Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Ok, dzięki. Tak, w środę, napisałem to w poście. Być może znajomości włodarzy i trenera Klubu coś pomogą i uda się coś załatwić, trzymam za to kciuki. Najlepiej byłoby, gdyby jednak udało się jakoś załatwić "zawiasy" dla Oskara.
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową", by Ł. Benz
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Nasz wspaniały spiker w dalszym ciągu nie potrafi przeczytać poprawnie nazwiska SzlauDerBach i po raz kolejny w tym roku czyta SzlauBerDach.
od 1988 tylko SPEEDWAY
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Tak to jest, jak zajmuje się tym osoba. nie znająca się na żużlu.
"Hans Nielsen, niczym taka dobra kwoka, czuwająca nad swym kurczęciem."
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Dzisiaj usłyszałem też "Auguveczis". Straszny ignorant.
- Dragon_Juventino
- Junior
- Posty: 326
- Rejestracja: 8 października 2004, o 19:18
- Lokalizacja: LUBLIN
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Robert poszalał w Anglii, 18 pkt.
Masters też nieźle, 12. Za chwilę drugi mecz...
Masters też nieźle, 12. Za chwilę drugi mecz...
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Śmieszna liga. Lambert gotowy 36 pkt jednego dnia zdobyc.
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
I zrobił 34+bonus :-)
- tezetomaniak
- Trener
- Posty: 4489
- Rejestracja: 12 lipca 2007, o 21:37
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Powinien być wypoczęty na PO w sam raz ;)
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Ponoć nasi nowi juniorzy zdobyli dziś punkty nie na trupach,a tu taka cisza :) Może ktoś zrelacjonować ten historyczny bieg??
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Najmniej doświadczeni juniorzy dostarczyli dotychczas największych emocji. Wygrał Cichy, który popisał się najlepszym startem. Za jego plecami Gosik przez dwa okrążenia atakował Helwiga, dopinając swego na pierwszym wirażu trzeciego kółka. z zielona gora
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Cz@rek pisze:Ponoć nasi nowi juniorzy zdobyli dziś punkty nie na trupach,a tu taka cisza :) Może ktoś zrelacjonować ten historyczny bieg??
Cichy poszedł najlepiej ze startu natomiast Gosik wykorzystał fakt, że kolegą z ZG rzucało po całym torze i przejechał obok niego po wewnętrznej. Stadion oszalał :) a "Faraon" nie liczył się w walce.
Motor mocny
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
We wspomnianym wyścigu, Gosik ze startu ruszył ostatni - na szczęście, trzymając krawężnik minął na 1. wirażu jadącego szerzej Tufta i dalej jadąc takim samym torem jazdy minął orbitującego Helwiga. Ale faktycznie, szał na trybunach był.
od 1988 tylko SPEEDWAY
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Ja się tylko zastanawiam - jakim cudem Nile Tufft i Sebastian Helwig zdobyli licencję żużlową?
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Takim samym jak kiedyś ekipa Interpolanu.
- Dragon_Juventino
- Junior
- Posty: 326
- Rejestracja: 8 października 2004, o 19:18
- Lokalizacja: LUBLIN
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Tak dla porządku.
Wczoraj w Anglii Lambert 14 pkt.
Masters 9+1 (najwiecej w zespole).
Wczoraj w Anglii Lambert 14 pkt.
Masters 9+1 (najwiecej w zespole).
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Wertuję statystyki i znalazłem taką ciekawostkę.
Andreas Jonsson jest piątym byłym indywidualnym mistrzem świata juniorów, który wystąpił w barwach lubelskiej drużyny w XXI wieku. Przed nim byli to: Lee Richardson, Jesper Bruun Jensen, Lukas Dryml i Robert Miśkowiak. Gdyby nie tragedia nieodżałowanego Dadiego byłby on szóstym takim zawodnikiem. W końcu miał włożyć plastron z koziołkiem w sezonie 2004, był nawet na pamiętnym obozie w Lonigo, gdzie prawie cały krajowy skład Motoru trenował u boku Tony'ego Rickardssona i Antonio Lindbaecka.
W latach 90' (nie licząc Dadosa, który tytuł zdobył po opuszczeniu klubu z Lublina) mieliśmy w składach dwóch zawodników z IMŚJ na koncie. Byli to Antonin Kasper oraz oczywiście wielki Leigh Adams. Co ciekawe Australijczyk wygrał finał w niemieckiej miejscowości o dźwięcznej nazwie Pfaffenhofen an der Ilm 23 sierpnia 1992 roku, co czyni go jedynym zawodnikiem, który wywalczył indywidualne mistrzostwo świata w naszych barwach.
