Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#101 Postautor: $korzen$ » 11 sierpnia 2014, o 11:01

Przy naszym obecnym calosciowym potencjale niewykonalne jest w II lidze "budowanie zaplecza organizacyjnego i dobrych fundamentów pod poważny żużel."

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13180
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#102 Postautor: Gelo » 11 sierpnia 2014, o 11:07

To wszystko szczera prawda. Od poczatku sezonu sklad kadrowo nie przypadl mi do gustu i chociaz tego nie artykuowalem na forum - czulem, ze skonczy sie jazda wylacznie o utrzymanie. Zaczelo sie lepiej niz wszyscy zakladali - ale to tylko dlatego ze inni dopiero wybudzali sie ze snu zimowego. Oczywiscie nasza fatalna jazda jest wypadkowa kilku czynnikow (trenera, toru, treningow, pustek w kasie) ale glownymi winowajcami spadku sa zawodnicy. Jechali znacznie gorzej niz sa w stanie. Taki Doyle czy Korneliussen to nie sa zawodnicy lepsi od Watta czy Woodwarda, taki Larsen nie jest lepszym zawodnikiem od Miskowiaka - ale niestety rozni ich przepasc.

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7218
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#103 Postautor: istred » 11 sierpnia 2014, o 11:07

Przy naszym obecnym calosciowym potencjale niewykonalne jest w II lidze "budowanie zaplecza organizacyjnego i dobrych fundamentów pod poważny żużel."
Dlaczego tak uważasz?

Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#104 Postautor: $korzen$ » 11 sierpnia 2014, o 11:39

istred pisze:
Przy naszym obecnym calosciowym potencjale niewykonalne jest w II lidze "budowanie zaplecza organizacyjnego i dobrych fundamentów pod poważny żużel."
Dlaczego tak uważasz?



Poniewaz koszta uprawiania sportu zuzlowego kosmicznie wzrosly nie tylko w ekstralidze, I lidze ale rowniez i w II lidze. Z tego co tam zaslyszalem, zauwazylem, na II lige zeby jechac przynajmniej "pod publike" o awans trzeba jakies min. pol banki-600tys. Zeby jechac o awans trzeba juz miec blisko banke a wcale nie jest powiedziane, ze sie awasuje. Sami jestesmy tego najlepszym przykladem, bo nie awansowalismy z Drymlem, Rymelem, Puzonem i Baranem w mega gazie. Rok pozniej tez fura szczescia zwiazana z reorganizacja rozgrywek i zwyciestwem w Ostrowie. Budowanie zaplecza organizacyjnego i fundamentow pod dobry zuzel to strasznie szerokie pojecie, ale rozumiem, ze zakladasz kilkuletnia wegetacje w II lidze. Tutaj rodzi sie problem, kto da na to pieniadze? Swoje 5 minut bedzie miala teraz nozna, kosz i tradycyjnie reczna... komu z tego bardzo waskiego grona sponsorow bedzie sie chcialo pchac 3-ligowy zuzel? To tez kosztuje kupe pieniedzy, a skoro ludzie nie chca ogladac walki o utrzymanie w I lidze to tym bardziej nie beda chodzic na mecze o pietruche w II lidze. Nie ma takiej opcji. Nie sadze rowniez, ze przekona ich do tego haslo "szkolimy mlodziez" albo "budujemy dobre podwaliny pod profesjonalny zuzel" dlaczego? a no dlatego, ze kazdy nawet srednio rozgarniety kibic zuzla wie, ze ten sport jest niesamowicie dynamiczny nie tylko na torze. Dzisiaj decyduje Sprawka, jutro jego i jego dlugofalowej polityki moze nie byc. To samo z juniorami, mozemy wyszkolic 5 Dadosow ale wystarczy 1-2 sezony i kilkuletnia praca pojdzie psu w dupe. Nie mamy pieniedzy na takie zabawy. Juz Sprawka z wasatym bawili sie w wyliczenia i zuzel na zdrowych zasadach i co z tego dzisiaj mamy? centrala wymyslia jakies licencje nadzorowane i hytry plan naszego klub legl w gruzach jaki caly klub z reszta. Co dzisiaj po tych wielkich planach i dlugofalowej taktyce zostalo? G**no :) Bez obrazy Istred, bo nie chce cie atakowac czy cos, ale twoje zalozenia czy morana zalozenia sie nie sprawdza bo na to trzeba kilku lat i duzej kasy. Oprocz tego trzeba oplacic najwazniejsze, czyli lige, a jak liga bedzie na beznadziejnym poziomie to nie przyjdzie nikt poza 400 psycholami z tego forum. I co zbudujesz na tym zaplecze organizacyjne i podwaliny pod solidny zuzel? nie sadze. Dzisiaj jedyne co mozna zrobic to ryzykowac jak jest okazja i jechac na maka liczac, ze po awansie jakos to bedzie. Ewentualnie jazda o awans pod publike tak jak to robil od kilku lat GKM. Wszystkio inne skonczy sie u nas tragedia. Na koniec dodam, ze ludzie w tym miescie tesknia za sportem na najwyzszym poziomie. Dowodem na to niech bedzie zeszloroczna impreza reprezentacyjna w naszym miescie. Mi tez coraz ciezej wydaje sie te 50zl, chcialby w koncu w tym miescie zobaczyc sport na jakims zajebistym poziomie. II liga? to cos juz ciezko nazwac poziomem, to juz nie te lata kiedy jaraly mnie pojedynki Czechowicza z siwym Jackiem.

