Jurek Mordel

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Scream
Junior
Posty: 318
Rejestracja: 14 sierpnia 2002, o 10:38
Lokalizacja: Lublin

Jurek Mordel

#1 Postautor: Scream » 29 lipca 2004, o 10:59

Widze ze juz wszystkie gwiazdy i gwiazdki naszego zespolu doczekaly sie wlasnych tematow wiec nie moge pozwolic zeby takiego nie mial "Ostatni z zywych"... :twisted:

Pewnei zaraz pojawia sie wpisy ze Mordel juz powinien dac sobie spokoj, ze powinien isc na emeryture... a ja na to: ble ble ble. Takie glosy slychac juz ktorys z sezonow a Mordel wciaz wyjezdza na tor.
Czy zmusza kogos aby wystawic go do skladu? Czy szantazuje trenera? Czy sam lamie kolegow z druzyny zeby jechac w meczu? itd, itp....
Mozna narzekac ze juz nic z niego nie bedzie, ze olewa sobie przygotowania ale i tak w razie klopotow nie ma nikogo lepszego zeby wstawic do skladu. Winic za to chyba jednak nie mozna Jurka? A Mordel nie odmowi... bo wie ze i tak ma najwiecej kibicow w Lublinie :)
Nie marudzi ze nie ma sprzetu i nie slyszalem zeby chcial od klubu fortuny na kupno nowego (??) A mimo to potrafi jakos sam zadbac o to zeby miec na czym jechac (lepszy czy gorszy ten sprzet ale nie marudzi).

Takze szacuneczek panowie... szacuneczek...

:twisted: :P

Awatar użytkownika
Erwin
Senior
Posty: 655
Wiek: 36
Rejestracja: 4 lutego 2003, o 21:05
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#2 Postautor: Erwin » 29 lipca 2004, o 11:05

Do tego należy dodać że bodajże w 2002 r. przewiózł "Bajera" u nas na torze :lol: to był dopiero wyczyn jak na swoim rumaku gnał w przód po dużej :!:

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13181
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Jurek Mordel

#3 Postautor: Gelo » 29 lipca 2004, o 11:21

A mimo to potrafi jakos sam zadbac o to zeby miec na czym jechac (lepszy czy gorszy ten sprzet ale nie marudzi).
Takze szacuneczek panowie... szacuneczek...
:twisted: :P

Nie marudzi i od 10 lat nie ma sprzętu. Zeby się jako tako przemieszczać po torze musi pożyczać silniki od Staszka. A to, że od lat jest kołem ratunkowym to świadczy tylko o słabości pozostałych zawodników.

Awatar użytkownika
Scream
Junior
Posty: 318
Rejestracja: 14 sierpnia 2002, o 10:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Jurek Mordel

#4 Postautor: Scream » 29 lipca 2004, o 11:30

Gelo pisze: A to, że od lat jest kołem ratunkowym to świadczy tylko o słabości pozostałych zawodników.

Dokladnie Gelu. Wlasnie o to mi chodzi. Bez sensu sa pretensje do Mordela ze ciagle jezdzi skoro to ze jezdzi jest tylko wynikiem tego ze w klubie nie ma lepszych na rezerwie. Zatem wszelkie zale powinny byc kierowane do tych do ustalaja kadre zespolu.
Obrazek

Michael

#5 Postautor: Michael » 29 lipca 2004, o 12:39

Nie chcac zakladac nowego tematu zeby nie robic smietnika chcialbym abyscie zerkneli na to:http://przegladzuzlowy.pl/news_index.php?id=11241.

Mysle ze na Wrzesien dyr. Siwek moglby cos zadzialac i sprobowac zrobic egzamin u nas.Wtedy na pewno bedzie wiecej chetnych no i oczywiscie bedzie to wieksza szansa dla Kacpra na uzyskanie owej licencjii.Co wy na to?

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13181
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

#6 Postautor: Gelo » 29 lipca 2004, o 12:41

Michael pisze:Nie chcac zakladac nowego tematu zeby nie robic smietnika chcialbym abyscie zerkneli na to:http://przegladzuzlowy.pl/news_index.php?id=11241.

