Apator Toruń - Motor Lublin (21.06.2019)

[KibicMotoru]

Przed nami najważniejszy mecz sezonu 2019.Być może mecz o cały sport żużlowy w Lublinie. Tylko zwycięstwo za trzy punkty przedłuża nasze szanse na utrzymanie, porażka oznacza pewny spadek.Już ktoś pisał, że chce nam "pomóc" Skrzydlewski,mszcząc się na Toruniu za udostępnianie toru ligowym przeciwnikom Orła. Ale czy to prawda ? Nie wiem. Jeśli jednak będzie szansa potrenowania całego zespołu na torze w Łodzi to koniecznie to trzeba wykorzystać.W Toruniu nie będzie miejsca na głupie błędy,wpadki, literki itp.Tam musi być pełna mobilizacja jak w rewanżu z Rybnikiem.Każdy ma wiedzieć za co jest odpowiedzialny i jakiego gatunku jest to mecz.Skupienie, ciężka praca, motywacja, jazda na pełnym wykur....Tak to ma wyglądać.Ziółkowski wypowiada się , że nie ma czasu na zgrupowanie. Ale teraz czas muszą znależc wszyscy.Jeśli mamy być w grze o utrzymanie,musimy koniecznie pokonać bezpośredniego rywala.Ten mecz da odpowiedz czy zawodnicy, sztab szkoleniowy i klub zasługują na miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej.Czas oddzielić mężczyzn od chłopców, czas Panowie spiąć 4 litery, gryżć tor , walczyć o każdy centymetr toru na Motoarenie i pokazać od sztabu do zawodników , ze macia jaja.Pokażcie to nam kibicom,żebyśmy jeszcze w was bardziej uwierzyli,w utrzymanie Motoru w Ekstralidze.Wszystkie ręce na pokład i po zwycięstwo do Torunia.Do boju !!!

[tezetomaniak]

Get Weel Toruń - Speed Car Motor Lublin (21.06.2019)

No i nie podobasz mi sie.

[Moran]

Wheelie to po meczu będzie Michelsen robił

Tylko zwycięstwo za trzy punkty przedłuża nasze szanse na utrzymanie, porażka oznacza pewny spadek.

Weź nie pieerdol, rararara.
Toruń musi, my możemy.
Bonus dla Torunia skomplikuje sytuacje, ale nie będzie jeszcze tragedii.

[grzesieck]

Get Weel Toruń - Speed Car Motor Lublin (21.06.2019)

No i nie podobasz mi sie.

poprawione :)

[KibicMotoru]

Wheelie to po meczu będzie Michelsen robił

Tylko zwycięstwo za trzy punkty przedłuża nasze szanse na utrzymanie, porażka oznacza pewny spadek.

Weź nie pieerdol, rararara.
Toruń musi, my możemy.
Bonus dla Torunia skomplikuje sytuacje, ale nie będzie jeszcze tragedii.

Z takim podejściem to my lecimy z ligi z hukiem.Jeśli nie wygramy z Toruniem za 3 to jak to widzisz ? Przyjedzie Falubaz i o zwycięstwo będzie bardzo ciężko.Włókniarz ma Lindgrena,Madsena, niech coś pojedzie Zagar, młody Miśkowiak już woził naszych na rundzie DMPJ plus znając nasze szczęście odpali Przedpełski i mamy pozamiatane. A Gorzów też ma Zmarzlika, Wozniaka, dobrze się tu czującego Thomsena.Nagle obudzi się Kasprzak z Kildemandem i mamy ciepło.Trochę pokory. Ja w naszych wierzę bardzo mocno, ale uważam,że kluczem do utrzymania jest mecz w Toruniu z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie i należy się do tego meczu przygotować jak najlepiej, jadąc z zamiarem zwycięstwa za 3 punkty.

[Vaginator]

No nikt tam chyba nie jedzie z zamiarem porażki w meczu. Kolega Moran słusznie po prostu trafnie zauważył, że ani zwycięstwo, ani porażka, ani brak bonusa jeszcze żadnych rozstrzygnięć nie przyniesie, bo zostanie nam 5 kolejek.

