TZ SIPMA LUBLIN - KM OSTRÓW WLKP 56:34

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
RadeKas
Trener
Posty: 4941
Rejestracja: 5 listopada 2003, o 19:06
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#376 Postautor: RadeKas » 3 maja 2004, o 19:50

Wlasnie wrocilem i jestem w swietnym nastroju. Piekna jazda naszych. Wspaniala walka na dystansie. Po prostu to co w zuzlu najpiekniejsze. No i oczywiscie zasluzone i piekne zwyciestwo TÅ»-u. BRAWOOOOOOOO !!!!!!!! :D:D:D:D:D. Teraz poszczegolni zawodnicy:

Piszcz - :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:. Genialny.... lepszy niz z przed kontuzji :shock:. 3 razy objechal Jedrzejaka jak chcial. Fantastyczna jazda. Metamorfoza o 180%. Po prostu szczeka opada :D

Franków - Wystep taki jak inne w sezonie. Nie byl czolowa postacia ale swoje zrobil. No iwygral jedne biegk. Jako jedyny pokonal Piszcza :P

Karlsson - co tu duzo mowic... nie do pokonania. I jeszce na koncu klub zaoszczedzil troche kasy :p...

Knapp - Swietny wystep. 10 punktow i 3 bonusy, ale co ma poczac biedak jak jedzie z Peterem :P... Swietna walka z Dymem w 14 biegu. Kapitalna jazda. Obok Piszcza podobal mi sie najbardziej... brawo :)

Śledż - :? :? :?. Co to mialo byc. W jednym biegu zachowal sie jak szkolkowicz, zajezdzajac bezmyslnie droge Jeleniewskiemu ;/... potem defekt. Coz... wystep z cyklu "bez komentarza"

D. Stachyra - brawa dla Niego :D... przecieralem oczy ze zdumienia jak objezdzal Ferjana. A jak sie cieszyl z tego zwyciestwa :)... swietny wystep :D

Jeleniewski - Zrobil swoje. Gdyby nie Sledz moze zrobilby i wiecej, a tak no coz... 5 punktow piechota nie chodzi...

Podsumowujac plusy:
- odrodzenie Piszcza
- Stachyra wygral bieg :P
- swietna walka na dystansie
- zwyciestwo TÅ»-u

Minusy:
- Śledź...
- ciagly strach przed deszczem :P
- 15 minutowa przerwa w celu naprawiania toru.... -_-

Radek KMO
Posty: 18
Rejestracja: 20 kwietnia 2004, o 13:31
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

#377 Postautor: Radek KMO » 3 maja 2004, o 19:54

Cieszycie sie - nie dziwie sie wam!!!

ale 6.06.2004 bedzie nalezal do nas
KMO !!

Awatar użytkownika
Erwin
Senior
Posty: 655
Wiek: 37
Rejestracja: 4 lutego 2003, o 21:05
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#378 Postautor: Erwin » 3 maja 2004, o 19:56

Pewne, niezagrożone od pierwszego biegu zwycięstwo Lublina. Szczerze mówiąc to zawiodłem się na naszym dzisiajszym rywalu, myślałem że postawią większy pór wykażą się jakąś walką, a jedynie Ogór coś prezentował, próbował walczyć z naszymi. Biegi w których jechał Jędrzejak były niezwykle ciekawe - ozdoba całego widowiska, reszta biegów raczej bez historii. Po 13 wyścigu przecierałem oczy ze zdumienia :shock: , Dawid objechał zeszłorocznego uczestnika GP Ferjana i zeszłorocznego ekstraligowca Pietrzyka (co prawda on już się skończył, ale :P ), piękna jazda od startu, pilnował umiejętnie 3 pkt. i je dowiózł, należą się mu za to słowa uznania 8)

Radek KMO pisze:Tajchert - jeden dobry start nic wielkiego , szkoda gadac


Dobry :shock: , przecież gdyby nie ewidentny błąd Darka Śledzia na wyjściu z pierwszego łuku to dopisalibyśmy kolejne "0", nawet Jeleń, by go śmignął. (ale można Ci wybaczyć bo pewnie nie byłeś na meczu :wink: )

Radek KMO
Posty: 18
Rejestracja: 20 kwietnia 2004, o 13:31
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

#379 Postautor: Radek KMO » 3 maja 2004, o 20:05

Erwin o Sledziu mozesz powiedziec ze soe skonczyl!!!

