Speed-Car Motor Lublin - Start Gniezno 21.05.2017 g, 18:30

[rieper]

Bez kozery powiem pińcet

[Czarek]

1) Wspaniała frekwencja (wg mnie ok. 10 tys. mogło być, bo wielu zwiało na górę z powodu kurzu) i znakomite zachowanie publiczności.
2) Tor typowo gnieźnieński, więc po jego zobaczeniu typowałem wynik 48:42. Pozytyw jest taki, że tak mniej więcej będzie wyglądał nasz mecz w Gnieźnie , ale kompletnym brakiem szacunku dla publiczności jest pozwolenie na to by taki kurz opadał na kibiców. Paweł Miesiąc i wynik meczu są ofiarami piachu pod bandą.
3) Pani prowadząca się nie przedstawiła, a później było tylko gorzej. Nie kończyła zdania, nie czuła klimatu itd. Zupełny brak koordynacji dopingu, nastrojów na trybunach z tym co wyprawiała konferansjerka. Sposób zaprezentowania srebrnej drużyny tragiczny -pomyłki przy nazwiskach, niewymienienie wszystkich...
4) Bardzo lubię zjawisko jakim stał się obecnie lubelski żużel.

[Cz@rek]

Tor dzisiaj pod burzę,nie Stasia Mam nadzieję ze to będzie przestroga na przyszłość...
Rekord frekwencji na pewno ale raczej dycha nie pękła,ciągle duże łysiny na sektorach VIP,trzeba rozpropagować że mozna juz kupować tam pojedyncze bilety,choć cena 60 zł chyba ciut za wysoka.
Trzeba pochwalić organizację samych zawodów i ewent z drużyną vice mistrzów 91,-dobra inicjatywa.
Brawa też za otwarcie bramy/furtki dla kibiców od strony Bystrzycy (ostatni raz otwieranej ze 20 lat temu)
No i oczywiście brawa dla drużyny że nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa

[Moran]

Tor był dobry, najlepsi żużlowcy czyli Bjarne i Mirek pokazywali najlepszą jazdę
Jechaliśmy bez Lamberta, u nich powinien być Krcmar za Gałę/KJ, mniej więcej się wyrównuje patrząc mecz i rewanż.
Jak to jest w lidze, jakiś finał na koniec ? Gniezno przy ewentualnych wzmocnieniach może nas objechać w takowym.
Paweł i Daniel robią dużo błędów, zwłaszcza Miesiąc zawodzi.

Kto to jest Marcin Nowak??? ogórek ograł gwiazdy II ligi ? hańba !!! oj ciężkie play off się zapowiada

Ogórek na sprzęcie z SE. Dolny bis (też po przyjściu z SE zrobił tu 12) Czy w wyższej lidze Cyfer. Nie jego wina że Ciapek jeździ na złomie a inni też niewiele lepsi. Poziom w tej lidze jest straszny, sprzętowy przede wszystkim. Marcel Kajzer jedzie w biegu asów a Nowak go wygrywa..

[miedziany]

Nie ma co zwalać winy na tor, chociaż był wyjątkowo betoniasty i pod ekipę z Gniezna. Na plus emocje, super doping, frekwencja itd. Taki mecz może nam się przydać, wszyscy spodziewalismy się naszej wygranej +10 i trochę zeszlismy na ziemię. Inna sprawa jest taka że bylismy słabsi dzisiaj sprzętowo od ekipy z Gniezna.
Szkoda mi Łełka, upadek w Opolu i dzisiaj po super walce, w obydwu dzwonach zapachniało gipsem. Mimo wszystko w parze razem z Kuciapą dzisiaj zawiedli.

Kto to jest Marcin Nowak??? ogórek ograł gwiazdy II ligi ? hańba !!! oj ciężkie play off się zapowiada

To teraz wiesz że nie jest ogórkiem, wszyscy wiedzieli że z Jabłońskim będą starali się trzymać wynik.