Mysle ze na Wrzesien dyr. Siwek moglby cos zadzialac i sprobowac zrobic egzamin u nas.Wtedy na pewno bedzie wiecej chetnych no i oczywiscie bedzie to wieksza szansa dla Kacpra na uzyskanie owej licencjii.Co wy na to?

Tak zorganizowanie u nas egzaminu to dobry pomysł, tym bardziej że jest szansa ze jeden z naszych chłopaków zda - wiecie zapewne który

Michael

#7 Postautor: Michael » 29 lipca 2004, o 12:56

No wlasnie.Tylko chyba teraz trzeba by bylo juz napierac zeby to zaklepac.A ten chlopak tez by chcial zapewne zdawac u siebie :roll: A i moze jeszcze by nas wprowadzil do ekstraligi :roll: Zartuje, ale to jest sport a w nim wszystko zdazyc sie moze...

Awatar użytkownika
KubuÅ›
Junior
Posty: 318
Rejestracja: 31 stycznia 2004, o 22:24
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#8 Postautor: KubuÅ› » 29 lipca 2004, o 13:03

Tez jestem za tym aby taki egzamin zorganizowac w Lublinie, tylko ciekawe z jakimi kosztami sie to wiaze, ale sadze ze jak to sie nie uda to Kacper poradzi sobie tez na innych torach.Trzymam za niego kciuki i mam nadzieje ze licencje zda jak najszybciej :P

Michael

#9 Postautor: Michael » 29 lipca 2004, o 13:21

Jesli sie nie myle to trzeba przejechac 4 kolka samemu w okreslonym czasie.Pozniej we 4. No i jeszce sprawdzian z wiedzy.Mozna tam popelnic 6 czy 8 bledow a pytan jest 20? Cos takiego

Awatar użytkownika
Gretzky
Posty: 106
Rejestracja: 20 lipca 2004, o 22:09
Lokalizacja: Lublin

#11 Postautor: Gretzky » 29 lipca 2004, o 14:27

Jurkowi nalezy sie duzy szacunek chocby z tego powodu , ze zawsze jedzil , a że ma potencjal to swiadczy chocby to ze kiedys byl bodajze cos kolo 5 miejsca w finale IMP , faktycznie nie ma na czym jezdzic ale sie stara w przeciwieństwie do Dariusza Ś. , mozna tylko pogdybac co bylo jakby Jurek dostal choc polowe tego co Śledż przed sezonem , pewnie mielibyśmy solidnego zawodnika na ok. 6-7 pkt w meczu , no i pozatym jest ulubiencem publicznosci , żaden z zawodnikow niepozdrawia publicznosci w trakcie biegu tak jak Jurek :D

Awatar użytkownika
Talib
Zawodowiec
Posty: 1189
Rejestracja: 6 sierpnia 2003, o 15:28
Lokalizacja: Łódź

#12 Postautor: Talib » 29 lipca 2004, o 14:53

"żaden z zawodnikow niepozdrawia publicznosci w trakcie biegu tak jak Jurek"

Być może mam nieco zbyt wygórowane wymagania, ale wolałbym żeby Jurek pozdrawiał publiczność w czasie biegów jadąc na pierwszej pozycji, najlepiej pod koniec ostatniego okrążenia.

Awatar użytkownika
Gretzky
Posty: 106
Rejestracja: 20 lipca 2004, o 22:09
Lokalizacja: Lublin

#13 Postautor: Gretzky » 29 lipca 2004, o 15:07

tez bym tego chcial ale obecne mozliwosci sprzetowe Jurka nie pozwlaja na to , choc czasem bywalo ze pozdrawial jadac tez na pierwszym miejscu , ale nie mozna odmowic mu ambicji , przynajmniej stara sie

Awatar użytkownika
Lublin_Fan
Zawodowiec
Posty: 1369
Rejestracja: 26 sierpnia 2002, o 18:10
Lokalizacja: Lublin

