Grigorij Łaguta
Re: Grigorij Łaguta
W naszej sytuacji jak najbardziej należy do normalnych.
Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Re: Grigorij Łaguta
Jeśli obok masz do wzięcia gościa za ta samą kasę, a który jednak jeździł przez te 2 lata regularnie i do tego na najwyższym światowym poziomie, to jednak tak do końca normalne nie jest :)
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: Grigorij Łaguta
Ale jak się już uparło, że ten sympatyczny, zawsze uśmiechnięty Kalifornijczyk nam nie pasuje to Łaguta był jedyną szansą na uratowanie sezonu.
Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Re: Grigorij Łaguta
Zarówno Hancock jak i Grisza to najwyższej próby złotówy. O ile jednak Rosjanina jako tako znoszę, tak Amerykanin jest dla mnie najbardziej znienawidzoną postacią w SGP. A Łaguta nie jest złotówą bo olał Rybnik i zmienia kluby, tylko nie ma za grosz ambicji sportowej i wypinał się zawsze tyłkiem do reprezentacji swojego kraju. Łaguta to tylko kasa. Jak mało kto. Dlatego niech się nikt nie próbuje przywiązywać, szkoda czasu. Niech Grigorij zrobi swoje dla Motoru i tyle
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Grigorij Łaguta
Nie nasz pieniądze i nie my wydajemy. Skoro Kępa taki kontrakt zaproponował to widocznie uznał, że się opłaca. W takiej sytuacji Mrozek nie powinien się denerwować, tylko śmiać z Motoru, że tak bardzo przepłacił.GIGI pisze:Robson pisze:Kępa ma jakąś klase. A Mrozek to zwykły warchoł.:
Zgoda, z drugiej jednak strony walnac gosciowi ktory prawie 2 lata nie jezdzil prawie banke na przygotowanie i 7-8 tys. za punkt do normalnych ruchow nie nalezy.
Re: Grigorij Łaguta
Z honorem to Łaguta ma być może niewiele wspólnego, przynajmniej wedle przekazów medialnych. I można go za to krytykować ale ważmy słowa. Nie znamy zakulisowych rozgrywek, jakie być może miały miejsce. Zamiast ferować wyroki poczekajmy na to co jeszcze "wyjdzie". Osobiście mam neutralny stosunek a jedynym powodem, dla którego pochwalę lub zaneguję decyzję o zatrudnieniu Grigorija będzie to, do czego został zatrudniony - jazda i zdobycze punktowe. Na to jednak musimy poczekać. Póki co podchodzę bardzo sceptycznie do całości zagadnienia.
MOTOR LUBLIN
https://m.youtube.com/watch?v=XbqPNpyee80
https://m.youtube.com/watch?v=XbqPNpyee80
Re: Grigorij Łaguta
Podsumujmy to co wiadomo na dziś:
1) Mrozek uważał, że po tym co zrobił Łaguta powinien jeździć u niego "za darmo". Byłby to pierwszy przypadek gdy zawodnik po wpadce dopingowej zostaje niewolnikiem u pracodawcy, który poniósł konsekwencje jego wybryku. Nie ma z Rosjaninem żadnej umowy.
2) Łaguta przedstawia Mrozkowi propozycję nowego kontraktu, który jest o wiele niższy od tego co oferuje mu Motor, więc zachowuje się lojalnie wobec Mrozka, ale niezgodnie z systemem wartości prezesa ROW-u.
3) Łaguta przyjmuje ofertę Kępy i wobec atrakcyjnych warunków zatrudnienia decyduje się na jazdę w Ekstralidze.
4) Mrozek dokonuje publicznego linczu na Łagucie, o niespotykanej sile rażenia, dehumanizując Rosjanina. Akcja rozgrywa się w żużlowym mieście Łukasza Romanka...
1) Mrozek uważał, że po tym co zrobił Łaguta powinien jeździć u niego "za darmo". Byłby to pierwszy przypadek gdy zawodnik po wpadce dopingowej zostaje niewolnikiem u pracodawcy, który poniósł konsekwencje jego wybryku. Nie ma z Rosjaninem żadnej umowy.
2) Łaguta przedstawia Mrozkowi propozycję nowego kontraktu, który jest o wiele niższy od tego co oferuje mu Motor, więc zachowuje się lojalnie wobec Mrozka, ale niezgodnie z systemem wartości prezesa ROW-u.
3) Łaguta przyjmuje ofertę Kępy i wobec atrakcyjnych warunków zatrudnienia decyduje się na jazdę w Ekstralidze.