[Blinki]

Według mnie w odstawkę powinien pójść ciapek strasznie się dzisiaj meczył. Burza in plus zdecydowanie szybszy. Szkoda biegu jelenia ze Staszkiem bo ten drugi był znaczenie szybszy

[ermen]

Nie ma co dramatyzować. Mecz w bólach, ale wygrany. Na razie to tylko mało znacząca runda zasadnicza. Prawdziwe ściganie zacznie się w play-off i taki mecz jak dziś jest dla nas bardzo cenny. Przede wszystkim pokazał, że nie jesteśmy takim murowanym kandydatem do awansu jak wielu nas maluje. Gniezno z kolei to nie ogórki, tylko bardzo solidna drużyna, z którą trzeba będzie twardo walczyć. Trzeba więc pracować, a jest nad czym. Mamy od początku sezonu poważne problemy ze startami. Nieważne czy u siebie, czy na wyjeździe, nieważne czy tor jest twardy czy przyczepny. Na przyczepnym, szczególnie u siebie, da się jeszcze to na trasie odrobić. Na betonie, jak dzisiejszy, jest z tym duży problem.
Chłodny (nie zimny i lodowaty, ale chłodny) kubeł zimnej wody na łeb, aby nie wpaść w samozadowolenie i zachować trzeźwość myślenia o awansie. Wcale nie musi być tak lekko, nawet z Lambertem.

[Gecko]

Paweł i Daniel robią dużo błędów, zwłaszcza Miesiąc zawodzi.

Gość który był kontraktowany na drugą linię, a wykręcający 5 średnią w lidze zawodzi????

Kto to jest Marcin Nowak??? ogórek ograł gwiazdy II ligi ? hańba !!! oj ciężkie play off się zapowiada

Ogórek na sprzęcie z SE. Dolny bis (też po przyjściu z SE zrobił tu 12) Czy w wyższej lidze Cyfer. Nie jego wina że Ciapek jeździ na złomie a inni też niewiele lepsi. Poziom w tej lidze jest straszny, sprzętowy przede wszystkim. Marcel Kajzer jedzie w biegu asów a Nowak go wygrywa..

Można mieć sprzęt nawet z GP i jak się jest ogórkiem to się nie pojedzie - np. Sówka.

[niespokojny]

Jeleń zawodzi. Na naszym torze powinien robic komplety, po to byl kontraktowany. Niech sie wezmie w garsc bo inaczej zostanie na lata w tej 2 lidze. Kuciapa beznadziejnie. Wiem ze to 2 linia, ale tak punktujacego zawodnika mozna bylo bez problemu znalezc i mlodszego i tanszego. Miesiac nie potrafi startowac, a jak jest tor bez sciezek, to moze dwoic sie i troic ale nic nie wskora. Ogolnie duzo pracy przed naszymi zawodnikami jesli myslimy o awansie.

[Zaratustra]

Mecz ogladalem na szklanym ekranie, ale kilka wniosków się nasuwa:
1. Start tak, jak pisałem wcześniej to bardzo mądrze zbudowana, dobra drużyna
2. Ostatni raz powinniśmy widzieć taki tor, który przypominał ten z czasów Kmż.
3. Jeleń kolejny raz nie przekonuje. On w tej lidze ma trzaskać komplety, a nie zaliczać dwa udane biegi w meczu.
4. Mimo, że punktowo tego jeszcze nie widać w tym meczu, to formacja juniorów może być decydująca. Perspektywy w tym aspekcie przemawiają mocno za Gnieznem.
5. Obie ekipy były osłabione. Tyle, że Krcmar traktuje ligę polską priorytetowo, a Lambert nie.
6. Gratuluję frekwencji i emocji do końca zawodów.