[Moran]

Jeśli nie wygramy z Toruniem za 3 to jak to widzisz ?

Normalnie. nawet porażka bez bonusa nic nie przesądza.
Mamy przede wszystkim 2 mecze u siebie konieczne do wygrania: Stal i Włókniarz.
Wszystko co ugramy w Toruniu traktuję jako bonus, czy to będzie 1, 2 czy 3 pkt.
Mądrzejsi będziemy po niedzieli.
Niestety w pierwszym meczu było 3:2 w jednym biegu po druku dla Gorzowa i
niemożliwe jest żeby nikt nie zdobył bonusa.
Tak czy inaczej jedni i drudzy są do spuszczenia.

[niespokojny]

Jeśli nie wygramy z Toruniem za 3 to jak to widzisz ?

Normalnie. nawet porażka bez bonusa nic nie przesądza.
Mamy przede wszystkim 2 mecze u siebie konieczne do wygrania: Stal i Włókniarz.
Wszystko co ugramy w Toruniu traktuję jako bonus, czy to będzie 1, 2 czy 3 pkt.
Mądrzejsi będziemy po niedzieli.
Niestety w pierwszym meczu było 3:2 w jednym biegu po druku dla Gorzowa i
niemożliwe jest żeby nikt nie zdobył bonusa.
Tak czy inaczej jedni i drudzy są do spuszczenia.

Wszystko zalezy kolego czy liczymy na siebie czy tez na innych. Jezeli zakladamy ze Torun przegra u siebie z Wroclawiem i Zielona to ok. Ale jeden bonus na nas i na kims jeszcze tez da im juz utrzymanie.

[KibicMotoru]

Jeśli nie wygramy z Toruniem za 3 to jak to widzisz ?

Normalnie. nawet porażka bez bonusa nic nie przesądza.
Mamy przede wszystkim 2 mecze u siebie konieczne do wygrania: Stal i Włókniarz.
Wszystko co ugramy w Toruniu traktuję jako bonus, czy to będzie 1, 2 czy 3 pkt.
Mądrzejsi będziemy po niedzieli.
Niestety w pierwszym meczu było 3:2 w jednym biegu po druku dla Gorzowa i
niemożliwe jest żeby nikt nie zdobył bonusa.
Tak czy inaczej jedni i drudzy są do spuszczenia.

Wszystko zalezy kolego czy liczymy na siebie czy tez na innych. Jezeli zakladamy ze Torun przegra u siebie z Wroclawiem i Zielona to ok. Ale jeden bonus na nas i na kims jeszcze tez da im juz utrzymanie.

My w pierwszej kolejności musimy liczyć na siebie to podstawowa sprawa.Kluczem do utrzymania i jego najważniejszym elementem jest mecz w Toruniu.43 punkty dają bonusa ale to mało.My musimy zwyciężyć . Tego oczekuję od naszej drużyny. Jest to podstawowy i główny krok w osiągnięciu celu.Drugim poważnym krokiem jest zwycięstwo za 3 punkty ze Stalą Gorzów. Są to nasi główni rywale w walce o miejsca 6-8.Zdobywając 6 punktów zapewniamy sobie przewagę nad oboma rywalami.Oczywiście mecze z Falubazem, Włókniarzem też są bardzo dla nas ważne. Ale kluczowymi wydają się mecze ze Stalą i Toruniem.

[Flagg]

Z dywagacjami, czy sam bonus w Toruniu będzie dobrym wynikiem, czy nie,proponuję się wstrzymać choćby do jutrzejszego meczu. Od niego naprawdę wiele będzie w naszym kontekście zależeć. I pamietajmy, ze Toruń za tydzień jedzie jeszcze zaległy z Grudziądzem

[Mad]

Jeśli nie wygramy z Toruniem za 3 to jak to widzisz ?

