Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4245
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#201 Postautor: Torsen » 13 sierpnia 2019, o 11:06

Vaginator pisze: W pewnym momencie to Grisza powinien był wyjechać szerzej i posłać szpryce Bartkowi.

Zrozum, że nic by mu stamtąd nie posłał, bo moment wyniesienia się przez Łagutę na zewnętrzną byłby momentem zejścia przez Bartka do wewnętrznej. Przed szczytem najbliższego łuku wypychałby już młodego na zewnątrz, jak wypychał wcześniej Łełka, niemal go wywracając.
Gdyby Łaguta oddał wewnętrzną, posypałyby się joby, że odblokował najszybszą ścieżkę. I byłyby to joby słuszne.
Dajcie też już spokój z tym protekcjonalnym traktowaniem Wiktora. Od zawodnika kadry juniorów można oczekiwać, że się czasem obejrzy i że pojedzie 3 m szerzej, żeby wspólnie z partnerem zablokować wszystkie możliwości wyprzedzania. Przecież na tym ta gra polega :)
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7218
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#202 Postautor: istred » 13 sierpnia 2019, o 11:08

Jasne, że miał prawo. Zmarzlik z kolei miał prawo go wyprzedzić i to zrobił.

Wiktor był pod koniec biegu koszmarnie wolny. Podobnie jak w następnym. To był główny powód tego, że został wyprzedzony. Podobnie w poprzednich meczach. Oczywiście trzeba umieć blokować, ale jeśli różnica prędkości jest aż tak duża jak była w tym biegu to szansa jest tylko w tym, żeby blokować wspólnie z partnerem z pary. Wiktor tym nie był zainteresowany, czego niestety nawet nie ukrywa w wywiadach, dlatego właśnie został wyprzedzony przez Zmarzlika.

Mnie ciekawi skąd się bierze ta utrata prędkości w drugiej fazie zawodów. Niedopasowanie sprzętu czy braki kondycyjne?

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13180
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#203 Postautor: Gelo » 13 sierpnia 2019, o 11:31

Torsen pisze:
Vaginator pisze: W pewnym momencie to Grisza powinien był wyjechać szerzej i posłać szpryce Bartkowi.

Zrozum, że nic by mu stamtąd nie posłał, bo moment wyniesienia się przez Łagutę na zewnętrzną byłby momentem zejścia przez Bartka do wewnętrznej.
i bardzo dobrze. Był tam Wiktor trzymający akurat w tym wyścigu wewnętrzną bardzo poprawnie i Zmarzlik nic by nie zrobił. Nie było tam miejsca na pikę. Było oczywiste, że skoro przez trzy okrążenia dystans się nie zmienia, jedyną rzeczą jaką mógł zrobić Zmarzlik to próba jazdy szeroko. I to Grisza powinien był przewidzieć.
Przed szczytem najbliższego łuku wypychałby już młodego na zewnątrz, jak wypychał wcześniej Łełka, niemal go wywracając.

Sytuacja absolutnie nie do porównania. Wiktor jechał bardzo dobrze przy krawężniku, a Łełek wprost powiedział po meczu, że przy krawężniku jechało mu się niewygodnie. Dlatego został wyprzedzony przez Kasprzaka i Zmarzlika. W obu przypadkach jest to konsekwencja jazdy za szeroko w pierwszym łuku. Raz się udało odbić straconą pozycję, dwa razy nie.

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4245
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#204 Postautor: Torsen » 13 sierpnia 2019, o 12:10

Gelo pisze:
Torsen pisze:
Vaginator pisze: W pewnym momencie to Grisza powinien był wyjechać szerzej i posłać szpryce Bartkowi.

Zrozum, że nic by mu stamtąd nie posłał, bo moment wyniesienia się przez Łagutę na zewnętrzną byłby momentem zejścia przez Bartka do wewnętrznej.
i bardzo dobrze. Był tam Wiktor trzymający akurat w tym wyścigu wewnętrzną bardzo poprawnie i Zmarzlik nic by nie zrobił.

Zrobiłby - minąłby Łagutę. Żeby "nic nie zrobił", Łaguta musiałby się po tej zewnętrznej jakoś teleportować przed Wiktora, bo wyprzedzenie go nawet Zmarzlikowi zajęło dwa okrążenia. Nie bierzesz pod uwagę, że Łaguta był jednak za Wiktorem, a wynosząc się, dodatkowo straciłby dystans i natychmiast swoją pozycję.
Łaguta prawidłowo holował juniora, blokując szybką ścieżkę. Niestety junior również ją blokował, zwalniając obydwu do tego stopnia, że orbitowanie po śliskim środku toru i budowanie prędkości przez 4 łuki okazało się możliwe i opłacalne.
Przed szczytem najbliższego łuku wypychałby już młodego na zewnątrz, jak wypychał wcześniej Łełka, niemal go wywracając.

