Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30)

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
blajar
Trener
Posty: 2563
Rejestracja: 5 października 2017, o 16:01
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#76 Postautor: blajar » 12 sierpnia 2018, o 18:45

Czarek pisze:Kubeł zimnej wody może działać ozdrowieńczo. Obawiam się, że dla nas był to kubeł zamrożonej wody i roztrzaskał nam głowę, która w chmurach marzyła sobie o awansie. Do pełnego poparcia dla tej tezy brakuje mi wyjaśnienia zagadki dlaczego nasi zawodnicy jechali cały mecz przy krawężniku, a gdańszczanie robili sobie wycieczki pod bandę i mijali naszych nawet jak ci prowadzili na 5:1? Głupota czy celowy zabieg? Oczywiście tor był przygotowany fatalnie. Idealnie dla Wybrzeża, nie do zaakceptowania dla Miesiąca, Lamberta i Bobera.
PS. Specjalne pozdrowienia dla tych, którzy nie martwili się zbytnio kontuzją Jeleniewskiego.


Fajnie, że zwróciłeś na to uwagę bo dokładnie tak samo zachodziłem w głowę, po co np. Masters trzyma się kredy jadąc na pierwszym miejscu w drugiej części zawodów. Coś to dziwnie wygląda bo błędy jak u początkującego juniora.
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową", by Ł. Benz :lol:

SpeedwayGMtwitter
Junior
Posty: 399
Rejestracja: 26 kwietnia 2018, o 13:37
Kontakt:

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#77 Postautor: SpeedwayGMtwitter » 12 sierpnia 2018, o 18:47

Zestawienie pozostałych meczów oraz wyniki I. spotkań. Każdy niech sam oceni na papierze, a wszystko zweryfikuje tor.
Obrazek

Awatar użytkownika
MikeMistrz
Senior
Posty: 866
Rejestracja: 8 stycznia 2009, o 20:29

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#78 Postautor: MikeMistrz » 12 sierpnia 2018, o 18:56

Czy naprawdę nie ma magika, który umiałby zrobić tor pod naszych ? Na czymś takim D. Lampart, Bober, Miesiąc i Lambert są wyłączeni z gry. Wydaje mi się, że bardzo podobnie przygotowano tor na mecz z Łodzią i scenariusz też mamy w efekcie podobny. Mamy najbardziej kumatą ekipę prowadzącą drużynę od lat, ale tego toru nie mogą ogarnąć odkąd żużel został reaktywowany. Nie przypominam sobie ani jednego meczu, w którym tor byłby naprawdę naszym atutem. Trzeba się uczyć od drugoligowych cieniasów z Gniezna jak robić tor pod siebie. Nawet Piła dopóki nie spuchli finansowo, potrafiła wygrać u siebie z o wiele mocniejszymi rywalami. Teraz trzeba kalkulować i mieć nadzieję, że Gdańsk nam nie zrobi psikusa i nie wskoczy na 4 miejsce w tabeli. Dzisiejszy mecz pokazał, że to chyba najgorszy (z naszego punktu widzenia) przeciwnik, jaki może nam się trafić.

garsija
Posty: 119
Rejestracja: 12 grudnia 2005, o 11:57
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#79 Postautor: garsija » 12 sierpnia 2018, o 19:03

Czy w dzisiejszym żużlu gospodarz ma jeszcze prawo do zrobienia czegokolwiek z własnym torem? Po tym meczu można się wyleczyć z żużla, nawet jak ktoś chodzi od lat. Mamy ludzi którzy fruwają na przyczepnym(Lambert, Jonsson, Bober, Miesiąc) a na przeciwnika, który jeździ na suchym betonie robimy suchy beton. Zajebiście. Przyjechali i pewnie oczom nie wierzyli, czuli się jak u siebie, wzięli bonus i jeszcze nas mogą powieźć w półfinale i cały plan awansu h** strzeli. Jak żyję takiego betonu w Lublinie nie widziałem i nie dziwię się chłopakom, że mieli problemy. Po co trening skoro Andreas mowi, że tor był w piątek zupełnie inny? Kto decyduje o ilości wylanej wody na tor w trakcie meczu? Jeśli tylko i wyłącznie sędzia to po co w polewaczce Marek Kępa? Praca polewaczki i ilość wylewanej dziś wody to jakiś żart. Ktoś kto o tym decydował powinien dostać zakaz zbliżania się do torów żużlowych. Dożywotnio.

