Andreas Jonsson

[SwiDarek]

Moim zdaniem u AJ-a problem nie leży w sprzęcie tylko w głowie. Po dzwonie z młodym jedzie jakoś mega asekuracyjnie i przykręca manetkę na wejściach w łuki. Czy to wina niezaleczonej kontuzji i ból/drętwienie rąk czy po prostu strach???
Ogólnie nie widać u Andreasa tego "pazura", którego miał w poprzednim sezonie.

[mikas]

Tylko jak do tych wszystkich Waszych rozważań ma się wypowiedź Jacka Filipa, że tunerzy są w stanie zrobić dwa identyczne silniki, o takich samych parametrach i często jest tak, że jeden jedzie, a drugi ni chu chu, a on sam nie jest tego sobie w stanie wytłumaczyć?

Jak dla mnie, tutaj największe znaczenie ( w kontekście całej dyskusji o dopingu technologicznym) ma jednak umiejętność dopasowania silników to konkretnej nawierzchni, temperatury powietrza itp. Dlatego też Grisza nie mając sprzętu od topowych tunerów, ale mając Sajdaka w teamie potrafi regularnie nawiązywać walkę i wygrywać z najlepszymi. Dlatego też Lampart potrafił mieć mecz życia z Grudziądzem ( ale to był kompletny fart z ustawieniami, które obecnie w wyższych temperaturach czy na innej nawierzchni się nie sprawdzają ) i dlatego też od czasu do czasu słabeusze mają mecz życia, a czasem pół sezonu.

Mnie w kontekście tego co napisałem ciekawi jak w ostatnich sezonach zmieniały się transfery mechaników pomiędzy zawodnikami. Wiadomo, że do takich dochodzi regularnie i czy te transfery mają wpływ na wyniki zawodników. Nie śledziłem nigdy tego jakoś specjalnie, ale teraz wydaje mi się to zagadnienie ciekawe, aby potwierdzić moją tezę, bądź jej zaprzeczyć.

Kolejna rzecz która tym razem mnie martwi, to postawa Wiktora Lamparta, który prawie wcale nie interesuje się ustawieniami i zostawia wszystko Trojanowi i teamowi. Takie podejście nie wróży mu niestety żadnej kariery.

[Klops1]

Kolejna rzecz która tym razem mnie martwi, to postawa Wiktora Lamparta, który prawie wcale nie interesuje się ustawieniami i zostawia wszystko Trojanowi i teamowi. Takie podejście nie wróży mu niestety żadnej kariery.

Skoro sam piszesz, że Lagucie sprzęt ustawia Sajdak i jest ok, to nie rozumiem obruszenia, że młody Lampart też ma Trojana od takich spraw.

Przecież on nie musi się na tym znać, póki ma kogoś w teamie kto ogarnia dopasowanie to wszystko jest w porządku.

Może to właśnie znak czasów i podkreślenie wagi właściwych ustawień. W teamie musi być człowiek odpowiedzialny właśnie za to. Żużlowiec ma mieć wolną głowę, koncentrować się przed biegiem a nie kręcić kluczem i główkować co założyć a czego nie. Może tak właśnie wygląda profesjonalizm?

[mikas]

Być może faktycznie takie czasy, ja starej daty jestem.
Ale punkt dla Ciebie za wykazanie mojej niekonsekwencji ;)

[Torsen]

Niekoniecznie. Kierowca/jeździec nie musi się znać na sprzęcie, ale musi umieć przekazać informacje, na podstawie których ktoś mu ustawi sprzęt.
W F1 kierowca ma dać "feedback" - informację zwrotną o zachowaniu samochodu, a konkretne zmiany setupu rekomenduje inżynier wyścigowy. Kierowca ma więc przede wszystkim czuć, co się dzieje i umieć powiedzieć, jak określone zmiany wpływają na zachowanie samochodu.
Tu może być podobnie. Wiktor jednak, wydaje się, ma na to kompletnie wywalone i to go rzeczywiście dyskwalifikuje.

[papi]

Tylko jak do tych wszystkich Waszych rozważań ma się wypowiedź Jacka Filipa, że tunerzy są w stanie zrobić dwa identyczne silniki, o takich samych parametrach i często jest tak, że jeden jedzie, a drugi ni chu chu, a on sam nie jest tego sobie w stanie wytłumaczyć?

wydaje mi się, że kluczem jest tutaj skala, a co za tym idzie - powtarzalność "produkcji", jak to wskazał Talmai.

Mnie zawsze mechanik tak tłumaczył, że przez to że nawet najlepsi tunerzy pracują w takich manufakturkach (w porównaniu do poważnych sportów jak Moto GP, Superbike, F1, WRC) i nie pracują nad tymi technologiami sztaby naukowców, to silniki mogą wychodzić jak ciasto, raz lepiej wyjdzie a raz gorzej.

co do kwestii Grisza vs Młody, Rosjanin może mieć w składzie specjalistę, ale zakładam że ma pojęcie na czym jedzie. Natomiast Wiktor nie dość, że nie ma pojęcia to jeszcze głośno o tym mówi. Ja tutaj widzę różnicę.