[mustafa]

a pisałem żeby być ostrożnym co do wyniku, byłby Krcmara i byśmy dostali w papę. tak czułem że jak nasi będą przegrywać starty to będzie ciepło. Obawiam się że Lambert nie wystarczy żeby wygrać w play off dwumecz z Gnieznem.

Za to plus duży za organizację. Ludzi tyle że przy przeciwległej prostej trzeba było na schodach siedzieć.

[ezbeg]

Jeśli dobrze pamiętam to nasi przed tym meczem odbyli jeden trening - w piątek. Wczoraj kółka kręcił Pedersen. Odnoszę wrażenie, że trochę zlekceważono przygotowania do tego spotkania. Do play-off sporo czasu. Wszystko może się zdarzyć - łącznie z kontuzjami (odpukać). Na chwilę obecną chyba nie ma co myśleć o wzmocnieniach, zresztą wartościowych Polaków brak. Tylko nie wyskakiwać z Chrzanowskim

[istred]

Pierwsze miejsce w tabeli. Komplet wygranych meczów. W odwodzie Bober i Lambert.
O jakich wzmocnieniach piszesz?

Trzeba było się spodziewać trudnego meczu. Kilka wpadek i dobre spasowanie Jabłońskiego i Nowaka i wynik w okolicy remisu.
Moim zdaniem zespołowi wyraźnie brakuje treningów i porządnego spasowania z torem.
Natomiast wciąż uważam, że mamy duże szanse żeby wygrać w Gnieźnie. Wynik też powinien być w okolicach remisu.

Dziś w magazynie SE Lublin miał dobrą reklamę. Wszyscy spodziewają się, że ten klub w ciągu kilku sezonów znajdzie się w ekstralidze.

[Gelo]

Nie ma potrzeby się wzmacniać. Wystarczy że będziemy jechać najmocniejszym składem- z Lambertem i Peroniem. Każdy mecz to nowe rozdanie.a że z Gnieznem będzie ciężko wiedział każdy. W play-off trzeba jednak zaproponować inny tor. Paweł za dużo upadków a Pani komentator rozminęła się z powołaniem

[$korzen$]

Po pierwsze, nerwowka na wlasne zyczenie, co ten nasz trener robil dzisiaj w parku maszyn? Nasi cale zawody na 1 luku wypuszczali sie na szeroka, a ta wogole nie chodzila. Cale zawody zachodzilem w glowe, co tam sie dzieje w parku maszyn i dlaczego nasi nie wyciagaja wnioskow. Gdyby nie ten 1 luk i potracone tam punkty to bysmy mieli spokojne 49:41/50:50. Poza tym Kuciapa chyba troche za szybko wrocil na tor, moze warto solidnie zaleczyc ta kontuzje? Zdrowy Kuciapa jest nam na prawde niezbedny. Jelen tez jakis niemrawy dzisiaj, zwlaszcza na starcie. Natomiast Bjarne pokazal ogromna klase i nie boje sie uzyc stwierdzenia, ze obronil nam dzisiaj wynik. Uwazam rowniez, ze w 14 powinnien pojechac Burza z Miesiacem. Ten kubek zimnej wody moze nam wyjsc tylko na dobre. Jestem poraz kolejny zszokowany frekwencja, mam nadzieje, ze Prezydent rowniez. Pani ze spikerki absolutnie do wymiany, kompletnie sie nie nadaje. Wogole kobieca spikerka na meczu zuzlowym to jakis totalnie chory pomysl. Czeka nas jeszcze duzo pracy w drodze do awansu.

[Torsen]

1. Pedersen dziś z 12 punktami - granica przyzwoitości u siebie dla takiego zawodnika - ale swoją jazdą co najmniej dwukrotnie spowodował utratę pozycji przez partnera - w 1 biegu przez Burzę, w 13. przez Kuciapę. Osobiście oceniam ten występ trochę krytycznie, bo słabsi od niego potrafią nie tylko nie przeszkadzać swoim, ale się o nich zatroszczyć.