Jeszcze jest rewanz i byc moze zmienisz zdanie. Artur upadl nawet bodaj na drugim miejscu wiec jego dorobek bylby zapewne lepszy. A takie gdybanie ze Sledz popelnil blad. poloelnil blad i tyle , to jest zuzel. Ferjan tez mial defekt na pierwszym miejscu.
KMO !!

Awatar użytkownika
Scream
Junior
Posty: 318
Rejestracja: 14 sierpnia 2002, o 10:38
Lokalizacja: Lublin

#380 Postautor: Scream » 3 maja 2004, o 20:12

Radek KMO pisze:Erwin o Sledziu mozesz powiedziec ze soe skonczyl!!!

ale ze co... teraz karpie beda czy o co ci chodzi ?
:lol:

Awatar użytkownika
Jablo
Posty: 54
Rejestracja: 4 kwietnia 2004, o 22:27
Lokalizacja: Lublin

#381 Postautor: Jablo » 3 maja 2004, o 20:13

Radek KMO pisze:Erwin o Sledziu mozesz powiedziec ze soe skonczyl!!!

Jeszcze jest rewanz i byc moze zmienisz zdanie. Artur upadl nawet bodaj na drugim miejscu wiec jego dorobek bylby zapewne lepszy. A takie gdybanie ze Sledz popelnil blad. poloelnil blad i tyle , to jest zuzel. Ferjan tez mial defekt na pierwszym miejscu.


Wynik mowi sam za siebie :-D Wam pozostaje czekac na rewanz, ale z tym co dzisiaj pokazaliscie to zwyciestwo Ostrowa stoi pod duzym znakiem zapytania.

Zenon
Posty: 15
Rejestracja: 14 kwietnia 2004, o 19:01
Lokalizacja: Lublin

#382 Postautor: Zenon » 3 maja 2004, o 20:16

Koledze z Ostrowa juz dziekujemy...Śledź sie skonczyl! buhahahaha, wolne zarty. Chyba raczej Dym z Pietrzykiem sie skonczyli. Darek ma klopoty z motocyklami i to widac. Pierwszy swoj bieg przegral z Jedrzejakiem, w drugim ta wpadka z Jeleniem, w trzecim defekt, a potem Stachyra slusznie wpuscil mlodych, niech sie na takiej miernocie z Ostrowa objezdzaja. Co do naszych...Piszcz - poezja, jak widac sie nie skonczyl, on sie dopiero rozkreca, chyba dobrze mu ta przerwa w Anglii sluzy. Knapp wysmienicie, z bonusami 13 pkt. Frankow ma sponsora, ale dalej nie ma sprzetu, Stachyra - niezle, choc moglo byc lepiej, fajny ten bieg z Ferjanem i radosc po wygranej, Jelen - swoje, dobry poczatek, bieg VI na zdrowie mu nie wyszedl. O Karlssonie z premedytacja nic nie napisze, dla mnie to EGOISTA, łeb do partnera odwroci dopiero za linia mety, tak dalej byc nie moze.
Ostrow...no coz, innym razem chlopcy. Oprocz Tomka to cienizna. Szkoda, ze nie bylo Klindberga, moze byscie mieli te 40 pkt, a Karlsson mialby z kim pogadac :lol: I nauczcie Jedrzejaka kultury...Jak dostaje sie w dupe od Piszcza po walce, wypadaloby podziekowac, ze bylo fair. Na taki gest Ogór nie umial sie jednak zdobyc...

Awatar użytkownika
mikas
Trener
Posty: 3291
Rejestracja: 27 kwietnia 2003, o 15:01
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#383 Postautor: mikas » 3 maja 2004, o 20:22

No to i ja tym razem cos skrobne. Zasłużone i pewne zwycięstwo naszych.Piszczyk poprostu rewelacja, teraz z dopasowanym sprzętem chyba On bedzie krajowym liderem drużyny. Swietny występ Grzesia Knappa.Wogóle nie ma co wyrózniać, bo wszyscy pojechali bardzo dobrze. Dawid swietnie,a Danielowi w ostatnim jego biegu znow chyba troche sił brakowało.Występ Darka traktuje jako wypadek przy pracy.
Bardzo mili kibice z Ostrowa, których wszystkich bardzo serdecznie pozdrawiam.Mam nadzieje ze mimo przegranej zapiszą ten wyjazd na plus. A Nichollsowa niech żałuje :wink:
MOTOR LUBLIN
Obrazek

