michalw pisze:Witam, sfrunęliście już na ziemie??? a tak wam było wesoło jak nasi dostali w gdansku baty. Wasi juniorzy NIC by wam nie pomogli, jedynie karlsson, ale do 40 ciezko by bylo. Za 2 kolejki jak dobrze pojdzie zrównujemy się z wami punktami, i co??:)
I, że tak brzydko powiem gówno.Pobożne życzenia jakiegoś jelenia Gdańsk dużymi krokami zmierza do ekstraligi, to widać, Przed meczem rozmawialiśmi z ludźmi z Gdańska i powiedzieli nam jaka sara idzie tam na speedway o czym w naszej wiosce pod tytułem Lublin mozna tylko pomarzyć.
Co do meczu. Prawie każdy zastanawiał się czy wyjdziemy z 30 Nie wyszło niestety chociaż mogło. Tomek w swoim drugim starcie miał D na 1 miejscu (dobrze, że nikt z jadących z tyłu nie wpakował mu się na plecy) później jeździł na drugim motorze, który był o wiele wolniejszy.Grzesiek niestety znowu przegrywał starty z wyjątkiem jednego super kiedy to wygrał bieg. Darek z Frankiem cztery wyścigi pojechali na 3:3 i była to nasza najlepsza para w meczu. W 15 biegu powalczyli z Chrzanowskim i Kościechą, niestety ci panowie u siebie rzadko przegrywają.
A teraz coś dla znawcy żużla. Niestety tym meczem Jurek napewno nie zyskał sobie zwolenników.Ale to był jego pierwszy mecz w sezonie w dodatku na torze murowanego kandydata do awansu. Nie wieszajmy psów na zawodniku po jednym meczu chociaż wiem, że w przypadku Jurka będzie mu ciężko załapać się do składu.Gelo pisze:Wynik planowy - dla Jurka ten sezon już się zakończył. Mam nadzieję, że pokazał wszytskim (nawet swoim zwolennikom) jakim jest zawodnikiem.
O młodzieży nie ma co pisać. Jazda, Jazda i jeszce raz jazda. W czarnych kolorach widzę przyszły rok jeżeli chodzi o młodzież.
I na koniec apropos awansu. Wydaje mi się, że niektórzy ludzie w naszym klubie i to wysoko postawieni albo chcą ludziom zamieszać w głowie albo nie wiedzą co mówią. Dopóki niektórzy z naszych zawodników będą musieli prosić i wypłatę po meczu i dopóki nie będzie porządnego zabezpieczenia w $$$ lub jak kto woli w Euro zapomnijmy o Ekstralidze w Lublinie. Chyba, że chcemy te mecze kończyć takimi wynikami jak w tym meczu i nie ważne, że po staraniach i walce .