacy powinni dominować, nie? No ale cholera nie dominują. 2 medale na 8 cykli (od 2013). Kuźwa dwa. I to zdobywane przez tych samych zawodników, co zdobywali medale w SGP.

Wiec jeszcze raz się spytam, gdzie wy widziecie tą potencjalną dominację? Kto ma dominować? Smektała? Kubera? Drabik? Woryna? Wozniak? Przedpełski? Nawet jeśli któryś z nich faktycznie pojdzie w ślady Zmarzlika, to nie mówimy o dominacji całej nacji, a poszczególnych zawodników. A nie postawiłbym złamanego grosza, że któryś z wymienionych będzie lepszy od Michelsena, Thomsena, Lamberta, Lidsey'a czy młodego Holdera.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3296
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Żużlowe różności

#13865 Postautor: kdsz » 12 stycznia 2021, o 09:09

Flagg pisze:Wymieniasz miejsca na podium, wygrane turnieje. Wszystko fajnie i spoko tylko pomijasz, ze 7 z tych 10 zwycięstw w ostatnich 2 latach to dzieło Zmarzlika. Ze z tych 20 miejsc na podium to, jeśli dobrze policzyłem, 13 jest dziełem Zmarzlika.


Podobnie jest w przypadku pozostałych krajów (Dania - Madsen, W. Brytania - Woffinden, Szwecja - Lindgren, Słowacja - Vaculik). Wyjątkiem jest Rosja z dwoma zawodnikami z czołówki.

Flagg pisze:A nie postawiłbym złamanego grosza, że któryś z wymienionych będzie lepszy od Michelsena, Thomsena, Lamberta, Lidsey'a czy młodego Holdera.
"Nie postawiłbym złamanego grosza" to świetny, merytoryczny argument.
W. Komarnicki: "Absolutnie usprawiedliwiam prezesa Andrzeja Ruskę i Krystynę Kloc"

Flagg
Trener
Posty: 5992
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Żużlowe różności

#13866 Postautor: Flagg » 12 stycznia 2021, o 09:49

kdsz pisze:Podobnie jest w przypadku pozostałych krajów (Dania - Madsen, W. Brytania - Woffinden, Szwecja - Lindgren, Słowacja - Vaculik). Wyjątkiem jest Rosja z dwoma zawodnikami z czołówki.


No i? W jaki sposób to potwierdza tezę o dominacji Polski w SGP? Bo chyba nie łapię.

kdsz pisze:"Nie postawiłbym złamanego grosza" to świetny, merytoryczny argument.


Nie, to nie jest merytoryczny argument, a jedynie moje osobiste przeczucie. Ale tak samo nie widziałem jeszcze merytorycznego argumentu, że za kilka lat SGP zostanie zdominowane przez Polaków. To co widzimy obecnie, to jest dominacja Zmarzlika, a nie Polski. A ta dominacja moze sie szybko skończyć. Przeciez to samo mówiono o Woffindenie. 2 x Mistrz świata w wieku 25 lat. Miał dominować i bić rekordy Rickardssona. Nie bije. O Sajtfudinovie mówili to samo jak zagarniał 2 x IMSJ. Do dziś czeka na swoj pierwszy tytuł.

Wiec nie rozpędzajmy się z tą dominacją. W latach 2010-2014 Polacy zajęli 60 miejsc na podium na 165 mozliwych czyli procentowo niemal dokladnie tyle samo co w latach 2019-2020 (36%-37%). Wtedy te miejsca nabijali Gollob, Hampel i Kasprzak. Wiec jak widać niewiele się zmieniło w ciągu ostatnich 10 lat.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3296
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Żużlowe różności

#13867 Postautor: kdsz » 12 stycznia 2021, o 10:22

Flagg pisze:To co widzimy obecnie, to jest dominacja Zmarzlika, a nie Polski.

Zmarzlik reprezentuje Polskę. I jeszcze przez jakiś czas powinien reprezentować. W końcu jest młodszy od wymienionych przez Ciebie Michelsena i Thomsena - potencjalnych gwiazdorów jutra.

Przy okazji przejrzałem sobie listę TOP 15 młodych zawodników w ekstralidze (urodzonych w 1994 i później). Może faktycznie przez najbliższą dekadę nie będzie "problemu" z polską dominacją w cyklu. Dziewięciu najlepszych jeźdźców młodego pokolenia reprezentuje Polskę, ale w pierwszej dziesiątce jest pięciu obcokrajowców. Należy też zaznaczyć, że część Polaków nabiła średnią dzięki startom na pozycji juniora. Ponadto młodzi Duńczycy śmigali raczej w I lidze, więc nie ma ich w poniższym zestawieniu.