Manitou
Kadrowicz
Posty: 1718
Rejestracja: 25 marca 2004, o 13:45
Lokalizacja: 081//022
Kontakt:

#384 Postautor: Manitou » 3 maja 2004, o 20:22

Oj widać Radku,że nie byłeś na meczu...Pietrzyk owszem,upadł na drugiej pozycji,ale właśnie ją tracił bo go Grzesio po małym brał.Pewnie specjaalnie sie położył ,bo Grześ był bardzo blisko niego i liczył ,że sie sędzia nabierze na faul...a tu dupa blada:)na szczęście sędzia nie dał sie nabrać...
Co do jazdy Tomka Piszcza to jestem pod takim wrażeniem że brak mi słów,nawet sie śmialiśmy z Jinxem,że skoro Jędrzejak jest wice mistrzem to Tomek jest mistrzem Polski:)ogólnie mecz był na dobrym poziomie i gdyby nie postawa Rybki,byłbym w siódmym niebie...ale cóż,każdy ma gorsze dni,nawet taki stary wyjadacz jak Darek...
A teraz udaję się na pivco gdyż okazja jest wspaniała:)
Pozdro dla wszystkich którzy byli na meczu i zrobili taką wspaniałą oprawę!!!

MYFIO
Posty: 4
Rejestracja: 13 kwietnia 2004, o 13:14
Lokalizacja: LUBLIN

#385 Postautor: MYFIO » 3 maja 2004, o 20:25

Artur Pietrzyk upadl bedac na 3 miejscu za para gospodarzy i szczerze mowiac nie pokazal nic ciekawego. 3 wpadla mu calkiem fartownie, kiedy to wyrzucilo na 2 luku D. Sledzia na D. Jeleniewskiego i tym samym z 5:1 zrobilo sie 1:5 Na slowa uznania zasluguje T. Jedrzejak, ktory pokazal sie z b. dobrej strony i jesli pozostali zawodnicy Iskry pojechaliby tak jak za swoich lepszych lat to byloby naprawde ciekawie. M. Ferian jak na zeszlorocznego uczestnika gp poza pierwszym startem tez niewiele pokazal spodziewalem sie znacznie wiecej po jego wystepie.


Odnośnie wypowiedzi co niektorych osob dotyczacych D. Sledzia i T. Piszcza. Jestescie smieszni po prostu. Jak jechal gorzej Tomek to co niektorzy najezdzali na niego wychwalajac Darka. Gdy teraz Darek mial mniej szczescia juz pojawiaja sie komentarze:/ W pierwszym starcie asekurowal Daniela który by nie dowiozl nawet pkt:/ zamiast walczyc z Ogórem. Chwilami mialem wrazenie ze Darek zsiadzie z motocykla i pchnie Daniela. W 6 biegu (2 start Darka) wpadl w koleine i wyrzucilo go pod bande gdzie jechal Daniel. 3 start to defekt. Mysle ze to byl tylko jeden z tych dni dla Darka kiedy wszystko nie uklada sie po naszej mysli.

A najbardziej cieszy ze Tomek dogadal sie z motorami. :D

Manitou
Kadrowicz
Posty: 1718
Rejestracja: 25 marca 2004, o 13:45
Lokalizacja: 081//022
Kontakt:

#386 Postautor: Manitou » 3 maja 2004, o 20:30

[quote="Waraxe"] O Karlssonie z premedytacja nic nie napisze, dla mnie to EGOISTA, Å‚eb do partnera odwroci dopiero za linia mety, tak dalej byc nie moze.
O właśnie,byłbym zapomniał,takiego chamstwa to dawno nie widziałem.Chyba pan Janusz powinien odbyć męską rozmowę z Peterem.Ale tym większy szacunek dla Grzesia Knappa,że mimo braku współpracy ze strony partnera potrafił dowieżć 2punkty.
No teraz to juz ide na to piwko. :lol:

Awatar użytkownika
ravajas
Trener
Posty: 4042
Rejestracja: 16 listopada 2003, o 16:11
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#387 Postautor: ravajas » 3 maja 2004, o 20:39

