Gelo pisze:Tu nie chodzi o miłość do Mastersa. Wkurza mnie brakiem formy podejrzewam bardziej niż 99% tego forum, bo pokladalem w nim wielkie nadzieje. Gdyby jechał połowę tego co w zeszłym roku bylbym spokojny o awans. Czy nic nie tracimy? Sądzę, że tracimy 5-6 punktów a półfinał to nie jest dobry moment na eksperymenty. Joel w zeszłym roku był pośmiewiskiem w elitserien. Nie życzę mu źle, chciałbym w interesie drużyny żeby pojechał i zrobił dwucyfrowkę ale to raczej nierealne. Jedyny dostępny który byłby być może wyraźnie lepszy od Mastersa to Smoliński. A tak tor weryfikuje wszystko. Stawiasz kiepskiego Mastersa z Klingiem na taśmę i ten kiepski Masters klepie młodego okrutnie. I ma klepać, bo jest lepszym żużlowcem. Nikogo to nie powinno dziwić
W tym roku pośmiewiskiem PLŻ 1 jest Masters! Póki co każdy jeden jest lepszy od Mastersa... Masters jest miernotą i na szczęście w przeciwieństwie do Ciebie czułem to od dawna i nie pokładałem w nim żadnych nadziei... mało tego, załamała mnie informacja o jego zakontraktowaniu :/ Przełknąłem to i jakoś tak robię to od tych kilku dobrych miesięcy... a ten koleś dalej swoje gorzkie żale...