1. Zmarzlik (1995) 2,430
2. Jack Holder (1996) 2,052
3. Piotr Pawlicki (1994) 2,000
4. Michelsen (1994) 2,000
5. Thomsen (1994) 1,976
6. Kubera (1999) 1,890
7. Smektała (1998) 1,863
8. Lambert (1998) 1,838
9. Lidsey (1999) 1,787
10. Czugunow (1999) 1,765
11. Miśkowiak (2001) 1,609
12. Drabik (1998) 1,596
13. Przedpełski (1995) 1,579
14. Krakowiak (1999) 1,566
15. Fricke (1996) 1,554

Flagg pisze:Wiec nie rozpędzajmy się z tą dominacją. W latach 2010-2014 Polacy zajęli 60 miejsc na podium na 165 mozliwych czyli procentowo niemal dokladnie tyle samo co w latach 2019-2020 (36%-37%). Wtedy te miejsca nabijali Gollob, Hampel i Kasprzak. Wiec jak widać niewiele się zmieniło w ciągu ostatnich 10 lat.

Dzięki za zestawienie. Gdyby można je było porównać z dokonaniami innych nacji, to mielibyśmy odpowiedź, czy te 36% to dużo, czy tak sobie.
W. Komarnicki: "Absolutnie usprawiedliwiam prezesa Andrzeja Ruskę i Krystynę Kloc"

meesha
Trener
Posty: 7575
Wiek: 43
Rejestracja: 30 marca 2004, o 23:44
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Żużlowe różności

#13868 Postautor: meesha » 12 stycznia 2021, o 11:28

Nie zmienia to wszystko faktu, że lig jest coraz mniej, czynnych klubów i zawodników coraz mniej i wszystko to zmierza w kierunku takiej F1 - tam też trudno się dostać, też liczy się niby "kilkanaście nacji" ale tak naprawdę to kilka nazwisk.

I z żużlem będzie to samo. To jest raczej nieodwracalne i nieuniknione...
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?

H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7218
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużlowe różności

#13869 Postautor: istred » 12 stycznia 2021, o 11:39

Jako, że chyba od mojego wpisu zaczęła się dyskusja o "dominacji Polaków" to może wyjaśnię o co konkretnie mi chodziło.
Nawet nie chodzi wyłącznie o sferę sportową, tym bym się aż tak nie przejmował. W wielu dyscyplinach pojawiają się sportowcy, którzy dominują. Był Rickardsson na żużlu, Bjoerdalen w Biathlonie, Schumacher w F1 itd. można sobie wyliczać. To, samo w sobie nie stanowi wielkiego problemu.
Chodziło mi natomiast o dominację na wielu płaszczyznach - finansowej, organizacyjnej, komercyjnej itd. Chodzi bardziej o to, że Polacy tak zdominowali tą dyscyplinę, że reszta świata przestała za nami nadążać. Żeby cokolwiek w żużlu osiągnąć to trzeba jeździć w Polsce. Teraz Polska, korzystając ze swojej pozycji, ogranicza zawodnikom liczbę lig, w których mogą startować. Super, teoretycznie możemy się cieszyć, ale dla innych lig stanowi do ogromny problem, bo zabraknie im gwiazd, które przyciągają ludzi na trybuny i które to gwiazdy stanowią jeszcze jakiś czynnik utrzymujący przy życiu dyscyplinę.

A dominacja sportowa? Można się spierać czy już dominujemy czy jeszcze nie. Czy 30 % miejsc na podium to dominacja, czy dominacja zaczyna się od 50 % miejsc na podium. Jak każda jałowa dyskusja do niczego nie doprowadzi, a każdy pozostanie przy swoim zdaniu.

Ja jedynie chciałbym zauważyć, że ta dominacja jest nieunikniona, a trend zawężania (w sensie geograficznym) żużla na świecie bardzo widoczny. 20 lat temu mieliśmy w cyklu Węgra, Włocha, kilku Czechów, Amerykanina, Niemca. Dziś pozostał Słoweniec i Słowak, którzy są raczej przy bliżej końca swoich karier, a następców z ich krajów nie będzie. W GP pozostaną Polacy, Rosjanie, Australijczycy, może uda się stawkę uzupełnić jakimś Brytyjczykiem (Lambert), Szwedem (?) i Duńczykiem (Thomsen i Michelsen). Na pozostałych raczej szansy nie ma. A jeżeli trend zostanie zachowany i żużel w Dani, Wielkiej Brytanii i Szwecji dalej będzie upadał to z Lambertem, Thomsenem czy Michelsenem za jakiś czas może stać się dokładnie to samo co z Zagarem czy Vaculikiem.
Jakby nie było. Jeśli nawet teraz Polacy nie dominują pod względem sportowym to za kilak lat będą, bo coraz ciężej będzie znaleźć dla nich rywali z zagranicy.