Fakt... ale o Karlssonie było już dawno wiadomo, że to indywidualista (słowo egoista nie jest tu chyba uzasadnione, bo być może on nie umie jeździć w parze i taka asekuracja mogłąby się np. skończyć stratą punktów). Rozmawiałem podczas meczu z Januszem Stachyrą by zapytać czy trenowali jazdę w parze, bo w V biegu Piszcz bardzo widocznie współpracował z Frankowem i Janusz odpowiedział, że nie trenowali i że szuka odpowiedniej pary. Na Gdańsk chyba też takie ustawienie będzie jak dziś. W każdym razie Piszcz z Frankowem współpracowali, natomiast Peter rzeczywiście odjeżdża... na szczęście partner z pary sam sobie radził

pozdrawia:
Rafał Borowski

Zulu
Junior
Posty: 352
Rejestracja: 10 grudnia 2003, o 21:19
Lokalizacja: Lublin

#388 Postautor: Zulu » 3 maja 2004, o 20:39

Nie sądzę, aby klub zaoszczędził trochę kasy na Karlssonie z tego powodu, że Szwed nie wyjechał do 15 biegu. To zawodowiec i chyba nie pozwoliłby sobie na coś takiego. Myślę, że klub też nie ryzykowałby utraty swojego wizerunku robieniem sobie jaj z Petera dla zaoszczędzenia kliku złotych, bo w ostatecznym rozrachunku to by się po prostu nie opłacało. Tym bardziej, że w gruncie rzeczy - z całym szacunkiem dla Atilli - Karlsson nie ma godnego siebie zmiennika. Widocznie taki ma zapis w kontrakcie, że zarobi okągłą sumkę $ niezależnie od tego, czy zrobi w meczu 12 czy 15. Przynajmniej tak mi się wydaje, bo szczegółów oczywiście nie znam. Mecz był wygrany dużo wcześniej i dobrze, że swoją szansę dostał Mariusz Franków. Brawo Tomek Piszcz ! Kryzys ma już chyba za sobą. Równie ładnie pojechał Grzesiek Knapp - widać, że w parze z Karlssonem idzie mu całkiem dobrze. Mariusz - trochę bezbarwnie, ale swoje zrobił. Prawdę mówiąc w Rzeszowie zrobił na mnie lepsze wrażenie, ale w parze z Tomkiem radzi sobie nie najgorzej. O zestawieniu pary Śledź-junior trudno po dzisiejszym meczu cokolwiek dobrego powiedzieć. Rybka dzisiaj jeździł jakby sam był juniorem. Ale jestem pewien, że dzisiejszy występ Darka to wypadek przy pracy i następnym razem będzie OK. Ostrów poza Jędrzejakiem i momentami Ferjanem niczym nie zachwycił. Artur Pietrzyk jeździł bezbarwnie a Piotrek Dym - podziękujmy mu wszyscy, że jednak wybrał Ostrów.
Co jeszcze ? Dawid Stachyra objechał Ferjana i miejmy nadzieję, że się chłopak rozjeździ. Chociaż prawdę mówiąc czarno widzę obsadę juniorów w naszym klubie. Jeleń kończy wiek juniorski (w którym tak naprawdę, przynajmniej do tej pory, zbyt wiele nie osiągnął), Dawid jeździ bardzo pasywnie, czasem tylko uda mu się wyjść dobrze ze startu (jak pomyślę, że jest w wieku Kołodzieja...), o Krzyśku Wronie nawet nie chce mi się wspominać, bo chyba można go będzie oglądać jedynie na treningach. G. Kosiński i Sz. Bałabuch podobnie, choć może pojeżdżą jeszcze trochę w jakichś zawodach. Żenujące, że w tym klubie szkółka jest traktowana(przynajmniej ja odniosłem takie wrażenie) jak piąte koło u wozu, a chłopaki żeby trenować muszą żebrać o pieniądze chodząc po trybunach.
Gorzów postawił na młodzież i jak dotąd dobrze na tym wychodzi. Myślę, że Grabowski też odwali w Ostrowie kawał dobrej roboty, tak jak już wcześniej robił to w Iskrze a potem w Rybniku. A u nas?