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7218
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#105 Postautor: istred » 11 sierpnia 2014, o 12:13

Korzen, nie rozumiem jednej kwestii.
Twierdzisz, że na jazdę w II lidze trzeba sporo kasy - "tak pół miliona - 600 tys.".
Na pierwszą ligę, żeby walczyć o utrzymanie, trzeba co najmniej trzy razy tyle.
Jaka jest zatem logika w myśleniu, że nie stać nas na tanią II ligę więc za wszelką cenę musimy zostać w lidze trzykrotnie droższej?

Sprawka robił żużel na zdrowych zasadach? :) No nie żartuj :))))
Uważasz, że konflikty z każdym dookoła - w tym z prezydentem i kibicami to zdrowe zasady?

Być może różnica zdać wynika z tego, że ja uważam, że w Lublinie też może być normalnie, a nawet lepiej niż w innych miastach, że nie jesteśmy pokrzywdzonym przez świat regionem, w którym mieszka banda nieudaczników, którzy nic nie potrafią, gdzie nie ma firm, których stać na sponsoring i w którym nic nie może się udać.
Da się, tylko żeby to zrobić to trzeba to zrobić profesjonalnie.

Oprocz tego trzeba oplacic najwazniejsze, czyli lige, a jak liga bedzie na beznadziejnym poziomie to nie przyjdzie nikt poza 400 psycholami z tego forum. I co zbudujesz na tym zaplecze organizacyjne i podwaliny pod solidny zuzel? nie sadze.
Nie 400. Nie tak dawno mieliśmy II ligę i przychodziło na nią znacznie więcej osób niż 400. I tak, uważam, że da się zrobić solidny żużel zaczynając od tego.
Tylko do tego trzeba kilku podstawowych rzeczy. Oprócz kwestii organizacyjnych (zorganizowanie wszystkiego od wewnątrz) jeśli byłaby odpowiednia współpraca z władzami miasta, z mediami, z kibicami i udało się stworzyć namiastkę klimatu na żużel i wszyscy ciągnęliby ten wózek w jedną stronę to i o sponsorów byłoby łatwiej. Celowo piszę - "sponsorów", bo opieranie się na jednym podmiocie jest absurdem, którego skutki właśnie widzimy.