Można też spojrzeć na listę startową GP 2020. Zawodników przed 30 było 5. Trzech Polaków, którzy prezentowali poziom pozwalający utrzymać im się w cyklu GP oraz Michelsen i Fricke wożący ogony. To pokazuje, że Polska jest jedynym krajem, w którym młodzi zawodnicy są w stanie prezentować poziom GP.

Flagg
Trener
Posty: 5992
Rejestracja: 26 września 2018, o 08:30

Re: Żużlowe różności

#13870 Postautor: Flagg » 12 stycznia 2021, o 12:27

Odnośnie dominacji organizacyjno - finansowej, to nawet nie będę dyskutować, bo jest ona oczywista i bezdyskusyjna. Tylko jedno odniesienie. Czy ograniczenie gwiazdom startów w innych ligach doprowadzi do ich upadku? Tutaj nie byłbym taki pewny. Szwedzi przecież od lat mają najlepszych u siebie, a specjalnie rozwojowi zuzula w ich kraju się to nie przysłużyło. Co wiecej, właściwie do zera ograniczyło szkolenie , bo w najwyższej klasie właściwie nie było miejsca dla młodych Szwedów. Dla kontrastu weźmy ligę duńską, gdzie tych gwiazd startuje raptem kilka. Duńczycy nie mają problemów z młodymi zawodnikami i są jedyną konkurencją dla Polski w zawodach młodzieżowych. Oczywiście nie twierdzę, że brak wartościowych juniorów u Szwedów wynika tylko i wyłącznie z braku ich jazdy w Eliteserien, ale z oceną, czy ograniczenie liczby gwiazd wpłynie negatywnie czy pozytywnie na stan żużla np. w Szwecji to bym się jednak wstrzymał.

Generalnie jednak patrzenie na przyszłość żużla poprzez pryzmat wyników w imprezach juniorskich jest mylne, bo medalu U-21 rzadko kiedy mają przełożenie na osiągnięcia w dorosłym speedway'u. Kiedys robilem sobie takie zestawienie i wyszło mi, że z 78 medalistów IMSJ (1988-2019) raptem 15 zdobywalo później medal SGP. Do tego wielu zawodników, głównie spoza Polski, wchodzi na najwyższy poziom dość późno. żeby wspomnieć Lindgrena, Madsena czy Doyle'a. Vaculik, Zagar czy bracia Łaguta też chyba nigdy na podium IMSJ nie stali. Wiec to, ze teraz nie widać jakiś kozaków z tych krajów nie oznacza, że za kilka lat się nie objawią.

Można też spojrzeć na listę startową GP 2020. Zawodników przed 30 było 5. Trzech Polaków, którzy prezentowali poziom pozwalający utrzymać im się w cyklu GP oraz Michelsen i Fricke wożący ogony. To pokazuje, że Polska jest jedynym krajem, w którym młodzi zawodnicy są w stanie prezentować poziom GP.


Zaliczanie Janowskiego do "młodych" jest dość kontrowersyjne, ale ok, jakaś granicę musiałeś przyjąć. Natomiast to się wiąże z tym co napisałem wcześniej. Coraz więcej zawodników spoza Polski dochodzi do najwyższego poziomu w dość późnym wieku. Teraz też patrzymy na Michelsena czy Thomsena jako tych dobijających się do czołówki i robiących postępy, a przeciez oni mają po 27 lat. Nie wiem z czym to jest związane. Może właśnie poniekąd z tym, że od początków kariery skazani są na niższe ligi w Polsce czy Szwecji, gdzie pieniądze są dużo mniejsze, co za tym idzie nie mogą sobie pozwolić na takie inwestycje w sprzęt jak czołówka i mozolnie muszą budować swoją pozycje zarówno sportową, jaki i finansową. To też poniekąd tłumaczy dominację Polaków w rozgrywkach juniorskich. Przecież taki Kubera, Smyk, Miskowiak, Lampart czy Cierniak obracają taką kasą, o której młodzi z innych nacji mogą jedynie pomarzyć. A jak Ci zawodnicy zaczynają wchodzić w dorosły żużel, to ta różnica sprzetowo - finansowa zaczyna się zacierać.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7218
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużlowe różności