Geest
Senior
Posty: 655
Wiek: 36
Rejestracja: 16 stycznia 2004, o 21:29

#389 Postautor: Geest » 3 maja 2004, o 20:46

ja postaram sie mowic tylko o tym, o czym jeszcze nie bylo, ale nie wiem czy mi sie uda. z pewnoscia musze zlamac te zasade juz na poczatku i wspomniec o oprawie, bylo miodzio, zabawa na calego. brak mi slow. o Piszczu tez nie bede nic mowil, bo to co on robil z Jedrzejakiem to nie wymaga komeentarza. co zas sie Darka tyczy to przytrafil mu sie gorszy dzien i tyle. zdeprtmowal sie i tyle, a Janusz widzac ze mu nie idze, dal mu odpoczac. mam nadzieje ze z tymi starymi silnikoami on cos zrobi, podobnie jak Mariusz, ktory wypadl srednio w sumie, choc czesto przyszlo mu jechac ze Jedrzejakiem, a to nie byle rywal. Knapp, Stachyra, Karlsson - nie bede nic mowil, bylo bardzo dobrze, a te akcje Knappa...:) co do Jelenia to troche wypadl z rytmu po tym kuriozanym zdarzeniu z udziałem Darka, ale się zdarza. co sie jeszcze Rybki tyczy, to slyszalem ze cos noc sobie zarwal, ale to plotka i nie znam blizszych szczegolow, ktos cos wie :?: teraz hmm, jedziemy do Gdanska... Gorzów przegrał tam dzisiaj 51:39, czy wiec rzeczywiscie warto jechac bez Karlssona? forma naszych chyba naprawde wzwyzkuje, jeszcze jakby gdzieniegdzie dogadac sie ze sprzetem, to moze jestesmy w stanie powalczyc. wiem, ze to troche chore moze co ja mowie, ale jak sie dzisiaj Piszcza naogladalem to hoho:D. patrzac chocby na niego widze, ze naszych forma tez idzie w gore, choc przeciwnik nie byl moze z najwyzszej polki. moze wlasnie tego tygodnia zabraklo zeby jednak w Gorzowie wygrac? teraz to juz durne gdybanie, moze i malo majace wspolnego z realiami, ale zastanawiam sie czy w Gdańsku nie powinnismy powalczyc...

Å‚ukasz

#390 Postautor: Å‚ukasz » 3 maja 2004, o 20:46

marius pisze:No jesli tor bedzie przyczpeny to........................
zreszta zobaczycie jutro :twisted: :twisted: .
Ja osob :twisted: scie mam nadzieje ze nawet jesli Lublin przygotuje beton to tak z godzinke albo 1,5 przed meczem jednak ta burza bedzie i zrobi sie wlasnie przyczepnie.

Mam nadzieje ze na darmo nie pojade :twisted:


nie chce mi sie odpisywac wszystkim z ostrowa ale chyba musicie troche poczekac az wasza druzyna zacznie gdzies wygrywac bo to dzis sie dzialo to nedza!!! dobrze ze tor troche podrownali bo jedrzejak nie mogl sie zlozyc kiedy przywozil jeden punkt!!! mysle ze ten wynik to i tak najmnniejszy wymiar kary. jasio juz chyba nie chcial gnebic kolegow z ostrowa i na ostatnie biegi wpuszczal dawida.

Radek KMO
Posty: 18
Rejestracja: 20 kwietnia 2004, o 13:31
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

#391 Postautor: Radek KMO » 3 maja 2004, o 20:47

Zulu ale u nas tez juniorzy chodza z puszkami zbierajac pieniadze!! tylko ze prace grabowskiego widac golym okiem. Szuka sponsorow . Zawodnicy (juniorzy) dostali calkowicie nowy sprzet i to bedzie owocowac juz za rok lub dwa. a do 6 czerwca zrobia postep i nie bedzie im straszny nawet stachyra.
KMO !!