4) Mrozek dokonuje publicznego linczu na Łagucie, o niespotykanej sile rażenia, dehumanizując Rosjanina. Akcja rozgrywa się w żużlowym mieście Łukasza Romanka...
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.
Re: Grigorij Łaguta
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: Grigorij Łaguta
Bardzo rozsądny wywiad. Grisza powiedział wprost to, co można było wywnioskować z dotychczasowych wypowiedzi.
Mrozek jest niepoważny jeśli uważał, że Grisza będzie jeździł za darmo. W interesie i zawodnika i klubu jest to, żeby zawodnik przywoził punkty. Żeby przywoził punkty to musi mieć sprzęt na najwyższym poziomie i spokojną głowę - czyli mieć zapewnione pewne finansowe minimum (które w przypadku żużlowców jest jednak na kompletnie innym poziomie jak u innych).
Jeśli Grisza zaproponował Mrozkowi, że pojedzie za połowę tego co proponuje mu Lublin, czyli de facto rezygnuje z ok. miliona złotych za rok jazdy, to zrobił w kierunku Rybnika ogromny ukłon. Moim skromnym zdaniem zupełnie niepotrzebny. Skoro Mrozek nawet nie podjął negocjacji to jest po prostu głupi i pretensje, że Grisza podpisał w Lublinie, może mieć wyłącznie do siebie.
O ile dotąd Mrozka szanowałem, uważałem za ekscentryka, ale w granicach rozsądku, to teraz przestałem szanować. Facet po tekstach na ostatniej konferencji powinien odpowiedzieć cywilnie, dyscyplinarnie i karnie. Odrobinę minimalnego poziomu przyzwoitości jednak trzeba mieć.
A Griszę coraz bardziej lubię. Dotąd szanowałem za postawę na torze, za to że potrafił porwać publiczność jeżdżąc wyjątkowo widowiskowo. Teraz dodatkowo zyskał u mnie postawą w tej całej "aferze". Trzeba się szanować i nie zniżać do poziomu szamba.
Mrozek jest niepoważny jeśli uważał, że Grisza będzie jeździł za darmo. W interesie i zawodnika i klubu jest to, żeby zawodnik przywoził punkty. Żeby przywoził punkty to musi mieć sprzęt na najwyższym poziomie i spokojną głowę - czyli mieć zapewnione pewne finansowe minimum (które w przypadku żużlowców jest jednak na kompletnie innym poziomie jak u innych).
Jeśli Grisza zaproponował Mrozkowi, że pojedzie za połowę tego co proponuje mu Lublin, czyli de facto rezygnuje z ok. miliona złotych za rok jazdy, to zrobił w kierunku Rybnika ogromny ukłon. Moim skromnym zdaniem zupełnie niepotrzebny. Skoro Mrozek nawet nie podjął negocjacji to jest po prostu głupi i pretensje, że Grisza podpisał w Lublinie, może mieć wyłącznie do siebie.
O ile dotąd Mrozka szanowałem, uważałem za ekscentryka, ale w granicach rozsądku, to teraz przestałem szanować. Facet po tekstach na ostatniej konferencji powinien odpowiedzieć cywilnie, dyscyplinarnie i karnie. Odrobinę minimalnego poziomu przyzwoitości jednak trzeba mieć.
A Griszę coraz bardziej lubię. Dotąd szanowałem za postawę na torze, za to że potrafił porwać publiczność jeżdżąc wyjątkowo widowiskowo. Teraz dodatkowo zyskał u mnie postawą w tej całej "aferze". Trzeba się szanować i nie zniżać do poziomu szamba.
Re: Grigorij Łaguta
istred pisze:O ile dotąd Mrozka szanowałem, uważałem za ekscentryka, ale w granicach rozsądku, to teraz przestałem szanować. Facet po tekstach na ostatniej konferencji powinien odpowiedzieć cywilnie, dyscyplinarnie i karnie.
Nie odpowie, bo Łaguta nie chce się z nim bawić w procesy.
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.
Re: Grigorij Łaguta
A szkoda. Bo przynajmniej karnie miałby sprawę wygraną.