Czarek
Trener
Posty: 5251
Rejestracja: 16 marca 2004, o 10:50

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#80 Postautor: Czarek » 12 sierpnia 2018, o 19:07

garsija pisze:Czy w dzisiejszym żużlu gospodarz ma jeszcze prawo do zrobienia czegokolwiek z własnym torem? Po tym meczu można się wyleczyć z żużla, nawet jak ktoś chodzi od lat. Mamy ludzi którzy fruwają na przyczepnym(Lambert, Jonsson, Bober, Miesiąc) a na przeciwnika, który jeździ na suchym betonie robimy suchy beton. Zajebiście. Przyjechali i pewnie oczom nie wierzyli, czuli się jak u siebie, wzięli bonus i jeszcze nas mogą powieźć w półfinale i cały plan awansu h** strzeli. Jak żyję takiego betonu w Lublinie nie widziałem i nie dziwię się chłopakom, że mieli problemy. Po co trening skoro Andreas mowi, że tor był w piątek zupełnie inny? Kto decyduje o ilości wylanej wody na tor w trakcie meczu? Jeśli tylko i wyłącznie sędzia to po co w polewaczce Marek Kępa? Praca polewaczki i ilość wylewanej dziś wody to jakiś żart. Ktoś kto o tym decydował powinien dostać zakaz zbliżania się do torów żużlowych. Dożywotnio.


Obawiam się, że za tor całkowicie odpowiada komisarz. Nie wierzę, że nasi sami uklepaliby taki beton. Poza tym uwaga do Klubu w tej samej kwestii: kurzyło się tak, że groziło to udławieniem się piachem. Delikatnie mówiąc jest to brak szacunku dla kibiców.
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.

ezbeg
Zawodowiec
Posty: 1495
Rejestracja: 14 listopada 2016, o 17:35

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#81 Postautor: ezbeg » 12 sierpnia 2018, o 19:09

A komisarzem był niejaki Kalwasiński. Ten sam co w meczu z Łodzią. Swoją drogą to piękne że za tor odpowiada facet którego największym osiągnięciem w przygodzie z żuzlem było zdanie egzaminu na licencje

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13181
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#82 Postautor: Gelo » 12 sierpnia 2018, o 19:13

Fajnie, że zwróciłeś na to uwagę bo dokładnie tak samo zachodziłem w głowę, po co np. Masters trzyma się kredy jadąc na pierwszym miejscu w drugiej części zawodów. Coś to dziwnie wygląda bo błędy jak u początkującego juniora.
ścieżki nie miały akurat nic do rzeczy. Duńczycy byli po prostu lepiej dopasowani, dochodzili naszych na dystansie bez najmniejszego problemu.Sam był bardzo wolny na trasie i jechanie pod bandą nic by tu nie pomogło. Kilka razy ładnie zablokował na płocie i co z tego jak rywale odkręcali łychę i mogli się tylko pytać naszych, z której strony mają wyprzedzać. Identyczny tor był w Gdańsku. Taki tor to prezent dla gości.

Czarek
Trener
Posty: 5251
Rejestracja: 16 marca 2004, o 10:50

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#83 Postautor: Czarek » 12 sierpnia 2018, o 19:17

Gelo pisze:
Fajnie, że zwróciłeś na to uwagę bo dokładnie tak samo zachodziłem w głowę, po co np. Masters trzyma się kredy jadąc na pierwszym miejscu w drugiej części zawodów. Coś to dziwnie wygląda bo błędy jak u początkującego juniora.
ścieżki nie miały akurat nic do rzeczy. Duńczycy byli po prostu lepiej dopasowani, dochodzili naszych na dystansie bez najmniejszego problemu.Sam był bardzo wolny na trasie i jechanie pod bandą nic by tu nie pomogło. Kilka razy ładnie zablokował na płocie i co z tego jak rywale odkręcali łychę i mogli się tylko pytać naszych, z której strony mają wyprzedzać. Identyczny tor był w Gdańsku. Taki tor to prezent dla gości.