Sober
Senior
Posty: 655
Rejestracja: 4 kwietnia 2004, o 12:03
Lokalizacja: Lublin

#392 Postautor: Sober » 3 maja 2004, o 20:48

Nie pisze kto ile puntków zdobył, bo mi sie nie chce :D Piszczyk prawdziwa REAKTYWACJA :!: :!: Jeździł świetnie! Moim zdaniem nawet lepiej od Karlssona, choć ten zrobił komplet :!: Piszczyk pewnie by go miał, gdyby jeschał samodzielnie, a pojechał pięęęęknie w parze z MAriuszem. :wink: Jeleń - tutaj troche sie powtarza sytuacja z meczu z Grudziądzem pierwsze dwa biegi b. dobrze a później zero, jednak gdyby nie Śledź(zajechał mu droge i gdy Jeleń był pierwszy taśma źle "wyskoczyła i musiała być powtórka)... Juniorzy ogólnie dobrze, czego nie można powiedzieć o juniorach Intaru... 1 punkt w 6 biegach :D :D :D Rybce sie "skończyły" stare motory i kicha :? Nowe miałybyć w połowie kwietnia, a tu już maj. Miejmy nadzieje, że będzie miał nowe na Gdańsk. Mariusz wie, że jeszcze coś jakby nie do końca z tymi silnikami. Grzesiu wreszcie b.dobry występ. Karlsson jak zwykle swoje.. :lol: Ogółem jestem zadowolony i gdy rybka i Mariusz poprawią motory/silniki to możemy powalczyć z Gdańskiem :!:
Warto było pójść na mecz, piękne walki z Jędrzejakiem jednak nasi okazali sie lepsi :)

PS. Najlepsza była akcja - rzucenie racy na tego wyrównywacza toru :lol:

Awatar użytkownika
toni
Posty: 68
Rejestracja: 6 lipca 2003, o 22:50

#393 Postautor: toni » 3 maja 2004, o 20:53

Radek KMO pisze:
Jeszcze jest rewanz i byc moze zmienisz zdanie.

Może i jest ale póki co nie wybiegaj aż tak daleko w przyszłość :!: :!: :!: :!:
Dziś Ostrów=Ogór :!: :!: :!: Reszta nie istnieje na wyjazdach.
SZKODA,ZE NIE BYŁO FAJKI :oops: :oops: :oops: :oops:
Chcieliśmy kupić przed sezonem Dyma.......i Bóg nas oświecił :!:

Awatar użytkownika
Kubbas
Junior
Posty: 432
Rejestracja: 17 sierpnia 2002, o 13:34
Lokalizacja: Lublin !!
Kontakt:

#394 Postautor: Kubbas » 3 maja 2004, o 20:57

Niestety ale jesli chodzi o Tomka Piszcza to mimo iz dzisiaj zrobil komplet to z jego sprzetem nie jest najlepiej. 2 GMy mozna powiedziec poszly do kosza (cos jak z Cegla w tamtym sezonie).
Ale miejmy nadzieje ze Tomek sobie z tym poradzi.

A co do Darka to trudno , nie wyszlo . Ale mysle ze byla to wylacznie wina sprzetu. Darek w najblizszych dniach udaje siÄ™ do mechanika.

max3
Zawodowiec
Posty: 1242
Rejestracja: 20 listopada 2002, o 23:16
Lokalizacja: lublin

#395 Postautor: max3 » 3 maja 2004, o 21:00

ale podobno Piszcz posiada od dwoch tygodni dwa nowe Gm ,ktore zakupil mu Seat i widac roznice ,a tamte silniki poszly do kosza.

Awatar użytkownika
Kubbas
Junior
Posty: 432
Rejestracja: 17 sierpnia 2002, o 13:34
Lokalizacja: Lublin !!
Kontakt:

#396 Postautor: Kubbas » 3 maja 2004, o 21:03

max3 pisze:ale podobno Piszcz posiada od dwoch tygodni dwa nowe Gm ,ktore zakupil mu Seat i widac roznice ,a tamte silniki poszly do kosza.


Ale Tomek startuje w 3 ligach i mowil ze to wlasnie w tych 2 pozostalych (szczegolnie anglia) nie bedzie mial na czym jezdzic.

Piotrbaz

#397 Postautor: Piotrbaz » 3 maja 2004, o 21:05

uff.. co za mecz.. moze wynik tego nei odzwierciedla ale emocji napewno nei brakowało.

szkoda mi sledzia, ale mam nadzieje ze jakos sie szybko dopasuje do nowych silników i bedzi grało.. piszcz - wreszcie taki jakiego chcielibysmy ogladac , knapp tesh ful serwis , jeleniewski ,, ahh.. te jego dwa starty , rewelacyjne ( mówie o wyjsciach spod taśmy w powtórzonym biegu)

i teraz:

DAWID STACHYRA... ROŚNIE NAM ŻuŻLOWIEC!! to jego zwyciestwo nda ferjanem i to z jaką przewagą!!