Re: Grigorij Łaguta
Uważam, że Grisza wyszedł obronną ręką. Co do Mrozka to szkoda pisać.... Za to duże brawa dla Naszego Zarządu ,że mino zaczepki ze strony Rowu nie dają się wciągać w polemikę tak samo jak nie zabrali głosu w sprawie Griszy. Grisza sam się obroni, a wiedząc jaki jest Kuba to jak będzie trzeba to na pewno pomoże. Tak jak pomógł Oskarowi. I nie na łamach prasy i mediów jak to czynią inni tylko w swoim stylu..... Za to też duży szacun!!!!, bo co nasze to nasze i zostaje Tutaj!! Brawo! Ps. może jednak Grega... 3:0 nie jest zle :) :)
Re: Grigorij Łaguta
Tradycyjnie opinia publiczna nie zna wszystkich szczegółów, jedni troche bardziej wierzą Lagucie inni Mrozkowi, a jeden i drugi swoją wersję trochę koloryzuja. Mrozek wyolbrzymia kwoty które chciał Laguta, Laguta gra wariata, że nie stać go bylo na jazdę za darmo. Nikt do końca też nie wie jakie kwoty obiecano Lagucie w Motorze.
Tak w ogóle to nie przesadzałbym z argumentami opartymi na wdziecznosci jaką Łaguta powinien przejawiać względem Mrożzka. Cóż takiego Laguta zawdzięcza Mrozkowi ?? No że ten przy pomocy adwokatów sobie znajomych uruchomił procedurę odwoławcza i nawet nie wiadomo kto ostatecznie za to płacił. Czy znajomy prawnik Mrozka to jedyny prawnik w RP który odpłatnie poprowadzi sprawę.??
Mogę sobie wyobrazić, że jak Łaguta usłyszał że Mrozek chce nadać bieg sprawie i ma do tego ludzi to Łagucie nie przeszło przez myśl żeby wynajmować prawników na własną rękę.
A sam Mrozek to postawił się w roli męczennika tak jakby poświęcił własny klub zeby ratować obcego czlowieka. A przeciez walka na noże nie szla o karierę Łaguty tylko o miejsce Rowu w ekstralidze. I dla takiego argumentu warto bylo zaryzykowac kłótnie z cala Polską. Przy okazji obaj panowie chyba sie wowczas lubili więc ze strony Mrozka to wcale nie byla jakas nadzwyczajna dobroczynność.
Zatem nawoływania do sumienia moralności i nie wiem czego jeszcze Łaguty, mnie nie przekonują, a decyzja Łaguty to kaliber taki sam jak numery wykrecone przez wielu innych żużlowców swoim ukochanym do niedawna klubom.
Zupełnie inna sprawą i to niezaprzeczalną jest wyrządzenie przez Łagutę szkody klubowi, szkody ktora da sie wyrazić w okreslonej liczbie PLNów.
Więc skoro Łaguta nie chciał dokonać rozliczenia poprzez jazdę w ROW to Panowie mają realny powód do spotkań w sądzie. Nie jest to natomiast powód do wyzwisk publicznych i podgrzewania atmosfery do tego stopnia, że jakiś idiota w pijanym amoku , z wmówionej mu nienawisci, rzuci w zawodnika kamieniem podczas biegu ..
Cała ta moralna gadka Mrozka bardzo dobrze natomiast odwraca uwagę od pięknego spartolenia przez Mrozka negocjacji z Łagutą. Prezes ROW tak sztywno zakładał że dostanie zawodnika za pół ceny albo i mniej że nie potrafił zareagować na sprytny ruch JKepy. To że Mrozek miał podstawy do żądania ekstra rabatu od Łaguty to jedno, a to że zamiast zaciągnąć zawodnika do stołu rozmow nawkladal mu od dzi**ek i innych czym zakończył temat, to zupelnie inna sprawa.
Tak w ogóle to nie przesadzałbym z argumentami opartymi na wdziecznosci jaką Łaguta powinien przejawiać względem Mrożzka. Cóż takiego Laguta zawdzięcza Mrozkowi ?? No że ten przy pomocy adwokatów sobie znajomych uruchomił procedurę odwoławcza i nawet nie wiadomo kto ostatecznie za to płacił. Czy znajomy prawnik Mrozka to jedyny prawnik w RP który odpłatnie poprowadzi sprawę.??
Mogę sobie wyobrazić, że jak Łaguta usłyszał że Mrozek chce nadać bieg sprawie i ma do tego ludzi to Łagucie nie przeszło przez myśl żeby wynajmować prawników na własną rękę.
A sam Mrozek to postawił się w roli męczennika tak jakby poświęcił własny klub zeby ratować obcego czlowieka. A przeciez walka na noże nie szla o karierę Łaguty tylko o miejsce Rowu w ekstralidze. I dla takiego argumentu warto bylo zaryzykowac kłótnie z cala Polską. Przy okazji obaj panowie chyba sie wowczas lubili więc ze strony Mrozka to wcale nie byla jakas nadzwyczajna dobroczynność.