Sugerujesz, że zostaliśmy załatwieni na cacy, bo w play-off wszyscy dojadą nas takim torem?
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.

Awatar użytkownika
Lumpproletariacki
Posty: 149
Rejestracja: 19 listopada 2007, o 20:03

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#84 Postautor: Lumpproletariacki » 12 sierpnia 2018, o 19:20

ezbeg pisze:A komisarzem był niejaki Kalwasiński. Ten sam co w meczu z Łodzią. Swoją drogą to piękne że za tor odpowiada facet którego największym osiągnięciem w przygodzie z żuzlem było zdanie egzaminu na licencje


Tor z godziny 12, a tor na rozpoczęciu meczu był skrajnie, absolutnie, maksymalnie inny. Oczywiście w kierunku bardziej preferowanego prze naszych przyczepnego

Czarek
Trener
Posty: 5251
Rejestracja: 16 marca 2004, o 10:50

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#85 Postautor: Czarek » 12 sierpnia 2018, o 19:22

Lumpproletariacki pisze:
ezbeg pisze:A komisarzem był niejaki Kalwasiński. Ten sam co w meczu z Łodzią. Swoją drogą to piękne że za tor odpowiada facet którego największym osiągnięciem w przygodzie z żuzlem było zdanie egzaminu na licencje


Tor z godziny 12, a tor na rozpoczęciu meczu był skrajnie, absolutnie, maksymalnie inny. Oczywiście w kierunku bardziej preferowanego prze naszych przyczepnego


Kto go tak ubił po 12?
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13181
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#86 Postautor: Gelo » 12 sierpnia 2018, o 19:23

Sugeruję, że ktoś coś spieprzył. Nie zasłaniałbym się komisarzem. A skoro w klubie wiedzą,że inni będą się imać wszelkich sposobów żeby nas załatwić trzeba trenować na takim torze jak dziś. W Gnieźnie czy w Gdańsku innego nie bedzie.

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7218
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#87 Postautor: istred » 12 sierpnia 2018, o 19:30

Myślę, że w końcu kibice na stadionie mieli dobre widowisko trzymające do końca w napięciu, a kilka biegów mogło się naprawdę podobać.
Szkoda tylko, że to rywale naszych wyprzedzali po trasie, a nie odwrotnie.

Tor jak tor, nie ma co się nim tłumaczyć. Nie jesteśmy tak słabi żeby musieć mecze wygrywać torem.
Kubeł zimnej wody i trzeba wziąć się do pracy żeby silniki były na play off maksymalnie dobrze dopasowane. Dzisiaj nasi byli po trasie tragicznie wolni. Padło pytanie - dlaczego nie jechali po zewnętrznej? Właśnie dlatego, bo byli wolni. Jak któryś poszedł po zewnętrznej to momentalnie od wewnątrz wpychał się Gdańszczanin. Najszybsza ścieżka była środkiem, tylko Gdańszczanie byli tak szybcy, że po wolniejszej zewnętrznej ścieżce byli i tak szybsi niż nasi po najszybszej.

Nie spodziewałem się, że Lokomotiv może stracić punkty w Krakowie. Szkoda. Teraz tylko od nich będzie zależało czy awansują do PO. A z Gnieznem różnie może być. Dziś wygrali w Pile, wcześniej zremisowali w Łodzi. Zatem na wyjazdach nie są tak słabi jak niedawno sądzono.

kondzio78
Szkółkowicz
Posty: 227
Rejestracja: 22 sierpnia 2017, o 15:35

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#88 Postautor: kondzio78 » 12 sierpnia 2018, o 19:36

Pytanie do światłych ludzi na tym forum. Ile razy mieli okazję jechać na tym torze gdańskie duny?

ezbeg
Zawodowiec
Posty: 1495
Rejestracja: 14 listopada 2016, o 17:35

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#89 Postautor: ezbeg » 12 sierpnia 2018, o 19:39

Thomsen - 3 razy
Rawicz 2015
IMŚJ 2015
Polska Dania 2016

Michelsen
IMŚJ 2015

Bech
J/w

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7218
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#90 Postautor: istred » 12 sierpnia 2018, o 20:09