Awatar użytkownika
mikas
Trener
Posty: 3291
Rejestracja: 27 kwietnia 2003, o 15:01
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#398 Postautor: mikas » 3 maja 2004, o 21:09

Jeszcze jedno, bo zapomniałem.Gratulacje dla fan klubu za znakomitą oprawę. Co prawda fala w drugiej czesci meczu nie szła dziś jak należy, ale fan klub robił co mogł i za to wielkie brawa.Może w nastepnym meczu pozostali kibice się poprawią.No i połączenie z "żyletą" można uznać za trafna decyzję.
MOTOR LUBLIN
Obrazek

Radek KMO
Posty: 18
Rejestracja: 20 kwietnia 2004, o 13:31
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

#399 Postautor: Radek KMO » 3 maja 2004, o 21:16

toni pisze:
Radek KMO pisze:
Jeszcze jest rewanz i byc moze zmienisz zdanie.

Może i jest ale póki co nie wybiegaj aż tak daleko w przyszłość :!: :!: :!: :!:
Dziś Ostrów=Ogór :!: :!: :!: Reszta nie istnieje na wyjazdach.
SZKODA,ZE NIE BYŁO FAJKI :oops: :oops: :oops: :oops:
Chcieliśmy kupić przed sezonem Dyma.......i Bóg nas oświecił :!:



To nie jest az tak daleka przyszlosc!!!
Co do Dziś Ostrów=Ogór musze sie z toba zgodzic (ale tylko na wyjazdach - na szczescie)
Sam nie wiem dlaczego Fajka nie pojechal. Dobrze wypadl na sobotnim turnieju.
Dym - ja nie wiem co sie z tym chlopakiem dzieje , dobry psycholog mu sie przyda :roll:
KMO !!

Awatar użytkownika
Jinxsior
Junior
Posty: 365
Rejestracja: 17 lutego 2004, o 15:38
Lokalizacja: Swindon/Lublin
Kontakt:

#400 Postautor: Jinxsior » 3 maja 2004, o 21:26

Witam wszystkich i tak sobie pomyslalem ze cos skrobne bo jestem tak zajebiscie szczesliwy ze az sam sie sobie dziwie.Zaczne moze od toru ktory byl juz nie pierwszy raz tragiczny, te dziury ktore sie odsypywaly tragedia, szok ze wszyscy calo dojechali i chwala im za to, minus za to dla organizatora zawodow.Oprawa zawodow genialna,przyszlo duzo ludzi, a mysle ze moglo by byc wiecej gdyby nie dlugi weekend i ten padajacy deszcz ktory mogl troche osob odstraszyc.Co do samego meczu, jestem w takim szoku po czterech biegach ze nie mam pytan, trzy z nich naleza do dwoch Tomkow te mijanki i walka byly jak z meczy eligi, pieknie,czwarty bieg w wykonaniu Piterka gdzie gonil Jedrzejaka,bez komentarza,kocham na takie sceny patrzec.
Tak jak wspomnial moj drogi kolega #T.Z.LBN#R.C.#Ztk co do jazdy para Petera az chcialo by sie krzyknac zeby zaczekal na kolege z druzyny,ja mysle ze tak doswiadczony zawodnik ktory z niejednego pieca chleb jadl umie jezdzic para, trzeba mu moze przypomniec :P :P
Podsumowujac tych dwoch panow dzisiaj T.P i P.K ZAJEBISCIE!!!!!!
Juniorzy zrobili swoje, gdyby tyle robili na wyjezdzie bylo by wspaniale.
Knapik na swoim poziomie,ciezko przywiezc 3 jadac z samolubem :wink: w parze.
Franki nadal jezdzi na osiolkach,ale walecznosci mu nie brakuje.
Co do Darka, kazdy musi miec swoj slabszy dzien, mam nadzieje ze ktos bardziej poinformowany uswiadomi nas co sie stalo ze sprzetem Rybki,przykro tylko ze sie darek na rundzie honorowej nie pokazal.

Dzisiaj Gdansk pokazal ze mozna z nimi powalczyc,gdyby sie chlopcy spieli jest szansa o dobry wynik :wink:

Pozdrawiam wszystkich.
Obrazek
.GG..::2399959:...
...:speedway_jinx@wp.pl:..