To znaczy tak.
Gwoli ścisłości, od razu była mowa, że podlicza każdy swoją kolejkę. Ja trochę się napracowałem przed sezonem, spędziłem całkiem sporo godzin, żeby nie liczyć tego na piechotę, dlatego liczyłem każdą kolejkę sam, a czasami z pomocą użytkowników, którzy się zadeklarowali przed sezonem (a praktycznie wszyscy, którzy mieli podliczać deklarowali swoją pomoc), za co im dziękuje. Jednak okazało się, że nie mam wystarczająco dużo czasu żeby podliczać wyniki na bieżąco.
Nie podobało się niektórym użytkownikom, dlatego i ja nie chciałem nikogo uszczęśliwiać na siłę.
Napisałem równo dwa tygodnie temu, że
proponuję wrócić do koncepcji jaka była przed sezonem, czyli podliczamy kolejki zgodnie z listą (viewtopic.php?f=13&t=3196).
Uważam, że podliczyłem połowę sezonu (X kolejek) i podliczę jeszcze ostatnią (plus pewnie większość bonusów), czyli znacznie więcej niż deklarowałem przed sezonem (trzy kolejki). Dlatego też to co napisał Deri nie odnoszę w ogóle do siebie.
...choć teraz rzeczywiście zaczynam myśleć, że może to było faktycznie adresowane do mnie, a wynikało z urazy za pewien wcześniejszy mój post
Deri, typujesz regularnie, a Twoje wyniki podlicza ktoś inny poświęcając swój czas, robiąc to kompletnie bez żadnych korzyści dla siebie... Więc skoro jesteś takim bohaterem to może podlicz te dwie kolejki? Kapelusz Ci z głowy nie spadnie z tego powodu.
PS. Jeszcze, żeby nie było niejasności - focha nie zarzuciłem
Po prostu nie nadążam za podliczaniem na bieżąco. Nie wszystkim się to podoba, więc uznałem, że wszyscy będziemy bardziej zadowoleni jeśli wrócimy do tego co przed sezonem i każdy (szybko) podliczy swoją kolejkę.
Jak się okazuje, wcale to nie poprawiło sytuacji, więc możemy wrócić do tego co było.
Tylko uprzedzam, teraz z podliczaniem wyników może być nawet trochę gorzej niż było. To znaczy, teraz mam dużo pracy, a są zaległości z II kolejek i nie wiem kiedy znajdę czas, żeby je podliczyć (nie mogę obiecać, że będzie to np. do końca tygodnia). Później czeka mnie 2 tygodnie urlopu, więc wiadomo... i sama końcówka sezonu.
Dlatego też (na koniec i dla tych co tutaj doczytali do końca, czyli pewnie nielicznych
) pytanie - czy mam podliczać dalej?