zuzel.info

Pierwszy mecz półfinałowy. 20 sierpnia (niedziela) godz. 16:45. Napinkę czas zacząć

Moja propozycja awizowanego:
1. Pedersen
2. Burza
3. Jeleniewski
4. Miesiąc
5. Smoliński
6. Peroń

Bober pewniejszy niz burza.
Chyba ze pojedzie juz na juniorce wiec sklad powyzej ok

Jako gosc Bober nie pojedzie - albo wypozyczenie albo wcale.

Czyli jednak nie ma co liczyć na progres Maćka, szkoda. Smoła pod 5 to trochę ryzyko. Pod tym numerem widziałbym Bjarne albo Daniela (wyjątkowo), którzy wracają na właściwe tory a przynajmniej sprawiają takie wrażenie. Dużo będzie zależało od tego czy uda nam się wypożyczyć Oskara, który jest w stanie zakręcić się na tym torze koło dychy, ewentualnie zmieniając seniorów.

1. Jeleniewski
2. Miesiąc
3. Smoliński
4. Burza
5. Pedersen
6. Peroń
7. Bober

Ja z kolei par bym nie ruszał, przynajmniej w Lublinie. Jeleniewski kryzys ma już chyba za sobą i moim zdaniem jest pewniejszy niż Smoliński, więc powinien startować z juniorem.
Jeżeli Miesiąc się trochę ogarnie ze startami - przynajmniej do poziomu Peronia - to w parze ze Smolińskim mogą zrobić różnicę i wygrać nam dwumecz.

EDIT: Temat dotyczy meczu w Ostrowie.
Zatem faktycznie, zgadzam się - pewnie jest ustawić Smolińskiego z juniorem, a Jeleniewskiego z Miesiącem.
Tylko ten Staszek Burza... w Ostrowie to on raczej nie powalczy :/

Wiele zależy od Mastersa i Bobera (tzn czy pojadą w meczu).
Ostrów bez Mastersa, my z Boberem - wtedy możliwe jest nawet nasze zwycięstwo.
My bez Bobera, oni z Mastersem - mogą nam zrobić krzywdę i wygrać 16 punktami, wtedy czeka nas walka o odrabianie strat do ostatniego wyścigu w Lublinie.
Oczekuję od Bjarne, że potwierdzi wysoką dyspozycję z ostatnich występów zagranicą i zakręci się koło kompletu. To jest mecz, w którym trzeba udźwignąć to, do czego był predestynowany od początku, czyli bycie liderem drużyny.

Na dziś stawiam na wynik 48-42.

Tak naprawdę to Bjarne nie pojechał źle już w pierwszym meczu w Ostrowie, przynajmniej punktowo - gdyby nie defekt zrobiłby 12 w pięciu startach. Smoliński to jedna wielka niewiadoma, jak zrobi dwucyfrówkę możemy nawet wygrać. No i kwestia juniora - mam nadzieję, że jeśli nie ściągną Bobera, to przynajmniej kogokolwiek innego. Z całą sympatią, jechanie Brzezińskim w PO to samobójstwo.

Zgadzam się. Brzeziński jedzie 3 biegi do tego 4 biegi Burzy i mamy połowę meczu.
Bjarne, Smoliński i Daniel musieliby zakręcić około kompletu żeby przynajmniej trzymać wynik.

Jak nikogo nie wypozyczymy to z juniorem bezwzglednie powinnien jechac Bjarne. Gleboko licze, ze Dunczyk w decydujacej fazie sezonu pojedzie tak, jak od niego oczekujemy bo nie oszukujmy sie, do teraz pory Dunczyk to raczej rozczarowanie. Niemniej to wlasnie na takie mecze jak ten z Ostrowem zostal zakontraktowany w zwiazku z tym wszystko ponizej 12 w 5 startach uznam za padake. Jelen jak to Jelen, nigdy nie wiadomo jak pojedzie w zwiazku z tym ustawianie go z juniorem to jednak za duze ryzyko.


Jelen
Burza
Smolinski
Miesiac
Bjarne
Peron
miejmdzy nadzieje ze Bober lub Skupien


Zrobmy te 42-43pkt w tym cholernym ostrowie i bede wzglednie zadowolony. Aczkolwiek troche slepo licze, ze nasi pokaza klase. Decydujace bedzie to co pojedzie Smolinski i Miesiac. Rewanz jedziemy na teraz z Lambertem.