#15 Postautor: Lublin_Fan » 29 lipca 2004, o 15:13

The Great One pisze:Jurkowi nalezy sie duzy szacunek chocby z tego powodu , ze zawsze jedzil , a że ma potencjal to swiadczy chocby to ze kiedys byl bodajze cos kolo 5 miejsca w finale IMP


Ten "potencjał" uleciał wraz z promilami przez ostatnie 10 lat.
Facet nie ma prawa być żużlowcem od ostatnich kilku sezonów. Totalne olewanie treningów a za LKŻ-u siedzienie godzinami z gwiazdami typu Szewczyk i Muszyński i popijanie browara w parku maszyn. Kompletne olewanie swojego fachu, który mógł mu przynieść złote góry. Od 3 lat do składu łapie się tylko wtedy, gdy inni się łamią na torze. Swoje 5 minut miał w pierwszej połowie lat 90tych. Póżniej tylko po równi pochyłej w dół, głównie za sprawą nieudolności pokierowania własną karierą.

Śmiać mi się chce jak słyszę, że Jurek jeszcze by coś zdziałał tylko potrzeba mu: .... i tutaj mnóstwo wyliczeń. Takie gdybanie jest w rzeszowkim stylu, co jak wiadomo do komplementów nie należy.

Moim zdaniem Jurek to zawodnik, ktorego trzeba się po tym sezonie pozbyć na dobre. Tak samo jak i Śledzia, Frankowa, trumny, Wrony i Kosińskiego.


Pozdr.

Krychs
Senior
Posty: 583
Rejestracja: 14 lipca 2004, o 11:07
Lokalizacja: Breslau

#16 Postautor: Krychs » 29 lipca 2004, o 15:35

Jako, że żużlem pasjonuje się od wielu wielu lat nie omieszkam nie zabrać głosu o legendzie lubelskiego speedwaya ostatnich kilkunastu lat.

Zgadzam się z tym, że Jurek najlepsze lata ma już dawno za sobą.

Niegdysiejszy wielki talent z dużymi możliwościami (II miejsce w ZK, V w IMP), które niestety zostały roztrwonione przez luźne podejście Jurka do speedwaya.

Ale z drugiej strony duża sympatia lubelskich kibiców, wierność jednemu klubowi z Lublina i za to należy mu się szacunek.

A to, że Jurek dalej jeździ to tylko świadczy o krótkiej kadrze i braku lepszych zawodników.

A może w ostatnich meczach sezonu Mordel zaskoczy nas jeszcze jakimś niezłym występem?

peterix
Szkółkowicz
Posty: 212
Rejestracja: 13 lipca 2004, o 07:20
Lokalizacja: Lublin

#17 Postautor: peterix » 29 lipca 2004, o 16:10

Ja też lubię Jurka! :) A najbardziej za to że przez tyle lat był wierny Lublinowi (Motor, LKŻ) i często występował w roli strażaka jak sypał się skład. Gdyby bardzo chciał mógłby wybić się ponad średniactwo, bo talent ma (miał?). Tylko z podejściem do żużla to już różnie bywało...
Życzę mu by przed odejściem na sportową emeryturę jeszcze nas miło zaskoczył udanym występem. Niech bierze przykład z Andrzeja Huszczy! Tylko trzeba trochę potrenować na torze! :wink:
A do tego sympatyczny z niego gość :D i zawsze umiał podziękować kibicom za doping. Jurek trzymaj się!
NIGDY WIĘCEJ 2-giej LIGI!
Jestem przeciw - dymom, zadymom i serpentynom

Awatar użytkownika
m.a.c.i.e.k.s
Junior
Posty: 345
Wiek: 35
Rejestracja: 5 marca 2004, o 16:16
Lokalizacja: Lublin

#18 Postautor: m.a.c.i.e.k.s » 29 lipca 2004, o 20:16

Lublin_Fan pisze:Ten "potencjał" uleciał wraz z promilami przez ostatnie 10 lat.
Facet nie ma prawa być żużlowcem od ostatnich kilku sezonów. Totalne olewanie treningów a za LKŻ-u siedzienie godzinami z gwiazdami typu Szewczyk i Muszyński i popijanie browara w parku maszyn. Kompletne olewanie swojego fachu, który mógł mu przynieść złote góry. Od 3 lat do składu łapie się tylko wtedy, gdy inni się łamią na torze. Swoje 5 minut miał w pierwszej połowie lat 90tych. Póżniej tylko po równi pochyłej w dół, głównie za sprawą nieudolności pokierowania własną karierą.