Duny są po prostu w gazie.
Podobnie jak choćby Lambert w pewnym momencie sezonu.

ezbeg
Zawodowiec
Posty: 1495
Rejestracja: 14 listopada 2016, o 17:35

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#91 Postautor: ezbeg » 12 sierpnia 2018, o 20:21

No i takiemu Thomsenowi tor w Lublinie zawsze leżał. Pamiętam że jeżdżąc w Rawiczu jak i podczas IMŚJ pokazał się z bardzo dobrej strony no a podczas spotkania reprezentacji zaprezentował się solidnie - bodajże 7 pkt.

max3
Zawodowiec
Posty: 1242
Rejestracja: 20 listopada 2002, o 23:16
Lokalizacja: lublin

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#92 Postautor: max3 » 12 sierpnia 2018, o 20:51

Najlepsze dla nas rozwiązanie my wygrywamy w Gnieźnie i Lokomotiv wygrywa z Gnieznem za 2 punkty,wtedy jedziemy z Lokomotivem.

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13181
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#93 Postautor: Gelo » 12 sierpnia 2018, o 21:09

Zdaje się nie musimy wygrywać w Gnieźnie. Ważne żeby Loko wygrało

Robson
Senior
Posty: 758
Rejestracja: 5 września 2002, o 21:00
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#94 Postautor: Robson » 12 sierpnia 2018, o 21:47

Jak w Gnieźnie nie obronimy bonusa to Start przy wygranej z Loko i naszej porazce w Łodzi może wygrać runde zasadniczą... :)

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13181
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#95 Postautor: Gelo » 12 sierpnia 2018, o 22:03

Nie no -mimo wszystko nie wyobrażam sobie żebyśmy mogli przegrać 20 oczkami :) Większość naszych zawodników jeździła w Gnieźnie ostatnio.

Awatar użytkownika
Kalhorn
Junior
Posty: 322
Rejestracja: 10 kwietnia 2005, o 19:27

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#96 Postautor: Kalhorn » 12 sierpnia 2018, o 22:17

Od początku sezonu nie mamy atutu własnego toru i każdy mecz jedziemy jak na wyjeździe, na których nam idzie nawiasem mówiąc rewelacyjnie. Wniosek moim zdaniem jest prosty! Mamy na tyle elastyczną i wyrównaną drużynę, która daje sobie rade na każdej nawierzchni. Dziś teoretycznie jechaliśmy kolejny "wyjazd", który po walce przegraliśmy.

Zasadnicze pytanie jest czy gospodarz już nie ma nic do powiedzenia w kwestii przygotowania toru (decydują komisarze i TV [godzina spotkań])? A może "szalony kapelusznik" i jego trener (ponoć the best in 1.NPL) mieli racje by robić "angielska kope" pod Gdańszczan? W innym wątku wiele osób go wyszydzało. W żadnym wypadku nie chce go bronić, ale tzw."komisarz" ma taka władze by w majestacie regulaminu "drukować" wyniki meczy.
Nie odnoszę się jedynie do dzisiejszego meczu. Równie dobrze my mogliśmy zrobić taki tor w obawie przed sobotnimi opadami. Pytanie co dalej zrobić z tym fantem?

Kwestia zniżki formy, przemęczenia sezonem(Lambert?), braku jazdy (D. Lampart, Miesiąc), problemow sprzętowych, kontuzji... To typowe problemy, z którymi zmaga się każdy klub i wierze, że ten temat bedzie tu poruszony wiele razy... i, że klub da rade to ogarnąc.

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13181
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#97 Postautor: Gelo » 12 sierpnia 2018, o 22:30

Jeżeli daliśmy sobie wsiąść na głowę komisarzowi i zrobiony został tor gdański to też coś zostało spieprzone. Witek nie chciał jechać z Wybrzeżem i nie pojechał. Odroczył moment egzekucji ale nie pojechał. I to bez konsekwencji. Lambert jeździ codziennie i widać że nie wie jak się nazywa. Juniorzy jeżdżą co drugi dzień w idiotycznych mistrzostwach gdzie każde zawody grożą gipsem. Ja się pytam - gdzie są treningi i pasowanie się do naszego toru?