Podobno obydwa mecze jedziemy ze Smolińskim

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

Co jednak nie wyklucza Lamberta

Sądzę, że jednak wyklucza. Bjarne na bank ma gwarancję startów. I prawdę mówiąc nie ma podstaw do odsuwania bo wyraźnie się obudził

Gelo pisze: Bjarne na bank ma gwarancję startów. I prawdę mówiąc nie ma podstaw do odsuwania bo wyraźnie się obudził

Wczorajszy występ w Danii trochę temu przeczy:

Esbjerg Vikings - 52
1. Niels Kristian Iversen - 17 (3,3,2,3,3,3)
2. Michael Palm Toft - 11+2 (0,3,2*,3,2*,1)
3. Artur Czaja - 12+3 (3,2*,3,2*,0,2*)
4. Rene Bach - 9+1 (0,3,1*,2,3,0)
5. Kasper Andersen - 3 (0,1,1,1)

Holsted Tigers - 35
1. Krzysztof Buczkowski - 17 (2,1,6!,3,2,2,1)
2. Rasmus Jensen - 6+2 (1*,2,0,1,0,2*,)
3. Bjarne Pedersen - 4+2 (1*,0,2,0,1*)
4. Jonas Jeppesen - 7 (2,1,0,w,1,3,0)
5. Sam Jensen - 1+1 (1*,0,-,0)

MIERZWIN pisze:

Gelo pisze: Bjarne na bank ma gwarancję startów. I prawdę mówiąc nie ma podstaw do odsuwania bo wyraźnie się obudził

Wczorajszy występ w Danii trochę temu przeczy:

Esbjerg Vikings - 52
1. Niels Kristian Iversen - 17 (3,3,2,3,3,3)
2. Michael Palm Toft - 11+2 (0,3,2*,3,2*,1)
3. Artur Czaja - 12+3 (3,2*,3,2*,0,2*)
4. Rene Bach - 9+1 (0,3,1*,2,3,0)
5. Kasper Andersen - 3 (0,1,1,1)

Holsted Tigers - 35
1. Krzysztof Buczkowski - 17 (2,1,6!,3,2,2,1)
2. Rasmus Jensen - 6+2 (1*,2,0,1,0,2*,)
3. Bjarne Pedersen - 4+2 (1*,0,2,0,1*)
4. Jonas Jeppesen - 7 (2,1,0,w,1,3,0)
5. Sam Jensen - 1+1 (1*,0,-,0)

Najwidoczniej w Danii trzyma jeszcze gorsze maszyny niż w Polsce.

Powiedzmy sobie szczerze, Bjarne miał już swoje pięć minut. W obecnej chwili to nic innego, jak pijawka z nawiskiem.KONIEC ZWODNIKA. A Lublin mu SŁONĄ kasę płaci... za blamaż.

Blamaż? Może poczekajmy z takimi opiniami. Wczoraj mu nie poszło ale ma mu pójść w Ostrowie i ewentualnie w finale. Po tym poznaje się gwiazdę, że kiedy trzeba to staje na wysokości zadania.A że Bjarne jak na 2 ligę jest gwiazdą nie ma wątpliwości. Jak zawali nikt go nie zakontraktuje

janek pisze:Powiedzmy sobie szczerze, Bjarne miał już swoje pięć minut. W obecnej chwili to nic innego, jak pijawka z nawiskiem.KONIEC ZWODNIKA. A Lublin mu SŁONĄ kasę płaci... za blamaż.

Co ty bredzisz. Gość ma średnią 2,259. Wszyscy wiedzieli, jak przychodził, że to już nie będzie ten kozak z lat 2007-2009 ale robi swoje.

Ja poki co rowniez nie jestem do konca zadowolony z Dunczyka, powod? za slabo pojechal w Gnieznie i za dlugo pasowal sie w Ostrowie. Przegrywanie na dystansie z Jakobsenem, Lopaczewskim, Liszka z Borowiczem nie mialo prawa miec miejsca. Sens jego kontraktowania byl moim zdaniem identyczny jak Karlssona w 2004. Gosc mial latac i dawac nam 12+ z urzedu. Wszedzie. Tak nie bylo. Niemniej nadchodzi dla Dunczyka moment prawdy ktory zawazy o jego koncowej ocenie, Dryml w 2015 w najwazniejszych meczach jechal kapitalnie a tez wczesniej wygladalo to srednio. Ja bardzo mocno licze na Dunczyka w decydujacej fazie sezonu, nie wyobrazam sobie, ze mialby nie stanac na wysokosci zadania. Po to zostal zakontraktowany zeby wlasnie teraz w dwumeczach robic 25pkt+


btw. Dlaczego Lambert mialby nie jechac w Lublinie z Ostrowem ?? jakas gwarancja dla Smolinskiego ? bo przeciez nasz najlepszy obecnie zawodnik ma wolny termin na rewanz z Ostrowem??

Pedersen robi swoje.
W najważniejszych/najtrudniejszych meczach pojechał dobrze:
W Ostrowie 10 pkt /5 startów/ w tym defekt na drugim miejscu walcząc z Sówką
W Krośnie 11+1 plus taśma. Czyli poza taśmą pojechał komplet
W Gnieźnie słabiej 10 pkt /6 startów/
W Lublinie:
Z Ostrowem 10+1 przy czym dwie jedynki zrobił jak mecz już był rozstrzygnięty, wcześniej szedł na komplet
z Gnieznem 12+2

Czyli tam gdzie trzeba kręcił około kompletu.

