Motor Lublin w sezonie 2020

żużel w Lublinie

Ktorego z tych zawodnikow widzialbys w naszych barwach w sezonie 2020?

Drabik
84
24%
Kasprzak
35
10%
Smektala
43
12%
Jamrog
9
3%
Doyle
33
9%
Hancock
1
0%
Fricke
15
4%
Milik
3
1%
Zagar
29
8%
Lambert
43
12%
Woryna
9
3%
Iversen
2
1%
Jeleniewski
14
4%
Walasek
3
1%
Bober
17
5%
Gala :)
11
3%
 
Liczba głosów: 351

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
papi
Trener
Posty: 4106
Rejestracja: 10 marca 2005, o 08:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2676 Postautor: papi » 14 stycznia 2020, o 00:00

Kargolo pisze:Przecież on to robi ewidentnie po złości. Tylko nie wiem kogo chce rozdrażnić, bo każdy średnio rozgarnięty kibic dostrzeże, że drużyna w tym roku będzie dysponować większą siłą rażenia :) Jonsson-->Zagar, Dawid-->Jamróg, do tego Grisza od początku sezonu zamiast od połowy. Nawet Krzystyniak nie jest takim ignorantem, żeby tego nie widzieć :P

Inne kluby też będą mocniejsze, może stąd takie podejście? Krzystyniak jako ekspert jest dla mnie zerem, ale wcale nie podzielam optymizmu niektórych, że jesteśmy pewniakami do PO, możemy być 3, a możemy 7. Poza Unia i ROWem liga na papierze jest bardzo wyrownana

Awatar użytkownika
kdsz
Trener
Posty: 3296
Rejestracja: 1 kwietnia 2003, o 02:47

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2677 Postautor: kdsz » 14 stycznia 2020, o 07:28

Kargolo pisze:każdy średnio rozgarnięty kibic dostrzeże, że drużyna w tym roku będzie dysponować większą siłą rażenia
Nikt nie zagwarantuje, że Miesiąc 2019 = Miesiąc 2020. Podobnie sprawa się ma z Trofimowem i Jamrogiem. Pewni wydają się tylko obcokrajowcy i Wiktor Lampart. Oczywiście skład 2020 jest mocniejszy, ale progresu nie gwarantuje, bo w poprzednim sezonie osiągnęliśmy wynik ponad stan. Porwaliśmy się z motyką na słońce i się udało.
W. Komarnicki: "Absolutnie usprawiedliwiam prezesa Andrzeja Ruskę i Krystynę Kloc"

Awatar użytkownika
Kshyhu
Zawodowiec
Posty: 1234
Rejestracja: 1 lipca 2009, o 12:18
Lokalizacja: Suavineq

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2678 Postautor: Kshyhu » 14 stycznia 2020, o 08:25

Ale z drugiej strony cała masa meczów była przegrana w pięknym stylu. Brakowało kilku punktów i w dużej tabeli też mielibyśmy znacznie lepszy dorobek. Jeśli nowe nabytki dorzucą te punkty - będzie radość! :)
Motor mocnyj!

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13190
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2679 Postautor: Gelo » 14 stycznia 2020, o 08:31

papi pisze:
Kargolo pisze:Przecież on to robi ewidentnie po złości. Tylko nie wiem kogo chce rozdrażnić, bo każdy średnio rozgarnięty kibic dostrzeże, że drużyna w tym roku będzie dysponować większą siłą rażenia :) Jonsson-->Zagar, Dawid-->Jamróg, do tego Grisza od początku sezonu zamiast od połowy. Nawet Krzystyniak nie jest takim ignorantem, żeby tego nie widzieć :P

Inne kluby też będą mocniejsze, może stąd takie podejście? Krzystyniak jako ekspert jest dla mnie zerem, ale wcale nie podzielam optymizmu niektórych, że jesteśmy pewniakami do PO, możemy być 3, a możemy 7. Poza Unia i ROWem liga na papierze jest bardzo wyrownana

Dokladnie tak - nie ma co się obruszać na słowa Krzystyniaka, bo on odkąd pamiętam najeżdza na wszystkich, a na Lublin szczególnie. Ale napisał prawdę. Równie dobrze możemy być w finale ligi jak i zająć 7 miejsce. I za to między innymi kocha się żużel. My jesteśmy mocniejsi - ale poza Falubazem wszyscy pozostali też się wzmocnili. A trzeba pamiętać, że Dudek i Protas odjechali koszmarne (jak na nich) sezony. U nas natomiast sezon życia odjechał Łełek i wszyscy chyba zdajemy sobie sprawę, że powtorzyć taki wyczyn będzie mu bardzo ciężko. Można mieć też wątpliwości czy Mikkel utrzyma taką formę. Największy potencjał do dodatkowego wykrzesania widzę w Griszy. I liczę, że jego standardowym poziomem będą raczej dwa pierwsze mecze z ubiegłego roku niż pozostałe.