#13871 Postautor: istred » 12 stycznia 2021, o 13:43

Ja myślę, że sprawa jest znacznie prostsza i nie ma sensu na nią patrzeć przez pryzmat zawodników, którzy dzisiaj jeżdżą na żużlu.
Naturalne jest, że jeśli w danym kraju dyscyplina upada, w związku z czym jest mniej zawodników ją uprawiających, a w konsekwencji mniej juniorów i trudniejsze warunki do rozwoju to i najwyższy poziom osiągnie mniej zawodników. Co oczywiście nie oznacza, że nie znajdzie się żaden Szwed, Duńczyk czy nawet Czech, którzy w przyszłości będą medalistami IMŚ. Po prostu Polska odjeżdża reszcie świata pod względem i organizacyjnym i finansowym i w końcu liczby zawodników uprawiających ten sport. I tak jak kiedyś wśród Duńczyków czy Szwedów była spora rywalizacja o miejsce w GP, tak teraz to organizatorzy szukają jakiegoś Duńczyka czy Szweda prezentującego odpowiedni poziom żeby zapewnić międzynarodową stawkę w GP. Trend jest bardzo widoczny i nic nie wskazuje na to żeby miał się odwrócić. Wprost przeciwnie. Zanosi się na to - co jest istotą moich wypowiedzi na ten temat - że niedługo (nie wiem czy za 5, 10 czy 15 lat) będzie jeszcze gorzej i może być ciężko znaleźć rywali dla Polaków.

Zgodzę się z Meeshą. GP idzie w stronę F1. Będzie Polska, gdzie żużel będzie miał jeszcze charakter drużynowy, gdzie będzie liga, przynajmniej kilkudziesięciu zawodników, a reszta świata to kilka nazwisk w GP (jak obecnie Zagar czy Vaculik), a reszta będzie miała charakter amatorski i będziemy się przyglądać czy np. Wielka Brytania czy Dania nie pójdzie śladem Czech albo Węgier, gdzie ten sport całkowicie zanika.

Awatar użytkownika
dannie
Kadrowicz
Posty: 1738
Rejestracja: 13 października 2003, o 15:08
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Żużlowe różności

#13872 Postautor: dannie » 13 stycznia 2021, o 09:47

Patrzenie na sytuację żużla na świecie przez pryzmat zawodów indywidualnych, takich jak SP, SEC czy IMŚJ jest bezsensowne. W żadnym zakresie (lub w minimalnym) nie oddaje to stanu tej dyscypliny w poszczególnych krajach.

W ten sposób można byłoby dojść do wniosku, że Polska była - swego czasu - potęgą w narciarstwie biegowym (z uwagi na Kowalczyk) czy w tenisie (z uwagi na Radwańską).

Moim zdaniem należałoby to rozpatrywać przez pryzmat ilości aktywnych zawodników, ilości funkcjonujących ośrodków/drużyn. Wymierne byłoby również spojrzenie na ilość zawodników prezentujących "przeciętny" poziom, takich którzy mogliby być spokojnie rywalizować na poziomie polskiej Ekstraligi (jako druga linia) albo I ligi.

Swoją drogą to ciekawe zagadnienie. Czy przychodzą Wam do głowy inne dyscypliny, które z dość popularnych praktycznie "umarły" na arenie międzynarodowej (nie mówię o tych, które od zawsze była zabawą na czyimś lokalnym podwórku)?

Awatar użytkownika
papi
Trener
Posty: 4107
Rejestracja: 10 marca 2005, o 08:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużlowe różności

#13873 Postautor: papi » 13 stycznia 2021, o 11:22

Może jeszcze nie umarły, ale w niepokojaca stronę idą też skoki narciarskie. Kiedyś byli Amerykanie, Włosi, Francuzi, dziś nie bardzo ich widać, a jeśli, to na poziomie graniczacym z kompromitacja. Szybko zwijaja się też Szwajcarzy, Finowie czy Czesi, wiele skoczni stoi nieuzywanych w opłakanym stanie. Nawet gdzieś ostatnio był artykuł o obiektach, które kiedyś gościły PS, a dziś strasza

Awatar użytkownika
Kargolo
Trener
Posty: 4414
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, o 10:55

Re: Żużlowe różności

#13874 Postautor: Kargolo » 13 stycznia 2021, o 18:00

papi pisze:Może jeszcze nie umarły, ale w niepokojaca stronę idą też skoki narciarskie. Kiedyś byli Amerykanie, Włosi, Francuzi, dziś nie bardzo ich widać, a jeśli, to na poziomie graniczacym z kompromitacja. Szybko zwijaja się też Szwajcarzy, Finowie czy Czesi, wiele skoczni stoi nieuzywanych w opłakanym stanie. Nawet gdzieś ostatnio był artykuł o obiektach, które kiedyś gościły PS, a dziś strasza

Nie no, Amerykanie, Włosi i Francuzi nigdy nie byli kozakami.
Ale Szwajcarzy, a szczególnie Finowie i Czesi faktycznie zwijają się błyskawicznie.
Najlepszym przykładem skoczni w opłakanym stanie jest Harrachov. Polecam materiał o niej na kanale "Sztuka Latania", jeśli się nie mylę.
Co ciekawe w obu tych dyscyplinach Polacy rozwijają skrzydła.

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13180
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Żużlowe różności

#13875 Postautor: Gelo » 13 stycznia 2021, o 23:00

Amerykanie? Penhall, Moranowie, Schwartz, Sigalos, Ermolenko? Gdzie Polakom do nich wtedy?