Hans Nielsen będąc zawodnikiem Motoru trzy razy występował w finałach indywidualnych mistrzostw świata, jednak nigdy nie zdobył w nich złota. W 1991 roku zdobył brąz w Goteborgu, a w 1993 - srebro w Pocking. Ciekawa sytuacja miała miejsce w finale 1990 roku, który odbył się w Bradford w Wielkiej Brytanii. Profesor z Oxfordu zajął 4 miejsce (11 pkt) ustępując Perowi Jonssonowi, Shawnowi Moranowi i Toddowi Wiltshire'owi. Kilka dni po finale drugi w finale Moran został jednak zdyskwalifikowany za doping, co powinno dać Nielsenowi brązowy medal. Zdecydowano jednak inaczej i po prostu srebrnego medalu nie przyznano nikomu, a Duńczyk oficjalnie pozostał poza podium.
Interesująca jest też historia Australijczyka Todda Wiltshire'a. W finale wystąpił jako 22-latek i niespodziewanie zdobył brąz. Dwa lata później doznał poważnej kontuzji i na 5 lat zsiadł z motocykla żużlowego pracując m.in. jako mechanik Marvyna Coxa. W 1997 roku wrócił na tor i występował nawet w GP, m.in. dwa razy osiągając 8 pozycję w klasyfikacji generalnej. Kto wie co by ten Kangur osiągnął, gdyby nie stracone 5 lat?
PS: Ciężko uwierzyć, ale spora część wymienionych zwodników nie żyje albo porusza się na wózku inwalidzkim.
Rico, Dadi, Toni spoczywajcie w pokoju!
Andreas Jonsson jest piątym byłym indywidualnym mistrzem świata juniorów, który wystąpił w barwach lubelskiej drużyny w XXI wieku. Przed nim byli to: Lee Richardson, Jesper Bruun Jensen, Lukas Dryml i Robert Miśkowiak. Gdyby nie tragedia nieodżałowanego Dadiego byłby on szóstym takim zawodnikiem. W końcu miał włożyć plastron z koziołkiem w sezonie 2004, był nawet na pamiętnym obozie w Lonigo, gdzie prawie cały krajowy skład Motoru trenował u boku Tony'ego Rickardssona i Antonio Lindbaecka.
W latach 90' (nie licząc Dadosa, który tytuł zdobył po opuszczeniu klubu z Lublina) mieliśmy w składach dwóch zawodników z IMŚJ na koncie. Byli to Antonin Kasper oraz oczywiście wielki Leigh Adams. Co ciekawe Australijczyk wygrał finał w niemieckiej miejscowości o dźwięcznej nazwie Pfaffenhofen an der Ilm 23 sierpnia 1992 roku, co czyni go jedynym zawodnikiem, który wywalczył indywidualne mistrzostwo świata w naszych barwach.
Hans Nielsen będąc zawodnikiem Motoru trzy razy występował w finałach indywidualnych mistrzostw świata, jednak nigdy nie zdobył w nich złota. W 1991 roku zdobył brąz w Goteborgu, a w 1993 - srebro w Pocking. Ciekawa sytuacja miała miejsce w finale 1990 roku, który odbył się w Bradford w Wielkiej Brytanii. Profesor z Oxfordu zajął 4 miejsce (11 pkt) ustępując Perowi Jonssonowi, Shawnowi Moranowi i Toddowi Wiltshire'owi. Kilka dni po finale drugi w finale Moran został jednak zdyskwalifikowany za doping, co powinno dać Nielsenowi brązowy medal. Zdecydowano jednak inaczej i po prostu srebrnego medalu nie przyznano nikomu, a Duńczyk oficjalnie pozostał poza podium.
Interesująca jest też historia Australijczyka Todda Wiltshire'a. W finale wystąpił jako 22-latek i niespodziewanie zdobył brąz. Dwa lata później doznał poważnej kontuzji i na 5 lat zsiadł z motocykla żużlowego pracując m.in. jako mechanik Marvyna Coxa. W 1997 roku wrócił na tor i występował nawet w GP, m.in. dwa razy osiągając 8 pozycję w klasyfikacji generalnej. Kto wie co by ten Kangur osiągnął, gdyby nie stracone 5 lat?
PS: Ciężko uwierzyć, ale spora część wymienionych zwodników nie żyje albo porusza się na wózku inwalidzkim.
Rico, Dadi, Toni spoczywajcie w pokoju!
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Szkoda ze ISQ upadlo, bylby z Kargolo perspektywiczny junior Angry Goats, widac zaciecie ;)
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Kargolo pisze:Wertuję statystyki i znalazłem taką ciekawostkę.
Andreas Jonsson jest piątym byłym indywidualnym mistrzem świata juniorów, który wystąpił w barwach lubelskiej drużyny w XXI wieku. Przed nim byli to: Lee Richardson, Jesper Bruun Jensen, Lukas Dryml i Robert Miśkowiak.
A byl jeszcze IMŚJ 2008 Rafał Klimek :)
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)
Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Cooper pisze:Kargolo pisze:Wertuję statystyki i znalazłem taką ciekawostkę.
Andreas Jonsson jest piątym byłym indywidualnym mistrzem świata juniorów, który wystąpił w barwach lubelskiej drużyny w XXI wieku. Przed nim byli to: Lee Richardson, Jesper Bruun Jensen, Lukas Dryml i Robert Miśkowiak.