[Vaginator]

AJ jaki filantrop ;) https://po-bandzie.com.pl/wiktoria-garb ... 83Th9jMMzo

[Speedway]

Wlasnie przed chwila nastapil historyczny moment: AJ chyba pierwszy raz w tym roku wyprzedzil rywala po szerokiej :p
Ogolnie prezentowal sie znow w Szwecji calkiem dobrze, szkoda ze bez przelozenia na nasz tor

P.S. Vaginator 3 ;)

[Vaginator]

2* ;d Nie no, palce lizać jak się chłopaki mijali na dystansie. Tor też fajny, widać, że chodzi więcej, niż jedna ścieżka. Lambo za to trzyma poziom z innych rozgrywek. Czyli jak wyjdzie start, to pewnie dojedzie, ale na dystansie to rzadko kiedy kogoś kąsa.

[istred]

Oglądałem. Stary dobry Jonsson. Jedna wpadka, poza tym prezentował się znakomicie, a 15 bieg świetny.
Przełożyć się i na ligę polska. Przebłyski były w Toruniu, w Lublinie miał problemy jak wszyscy nasi seniorzy. Poczekajmy na następne mecze, może na lepszym torze.

[Gelo]

To cały czas jest kawał znakomitego żużlowca. Za poprzedni sezon należy mu się honorowe obywatelstwo Lublina. Czy jest to obecnie zawodnik na Ekstraligę? Przy takim przygotowaniu torów - nie. AJ to mistrz budowania prędkości - albo po dużej albo do szczytu łuku i robienie długiej prostej. Lubelski tor to kastracja Jonssona. Na pozostałych torach jest w stanie 6-8 robić.

[Barti]

Przyjemnie ogląda się szwedzki żużel. Tor przyczepny, kwintesencja żużla. AJ to AJ, pokazuje na jakich torach i w jaki sposób chce i moze na nich walczyć, bardzo fajnie oglądało się dzisiaj jego jazdę

[Zaratustra]

Dodatkowo nikt nie daje po głowie zawodnikom za próbę oszukania sędziego i delikatne ruszanie się na starcie, co też uważam za duży plus ligi szwedzkiej. Tylko ciśnienie jest dużo mniejsze, widać to na trybunach i na torze. A tak bez adrenalinki, to chyba bym nie mógł :)

[Saeyl]

Jacob Thorssell został Indywidualnym Mistrzem Szwecji, a wicemistrzem Andreas Jonsson.

[samba]

I Jonsson byl jedynym ekstraligowcem w obsadzie

[RadeKas]

Co świadczy o tym jak nisko upadł szwedzki żużel. Lindgren, Lindbaeck i długo nic. A sam Lindgren też zaczyna przysiadać.

[samba]

Poniekad wine w tym wszystkim ponosi liga szwedzka gdzie w danej druzynie (tak jak Lejonen ostatnio) potrafi pojechac 4 Polakow i jeden Szwed. U nas przynajmniej sa te reguly o 4 Polakach i 2 juniorach w skladzie.

[GIGI]

Andreas Jonsson po tym sezonie konczy kariere. Oficjalne info ze strony Rospiggarny.

[Saeyl]

Nasz kapitan, człowiek który miał ogromny wpływ na to, że teraz nasza drużyna jeździ w PGE Ekstralidze Andreas Jonsson kończy karierę.
Źródło:
https://www.svt.se/sport/speedway/andreas-jonsson

[Flagg]

Pięć jeden podało informację, że AJ kończy karierę. Jako źródło strona Rosspigarny.

https://www.rospiggarna.nu/artikel/w7ml ... as-jonsson

Za google translator:

Jeden z najlepszych szwedzkich kierowców żużlowych decyduje się na postawienie przyczep na półce po tegorocznym sezonie. Życzymy Andreasowi Jonsson Racing wszystkiego najlepszego z tym, co podejmie, i dziękujemy za wszystko, co zrobił i przyczynił się do żużlu w Rospiggarna.

[Gelo]

Niby człowiek wiedział, że Andreas i tak jest do zastąpienia na przyszły rok, ale żal straszny. Kawał świetnego żużlowca i przesympatyczny gość - zero konfliktów i wielka klasa. Ciekawe czy zostanie przy żuzlu czy zajmie się swoimi biznesami.

[GIGI]

No I Ostaf sie pomylil bo niedawno stwierdzil ze jak Bydgoszcz awansuje to Andreas bedzie jezdzil dla Polonii.

[RadeKas]

Dziękujemy za te dwa lata. Chyba nie kojarzę bardziej sympatycznego żużlowca. Człowiek z klasą i na dodatek żużlowa torpeda od początku do końca kariery.

[Gelo]

czyli co - mamy jeszcze sierpień wiec czasu dużo - jakiś turniej pożegnalny połączony z castingiem ? :)

[blajar]

czyli co - mamy jeszcze sierpień wiec czasu dużo - jakiś turniej pożegnalny połączony z castingiem ? :)

Koniecznie! Nie wyobrażam sobie żeby nie podziękować chłopakom za ten sezon, a przy tym nie pożegnać Kapitana na naszym stadionie!