Ge(L)o
Trener
Posty: 3224
Rejestracja: 26 czerwca 2006, o 12:14
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#98 Postautor: Ge(L)o » 12 sierpnia 2018, o 23:29

Cóż, kiedyś musieliśmy przegrać. Niestety stało się to, czego się obawiałem. Czyli za mocno zaczęliśmy sezon, szczyt formy już poza nami. Szczególnie poza Lambertem, który powtarza schemat z poprzedniego roku. Mnie natomiast mocno rozczarowuje Bober. Liczyłem, że w tym sezonie (ostatnim w gronie juniorów) będzie, zwłaszcza w Lublinie, liderem formacji juniorskiej i mocno kąsał seniorów drużyny przeciwnej. I tak czekam i czekam, a tu nic. Zamiast się rozwijać, to Oskar się zwija :cry: A porażka dzisiejsza z totalnym żółtodziobem Żupińskim trochę przelała czarę goryczy.

Całe szczęście, szanse na awans Gdańska do czwórki są iluzoryczne, bo się ładnie rozpędzili i mogliby być w playoff głównym kandydatem do awansu.
Niestety w takiej naszej formie zagrożeniem będzie Gniezno, więc optymalne dla Lublina są 1/2 z Loko.

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4244
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#99 Postautor: Torsen » 13 sierpnia 2018, o 01:05

Tor kolejny raz twardy, według Jonssona nawet najtwardszy w tym sezonie. Jestem w stanie w to uwierzyć, ale nie rozumiem, że mimo, iż praktycznie każde zawody w Lublinie jedziemy na "betonie", dziś przeciwnik bardzo szybko się przełożył, za to my poszliśmy w las. Nie możemy N-ty raz być zaskoczeni twardym torem! Wydaje mi się, że przyczepnie w Lublinie nie było w tym sezonie ani razu, a kadra nadal nie potrafi się w tym odnaleźć.
Po 5 biegach było 20:10 dla Lublina - i co, taki wynik zrobiliśmy nie spasowani? Możliwości są dwie: nasi byli na początku właściwie przełożeni, ale jak Wybrzeże się połapało, to odjechało. Albo obie drużyny na początku były zaskoczone torem, z tym, że Gdańsk bardziej, ale lepiej niż nasi rozwiązał problemy.
Coś tu nie gra. Tor nie jest taki, jak na treningach. Nie można tego usprawiedliwiać pogodą, bo jak w dniu meczu nie ma groźby opadów, to z torem można zrobić, co się chce, kwestia ilości Bystrzycy wlanej w nawierzchnię. Pogoda dyktuje tor przy groźbie opadów, której w tym przypadku nie było.
Drużyna po przerwie wygląda niestety słabo. Oby na najważniejszą fazę się panowie ogarnęli, bo w przeciwnym razie, z dużej chmury mały deszcz. W dzisiejszej formie nie widzę ich w pojedynku z Rybnikiem, ani nawet z Gnieznem.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

bartollo
Senior
Posty: 668
Rejestracja: 20 września 2017, o 23:36

Re: Motor Lublin – Wybrzeże Gdańsk (12 sierpnia, godz. 14:30

#100 Postautor: bartollo » 13 sierpnia 2018, o 08:27

O meczu nie ma co pisac, poza tym ze trzeba trzymac kciuki zeby Lokomotiv wygral z Gnieznem. Wszyscy dostali zadyszki, a Miesiac to moim zdaniem nie do konca zawodnik na I lige.

Jeszcze slowo o prowadzacym. Gosc zaczyna mnie wk.., za bardzo wszedl w role. Czlowieku zrozum ze nie na calym stadionie siedza ultrasi, a 7 bieg, 9 itd. Nie sa kluczowe w spotkaniu. Na stadionie siedza starsze osoby, niektorzy z kontuzjami, z dziecmi i wstawanie co bieg nie dosc ze jest bez sensu, to wkurwiajace, jedni wstaja, inni nie, wzajemne pretensje do siebie. Skutecznie zniechca spora grupe osob do przychodzenia na stadion. Zostaw to sobie na 15 bieg. Z tym kto wygra mecz to tez troche wyczucia. 12-15 razy miedzy biegiem krzyczenia ze Motor to tez wyglada i brzmi zenujaco.