Gelo pisze:Daniel i Sam to jednak dwa różne typy żużlowców
Daniel jak wyskoczy ze startu to ucieka do przodu jadąc swoim torem. Sam z kolei jak nawet dobrze wyjdzie ze startu to w zdecydowanej większości dołącza do niego po szerokiej Lambert co zmusza Sama do jechania parą. A że jest za wolny i nie może jechać swoim torem traci pozycje. Może jakby jechał "na Nickiego" czyli gęsiego nie dawałby się tak objeżdżać. Szkoda chłopaka. W zeszłym roku był z niego niezły kozak.
Masters wygląda obecnie na takiego, który kompletnie się poddał. Na zasadzie "i tak nic nie zrobię to pojeżdżę sobie bezpiecznie przy krawężniczku".