Sytuacja absolutnie nie do porównania. Wiktor jechał bardzo dobrze przy krawężniku, a Łełek wprost powiedział po meczu, że przy krawężniku jechało mu się niewygodnie. Dlatego został wyprzedzony przez Kasprzaka i Zmarzlika. W obu przypadkach jest to konsekwencja jazdy za szeroko w pierwszym łuku. Raz się udało odbić straconą pozycję, dwa razy nie.
Sytuacja jak najbardziej do porównania, tym bardziej że ta, o której mówię, to jeszcze okres dosyć wąskiej jazdy Łełka. Nie po gorzowsku, ale jednak. Zmarzlik wchodzi tam, gdzie nie ma miejsca i je sobie robi łokciami. Przepchnął Misiąca, przepchnąłby i Lamparta.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

Awatar użytkownika
tezetomaniak
Trener
Posty: 4466
Rejestracja: 12 lipca 2007, o 21:37

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#205 Postautor: tezetomaniak » 13 sierpnia 2019, o 13:28

Zapominacie, że mając na plecach Zmarzlika można sobie wszystkie analizy wsadzić pod siedzenie. Gość ma w głowie 3 ataki + 2 alternatywne ścieżki.

jerry78
Trener
Posty: 4535
Rejestracja: 16 czerwca 2007, o 20:18
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#206 Postautor: jerry78 » 13 sierpnia 2019, o 13:57

Trochę miłych słów o kibicach i stadionie od Szymona Woźniaka
https://po-bandzie.com.pl/wozniak-stadi ... y-w-calym/

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13180
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#207 Postautor: Gelo » 13 sierpnia 2019, o 14:04

Bez przesady. W tym wyścigu był bezradny. Desperacki atak po szerokiej to jedyne co mógł zrobić na zasadzie uda się albo się nie uda. Nasi otworzyli mu na szerokiej bramę na prostej (tu jest własnie ewidentna wina Griszy) to sobie ją przedłużył i zbudował prędkość na jazdę po szerokiej. Jeszcze raz powtórzę - skoro Wiktor był za wolny dla Griszy nikt nie bronił mu wygrać startu i uciec młodemu zostawiając go na pożarcie. Skoro już jednak młody wygrał start Grisza miał obowiązek go osłaniać. Miał kilka okazji do przypilnowania prostej przy bandzie. Nie zrobił tego ani razu. Nawet gdyby Zmarzlik wyprzedził Griszę piką pod łokieć (mało prawdopodobne, bo był daleko z tyłu) wygralibyśmy 4:2. Mógł też Grisza zrobić wcześniej z młodym to co Zmarzlik czyli napędzić się na prostej i wyprzedzić go ma wyjściu z drugiego łuku. Też wygralibyśmy 4:2. Wybrał najgorzej jak mógł czyli jazdę ścieżką Wiktora z notorycznym nadziewaniem sie na tylne koło nie blokując ani nikogo ani niczego.

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7218
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#208 Postautor: istred » 13 sierpnia 2019, o 14:24

Miał kilka okazji do przypilnowania prostej przy bandzie. Nie zrobił tego ani razu.
Pilnuje się szybkiej ścieżki, a ta była niedzielę jedna - przy krawężniku. Każde odjechanie od krawężnika skutkowałoby utratą pozycji, co miało miejsce w tym biegu na drugim okrążeniu, kiedy Grisza wyprzedził Zmarzlika, bo ten minimalnie od tego krawężnika odszedł.
Nawet gdyby Zmarzlik wyprzedził Griszę piką pod łokieć (mało prawdopodobne, bo był daleko z tyłu) wygralibyśmy 4:2.
Niekoniecznie. Zmarzlika hamował Grisza. Gdyby miał przed sobą samego Lamparta, jadącego tak wolno, to by go wyprzedził na kilkudziesięciu metrach. Co zresztą miało miejsce na ostatnim wirażu tego biegu - przecież wskutek przymknięcia gazu przez Griszę na wejściu w pierwszy wiraż ostatniego okrążenia wytracił on prędkość na tyle, że Zmarzlik go wyprzedził na wejściu w kolejny wiraż i na tym samym zdołał jeszcze bez problemu wyprzedzić Lamparta. Gdyby Griszę wyprzedził wcześniej - wskutek jego odejścia od krawężnika, to i Lampart byłby wyprzedzony dużo wcześniej.
Wybrał najgorzej jak mógł czyli jazdę ścieżką Wiktora z notorycznym nadziewaniem sie na tylne koło nie blokując ani nikogo ani niczego.
Wybrał jedyną szansę na dowiezienie 5:1.