2. Burza znowu jakby lepiej niż wskazuje punktówka.

3. Miesiąc, po upadku, atomowe starty i kompletny brak trasy, podejrzewam, że ma spasowany tylko jeden motocykl, który po dzwonie nie nadawał się do jazdy. Dużo jazdy po zewnętrznej, ale mało efektów; bezsensownie wąskie wejście w drugi łuk w 13 biegu kosztujące utratę pozycji.

4. Kuciapa kolejny raz obniża loty w miarę trwania zawodów. Świetnie rozprowadził Pedersena w 13. biegu, szkoda że ten mu się potem nie odwdzięczył.

5. Jeleń za mało pewny. W drugiej lidze u siebie powinien być nie do ugryzienia. Przeciętne starty, na trasie czasem świetnie, a czasem pasywnie.

6. Juniorzy lepiej niż się spodziewałem. Szkoda defektu Brzezińskiego po 3 okrążeniach naprawdę dobrej obrony punktowanego miejsca.

Dobrze, że udało się obronić to zwycięstwo, bo po 12 biegach nie było już za bardzo podstaw do optymizmu. Tor wolny i zamiast się odsypywać - kurzył. Nasi raczej pasywnie, o dziwo chyba więcej pozycji na dystansie stracili, niż zdobyli, mało przekonujący na starcie. W mojej ocenie dziś wszyscy pojechali trochę poniżej oczekiwań, z wyjątkiem juniorów.

Para prowadząca zawody jest niestety słaba. Ona gada bzdury, przekręca nazwiska i ma irytujący głos, on sztucznie udaje emocje, fascynuje się przegranymi biegami i w wyjątkowo irytujący sposób akcentuje wszystko na pierwszą sylabę, jakby rapował albo ciągnął góralszczyzną.

[ezbeg]

Pierwsze miejsce w tabeli. Komplet wygranych meczów. W odwodzie Bober i Lambert.
O jakich wzmocnieniach piszesz?

Trzeba było się spodziewać trudnego meczu. Kilka wpadek i dobre spasowanie Jabłońskiego i Nowaka i wynik w okolicy remisu.
Moim zdaniem zespołowi wyraźnie brakuje treningów i porządnego spasowania z torem.
Natomiast wciąż uważam, że mamy duże szanse żeby wygrać w Gnieźnie. Wynik też powinien być w okolicach remisu.

Dziś w magazynie SE Lublin miał dobrą reklamę. Wszyscy spodziewają się, że ten klub w ciągu kilku sezonów znajdzie się w ekstralidze.

Fakt, moja teza o wzmocnieniach była chybiona. Jest za wcześnie na takie dywagacje, a po solidnych treningach jeszcze wszystko wróci do normy. Tylko trzeba trenować, trenować i zapoznać się z nawierzchnią we wszystkich wariantach żeby znaleźć odpowiednie ustawienia.
PS. Kto dzisiaj był na spikerce ? Jakieś takie sztuczne i bez wyrazu

[Moran]

Paweł i Daniel robią dużo błędów, zwłaszcza Miesiąc zawodzi.

Gość który był kontraktowany na drugą linię, a wykręcający 5 średnią w lidze zawodzi????

Mam na myśli ten mecz. I niby dlaczego Miesiąc mający wyższą średnią od Bjarne i Jelenia miał być kontraktowany na drugą linię, bo sobie tak założyłeś?
A przykład Sówki który podałeś jest ekstremalny bo to wyjątkowe beztalencie, ale też chybiony bo ten ogórek nieraz już pojechał i zrobił punkty jakich teoretycznie nie miał prawa zrobić. Zresztą na inaugurację wygrał Ostrovii mecz z Krosnem. Zawodnik w żużlu to tylko dodatek do silnika, był czas się do tego przyzwyczaić.