Zatem nawoływania do sumienia moralności i nie wiem czego jeszcze Łaguty, mnie nie przekonują, a decyzja Łaguty to kaliber taki sam jak numery wykrecone przez wielu innych żużlowców swoim ukochanym do niedawna klubom.
Zupełnie inna sprawą i to niezaprzeczalną jest wyrządzenie przez Łagutę szkody klubowi, szkody ktora da sie wyrazić w okreslonej liczbie PLNów.
Więc skoro Łaguta nie chciał dokonać rozliczenia poprzez jazdę w ROW to Panowie mają realny powód do spotkań w sądzie. Nie jest to natomiast powód do wyzwisk publicznych i podgrzewania atmosfery do tego stopnia, że jakiś idiota w pijanym amoku , z wmówionej mu nienawisci, rzuci w zawodnika kamieniem podczas biegu ..
Cała ta moralna gadka Mrozka bardzo dobrze natomiast odwraca uwagę od pięknego spartolenia przez Mrozka negocjacji z Łagutą. Prezes ROW tak sztywno zakładał że dostanie zawodnika za pół ceny albo i mniej że nie potrafił zareagować na sprytny ruch JKepy. To że Mrozek miał podstawy do żądania ekstra rabatu od Łaguty to jedno, a to że zamiast zaciągnąć zawodnika do stołu rozmow nawkladal mu od dzi**ek i innych czym zakończył temat, to zupelnie inna sprawa.
Re: Grigorij Łaguta
L(o)katy pisze:Laguta gra wariata, że nie stać go bylo na jazdę za darmo.
Stać go było na jazdę za darmo?
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.
Re: Grigorij Łaguta
L(o)katy pisze:Zupełnie inna sprawą i to niezaprzeczalną jest wyrządzenie przez Łagutę szkody klubowi, szkody ktora da sie wyrazić w okreslonej liczbie PLNów.
Więc skoro Łaguta nie chciał dokonać rozliczenia poprzez jazdę w ROW to Panowie mają realny powód do spotkań w sądzie.
Tylko tutaj znowu sytuacja nie wygląda za różowo dla Prezesa Mrozka, bo POLADA uznała, ze Grisza przyjmował doping nieświadomie. Czy tak było rzeczywiście czy nie, to inna para kaloszy, ale to raczej nie pomoże Mrozkowi w odzyskaniu kasy.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: Grigorij Łaguta
Czarek pisze:L(o)katy pisze:Laguta gra wariata, że nie stać go bylo na jazdę za darmo.
Stać go było na jazdę za darmo?
Nie stać.. albo stać:) .. Nie wiem :). Natomiast chodziło mi o to że "obowiązek jazdy za darmo" to z kolei tylko element koloryzowania historii przez Łagutę.
Re: Grigorij Łaguta
Fakty są takie.
1. Motor złożył propozycję Łagucie.
2. Łaguta złożył propozycję ROWowi w wysokości 1/2 tego co proponował Motor.
3. ROW nie podjął negocjacji.
Mrozek - "propozycja Łaguty była niedorzeczna"
Łaguta - "Mrozek chciał żebym jeździł za darmo"
Obie wersje wcale się nie wykluczają.
Wydaje mi się, że ROW myślał, że Łaguta będzie jeździł za "pół-darmo", "po kosztach", albo w inny sposób będą mieli darmową siłę roboczą. Niepoważne.
Jeżeli taki wielki żal mieli do Łaguty i uważają, że taką krzywdę zrobił ROWowi, to trzeba się z takim zawodnikiem pożegnać, a nie oczekiwać, że będzie odkupował swoje winy.
Jak mi złodziej okradnie mieszkanie to oczekuję, że poniesie za to karę, a nie, że w ramach odkupienia winy zrobi mi remont tego mieszkania.
1. Motor złożył propozycję Łagucie.
2. Łaguta złożył propozycję ROWowi w wysokości 1/2 tego co proponował Motor.
3. ROW nie podjął negocjacji.
Mrozek - "propozycja Łaguty była niedorzeczna"
Łaguta - "Mrozek chciał żebym jeździł za darmo"
Obie wersje wcale się nie wykluczają.
Wydaje mi się, że ROW myślał, że Łaguta będzie jeździł za "pół-darmo", "po kosztach", albo w inny sposób będą mieli darmową siłę roboczą. Niepoważne.
Jeżeli taki wielki żal mieli do Łaguty i uważają, że taką krzywdę zrobił ROWowi, to trzeba się z takim zawodnikiem pożegnać, a nie oczekiwać, że będzie odkupował swoje winy.
Jak mi złodziej okradnie mieszkanie to oczekuję, że poniesie za to karę, a nie, że w ramach odkupienia winy zrobi mi remont tego mieszkania.