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13180
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#209 Postautor: Gelo » 13 sierpnia 2019, o 14:46

Nie zgadzam się. Popełnił błąd zostawiając szeroką cały czas powtarzam NA PROSTEJ przeciwległej. Dlatego Zmarzlik trzasnąl dwóch na raz. I pragnę zauważyć, że na wyjściu z drugiego łuku dało się złapać przyczepność szerzej. Kalkulacja jest prosta - lepsze 4:2 niż 3:3. Jestem w stanie zrozumieć Wiktora. Wygrał start z być może przyszłym mistrzem świata, który wykorzystuje każde zawahanie i lubi się wcisnąć. Jedyne co Wiktor mógł zrobić to pilnować ścieżki i nie popełnić błędu. Nie wiedział, że jedzie za nim Grisza. Mógł z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że gość którego słyszy na plecach to Zmarzlik. To Grisza miał wszystkie dane. Wiedział,że jedzie za nim Bartek, widział którędy przez 4 okrążenia jedzie Wiktor. Implikacja prosta. Skoro Wiktor nie popełnił błędu (bo nie da się nazwać błędem jazdy swoją ścieżką),a mimo tego Zmarzlik wyprzedził ich obu więc błąd popełnił tylko jeden zawodnik.

tck
Senior
Posty: 558
Rejestracja: 16 sierpnia 2012, o 08:37

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#210 Postautor: tck » 13 sierpnia 2019, o 15:01

UWAGA, Włączam tryb megażartu:
miejmy nadzieję, że nasz doświadczony sztab szkoleniowy przedyskutuje z zawodnikami tą sytuację na kolejnym treningu :D

Awatar użytkownika
Fantys
Senior
Posty: 985
Rejestracja: 17 sierpnia 2007, o 11:24

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#211 Postautor: Fantys » 13 sierpnia 2019, o 15:12

Ej dajcie sobie spokój , już po meczu wygraliśmy go . Skupmy się teraz na meczu z GKM !

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13180
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#212 Postautor: Gelo » 13 sierpnia 2019, o 15:13

Z pewnością pewne zachowania należy wypracować a przed biegiem należy po prostu ustalić z grubsza taktykę. Zakładam, że po przejściu w wiek seniora kilku czołowych rajderów układ sił w lidze się zmieni i taki scenariusz, że młody wyskakuje ze startu będzie częstszy niż obecnie. Dlatego warto wypracować modele jazdy parą

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4245
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#213 Postautor: Torsen » 13 sierpnia 2019, o 15:28

Gelo pisze:Nie zgadzam się. Popełnił błąd zostawiając szeroką cały czas powtarzam NA PROSTEJ przeciwległej.

Jazda zza wolnego Wiktora na drugą stronę toru pozbawioną przyczepności i z powrotem to najgorszy wybór z możliwych. Strata szybkości i nadkładanie drogi. Logicznie, trudno o gorszy wybór. Czas i miejsce na poszerzenie miał tylko Wiktor.
Kalkulacja jest prosta - lepsze 4:2 niż 3:3.

To jest prosta kalkulacja wyłącznie wtedy, kiedy już przywiozłeś 3:3. Gdyby z 5:1 zrobiło się 4:2 mówiono by wyłącznie o tym, że oddaliśmy pewne podwójne zwycięstwo przez wpuszczenie Bartka na szybką ścieżkę.
Jestem w stanie zrozumieć Wiktora.

Ostatecznie i ja jestem w stanie go zrozumieć, ale nie jest to tożsame z przyznaniem mu racji. Pojechał źle, to raz. Nie przyjął konstruktywnej krytyki bardziej doświadczonego i lepszego grajka, to dwa. Odszczeknął się w mediach jak gówniarz, rozwiewając przy tym ostatecznie wątpliwości dotyczące jazdy zespołowej w Motorze, to trzy. I tego już zrozumieć nie jestem w stanie.
Jedyne co Wiktor mógł zrobić to pilnować ścieżki i nie popełnić błędu. Nie wiedział, że jedzie za nim Grisza.