Start tak, jak pisałem wcześniej to bardzo mądrze zbudowana, dobra drużyna

To zależy ile mają jeszcze w kasie na ewentualne transfery.
Można powiedzieć że mają 3 seniorów pewniaków i jednego juniora,
a resztę testują sobie (Davidsson, Gała, K.J, teraz Berntzon). Niewykluczone że ktoś im wypali i wtedy będą ciężką przeszkodą.

[Misionis]

Świetny mecz, tyle ludzi na trybunach nie było chyba nawet na finale 1 ligi za Sprawki (de facto też z Gnieznem). Chciałbym tylko zaapelować, żeby nie wyżywać się tak na Pani spikerce. Moim zdaniem jak na pierwszy raz poradziła sobie całkiem nieźle, myśmy się trochę pośmiali i nie ma co robić afery. Nie od razu Rzym zbudowano, następnym razem będzie lepiej.

[MIERZWIN]

Przychylam się do wniosku o nieczepianie się spikerki. Uważam, że jak na debiut było znośnie.
Owszem, błędy były - ale słyszałem w jej głosie zapał i zaangażowanie. Zawsze to miły, kobiecy głos jest fajną odskocznią od spikerów, których od zawsze nie mieliśmy za dobrych. Nie każdy jest Dryłą, Nogą czy Lorkiem.

[maestro76]

Świetny mecz, tyle ludzi na trybunach nie było chyba nawet na finale 1 ligi za Sprawki (de facto też z Gnieznem). Chciałbym tylko zaapelować, żeby nie wyżywać się tak na Pani spikerce. Moim zdaniem jak na pierwszy raz poradziła sobie całkiem nieźle, myśmy się trochę pośmiali i nie ma co robić afery. Nie od razu Rzym zbudowano, następnym razem będzie lepiej.

nawet nie strasz z tym nastepnym razem.
Dramat i to skrzeczenie HANS totalnie irytujace.

Mam nadzieje ze to byl jednorazowy wyskok i pani zajmie sie kibicowaniem na trybunach.


Co do meczu to wszystko zostalo napisane oprocz braku szacunku dla kibicow.
Nie mozna bylo mocniej polac tego toru zeby ludzie na 1 wirazu mogli w cywilizowany sposob obejrzec zawody?

[Gelo]

Szczerze - mam nadzieję że nie będzie "następnej razy". Torsen wypunktował wszystko co można powiedzieć w tej sprawie. Inna sprawa, że po tym co Dryła zrobił na meczu z Poznaniem - ciężko będzie zbliżyć się nawet do 5%. Jest może niedosyt wyniku, bo wszystko wskazuje na to, że możemy przegrać bonusa ale tak naprawdę jakbyśmy wygrali 6-8 punktami nic by to nie zmieniło. Trzeba po prostu pojechać do Gniezna i walczyć o zwycięstwo. Trzeba oddać, że taki Mirek odjechał chyba mecz życia i ogólnie Startowi wychodziło wszystko. A my mieliśmy kilka razy pecha - upadek, defekt, brak współpracy w parach. Daniel ma kłopoty ze startami - o czym sam mówi. Nie może być tak, że taśma idzie w górę a Mirek jest dwa motocykle przed Danielem - na miłość boską - nie w Lublinie

[Dobromir]

W sumie to klub nie mógł sobie wymarzyć lepszego scenariusza - zwycięstwo zapewnione w ostatnim biegu przy komplecie publiczności. Co do Jabłońskiego to jemu bardzo pasuje ten tor - przypomnijcie sobie Finał Złotego Kasku u nas w 2015 (3,1,3,3,3). Gniezno będzie bardzo mocne jak wróci Krcmar, a i cos czuje, że ten Berntzon może być solidnym 2 liniowcem.

