kapitan naszej druzyny nic nie mowi o presji jaka mialby odczuwac
To ze sie o czyms nie mowi niekoniecznie oznacza,ze sie o tym nie mysli.Poza tym dziwne byloby gdyby to on narzekal na presje jako glowna uciazliwosc wykonywanego zawodu.To tak jakby chirurg przed emerytura zalil sie,ze musi krew ogladac,a bardzo go to meczy.Ostatnio na presje w polskiej lidze zalil sie Puodzuks,i jesli juz to dreczyla mnie ona w stosunku do adeptow,ktorzy jeszcze nie umieja dobrze jezdzic,jeszcze nie umieja przegrywac i wyciagac wnioskow,a juz musza wygrywac.
Wiem doskonale,ze zuzel to ryzyko,ale jestem przeciwna dokladaniu do tego nieuniknionego - ryzyka tworzonego sztucznie przez brutalna jazde.Wybierajac zawod z kregu zawodow sportowych w/g mnie tylko sporty walki i pierwszy z brzegu boks zaklada,ze musi bolec,ze krwiak w mozgu nie pozwoli sie podniesc po ciosie.W zuzlu bolec moze,ale nie musi.
Tony Rickardsson krytykuje żużlowców za ryzykowną jazdę Sześciokrotny mistrz świata Tony Rickardsson krytykuje żużlowców za podejmowanie zbyt wielkiego ryzyka w pogoni za punktami i pieniędzmi. "Kenny Olsson stracił życie nie z powodu techniki i szybkości, lecz z powodu zbyt dużej brutalności i jazdy na krawędzi śmiertelnego ryzyka uprawianej dzisiaj przez wielu żużlowców". » 08.06.2007
Dlatego protestuje przeciwko wygrywaniu meczow metoda Gela,bo nigdy nie da sie przewidziec jak sie skonczy takie wsadzanie w plot.Sto piec razy bezpiecznie dojada do mety,a za sto szostym i siodmym inaczej , jak w przypadku Matuli i Olssona.