A byl jeszcze IMŚJ 2008 Rafał Klimek :)
No tak, zapomniałem o tym ancymonie ;)
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Kargolo pisze:Andreas Jonsson jest piątym byłym indywidualnym mistrzem świata juniorów, który wystąpił w barwach lubelskiej drużyny w XXI wieku. Przed nim byli to: Lee Richardson, Jesper Bruun Jensen, Lukas Dryml i Robert Miśkowiak. Gdyby nie tragedia nieodżałowanego Dadiego byłby on szóstym takim zawodnikiem.
W latach 90' (nie licząc Dadosa, który tytuł zdobył po opuszczeniu klubu z Lublina) mieliśmy w składach dwóch zawodników z IMŚJ na koncie. Byli to Antonin Kasper oraz oczywiście wielki Leigh Adams.
Speedway pisze:Szkoda ze ISQ upadlo, bylby z Kargolo perspektywiczny junior Angry Goats, widac zaciecie ;)
zaciecie jest, ale na pytaniu o zawodnikow z IMSJ na koncie, ktorzy w latach 90' i XXI wieku startowali w plastronie z koziolkiem na plastronie byloby 0, poniewaz do Kaspera i Adamsa trzeba dolozyc Igora Marko (w Lublinie w 1998), a do piatki Richardson, Jensen, Dryml, Miskowiak i Jonsson Chrisa Louisa (sezon 2006) :)
Rico, Dadi, Toni spoczywajcie w pokoju!
Marko niestety trzeba dolaczyc takze do tej listy...
METHANOL ADVENTURE TEAM
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Rzeczywiście! Igora Marko nie kojarzyłem w ogóle z jazdy u nas, a Louisa przegapiłem. Doczytam ;)
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Igor Marko z tego co wiem i głoszą internety był mistrzem Europy juniorów, a nie świata ...
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
bo turniej nazywał się wtedy IMEJ, ale jeździli zawodnicy z całego świata
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Racja. Do 1987 turniej nazywał się IMEJ tak jak papi napisał. Tak samo więc Antonin Kasper został mistrzem Europy w 1982, ale uprościłem to, bo tak jak napisał papi w praktyce były to mistrzostwa świata, a wygrywali je m.in. dwaj Amerykanie i Australijczyk.
Kolejna ciekawostka. Jedynym Polakiem, który zdobył medal w starej formie (IMEJ) był ubóstwiany w środowisku szczególnie lubelskich kibiców, aktualnie doskonały komentator Piotr "Twisty" Świst, który zdobył srebro w 1987 roku.
Pierwszym polskim IMŚJ został "PePe" Protasiewicz w 1996. Od momentu sukcesu Protasa prowadzimy w tych rozgrywkach z Resztą Świata 12 do 10. Z tym, że nie zawsze ten tytuł przekładał się na sukcesy seniorskie (Kujawa, Karol Ząbik, Misiek), ale jednak większość Mistrzów Świata Juniorów było/jest świetnymi seniorami.
Dla porządku dodajmy jeszcze srebrnych i brązowych medalistów reprezentujących lubelskie kluby: Piotr Świst i Shawn Wilson (za czasów IMEJ) oraz Ales Dryml, Jurica Pavlic i Robert Lambert (za czasów IMŚJ). Oczywiście pomijam w tym zestawieniu wcześniej wymienionych złotych medalistów.
Kolejna ciekawostka. Jedynym Polakiem, który zdobył medal w starej formie (IMEJ) był ubóstwiany w środowisku szczególnie lubelskich kibiców, aktualnie doskonały komentator Piotr "Twisty" Świst, który zdobył srebro w 1987 roku.
Pierwszym polskim IMŚJ został "PePe" Protasiewicz w 1996. Od momentu sukcesu Protasa prowadzimy w tych rozgrywkach z Resztą Świata 12 do 10. Z tym, że nie zawsze ten tytuł przekładał się na sukcesy seniorskie (Kujawa, Karol Ząbik, Misiek), ale jednak większość Mistrzów Świata Juniorów było/jest świetnymi seniorami.
Dla porządku dodajmy jeszcze srebrnych i brązowych medalistów reprezentujących lubelskie kluby: Piotr Świst i Shawn Wilson (za czasów IMEJ) oraz Ales Dryml, Jurica Pavlic i Robert Lambert (za czasów IMŚJ). Oczywiście pomijam w tym zestawieniu wcześniej wymienionych złotych medalistów.
Re: Pozaligowe występy lubelskich zawodników
Sean, nie Shawn ;)
no i jeszcze David Howe oraz Tomas Suchanek, ktorzy rowniez reprezentowali nasze barwy i maja na koncie po medalu IMSJ
no i jeszcze David Howe oraz Tomas Suchanek, ktorzy rowniez reprezentowali nasze barwy i maja na koncie po medalu IMSJ
METHANOL ADVENTURE TEAM