Normalnie. nawet porażka bez bonusa nic nie przesądza.
Mamy przede wszystkim 2 mecze u siebie konieczne do wygrania: Stal i Włókniarz.
Wszystko co ugramy w Toruniu traktuję jako bonus, czy to będzie 1, 2 czy 3 pkt.
Mądrzejsi będziemy po niedzieli.
Niestety w pierwszym meczu było 3:2 w jednym biegu po druku dla Gorzowa i
niemożliwe jest żeby nikt nie zdobył bonusa.
Tak czy inaczej jedni i drudzy są do spuszczenia.

Hola hola kolego spokojnie z tym ,,spuszczaniem,, nie życz drugiemu co tobie nie miłe. Toruń wygra z bonusem bo dla czego nie? Łaguta z lekka osrany i już widać efekty a może być jeszcze gorzej bo Miesiąc z dziurawymi jak sam nazwał gaźnikami jedzie i widać to było w piątek. Jest jeszcze szansa że ktoś nie dostanie licencji lub złapią na dopingu i wówczas jest szansa wyr..ć szympansa itd itd. Margines błędu po piątkowej kompromitacji został już obniżony x2. My musimy dokonać niemożliwego. Pamiętajmy że jedną już szansę od losu otrzymaliśmy z Rybnikiem więc może trochę więcej pokory?

[Flagg]

Jeśli nie wygramy z Toruniem za 3 to jak to widzisz ?

Normalnie. nawet porażka bez bonusa nic nie przesądza.
Mamy przede wszystkim 2 mecze u siebie konieczne do wygrania: Stal i Włókniarz.
Wszystko co ugramy w Toruniu traktuję jako bonus, czy to będzie 1, 2 czy 3 pkt.
Mądrzejsi będziemy po niedzieli.
Niestety w pierwszym meczu było 3:2 w jednym biegu po druku dla Gorzowa i
niemożliwe jest żeby nikt nie zdobył bonusa.
Tak czy inaczej jedni i drudzy są do spuszczenia.

Hola hola kolego spokojnie z tym ,,spuszczaniem,, nie życz drugiemu co tobie nie miłe. Toruń wygra z bonusem bo dla czego nie? Łaguta z lekka osrany i już widać efekty a może być jeszcze gorzej bo Miesiąc z dziurawymi jak sam nazwał gaźnikami jedzie i widać to było w piątek. Jest jeszcze szansa że ktoś nie dostanie licencji lub złapią na dopingu i wówczas jest szansa wyr..ć szympansa itd itd. Margines błędu po piątkowej kompromitacji został już obniżony x2. My musimy dokonać niemożliwego. Pamiętajmy że jedną już szansę od losu otrzymaliśmy z Rybnikiem więc może trochę więcej pokory?

Aha, czyli względem poprawności mamy spuszczać Motor, bo jak napiszemy, ze spada np. Toruń, to już lipa jest? :) I daj mi linka, gdzie Miesiąc mowic ze jedzie z dziurowaymi gaźnikami. Nic takiego nie powiedział. Jedynie, ze jak bedzie dalej mieć tyle kontrolii, to wtedy bedzie mieć dziurawe. I zadnej szansu od losu z Rybnikiem nie otrzymaliśmy. Wywlaczyliśmy sobie awans w twardej walce na torze. Defekt Woryny nie jest tutaj zadnym wyznacznikiem, bo jak mówił sam AJ, w 15 biegiu przestał szarżować, zeby nie kusić losu, a mógł spokojnie Lebiediewsa łyknąć.

I jak niewiele trzeba, zeby ciemny lud nabrał sie na manipulacje mediów. Jeden słabszy występ Łaguty i juz niektórzy łykają teorie spiskowe o nitro i innych cudach. Bo wiadomo, ze jeden Łaguta korzysta z technologicznego dopingu. Cała reszta jest święta. Pal licho, ze w sumie "dowody" przedstawione przez media w sotatnim czasie idą na konto praktycznie calej czołówki swiatowej (w której Girszy nie było od dwóch lat), ale to pomińmy i skupmy się na gościu, co w sumie w światowym speedway'u nic nie znaczy, bo tak jest wygodniej :)

[CKM1946]

Normalnie. nawet porażka bez bonusa nic nie przesądza.
Mamy przede wszystkim 2 mecze u siebie konieczne do wygrania: Stal i Włókniarz.
Wszystko co ugramy w Toruniu traktuję jako bonus, czy to będzie 1, 2 czy 3 pkt.
Mądrzejsi będziemy po niedzieli.
Niestety w pierwszym meczu było 3:2 w jednym biegu po druku dla Gorzowa i
niemożliwe jest żeby nikt nie zdobył bonusa.
Tak czy inaczej jedni i drudzy są do spuszczenia.