Śmiać mi się chce jak słyszę, że Jurek jeszcze by coś zdziałał tylko potrzeba mu: .... i tutaj mnóstwo wyliczeń. Takie gdybanie jest w rzeszowkim stylu, co jak wiadomo do komplementów nie należy.

Moim zdaniem Jurek to zawodnik, ktorego trzeba się po tym sezonie pozbyć na dobre. Tak samo jak i Śledzia, Frankowa, trumny, Wrony i Kosińskiego.


Pozdr.


ja sie niby z toba zgadzam ale gdybyśmy tak wszyscy mówili to kto by w tym momencie jeździł za Piszcza?? może to poprostu przeoczyłeś!! najpierw trzeba mieć kogoś żeby kogoś sieę pozbywać. a co było na jak i Daniel i Dawid mieli kontuzje?? to musiał jeździć jakiś junior przecierz, a za Franka i Śledzia to niby kogo widzisz na zastępcę??
a tak swoją droga to dobre to z e Śldziem że mu gratulujemy sprzętu!!! :lol:

Awatar użytkownika
Lublin_Fan
Zawodowiec
Posty: 1369
Rejestracja: 26 sierpnia 2002, o 18:10
Lokalizacja: Lublin

#19 Postautor: Lublin_Fan » 29 lipca 2004, o 21:12

m.a.c.i.e.k.s pisze:ja sie niby z toba zgadzam ale gdybyśmy tak wszyscy mówili to kto by w tym momencie jeździł za Piszcza?? może to poprostu przeoczyłeś!! najpierw trzeba mieć kogoś żeby kogoś sieę pozbywać. a co było na jak i Daniel i Dawid mieli kontuzje?? to musiał jeździć jakiś junior przecierz, a za Franka i Śledzia to niby kogo widzisz na zastępcę??
a tak swoją droga to dobre to z e Śldziem że mu gratulujemy sprzętu!!! :lol:


Mialem na mysli okres transferowy. Wtedy bedzie czas na zrobienie porządku z naszą kadrą i ściągniecie nowych ludzi, co wydaje mi się niezbędne i oczywiste. A kto by za Jurka jeździł? No pewnie, że Trumiński. Niestety tak sie ułożyło i nic na to nie poradzimy.


Pozdr.

darkspy
Posty: 27
Rejestracja: 6 grudnia 2003, o 14:51
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#20 Postautor: darkspy » 29 lipca 2004, o 21:39

peterix pisze:Ja też lubię Jurka! :) A najbardziej za to że przez tyle lat był wierny Lublinowi (Motor, LKŻ) i często występował w roli strażaka jak sypał się skład. Gdyby bardzo chciał mógłby wybić się ponad średniactwo, bo talent ma (miał?). Tylko z podejściem do żużla to już różnie bywało...
Życzę mu by przed odejściem na sportową emeryturę jeszcze nas miło zaskoczył udanym występem. Niech bierze przykład z Andrzeja Huszczy! Tylko trzeba trochę potrenować na torze! :wink:
A do tego sympatyczny z niego gość :D i zawsze umiał podziękować kibicom za doping. Jurek trzymaj się!


BRAWO!!!
Widze, że Jurek zbiera coraz lepsze noty:]no i bardzo dobrze...bo to naprawdę bardzo sympatyczny zawodnik i życzę mu jak najlepiej !!!