To już nie te czasy (2003, 2004 rok i wcześniej) kiedy obcokrajowiec miał robić komplety, a reszta miała dokładać po kilka punktów. Przede wszystkim dlatego, bo nie ma limitów obcokrajowców w ekstralidze i I lidze, które zgarniają z rynku wszystkich rozsądnych zawodników zagranicznych. Na II ligę zostają odpady. I Pedersen absolutnie nie jest zawodnikiem pokroju Karlssona z 2004 r. Wówczas Karlsson z powodzeniem mógłby się ścigać w GP. Pedersen dzisiaj nie zbliża się nawet do GP.
Obecnie wszyscy zawodnicy muszą punktować i jako słabe punkty zespołu można wskazać Burzę, Miesiąca, nawet Jeleniewskiego w Gnieźnie... natomiast na pewno nie Pedersena, który zwykle był najlepszym, albo drugim po Lambercie, zawodnikiem Motoru.

...choć oczywiście najłatwiej zrzucić winę za ewentualne porażki na najlepszego zawodnika - bo zrobił 11 pkt zamiast 15, a nie na najsłabszego, który zrobił 3 punkty (bo przecież wszyscy wiedzą, że on jest słaby).

Fajna analiza ale jednak korzen ma troche racji. Pedersen jedzie jak I linia a nie jak lider. Jak lider to jezdzi Jablonski na wyjazdach. Same trojki i jedna wpadka. Zobaczymy co pokaze Smolinski. Moze w koncu Pedersen bedzie czul czyjs oddech na plecach.

To i ja coś dorzucę od siebie:
Miesiąc- wierzę, że łełek się obudzi. Stać go na wygrywanie nam meczy i to może być kluczowe. Jak cały zespół pojedzie równo, nie będzie musiał narażać kości które potrzebne są na Gniezno. Ale jak zaczniemy jechać padakę, Paweł jest walczakiem który może dać sygnał do boju.
Smoliński- liczę na gościa. Nawet nie oczekuję kompletu. Niech zrobi 10 z bonusami to mi wystarczy. Od tego powinien być uzależniony jego występ rewanżowy w Lublinie przeciwko Ostrowianom.
Bober- tu mała zagwozdka bo nawet w DMPJ Bober trzasnął kompleta a Drożdż jak na złość obniżył loty. Tak jakby specjalnie chciał Oskarowi spaprać ten sezon. Wszystko zależy od tego co tam Wrocławianie mają w główkach. Ostrów jak Ostrów ale Gniezna bez Boberka na juniorce ciężko przejść. Co do możliwości innego młodzieżowca to ja widzę potem długo długo nic. Niestety Gnieźnianom odpalił Krakowiak.
Peroń- jeśli nie Bober to wątpię aby ktoś lepszy się znalazł od Emila.
Burza- Stasiu pojechał słabo w Ostrowie, ale na to złożyło się kilka rzeczy. U niego wszystko jest ważne- i pole startowe, i odpoczynek (a nie dzień po dniu). Stasiu w pełnej formie jest nie łapany, pomimo swojego wieku. Liczę, że zdobędzie cenne punkty dla nas.
Jeleniewski- Daniel powiedział, że wie jak tam jechać i trzymamy za słowo. Jestem spokojny.
Pedersen- bezapelacyjnie lider. Trzeba jak koledzy powyżej zauważyli patrzeć na cały przekrój zawodnika a nie pojedyncze biegi czy mecze, a myślę, że Bjarne doskonale zdaje sobie sprawę z rangi tego spotkania.
Lambert- wschodząca gwiazda, niestety kontuzje i przepisy federacji...oby jeszcze dołożył cegiełkę do naszego awansu.
o reszcie z Maćkiem Kuciapą na czele na razie pisał nie będę, bo przynajmniej na to spotkanie chyba nie są brani pod uwagę, co nie wyklucza potrzeby w późniejszym terminie o ile taka potrzeba zaistnieje.

istred pisze:Pedersen robi swoje.
W najważniejszych/najtrudniejszych meczach pojechał dobrze:
W Ostrowie 10 pkt /5 startów/ w tym defekt na drugim miejscu walcząc z Sówką
W Krośnie 11+1 plus taśma. Czyli poza taśmą pojechał komplet
W Gnieźnie słabiej 10 pkt /6 startów/
W Lublinie:
Z Ostrowem 10+1 przy czym dwie jedynki zrobił jak mecz już był rozstrzygnięty, wcześniej szedł na komplet
z Gnieznem 12+2

Czyli tam gdzie trzeba kręcił około kompletu.