Hola hola kolego spokojnie z tym ,,spuszczaniem,, nie życz drugiemu co tobie nie miłe. Toruń wygra z bonusem bo dla czego nie? Łaguta z lekka osrany i już widać efekty a może być jeszcze gorzej bo Miesiąc z dziurawymi jak sam nazwał gaźnikami jedzie i widać to było w piątek. Jest jeszcze szansa że ktoś nie dostanie licencji lub złapią na dopingu i wówczas jest szansa wyr..ć szympansa itd itd. Margines błędu po piątkowej kompromitacji został już obniżony x2. My musimy dokonać niemożliwego. Pamiętajmy że jedną już szansę od losu otrzymaliśmy z Rybnikiem więc może trochę więcej pokory?

Aha, czyli względem poprawności mamy spuszczać Motor, bo jak napiszemy, ze spada np. Toruń, to już lipa jest? :) I daj mi linka, gdzie Miesiąc mowic ze jedzie z dziurowaymi gaźnikami. Nic takiego nie powiedział. Jedynie, ze jak bedzie dalej mieć tyle kontrolii, to wtedy bedzie mieć dziurawe. I zadnej szansu od losu z Rybnikiem nie otrzymaliśmy. Wywlaczyliśmy sobie awans w twardej walce na torze. Defekt Woryny nie jest tutaj zadnym wyznacznikiem, bo jak mówił sam AJ, w 15 biegiu przestał szarżować, zeby nie kusić losu, a mógł spokojnie Lebiediewsa łyknąć.

I jak niewiele trzeba, zeby ciemny lud nabrał sie na manipulacje mediów. Jeden słabszy występ Łaguty i juz niektórzy łykają teorie spiskowe o nitro i innych cudach. Bo wiadomo, ze jeden Łaguta korzysta z technologicznego dopingu. Cała reszta jest święta. Pal licho, ze w sumie "dowody" przedstawione przez media w sotatnim czasie idą na konto praktycznie calej czołówki swiatowej (w której Girszy nie było od dwóch lat), ale to pomińmy i skupmy się na gościu, co w sumie w światowym speedway'u nic nie znaczy, bo tak jest wygodniej :)

Bo tylko Łaguta dał oznaki że coś jest nie tak dlatego na nim się skupiło całe zamieszanie.

[TreleMorele]

W obecnym składzie,jak dobijemy do 40pkt to będzie sukces.

[Vaginator]

Idąc tym głupim tokiem myślenia, to pewnie Zmarzlik już coś wcześniej słyszał o aferze nitro, kontrolach i w Toruniu nie dosypał sobie kapsułek (2,2,3,0,w). A może Buczkowski wcale nie jest poobijany po 7 kolejce i się przestraszył kontroli?

A ja myślę, że na Toruń nie można patrzeć się przez pryzmat Wrocławia. Dużo zależy od tego, czy Iversen dogada się ze swoimi furmankami. Doyle z Holderem pewnie im będą trzymać wynik, ale 42 punkty jak najbardziej realne przy 6 startach Griszy i Mikkela.