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4246
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2680 Postautor: Torsen » 14 stycznia 2020, o 09:33

Ogólnie, dość zabawne jest obruszanie się dzisiaj na ekspertów za ich prognozy sprzed poprzedniego sezonu. Oczywiście, że w odniesieniu do Motoru, ostatecznie się one nie sprawdziły, natomiast były rzetelne i przez to zasadne. Czym innym jest kibicowska wiara w swój zespół, czym innym obiektywna rzeczywistość, a jeszcze czym innym ekspercka analiza, która nie powinna polegać na intuicji i życzeniach, tylko na wiedzy i prawdopodobieństwie. Celem przedsezonowej analizy szans poszczególnych zespołów nie jest przewidywanie przyszłości, tylko przedstawienie prawdopodobieństwa różnych scenariuszy i poparcie go argumentami polegającymi na wiedzy. To, że Motor ostatecznie zajął szóste miejsce, nie sprawia, że w grudniu 2018 r. taki scenariusz był prawdopodobny.
Dajcie człowiekowi spokój.
Ostatnio zmieniony 14 stycznia 2020, o 10:49 przez Torsen, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

Awatar użytkownika
niespokojny
Trener
Posty: 5601
Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2681 Postautor: niespokojny » 14 stycznia 2020, o 09:43

A moim zdaniem z naszych rywali to tylko GKM się wzmocnił i Stal. Reszta jest słabsza a szczególnie Sparta. Częstochowa moim zdaniem status quo - kilka punktów więcej dorzuci Doyle ale kilka punktów stracą przez stratę bardzo solidnego juniora. Holta za Miedzinskiego to dla mnie tez osłabienie a nie wzmocnienie. Holta się już boi w stykowych momentach i odpuszcza. Zielona na minus i to nie tylko przez podmiankę na Lindbaecka ale coraz słabszego Protasa. Leszno zamiast Kurtza będzie jechać Szlauderbachem z tym że z nimi i tak będzie kosmicznie ciężko. Więc nie da się ukryć, że najbardziej wzmocnił się właśnie Lublin, który wymienił dwa najsłabsze ogniwa. Oczywiście to tylko na papierze.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych

Awatar użytkownika
papi
Trener
Posty: 4106
Rejestracja: 10 marca 2005, o 08:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2682 Postautor: papi » 14 stycznia 2020, o 10:53

Ale to właśnie Grudziądz i Gorzów były naszymi sąsiadami w tabeli. Sparta jest wyraznie słabsza, a wygląda na to, że będzie jeszcze gorzej, ale to jednak wicemistrz, także na papierowych wyliczeniach ma skąd spadać.
Co do tego co piszą eksperci, warto też zwrócić uwagę na ton wypowiedzi. Te słowa często nie mają żadnego marginesu błędu i stąd krytyka. Wstyd za zbudowanie skladu, spodziewane transmisje bez widzów, żal kibiców którzy zasługuje na elige a będą musieli pogodzić się że spadkiem itd. To nie jest mój wymysl tylko przesłanie Ostafinskiego i Krzystyniaka, którzy tonem wróżek zakładali 1 zwycięstwo w sezonie. O to się głównie rozchodzi, a nie o stwierdzenie że byliśmy głównym faworytem do spadku

Awatar użytkownika
maestro76
Zawodowiec
Posty: 1107
Rejestracja: 23 listopada 2003, o 16:56
Lokalizacja: Åšwidnik

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2683 Postautor: maestro76 » 14 stycznia 2020, o 11:00

GKM bedzie wg mnie w 4.
Falubaz ma Dudka,Vaculika i tyle z zawodnikow na 10+.
Sparta bez Drabika to jedynie Tai i Janowski - moze Fricke wystrzeli od czasu do czasu.

O play-offy powalczymy z Gorzowem.