Może założymy FanClub Mordela??? Kto się zgłasza ???
DarkSpy
GG number : 3812313

Awatar użytkownika
motorlublin
Szkółkowicz
Posty: 217
Rejestracja: 7 marca 2003, o 21:31
Lokalizacja: LUBLIN

#21 Postautor: motorlublin » 29 lipca 2004, o 21:47

TAK czy owak...
Jerzy Moredel już 18!!! sezon jeździ nad Bystrzycą dla lubelskiej widowni.
Na dobre i na zle.
Życzę każdemu zawodnikowi z Lublina takich osiągnięć i zdobycia tylu punktów dla drużyny co Jurek.
W porównani z "pseudo" zawodowcami "Ojciec" robi coś ,aby nadal punktować.
Trzeba pamiętać ,że dysponuje kilkakrotnie mniejszymi środkami...

Jurek był swego czasu kandydatem na żużlowca dużego formatu...
Mógł być wieloletnim liderem drużyny. Imponował talentem i doskonałym zmysłem taktycznym na torze. Gdzie jest dzisiaj???Wszyscy widzą.
Pozostaje legenda i duży szacunek!!!!!

Awatar użytkownika
Lublin_Fan
Zawodowiec
Posty: 1369
Rejestracja: 26 sierpnia 2002, o 18:10
Lokalizacja: Lublin

#22 Postautor: Lublin_Fan » 29 lipca 2004, o 21:50

Ja cenie Jurka za wytworzenie zjawiska, ktore nazywa sie "syndrom Mordela". Tzn zawodnik ledwo wyjedzie na tor a juz popisuje sie jazdÄ… na jedym kole. Silne objawy tego syndromu ma Grzesiek Knapp :)


A propo fanklubu. Jak bedzie to polaczony fan klub Mordela, Sledzia i Jelenia to ja sie pisze na prezesa ;)


Pozdr.

Awatar użytkownika
Erwin
Senior
Posty: 655
Wiek: 36
Rejestracja: 4 lutego 2003, o 21:05
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#23 Postautor: Erwin » 29 lipca 2004, o 21:51

Mordel na naszym torze przypomina mi Tomka Golloba w Bydgoszczy, szczególnie gdy czasami rozpędza się "po dużej", kiedyś miał umiejętności na skalę światową co go zniszczyło to chyba każdy wie. :(

Awatar użytkownika
ggumiss
Posty: 32
Rejestracja: 19 maja 2004, o 23:41
Lokalizacja: Lublin

#24 Postautor: ggumiss » 29 lipca 2004, o 22:50

Nie odbierając Jurkowi statusu weterana lubelskiego toru w woli sprostowania jeżdzi na sprzecie wyremontowanym przez klub wiec nie mówcie że nie woła pieniedzy czy jeżdzi na swoim. Raz już dostał pieniądze na remąt silnika po którym okazało sie ze wymienił stare na stare a kase zakosił. Teraz jeżdzi warunkowo. Trumiński w meczu z Gnieznem jeżdził na sprzęcie Piszczyka w którym zatarł się silnik. Więc moim zdaniem dajmy im równe szanse a dopiero wtedy wybierajmy lepszego!!!! POZDRO WSZYSTKIM!!!!!!!!!

Zulu
Junior
Posty: 352
Rejestracja: 10 grudnia 2003, o 21:19
Lokalizacja: Lublin

#25 Postautor: Zulu » 29 lipca 2004, o 23:17

motorlublin pisze:TAK czy owak...
Jerzy Moredel już 18!!! sezon jeździ nad Bystrzycą dla lubelskiej widowni.
Na dobre i na zle.
Życzę każdemu zawodnikowi z Lublina takich osiągnięć i zdobycia tylu punktów dla drużyny co Jurek.
W porównani z "pseudo" zawodowcami "Ojciec" robi coś ,aby nadal punktować.
Trzeba pamiętać ,że dysponuje kilkakrotnie mniejszymi środkami...

Jurek był swego czasu kandydatem na żużlowca dużego formatu...
Mógł być wieloletnim liderem drużyny. Imponował talentem i doskonałym zmysłem taktycznym na torze. Gdzie jest dzisiaj???Wszyscy widzą.
Pozostaje legenda i duży szacunek!!!!!


Z tÄ… legendÄ… to "lekka" przesada. Co do reszty siÄ™ zgadzam. Pzdr