Chciałbym żeby kiedyś klub w Lublinie był zbudowany przynajmniej na tyle dobrze, że przy ewentualnym spadku nikt nie będzie nawet myślał o likwidacji, tylko o tym jak do tej wyższej ligi powrócić. To naprawdę minimum, do którego wcale wiele nie trzeba.

Rudy
Junior
Posty: 423
Rejestracja: 5 września 2010, o 17:17

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#106 Postautor: Rudy » 11 sierpnia 2014, o 12:19

istred pisze:Chciałbym żeby kiedyś klub w Lublinie był zbudowany przynajmniej na tyle dobrze, że przy ewentualnym spadku nikt nie będzie nawet myślał o likwidacji, tylko o tym jak do tej wyższej ligi powrócić. To naprawdę minimum, do którego wcale wiele nie trzeba.

Przykład- Rzeszów .
"Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem".

Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#107 Postautor: $korzen$ » 11 sierpnia 2014, o 13:06

Ale jak mozna porownywac I lige do II ligi? I liga poziomem poszla w ostatnich latach do przodu mocniej niz ekstraliga. Zobacz jakich zawodnikow Ci przyszlo ogladac przez te 3 lata:

Jonasson, Misiek, Kuciapa, Harris, Ljung, Nicholls, Bjarne, Lindbaeck, Kosciecha, Andersen... to jednak jest juz fajny poziom i jest co ogladac. Jeszcze jak sie wyskoczy w sezonie ze 2-3 razy na e-lige to jako kibic mozna sie czuc spelnionym. Takim poziomem popartym wynikami juz mozna jakiegos fajniejszego sponsora wyrwac i juz ma sie jakies argumenty. Oprocz tego ta liga zaczyna byc obyta z telewizja (ktora poza godzina meczu niesie same duze plusy) i jak gdzies mamy zalapac duzy hajs i budowac jakas tam marke to tylko w I lidze. Popatrz na Grudziadz. II liga to jest juz amatorszczyzna bez szans na przyszlosc, jezdza tam pseudo-zuzlowcy dla zabawy swojej i kilkuset zapalencow. Kto dzisiaj w Lublinie, biorac pod uwage okolicznosci okolo-zuzlowe bedzie pchal ten 2-o ligowy wozek przez kilka nie majac zadnych gwarancji, ze te podwaliny o ktorych mowisz wogole powstana? Sam dales do zrozumienia, ze potrzeba kilku lat, zeby to ogarnac.... ale kto to bedzie pchal przez te kilka lat? Za czasow LKZ-u wszyscy jeszcze zyli "zywa legenda" Motoru Lublin liczac, ze te czasy szybko wroca. Jakos to trwalo i ciagnelo sie ze 2 lata, ale lata 98-99 to juz garstka na trybunach. Czasy motoru nie wrocily i dzisiaj sa juz calkowicie inne czasy, kibicow z czasow Motoru na stadionie tez mozna policzyc zapewne na palcach jednej reki i wobec lobbowania innych dyscyplin oraz wielu innych rozrywek utkniemy w II lidze w takim samym marazmie jak za czasow LKZ-u. Bo jechanie dla sztuki w miedzyczasie tworzac zaplecze organizacyjne nikogo nie rajcuje i nikt lacznie z kibicami nie da na to kasy. Natomiast jechanie o awans wiaze sie z 600 tys w gore wiec za co szkolic mlodziez i robic zaplecze oganizacyjne. Istred po prostu nie chcesz lub nie zauwazasz pewnej kwestii - my juz swoja szanse dostalismy od Zuka i Bogdanki. Miala byc SA, mieli byc juniorzy, mial byc awans do eligi i mielismy byc jak "koledzy" z wojewodztwa lubuskiego. Twoje zalozenia powinny byc robione w powyzszym okresie - nie zostaly zrobione. Wiec ladujemy w gownie, mozesz sie doszukiwac na sile pozytywow ale szalu nie bedzie, ladujemy w II lidze i na dzisiaj uwazam, ze w niej nawet nie wystartujemy. Bez zlosliwosci napisze, ze lepiej bedzie, jak juz sie zaczniesz z tym oswajac. Ja nie twierdze, ze w Lublinie nie moze byc normalnie, byly na to ogromne szanse w latach 2011-2013 ale zostaly te lata zmarnotrawione. Mamy w tym swoj udzial, bo jako kibice tez jestesmy slabi. Motorowcy czy Falubaze wywiezli by Sprawke w bagazniku a my bilismy mu brawo na prezentacjach czy spotkaniach z kibicami. Nie wiem jak wygladaly relacje Sprawki z prezydentem. Odnosze sie tylko do tego, ze nie szalal jak duren z kontraktami i liczyl, ze wyjdzie mu to na dobre i ze bedzie to duzy atut w negocjacjach z zawodnikami, ktorych wczesniej czy pozniej splacalismy zawsze. Niestety, wprowadzono chore licencje nadzorowane.