[istred]

1. Pedersen dziś z 12 punktami - granica przyzwoitości u siebie dla takiego zawodnika - ale swoją jazdą co najmniej dwukrotnie spowodował utratę pozycji przez partnera - w 1 biegu przez Burzę, w 13. przez Kuciapę. Osobiście oceniam ten występ trochę krytycznie, bo słabsi od niego potrafią nie tylko nie przeszkadzać swoim, ale się o nich zatroszczyć.

Pedersen miał jeszcze dwa bonusy. Przegrał jedynie 15 bieg. Moim zdaniem to głównie jemu zawdzięczamy zwycięstwo.

Miesiąc, po upadku, atomowe starty i kompletny brak trasy, podejrzewam, że ma spasowany tylko jeden motocykl, który po dzwonie nie nadawał się do jazdy. Dużo jazdy po zewnętrznej, ale mało efektów; bezsensownie wąskie wejście w drugi łuk w 13 biegu kosztujące utratę pozycji.

W wywiadzie, chyba po meczu w Opolu, mówił że ma dwa dobre silniki. Wydaje mi się, że po dzwonie poszedł po rozum do głowy i uznał, że to za duże ryzyko nastawiać się na trasę.
W 13 biegu Miesiąc miał defekt. Już w połowie przeciwległej prostej na ostatnim okrążeniu widać było, że motocykl słabnie. Po meczu mówił, że cieszy się, że dowiózł w tym biegu 2 punkty.

Para prowadząca zawody jest niestety słaba. Ona gada bzdury, przekręca nazwiska i ma irytujący głos, on sztucznie udaje emocje, fascynuje się przegranymi biegami i w wyjątkowo irytujący sposób akcentuje wszystko na pierwszą sylabę, jakby rapował albo ciągnął góralszczyzną.

https://youtu.be/--1ycAifHYo?t=19

[$korzen$]

Ja sie nie zgodze co do tego, ze Bjarne spierdzielil w 13 biegu. Owszem, Kuciapa go fajnie rozprowadzil, ale w czym niby pozniej Bjarne przeszkadzal Mackowi? trzymal kraweznik, natomiast Kuciapa w tym momencie spotkania slabl z kazdym kolejnym metrem i jego motor wogole nie szedl po szerokiej, a to wyjscie na szeroka sprawilo, ze Jabol wcisnal mu sie pod lokiec. Uwazam, ze duzy wplyw na jazde Kuciapy ma chyba nie do konca zaleczona kontuzja. Przeciez w biegu 14 Kuciapa zrobil bardzo podobny blad, wysunal sie na szeroka na I luku i starszy Jabol odrazu odebral mu pozycje. Na I luku wystarczylo trzymac kraweznik, co madrze robil Bjarne. Pamietajcie tez, ze Dunczyk na trasie stuknal Mirka i Gale jak amatorow, pretensje mozna miec do niego tylko o 1 bieg, gdzie faktycznie byl jeszcze nie do konca spasowany i spowalnial Burze. Bjarne z bonusami zrobil dzisiaj 14pkt, on nam obronil wynik tak samo jak i wygral nam mecz w Krosnie. To, ze Kuciapa traci moc w rekach z kolejnym metrem i ma za slaba maszyne, zeby cisnac po szerokiej to juz nie jest jego problem Panowie. Uwazam, ze zdrowy Kuciapa w 13 i 14 biegu raczej nie popelnil by takich razacych bledow. Mamy teraz 2 mecze z Rawiczem, w Rawiczu z tego co pamietam moze jechac Lambert, Burza da sobie tam rade, wiec moze warto, zeby Maciek w tym czasie zaleczyl uraz? Bo to jego punktow bardzo wczoraj zabraklo. No i Jelen musi pocwiczyc starty, bo kiepsko to wyglada.


Mirek rozpracowal nasz tor, to juz kolejne zawody, w ktorych lata po naszym torze jak gosc z innej planety. Szkoda, ze nie wyladowal ostatecznie u nas, bo byly podobno zaawansowane negocjacje z tym zawodnikiem o czym wspominal z reszte niedawno chyba Jerry.