1. Leszno
2. Czestochowa
3. Grudziadz
4-5. Lublin , Gorzow
6. Wroclaw
7. Zielona
8. Rybnik
never ride faster than your angel can fly

Awatar użytkownika
niespokojny
Trener
Posty: 5601
Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2684 Postautor: niespokojny » 14 stycznia 2020, o 11:02

Nie zapominajmy ze kazdy klub kogos tez stracil poza nami. Stal mimo sie wzmocnila to stracila Karczmarza ktory im wygral mecz z nami, a Grudziadz stracił Rolnickiego za ktorego pojedzie kewlar. My jako jedyny klub ekstraligowy, nie mamy obniżki jakości na żadnej pozycji. Oczywiście na papierze :mrgreen:
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13190
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2685 Postautor: Gelo » 14 stycznia 2020, o 11:34

Na "papierze" mamy stratę na pozycji nr 8. W Sparcie Fricke coś czuję będzie miał sezon konia a Tai, jeżeli nic się nie wydarzy też powinien zaliczać mniej wpadek - jak mu się trafiało. Magic też ma potencjał na czołowego zawodnika świata.

rafir
Junior
Posty: 473
Rejestracja: 17 kwietnia 2005, o 20:30
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2686 Postautor: rafir » 14 stycznia 2020, o 11:44

Mówicie, że Grudziądz wreszcie wygra na wyjeździe? ;)

Hotell1
Posty: 63
Rejestracja: 26 października 2018, o 18:14

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2687 Postautor: Hotell1 » 14 stycznia 2020, o 11:56

Halo, GKM wygrał na wyjeździe z mocnym Toruniem :)

Awatar użytkownika
maestro76
Zawodowiec
Posty: 1107
Rejestracja: 23 listopada 2003, o 16:56
Lokalizacja: Åšwidnik

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2688 Postautor: maestro76 » 14 stycznia 2020, o 12:04

Gelo pisze:Na "papierze" mamy stratę na pozycji nr 8. W Sparcie Fricke coś czuję będzie miał sezon konia a Tai, jeżeli nic się nie wydarzy też powinien zaliczać mniej wpadek - jak mu się trafiało. Magic też ma potencjał na czołowego zawodnika świata.


Ale nie mają totalnie juniorów, a bez tego - 10pkt w meczu na naszą korzyść
never ride faster than your angel can fly

rafir
Junior
Posty: 473
Rejestracja: 17 kwietnia 2005, o 20:30
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2689 Postautor: rafir » 14 stycznia 2020, o 12:24

Hotell1 pisze:Halo, GKM wygrał na wyjeździe z mocnym Toruniem :)

Z takim półtrupem się nie liczy ;)

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13190
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2690 Postautor: Gelo » 14 stycznia 2020, o 12:46

maestro76 pisze:
Gelo pisze:Na "papierze" mamy stratę na pozycji nr 8. W Sparcie Fricke coś czuję będzie miał sezon konia a Tai, jeżeli nic się nie wydarzy też powinien zaliczać mniej wpadek - jak mu się trafiało. Magic też ma potencjał na czołowego zawodnika świata.


Ale nie mają totalnie juniorów, a bez tego - 10pkt w meczu na naszą korzyść

Słabi w lidze juniorzy Falubazu zgarnęli wszystkie złota juniorskie, gdzie nasi (podobno najlepsi juniorzy w kraju) praktycznie z nimi nie pisnęli. Oczywiście - faworytem będą nasi młodzieżowcy ale skoro takiemu Karczmarzowi trafił się dzień konia to i takiego Liszki - zwłaszcza na jego torze i zwłaszcza w pierwszym meczu lekceważyć nie można.

Badzia
Szkółkowicz
Posty: 241
Rejestracja: 13 listopada 2019, o 23:40
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2691 Postautor: Badzia » 14 stycznia 2020, o 13:02

Jak ktoś wspomniał wyżej, papierowe dywagacje rzadko kiedy przekładają się na tor. I to jest piękno żużla.
A typowanie miejsca dla takiego składu jak ma Lublin to już totalne wróżenie z fusów.
Czy Paweł Miesiąc ma za sobą sezon życia? Może i tak, a może wciąż ma rezerwy?
Czy Michelsen powtórzy swój sezon?
Czy Grisza się poprawi? A może jednak pojedzie słabiej?
Czy Wiktor Lampart jest pewniakiem? Nie jest, młodzi zawodnicy mają duże wahania formy (patrz Lambert w zeszłym sezonie).
Czy straciliśmy na pozycji nr 8? Nie wiem, jeśli Bobór będzie miał dobrze spasowany sprzęt to możemy mieć z niego więcej pożytku niż z Lambo.
Chyba najstabilniejszy z naszych rajderów to Zagar, od którego można się będzie spodziewać średniej w granicy 1,7-1,8.