Co do frekwencji, tak jak pisalem wyzej, na poczatku ludzie przyjda, ale to bedzie tylko chwilowka. Za czasow LKZ-u poczatkowo tez bylo niezle, ale lata 98-99 i 2000 to byla porazka totalna. Gdyby nie Harry i pozniej Sipma, zuzla by nie bylo wogole. Teraz bedzie tak samo, ludzie przyjda na 1-2 mecz ale jak zobacza, ze to prowizorka to wiecej nie przyjda i beda mieli w dupie, czy my szkolmy mlodziez czy robimy zaplacze organizacyjne. To samo sponsorzy. KMZ powstal po przerwie w startach ligowych, zbudowano przyzwoity sklad z haslem jazda o awans i jako tako to bylo, ale uwierz mi, ze suma sumarum wlodarzy i tak wszystko wtedy przeroslo i zaczynalo sie robic goraco ale uratowala nas Bogdanka. Nie mamy szans na znalezienie takiej Bogdanki w II lidze - zadnych... chyba, ze szanse polityczne, ktore mamy juz spalone. Egzystowanie w II lidze, wobec niebezpieczenstw i dynamizmu w zuzlu szkolac mlodziez, ktora mozemy stracic przez zime jak gdyby nigdy nic to dla mnie rowniez oczywiste igranie z ogniem.


Sprawa jest prosta - mielismy swoje 5 minut, ktore spieprzylismy. Sezon 2012 byl fenomenalny, przezywalem ten sezon jak zajarany 15 latek.... i to byl ten moment, kiedy trzeba bylo za wszelka cene awansowac bo mielismy wtedy "to cos"

Mad
Senior
Posty: 994
Rejestracja: 31 marca 2012, o 21:31
Lokalizacja: Lublin

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#108 Postautor: Mad » 11 sierpnia 2014, o 13:31

Powiem tak. Większość uważa, że 2 liga to jakaś tam alternatywa dla naszego sportu w Lublinie! Dla mnie osobiście jest to wielka, ale to wielka porażka! Nie jestem w stanie zagłuszyć w sobie tego bólu frazesami, że się odbudujemy w tym 2-ligowym żużlowym padole! Nie oszukujmy się ale Lublin upadł na dno! Burzy możemy się dopiero spodziewać w okresie licencyjnym! Spadek to na razie wstęp do przedstawienia pod nazwą KMŻ!

Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#109 Postautor: $korzen$ » 11 sierpnia 2014, o 13:34

Pol banki czy wiecej :D ?