I to właśnie był pierwszy błąd. Co to znaczy, że nie wiedział. Miał pusty tor przed sobą i mógł się odwrócić, kiedy tylko chciał. Niestety jednak nie chciał.
Skoro Wiktor nie popełnił błędu (bo nie da się nazwać błędem jazdy swoją ścieżką),a mimo tego Zmarzlik wyprzedził ich obu więc błąd popełnił tylko jeden zawodnik.

Tak - Wiktor. Jechał wolno, nie wiedział, co się wokół niego dzieje, blokował kolegę z pary i nie zablokował ataku po zewnętrznej, choć jechał z przodu.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13180
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#214 Postautor: Gelo » 13 sierpnia 2019, o 15:53

Odszczeknął się, bo miał rację. Nie popełnił najmniejszego błędu w tym wyścigu. Jechał konsekwentnie swoją ścieżką. A Grisza mimo, że doświadczony i mający niezłe panowanie nad motocyklem lubi się zachować bez głowy. Celowanie w tylne koło kolegi jest conajmniej dziwne. A dlaczego Wiktor się nie obejrzał? Powody są dwa. Po pierwsze nazywa się Lampart. Po drugie większość zawodników podkreśla, że mając za sobą Zmarzlika nie czuje się komfortowo. Jest szybki i może wyskoczyć z każdej strony. Dlatego najmniejsze odwrócenie głowy Wiktora mógłby wykorzystać. A młody ma za małe doświadczenie i za mały staż jazdy z najlepszymi na świecie żeby jednocześnie mieć oczy dookoła głowy i jechać szybką bezpieczną ścieżką. Co do tempa. Juz Dawid na pytanie Griszy "czemu jechałeś tak wolno" odpowiedział "a co ja Ci poradzę". Usadził Ruska skutecznie :)

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4245
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#215 Postautor: Torsen » 13 sierpnia 2019, o 17:07

Gelo pisze:Usadził Ruska skutecznie

Nie mam więcej pytań.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13180
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#216 Postautor: Gelo » 13 sierpnia 2019, o 18:41

Ależ możesz pytać do woli. Może na podstawie odpowiedzi będziesz w stanie właściwie ocenić sytuacje torowe. Rozumiejąc aluzję muszę odpowiedzieć z innej beczki. Już to pisałem - bardzo szanuję Griszę jako zawodnika ale nigdy nie był to mój idol. Ma wiele za uszami nie kryje się z priorytetami (ktoś może oczywiście zrobić z tego zaletę) ale nawet inna złotówa Nicki stwarza pozory że diengi nie są na pierwszym miejscu. Natomiast oczywiście kibicuję Griszy jako naszemu zawodnikowi, dziękuję za dwa ostatnie wyścigi piętnaste, mam nadzieję, że zostanie na kolejny sezon i w pełni akceptuję ewentualne nieodpowiedzialne zachowania na torze.

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4245
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#217 Postautor: Torsen » 13 sierpnia 2019, o 21:54

Skoro rozumiesz aluzję, to nie sugeruj, że o coś Cię pytałem, tym bardziej w poszukiwaniu zrozumienia sytuacji torowych. Ani że rozumiesz je lepiej, niż Łaguta.
"Nie mam więcej pytań" to taka formułka na koniec przesłuchania, jak się wyciągnęło ze świadka to, co się chciało od niego usłyszeć - i tyle. Jesteś rusofobem i wina zawsze będzie Ruskiego, więc dyskusja jest pozbawiona sensu.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

Awatar użytkownika
ravajas
Trener
Posty: 4018
Rejestracja: 16 listopada 2003, o 16:11
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#218 Postautor: ravajas » 13 sierpnia 2019, o 22:13

Wysoki sądzie, wnoszę o otwarcie okna.

Awatar użytkownika
Maxx
Trener
Posty: 2961
Rejestracja: 7 października 2002, o 14:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#219 Postautor: Maxx » 13 sierpnia 2019, o 22:31

Dla mnie temat jest prosty. Obaj zawalili niemal wygrany wyścig. Oczywiście Zmarzlik to zawodnik, który "ciśnie" do samej kreski i to udowodnił po raz kolejny ale uważam, że zarówno i Wiktor jak i Grisza mogli inaczej pojechać. Mniejsze pretensje mam do Wiktora co nie zwalnia go ze współodpowiedzialności (żeby nie było niejasności), natomiast Grisza jako ten wymieniony w dyskusji "lepszy grajek" powinien zachować się rzeczywiście lepiej. Mógł nieco poszerzyć tor jazdy. To są oczywiście tylko luźne dywagacje i domysły. Wniosek jest jeden - obaj powinni pojechać bardziej zespołowo i tyle. Ale było jak było, mecz wygrany więc jest ok.