Tak naprawdę większość naszego składu to zawodnicy, którzy jeszcze nie ugruntowali swojej pozycji w lidze i do końca nie wiadomo czego się można po nich spodziewać. Mogą być jeszcze lepsi, albo zaliczyć zjazd i, przy dość wyrównanej lidze, suma tych zmiennych da nam odpowiedź czy będziemy bili się o medale, czy o utrzymanie.

Tymczasem słońce za oknem przypomina, że jeśli pogoda pozwoli to równo za 2 miesiące zaczynamy ściganie sparingami z Apatorem :)

Kaman
Kadrowicz
Posty: 1595
Rejestracja: 23 października 2018, o 09:42
Lokalizacja: LBN

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2692 Postautor: Kaman » 14 stycznia 2020, o 13:19

Badzia pisze:Czy straciliśmy na pozycji nr 8? Nie wiem, jeśli Bobór będzie miał dobrze spasowany sprzęt to możemy mieć z niego więcej pożytku niż z Lambo.


Bober to bedzie jezdzil z druzyna, ale nie by kogos zmienic, ale co najwyzej udzielic wywiadu :) Formacja juniorska bedzie w razie czego zastepowac najslabsze ogniwo w trakcie spotkania.

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7218
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2693 Postautor: istred » 14 stycznia 2020, o 13:33

Torsen pisze:Ogólnie, dość zabawne jest obruszanie się dzisiaj na ekspertów za ich prognozy sprzed poprzedniego sezonu. Oczywiście, że w odniesieniu do Motoru, ostatecznie się one nie sprawdziły, natomiast były rzetelne i przez to zasadne. Czym innym jest kibicowska wiara w swój zespół, czym innym obiektywna rzeczywistość, a jeszcze czym innym ekspercka analiza, która nie powinna polegać na intuicji i życzeniach, tylko na wiedzy i prawdopodobieństwie. Celem przedsezonowej analizy szans poszczególnych zespołów nie jest przewidywanie przyszłości, tylko przedstawienie prawdopodobieństwa różnych scenariuszy i poparcie go argumentami polegającymi na wiedzy. To, że Motor ostatecznie zajął szóste miejsce, nie sprawia, że w grudniu 2018 r. taki scenariusz był prawdopodobny.
Dajcie człowiekowi spokój.

Wydaje mi się, że nie chodzi o to, że typy Krzystyniaka okazały się nietrafione, ale o pogardliwy styl jego wypowiedzi o przekonanie o swojej nieomylności, co biorąc pod uwagę przebieg sezonu i postawę Motoru, naraziło go na śmieszność. Wielu przecież typowało Motor na najsłabszą drużynę i nikt nie ma do nich o to pretensji. Większość kibiców Motoru też miało tego świadomość.

Ja osobiście mam alergię na tego człowieka i nawet nie za prognozy z poprzedniego sezonu, ale na idiotyczne tezy przez niego stawiane i argumentację, której zwykle brak, albo która jest na poziomie bagna, urażając inteligencję czytelnika. Gdyby stawiał kontrowersyjne tezy i jakoś je uzasadniał to OK, traktowałbym to jako ciekawy głos w dyskusji - bez znaczenia czy podzielałbym argumentację czy nie. Natomiast większość tekstów Krzystyniaka to szrot nawet na tle innych tekstów ze sportowych faktów, które też są przecież serwisem dość niskich lotów.
...wystarczy choćby przeczytać dzisiejszy tekst o Drabiku.

Awatar użytkownika
papi
Trener
Posty: 4106
Rejestracja: 10 marca 2005, o 08:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2694 Postautor: papi » 14 stycznia 2020, o 13:50

I do tego zgrywa wielki autorytet moralny. Ciekawe co by powiedział, gdyby ktoś powtórzył jego zachowanie wobec Dolomisiewicza? Ten gość powinien mieć taki status jak Durczok w dziennikarstwie, a tu jeszcze uchodzi za eksperta

Badzia
Szkółkowicz
Posty: 241
Rejestracja: 13 listopada 2019, o 23:40
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2695 Postautor: Badzia » 15 stycznia 2020, o 11:20

Kaman pisze:
Bober to bedzie jezdzil z druzyna, ale nie by kogos zmienic, ale co najwyzej udzielic wywiadu :) Formacja juniorska bedzie w razie czego zastepowac najslabsze ogniwo w trakcie spotkania.