Awatar użytkownika
Lopez
Posty: 19
Rejestracja: 20 kwietnia 2014, o 09:15

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#110 Postautor: Lopez » 11 sierpnia 2014, o 13:43

Burzy? Chyba w składzie :lol:

henek1234
Szkółkowicz
Posty: 291
Rejestracja: 6 lipca 2011, o 21:44

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#111 Postautor: henek1234 » 11 sierpnia 2014, o 14:23

tyle henio pisał to wszyscy obrońcy uciśnionego dyzmy bronili go
ba nawet henka zbanowali że pisze nie o żużelku tylko o najjaśniej panującym jednym głównym i drugim honorowym
to teraz trzeba zbierać żniwo tych lat po sprawkowych
tak spie........... te lata z Bogdanką , Miastem ta atmosfera 2011, 2012 ( 2013 już tak nie do końca przez RF )
i ten stołek przyspawany do dyzmy lubelskiego żużla a nawet chyba sportu bo podobno przeszedł teraz na inną dyscyplinę zwaną boks który też będzie chyba uzdrawiał ..........................
pisałem że sprawkę na taczkę i na kamczatkę
ale ......... to już było

wszyscy obrońcy zgłoście postulać aby nazwać jedną z ulic np. sprawkowa :lol:
lub trenuj z mistrzem :lol:

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7218
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#112 Postautor: istred » 11 sierpnia 2014, o 14:26

Istred po prostu nie chcesz lub nie zauwazasz pewnej kwestii - my juz swoja szanse dostalismy od Zuka i Bogdanki. Miala byc SA, mieli byc juniorzy, mial byc awans do eligi i mielismy byc jak "koledzy" z wojewodztwa lubuskiego. Twoje zalozenia powinny byc robione w powyzszym okresie - nie zostaly zrobione. Wiec ladujemy w gownie, mozesz sie doszukiwac na sile pozytywow ale szalu nie bedzie, ladujemy w II lidze i na dzisiaj uwazam, ze w niej nawet nie wystartujemy.
Ale której kwestii nie zauważam? Nie bardzo wiem, bo z tym wszystkim się zgadzam... Tylko po prostu trochę o czym innym piszę.
Nie chodzi o to czy szansa została zmarnowana, tylko co zrobić żeby za kilka lat nie znaleźć się w tym samym miejscu.
Być może nie wystartujemy, nie wiem tego. Mam jednak nadzieję, że żużel w Lublinie ma tylu kibiców i taki potencjał, że ktoś się za to jednak weźmie. Jak nie od razu, to za rok.
Jonasson, Misiek, Kuciapa, Harris, Ljung, Nicholls, Bjarne, Lindbaeck, Kosciecha, Andersen... to jednak jest juz fajny poziom i jest co ogladac. Jeszcze jak sie wyskoczy w sezonie ze 2-3 razy na e-lige to jako kibic mozna sie czuc spelnionym. Takim poziomem popartym wynikami juz mozna jakiegos fajniejszego sponsora wyrwac i juz ma sie jakies argumenty.
Ja uważam, że nawet jakby tu Gollob jeździł, to nikt tego szamba nie chce dotykać i złapanie sponsora nam nie grozi. Obym się mylił.
Poza tym jeśli nie masz pieniędzy na utrzymanie samochodu to go nie kupujesz, a nie kupujesz z myślą, że może znajdziesz lepszą pracę i jednak uda się go utrzymać. Tak samo tutaj - jeśli nie stać nas na I ligę (organizacyjnie, finansowo i sportowo) to powinniśmy jeździć w II, nawet jeśli kibice mają większe ambicje. Tam poprawić się (organizacyjnie, finansowo i sportowo) i pchać się do lepszych wtedy, gdy będziemy mieli realną szansę żeby z nimi rywalizować. Tak według mnie to powinno działać.
Natomiast jechanie o awans wiaze sie z 600 tys w gore wiec za co szkolic mlodziez i robic zaplecze oganizacyjne.
Piszę o tym cały czas. Mając budżet 600 000 zł nie ma sensu pchać się do I ligi. Po co? Żeby tak jak Rawicz przegrać wszystkie mecze?
Trzeba dysponować budżetem przynajmniej w wysokości 70-80% budżetów klubów I ligowych, żeby liczyć na awans.
Teraz bedzie tak samo, ludzie przyjda na 1-2 mecz ale jak zobacza, ze to prowizorka to wiecej nie przyjda i beda mieli w dupie, czy my szkolmy mlodziez czy robimy zaplacze organizacyjne.
Nie bardzo wiem czy rozumiesz o czym ja piszę. Właśnie o to mi chodzi, żeby to nie była prowizorka. Właśnie o to mi chodzi, żeby było w miarę profesjonalnie (na tyle ile się da), dopięte organizacyjnie, żeby klub zachęcał do przychodzenia na stadion, wspólpracował z mediami budując pozytywny wizerunek, ściągał ludzi na stadion i to nie tylko zwykłych kibiców tylko ludzi, którzy mogliby temu klubowi pomóc, jak najwięcej osób namawiał do współpracy. Przecież nie chodzi o to, żeby pan prezes układał papierki na równe stosiki i dbał żeby segregatory nie przykrył kurz, tylko żeby ta poprawa organizacyjna miała przełożenie na produkt, czyli mecz żużlowy i dalej na finanse.