[Moran]

Garstkę żużlowców którzy mają nazwijmy to technologiczną przewagę nad innymi dosyć łatwo wskazać.
Im nie są straszne różne pola i nawierzchnie, a regularność trudno wytłumaczyć czymkolwiek innym.
I nie ma wśród nich Łaguty. Tzn jest, ale nie nasz. Nasz nawet nie ma kontaktu z czołowymi tunerami, więc o czym dyskutujemy.
Gdyby Grisza miał przewagę nad tą garstką toby tych zawodników, nie mówiąc już o ich kolegach, kroił bezlitośnie ze swoimi umiejętnościami, tymczasem we Wrocku trzy pierwsze biegi jest wolny jak wóz z sianem i robi 122, objechany po trasie przez Fricka, u nas w rewanżu cały mecz bez prędkości jaką mieli wrocławianie, a jedyna trójka dzięki błyskotliwej akcji na pierwszym łuku. Łełek robi sprzęt u czołowego tunera, ale chyba nikt nie myśli że jest u niego jedynką czy piątką i dostaje coś extra pod tyłek.
Ba, nawet nie wiem czy Flemming Graversen kojarzył takiego żużlowca jak Miesiąc gdy podpisywał zamówienie.

Jestem za maksymalnymi kontrolami, ale wątpię by coś wykazały, żużlowcy zawsze są krok do przodu.
Ile już było kombinacji z przeróżnymi częściami, a najważniejszy jest silnik, tutaj nie pamiętam kiedy już kogoś zdyskwalifikowano za nieprawidłowy silnik. Kiedyś pamiętam że się zdarzało, ale nie wiem czy nie 20 lat temu.
Dużo się mówi o Pawle i Griszy pod kątem sprzętu, ale nasz zespół sprzętowo chociaż jest w SE, to jednak żadnym topem nie jest,
niestety. Smektała, Drabik czy Janowski dosyć obrazowo to pokazali.
Uważam nawet, że gdyby wszystkie zespoły były na równym poziomie sprzętowych to my mimo najsłabszych nazwisk byśmy nie spadli, bo lublinianie jeżdżą z największym zębem w tej lidze

[Mad]

.....dla tego żużlowcy powinni jeździć na sprzęcie fabrycznym a nie tuningowanym. Szkoda że jeszcze nikt na to nie wpadł i nie zmienił przepisów. Sport stał by się przynajmniej o połowę tańszy i bardziej wyrównany.

[niespokojny]

Brakuje nam drugiego zawodnika jak MM na srednia kolo 2.0. Wiadomo bylo od poczatku ze tak bedzie. Byly nadzieje ze to bedzie Jonsson albo Lambart ale sie nie udalo. Najwieksze szanse mial na to Zengota ale wyszlo jak wyszlo...

[KibicMotoru]

W obecnym składzie,jak dobijemy do 40pkt to będzie sukces.

Ja jednak wierzę,że nasi działacze staną na głowie , żeby jak najlepiej przygotować się do meczu w Toruniu.Każdy zdaje sobie sprawę jak ważny będzie to mecz dla nas.Ziółkowski powinien jak najszybciej wykonać telefon do Skrzydlewskiego i klepać możliwość treningów na torze.Z obco może być ciężko ale Lamparty,Miesiąc i Trofimov muszą koniecznie stawić się na obowiązkowym treningu w Łodzi i dopasowywać swój sprzęt.To może nam bardzo wiele pomóc.Jeśli zaczniemy tak samo mecz w Toruniu jak w Gorzowie,Częstochowie,Zielonej Górze i w końcu będziemy potrafili to utrzymać ,nie stoimy na straconej pozycji.Ja naprawdę wierzę w zwycięstwo w Toruniu. Łaguta też coś naszym podpowie.U Wiktora Lamparta było widać zwyżkę formy , oby to utrzymał i bardzo wciąż wierzę,że Trofimov nawiąże do występów w Gorzowie i z Grudziądzem.Przy pełnej mobilizacji, skupieniu,myśleniu na torze, determinacji, wzajemnej współpracy na torze jesteśmy to w stanie wygrać. I ja w to wierzę,że damy radę.

[Klops1]

Sporo odpowiedzi o realnej sile Torunia dostaniemy dzisiaj.

Bonus, nie mówiąc o zwycięstwie, z Gorzowem utwierdzi ich, że idą dobrą drogą i jeszcze bardziej zbuduje tę drużynę.