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13180
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#220 Postautor: Gelo » 13 sierpnia 2019, o 22:48

Torsen pisze:Skoro rozumiesz aluzję, to nie sugeruj, że o coś Cię pytałem, tym bardziej w poszukiwaniu zrozumienia sytuacji torowych. Ani że rozumiesz je lepiej, niż Łaguta.
"Nie mam więcej pytań" to taka formułka na koniec przesłuchania, jak się wyciągnęło ze świadka to, co się chciało od niego usłyszeć - i tyle. Jesteś rusofobem i wina zawsze będzie Ruskiego, więc dyskusja jest pozbawiona sensu.

Określenie "nie mam więcej pytań" odbieram wprost. Moja niechęć do ruskich nie ma tu nic do rzeczy. Każdy inny zawodnik, który pojechałby tak samo byłby przeze mnie skrytykowany za błędy. Nawet najlepsi zawodnicy na świecie popełniają błędy, podejmują błędne decyzje a z trybun widać więcej, bo widoczny jest kontekst sytuacji. Zawodnicy go nie widzą. Dlatego Wiktor zrobił wszystko co mógł zrobić młody chłopak prowadzący wyścig. Zawalił Grisza i nie dlatego, że jest kacapem. Po prostu źle pojechał i tyle.

Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 6337
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#221 Postautor: kibicLBN » 13 sierpnia 2019, o 23:06

Ja w sumie do Złotówy mam neutralny stosunek. Chociaż przyznam, że jestem wymagający, bo skoro klub któremu kibicuje płaci mu absurdalne sumy to od tego jest najemnik- zwany wyżej Złotówą, żeby zapieprzał, a nie od bidy 7 pkt w dość łatwym meczu.
A no i dla mnie narodowość nie ma tu najmniejszego znaczenia, może pochodzić nawet z księżyca.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4245
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#222 Postautor: Torsen » 13 sierpnia 2019, o 23:09

Tak, powinien był zrobić miejsce Bartkowi na szybkiej ścieżce i tym samym wpuścić go z powrotem przed siebie - wtedy pojechałby właściwie, biorąc pod uwagę kontekst sytuacji widoczny z trybun ;)
Odjechanie Łaguty na zewnętrzną to gwarancja straty drugiej pozycji i realne niebezpieczeństwo ostrej konfrontacji juniora z nagrzanym Zmarzlikiem. Odjechanie Wiktora na zewnętrzną to gwarancja utrzymania status quo, czyli 5:1 dla Motoru.
Przekonałeś mnie, błąd Łaguty. Tylko nie odbieraj tego wprost.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

Awatar użytkownika
GIGI
Trener
Posty: 2673
Rejestracja: 27 marca 2003, o 11:07

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#223 Postautor: GIGI » 14 sierpnia 2019, o 07:06

Trudne technicznie do zrealizowania dla Zmarzlika bo Wiktor kapitalnie trzymał krawężnik. Pika a'la Drabik byłaby po prostu niemożliwa.

Jablo1981
Posty: 140
Rejestracja: 24 marca 2009, o 20:00
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#224 Postautor: Jablo1981 » 14 sierpnia 2019, o 14:59

Mamy środę a przeżywacie akcje z jednego biegu przez 5 stron? ??Mecz zakończony i wygrany z bonusem. Jedziemy i walczymy dalej.

Awatar użytkownika
InDorka
Zawodowiec
Posty: 1134
Rejestracja: 25 kwietnia 2004, o 11:26
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Gorzów (11.08.2019 g. 16:45)

#225 Postautor: InDorka » 14 sierpnia 2019, o 15:16

A ja żałuję, że się już ta dyskusja skończyła.
Kulturalna, merytoryczna wymiana opinii. Z przyznawaniem racji jednej ze stron przeskakiwałam po każdym nowym poście. Ja to pikuś, ale jakie wnioski wyciągnie Wiktor o ile czyta forum?
Zgrabny pomysł na zakończenie dyskusji przez Torsena / dwa ostatnie zdania/.
~~~~~~~~
"Na pewno" pisze się naprawdę osobno, a "naprawdę" pisze się na pewno razem.
~~~~~~~~