To już nie te czasy (2003, 2004 rok i wcześniej) kiedy obcokrajowiec miał robić komplety, a reszta miała dokładać po kilka punktów. Przede wszystkim dlatego, bo nie ma limitów obcokrajowców w ekstralidze i I lidze, które zgarniają z rynku wszystkich rozsądnych zawodników zagranicznych. Na II ligę zostają odpady. I Pedersen absolutnie nie jest zawodnikiem pokroju Karlssona z 2004 r. Wówczas Karlsson z powodzeniem mógłby się ścigać w GP. Pedersen dzisiaj nie zbliża się nawet do GP.
Obecnie wszyscy zawodnicy muszą punktować i jako słabe punkty zespołu można wskazać Burzę, Miesiąca, nawet Jeleniewskiego w Gnieźnie... natomiast na pewno nie Pedersena, który zwykle był najlepszym, albo drugim po Lambercie, zawodnikiem Motoru.

...choć oczywiście najłatwiej zrzucić winę za ewentualne porażki na najlepszego zawodnika - bo zrobił 11 pkt zamiast 15, a nie na najsłabszego, który zrobił 3 punkty (bo przecież wszyscy wiedzą, że on jest słaby).

Pedersena porownalem do Karlssona troche w innym stopniu, obaj faktycznie sa na innym etapie kariery ale od Pedersena w II lidze kazdy przed sezonem oczekiwal kompletow i lepszej jazdy niz dotychcasz. Tak samo bylo z Karlssonem w I lidze. Bjarne mial krolowac na torach II ligi. Jest na dzisiaj dopiero na 9 miejscu w statystykach indywidualnych minimlnie wyprzedzajac Bellego oraz Miesiaca Przed Pedersenem jest Woelbert, Nowak, Krcmar, Gizatulin (o ktorym w zimie pisalem, ze to super napieracz na II lige) oraz tez Jelen i Lambert. Czy to jest poziom jakiego oczekiwalismy? chyba jednak nie bardzo. Ja absolutnie nie powiem, ze Pedersen spelnil moje oczekiwania, duzo blizej mi do stwierdzenia rozczarowanie, ale tak jak mowilem, zostal zakontraktowany po to, zeby z Ostrowerm i Gnieznem wygrac nam dwumecze, tak jak to zrobil z nami startujac w barwach Gniezna w 2012 roku.

Według mnie Bjarne nie jest ani rozczarowaniem ani zaskoczeniem. Jedzie tak jak należało się spodziewać - czyli z każdym rokiem lekka równia pochyła - co daje obecnie ok. 11 punktów na mecz w 2 lidze. I tak właśnie jedzie. Oczywiście pozostaje subiektywna ocena tych wyników. Wynik sam w sobie jest bardzo przyzwoity (jakby to był np. Burza czy Kuciapa można by to było uznać za rewelację) ale jak na byłego triumfatora turnieju GP oczywiście można czuć niedosyt. Ale blamażem czy kompromitacją to bym jego jazdy nie nazwał. Dajmy mu się wykazać w Ostrowie. Wierzę, że właśnie dla takich momentów zakontraktowani zostali doświadczeni zawodnicy.

Jestem przekonany że Bjarne jest zawodnikiem, który nie zawiedzie w najważniejszych biegach. Pokazał ostatnio w Szwecji, że jak ma się z kim ścigać to ciągle jest bardzo dobrym grajkiem. Nie ma sensu wypominać mu przegranych z juniorami... ciężko o to żeby w wygranym meczu ze zdecydowanie słabszym rywalem zachowywał cały czas pełną koncentrację i żyłował najlepsze maszyny. Mamy dużo większe wątpliwości niż forma Bjarne, choćby starty Pawła czy drugi junior,

Sam spodziewałem się Pedersena w TOP3 II ligi i przed sezonem powiedziałbym, że miejsce poniżej będzie rozczarowaniem.
Natomiast, tak jak napisał korzen, Pedersen ma jechać 12+ z Ostrowem i Gnieznem. Pozostałe mecze z ogórkami dla mnie nie mają żadnego znaczenia.
Miesiąc średnią zrobił na leszczach, Jeleniewski w meczach w Lublinie, natomiast jedynie Pedersen poniżej pewnego poziomu (dwucyfrowego) nie zszedł nawet w najtrudniejszych meczach, a tego właśnie oczekuje się od lidera. Tylko, że sam lider meczu nie wygra. Potrzebuje punktów pozostałych zawodników z drużyny, a ich w przegranych meczach zabrakło.
Dlatego martwiłbym się o postawę Miesiąca, Jeleniewskiego czy Burzę/Kuciapę, a nawet o Smolińskiego.
Pedersen do tej pory robi swoje i jeżeli nie pojedzie gorzej w w rundzie finałowej to będzie OK.