Patrząc z lubelskiego punktu widzenia, to najlepszy byłby oklep Torunia.

Bardzo jestem też ciekaw naszego składu. Kto pojedzie w parze z Dawidem jeśli podobno nikt już nie chce z nim jechać...? Ja już zacząłem wymyślać szalone koncepcje z Dawidem pod 5, może jadąc z bratem zwróciłby na niego uwagę...?

[Ge(L)o]

I to jest słuszna koncepcja.
Miesiąc pod numerem 9/13 to głupota jak stąd do Torunia. Zawsze z nr 10,12 powinien jechać Paweł. Szkoda, żeby zabierał dobre pola komuś, kto startuje lepiej (czyli każdemu zawodnikowi na świecie...).
Wszystko nam się pierniczy w tym sezonie. Play-offy uciekły, jedziemy o utrzymanie i jak patrzę na Ziółkowskiego to ja o to utrzymanie drżę. Chociaż nie powinienem, bo mamy potencjał przynajmniej na 6 miejsce.
Ktoś wyżej pisał, że porażka z Toruniem za 3 nie zamyka nam drogi utrzymania. Otóż zamyka. W takiej sytuacji dla nas to koniec sezonu.

Nie mamy tego, na co liczyliśmy najbardziej, czyli twierdza na Zygmuntowskich. Męczymy się niemiłosiernie, gdzie to rywale mieli mieć zagwozdkę na nowym ekstraligowym torze. Dopuszczałem u nas jedną porażkę w sezonie z Lesznem. A tu już dwie i nie ma co ukrywać, że szykują się kolejne.

[Vaginator]

Otóż nie, bo to jest sport i my możemy przegrać u siebie z Gorzowem, tak samo jak Toruń z Grudziądzem, czy Zieloną. Oczywiście, nie zależymy wtedy tylko od siebie, ale czy to takie nierealne scenariusze? Poza tym składy są tak okrojone, że każda kontuzja lidera może pociągnąć drużynę na dno. Hipotetycznie gdyby Gorzów miał sobie radzić do końca roku bez Zmarzlika.. Zdobyliby gdzieś punkt?

[Klops1]

Nie mamy tego, na co liczyliśmy najbardziej, czyli twierdza na Zygmuntowskich.

W tej lidze nikt nie ma atutu toru. To nie tylko nas się tyczy
Może jedynie w Grudziądzu jest jakiś handicap ale oni robią sami z siebie beton więc komisarz im tego nie popsuje.

Postawiliśmy przed sezonem na nie tego konia. Torem się nie da utrzymać.

[niespokojny]

Sporo odpowiedzi o realnej sile Torunia dostaniemy dzisiaj.

Bonus, nie mówiąc o zwycięstwie, z Gorzowem utwierdzi ich, że idą dobrą drogą i jeszcze bardziej zbuduje tę drużynę.

Patrząc z lubelskiego punktu widzenia, to najlepszy byłby oklep Torunia.

Bardzo jestem też ciekaw naszego składu. Kto pojedzie w parze z Dawidem jeśli podobno nikt już nie chce z nim jechać...? Ja już zacząłem wymyślać szalone koncepcje z Dawidem pod 5, może jadąc z bratem zwróciłby na niego uwagę...?

Jezeli Torun wygra w Gorzowie to zmieni tylko tyle ze to Gorzow, Lublin i Torun beda w takiej samej sytuacji. Prawde mowiac to Gorzow wydaje mi sie latwiejszym rywalem od Torunia i przy tym duzo mniej stabilnym finansowo. Poza tym Gorzow ma jeszcze u siebie mecz z Unia Leszno i potencjalnie 3 porazke. Najgorzy z naszego punktu widzenia bedzie podzial punktow a kto zgarnie pelna ilosc pkt to juz nie ma znaczenia.

[Sledzio]

Minimum bonus. Jak chłopaki zepną się to zakręcimy się koło remisu, a może i wygraną. Jak mamy zostać w extralidze to niestety, ale trzeba jechać jak początek w Gorzowie czy Zielonej Górze.