dannie pisze:Swoją drogą, ciekawe czy Niemcy o Śląsku Wrocław mówią Śląsk Breslau, a o Lechii Gdańsk - Lechia Danzig? :D
Dla Niemców te drużyny nie istnieją :)
dannie pisze:Swoją drogą, ciekawe czy Niemcy o Śląsku Wrocław mówią Śląsk Breslau, a o Lechii Gdańsk - Lechia Danzig? :D
Hayden pisze:Idąc Twoim tokiem to tak samo nie ma Lwowa i Równego a jest Lviv i Rivne. Nie wspominając o pięknie brzmiącym Stanisławowie :)
Hayden pisze:Schleisen Breslau :D ale bardziej prawdopodobne, że Niemcy nie zajmują się amatorską piłką.
dannie pisze:Czarku, a czy mierzi Cię Lechia Danzig czy uważasz, że to w pełni zrozumiałe i uzasadnione?
Gelo pisze:Tylko tu cały czas chodzi o dwie różne kwestie. Niemieckie Danzig można podciągnąć od biedy pod nasze Rzym zamiast Roma. Oni nigdy nie będą uczyć się polskich nazw bo po "a" nie pozwala im na to duma, po "b" dla nich nasze nazwy to Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody. W przypadku Daugavpils sprawa jest inna. Miasto zmieniało nazwę kilka razy w zależności jakie wojska je zajmowały (taki skrót myślowy). Dlatego używanie starej nazwy ma jedynie charakter hm... resentymentów? To tak jakbym się domagał na zapowiedzi meczu, że Motor Lublin zagra z GKS Stalinogród albo Zenitem Leningrad, bo akurat tęsknię za Związkiem Radzieckim. Dlatego jeszcze raz powtarzam miasto na Łotwie nazywa się Daugavpils czy się to komuś podoba czy nie. Żadnego Dyneburga czy Dźwińska w rozumieniu podmiotu miejskiego nie ma.
Robson pisze:Bożeee obyśmy w przyszłym roku nie jeździli z Dyneburgiem Dźwińskiem ani Daugavpils. Amen
Czarek pisze:Rada Języka Polskiego: "Większość polskich nazw obcych miast funkcjonuje w naszym języku jako jedyne nazwy odpowiadających im obiektom. Innymi słowy – stolica Francji ma w polszczyźnie tylko jedną nazwę Paryż, stolica Włoch to w języku polskim tylko Rzym itd. W takiej sytuacji używanie nazwy obcojęzycznej (np. Paris, Roma) wykracza poza normę języka polskiego, a jedyne odstępstwo od zasady posługiwania się nazwami polskimi stanowią dokumenty międzynarodowe czy rozkłady jazdy pociągów."
kdsz pisze:Czarek pisze:Rada Języka Polskiego: "Większość polskich nazw obcych miast funkcjonuje w naszym języku jako jedyne nazwy odpowiadających im obiektom. Innymi słowy – stolica Francji ma w polszczyźnie tylko jedną nazwę Paryż, stolica Włoch to w języku polskim tylko Rzym itd. W takiej sytuacji używanie nazwy obcojęzycznej (np. Paris, Roma) wykracza poza normę języka polskiego, a jedyne odstępstwo od zasady posługiwania się nazwami polskimi stanowią dokumenty międzynarodowe czy rozkłady jazdy pociągów."
OK, ale w myśl przytoczonych przez Ciebie zasad z naszego języka należy wyrugować takie dziwadła jak przytaczane w tym wątku nazwy AS Roma, AC Milan i Torino FC. Podobnie Washington Capitals, Philadelphia Flyers i New Orleans Pelicans. Ciekawe co na to profesorowie Bralczyk i Miodek.