Możliwe. Ale to są dywagacje przedsezonowe. Może być też tak, że Oskar będzie na treningach szybszy od juniorów, a nawet i Jamroga lub Miesiąca i wtedy swoje szanse dostanie. Chłopak potrafi jeździć, tylko do tej pory ciągle czegoś brakowało. Z tego co słyszałem, będzie miał w tym roku idealne warunki żeby odpalić. I ja w niego wierzę i mam szczerą nadzieję, że wywalczy sobie status silnego rezerwowego z potencjałem na ekstraligowego zawodnika doparowego na kolejny rok.

Awatar użytkownika
maestro76
Zawodowiec
Posty: 1107
Rejestracja: 23 listopada 2003, o 16:56
Lokalizacja: Åšwidnik

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2696 Postautor: maestro76 » 15 stycznia 2020, o 11:30

Bez silników od dobrego tunera nikt nic w elidze nie zwojuje.
Talent i serducho do jazdy to za mało.
Jak mu się uda (podobnie jak Pawłowi) trafić do dobrego majstra to wszystko bedzie możliwe.
never ride faster than your angel can fly

Badzia
Szkółkowicz
Posty: 241
Rejestracja: 13 listopada 2019, o 23:40
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2697 Postautor: Badzia » 15 stycznia 2020, o 12:23

Oskar ma silniki od Kowalskiego i Graversena. Tylko że każdy tuner ma jakąś hierarchię zawodników i najlepsze silniki trafiają do uczestników GP.
Dodatkowo trzeba jeszcze umieć ustawić cały sprzęt pod siebie i pod tor i w tym jest klucz do posiadania tej mitycznej 'rakiety pod tyłkiem' :)
Tu wraca wątek szkolenia: nauki budowy i funkcjonowania motocykla.

Przypomniała mi się anegdota dotycząca Michaela Schumachera. Podobno jak po serwisie wsiadał do bolidu to chwilę w nim siedział i słuchał pracy silnika. Po czym wysiadał i miał na dzień dobry listę uwag do mechaników ;)

Kaman
Kadrowicz
Posty: 1595
Rejestracja: 23 października 2018, o 09:42
Lokalizacja: LBN

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2698 Postautor: Kaman » 15 stycznia 2020, o 21:05

Badzia pisze:Oskar ma silniki od Kowalskiego i Graversena. Tylko że każdy tuner ma jakąś hierarchię zawodników i najlepsze silniki trafiają do uczestników GP.
Dodatkowo trzeba jeszcze umieć ustawić cały sprzęt pod siebie i pod tor i w tym jest klucz do posiadania tej mitycznej 'rakiety pod tyłkiem' :)
Tu wraca wątek szkolenia: nauki budowy i funkcjonowania motocykla.

Przypomniała mi się anegdota dotycząca Michaela Schumachera. Podobno jak po serwisie wsiadał do bolidu to chwilę w nim siedział i słuchał pracy silnika. Po czym wysiadał i miał na dzień dobry listę uwag do mechaników ;)


Oskarowi życzę jak najlepiej wiadomo. w 5-1 niby powiedział, że takie będzie miał... Bardziej mnie martwią limitery do 13500 tys obrotów dla cięższych zawodników u nas Zagar i Trovimov chłopy jak dęby i Kowalski się wypowiadał, że na starcie prawdopodobnie z kurczakami jak Madsen (tylko przykład) szans nie mają.

CKM1946
Zawodowiec
Posty: 1312
Wiek: 30
Rejestracja: 25 września 2018, o 11:49
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2699 Postautor: CKM1946 » 15 stycznia 2020, o 23:58

Zagar nawet bez limiterów starty ma kiepskie więc to raczej bez różnicy.

Kaman
Kadrowicz
Posty: 1595
Rejestracja: 23 października 2018, o 09:42
Lokalizacja: LBN

Re: Motor Lublin w sezonie 2020

#2700 Postautor: Kaman » 16 stycznia 2020, o 01:44

CKM1946 pisze:Zagar nawet bez limiterów starty ma kiepskie więc to raczej bez różnicy.


W tym rzecz, ze na naszym torze moze nadrobic. Oczywiscie jak szeroka bedzia hulac. Co mamy? komisarze....To nie kopy z brytyjskich czy szwedzkich torow czy przed 2005 to se ne wrati trzeba wierzyc, ze poprawi srednia bo co nam pozostaje.