Re: Grigorij Łaguta
L(o)katy pisze:(...) chodziło mi o to że "obowiązek jazdy za darmo" to z kolei tylko element koloryzowania historii przez Łagutę.
Czy ja wiem, czy koloryzowania... obejrzałem "konferencję" i Mrozek powiedział wprost, że takie miał oczekiwania.
Motor mocnyj!
Re: Grigorij Łaguta
L(o)katy pisze:Czarek pisze:L(o)katy pisze:Laguta gra wariata, że nie stać go bylo na jazdę za darmo.
Stać go było na jazdę za darmo?
Nie stać.. albo stać:) .. Nie wiem :). Natomiast chodziło mi o to że "obowiązek jazdy za darmo" to z kolei tylko element koloryzowania historii przez Łagutę.
Otóż nie, bo to samo mówi Mrozek.
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.
- tezetomaniak
- Trener
- Posty: 4469
- Rejestracja: 12 lipca 2007, o 21:37
Re: Grigorij Łaguta
Czasami ciężko zrozumieć co oni mówią, przydałby się polskie napisy.
Re: Grigorij Łaguta
Łaguta chciał stawki jak dla super gwiazdy pierwszej ligi, natomiast Mrozek nie chciał mu płacić więcej niż innym zawodnikom i rzucił Lagucie, że powinien nawet jeździć za darmo po tym co im zrobił wcześniej. Taka przynajmniej była wersja Mrozka na konferencji. Więc bez przesady, że nie chciał mu nic płacić. Pewnie zgodzilby się mu zapłacić podobnie co Worynie.
Re: Grigorij Łaguta
A ile Woryna dostał?
Re: Grigorij Łaguta
Otóż właśnie to. W jednym miejscu powie że za darmo, w innym coś innego chlapnie.
Ja po prostu nie wierzę że Mrozek nawet wkładając Łagucie przez telefon od najgorszych i wzywając go do jazdy za darmo .. sam w to wierzył, podobnie jak nie wierzę w to że sam Łaguta na serio wierzył że Rybnik oczekuje od niego jazdy bez jakiejkolwiek kasy.
Natomiast ciśnienie wzrosło jak JKępa zaproponował kontrakt.. a przy okazji puszczając bączka że z każdym trzeba rozmawiać, nawet z zKalifornijczykiem.
Łaguta poczuł presję, Mrozek dalej zwlekał z konkretami, a jak się okazalo ze trza negocjowac i dorzucić cos Łagucie to sie wk..wił i całą rzecz rozgromił. Mistrz negocjacji ..
Ja tak to widzę :)
Ja po prostu nie wierzę że Mrozek nawet wkładając Łagucie przez telefon od najgorszych i wzywając go do jazdy za darmo .. sam w to wierzył, podobnie jak nie wierzę w to że sam Łaguta na serio wierzył że Rybnik oczekuje od niego jazdy bez jakiejkolwiek kasy.
Natomiast ciśnienie wzrosło jak JKępa zaproponował kontrakt.. a przy okazji puszczając bączka że z każdym trzeba rozmawiać, nawet z zKalifornijczykiem.
Łaguta poczuł presję, Mrozek dalej zwlekał z konkretami, a jak się okazalo ze trza negocjowac i dorzucić cos Łagucie to sie wk..wił i całą rzecz rozgromił. Mistrz negocjacji ..
Ja tak to widzę :)
Re: Grigorij Łaguta
Z Motorem coś pan podpisał?
Nie, bo nie mogę niczego podpisać. Dogadaliśmy się ustnie i dla mnie to wystarczy.
Ja bym się jeszcze nie ekscytował obecnością Grigorija w barwach Motoru.
Nie, bo nie mogę niczego podpisać. Dogadaliśmy się ustnie i dla mnie to wystarczy.
Ja bym się jeszcze nie ekscytował obecnością Grigorija w barwach Motoru.
Re: Grigorij Łaguta
Ge(L)o pisze:Z Motorem coś pan podpisał?
Nie, bo nie mogę niczego podpisać. Dogadaliśmy się ustnie i dla mnie to wystarczy.
Ja bym się jeszcze nie ekscytował obecnością Grigorija w barwach Motoru.
Z kolei to: "ja osobiście nie będę wypowiadał się w kwestiach finansowych, które zabezpieczone są klauzurą poufności." sugeruje, że coś tam sobie podpisali. No chyba, że się zawiera klauzule poufności ustnie :)
P.S. Oczywiście też spokojnie czekam aż info będzie w pełni oficjalne.
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową", by Ł. Benz