I jeszcze jedno. Nie może być sytuacji, w której nie wiadomo czy klub za rok będzie w ogóle istniał i czy wystarczy mu pieniędzy, żeby odjechać pełen sezon. W tak zorganizowany klub nikt rozsądny nie zainwestuje swoich pieniędzy.

Awatar użytkownika
Cooper
Trener
Posty: 7444
Rejestracja: 4 maja 2004, o 16:33
Lokalizacja: Made in Poland

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#113 Postautor: Cooper » 11 sierpnia 2014, o 14:45

Coz - moze sie zjawi ktos, kto bedzie mial ochote ZBUDOWAC klub - organizacyjnie, kadrowo, szkoleniowo. Wtedy jest sens zaczac od drugiej ligi, spokojnie odczekac ze dwa sezony i uderzyc podobnie z ambicja zarowno sportowa jak i po kase z miasta.

Miasto docenia kluby szkolace mlodziez, musimy w tym aspekcie sie wykazac, w ta nute uderzac. Moze szkoleniem, a moze trzeba podebrac paru Piosickich i starac sie ich w II lidze wychowywac na "naszych" seniorow". Trzeba spokoju, kasy i cierpliwosci. Klub musi istniec, bo inaczej przestanie istniec stadion.

Ja za "normalna" II liga jestem, bez spinki, moze nawet pod prad obecnym trendom. Znudzilo mi sie juz ogladanie "rozczarowujacych złotów" (uwaga żart - można napisać zwattówa i bedzie jeszcze smieszniej :) ). Marzy mi sie polski mlody sklad, na poczatek z 1-2 wychowankami, ambitny, utalentowany, bez presji i calej tej brudnej otoczki polskiego zuzla. Zaplace wtedy za bilet wiecej niz obecna cena, byle chlopaki mieli na sprzet i rozwoj. Slowo.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)

Awatar użytkownika
ravajas
Trener
Posty: 4018
Rejestracja: 16 listopada 2003, o 16:11
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#114 Postautor: ravajas » 11 sierpnia 2014, o 15:14

Ja mam wrażenie, że brud, o którym piszesz Cooper, to nie otoczka, ale wręcz istota tego sportu (ale i sportu w ogóle w wydaniu ligowym). Cała spirala szaleństwa napędzana jest niewyczerpywalnym paliwem, jakim jest nasz polski kompleks niższości. Czy nie jest zastanawiające, że mamy najlepszą ligę żużlową na świecie, ale finansowymi beneficjentami tego fenomenu są przede wszystkim zawodnicy zagraniczni? Każdy z nas - kibiców - a następnie prezesów i sponsorów chce, by to jego klub był tym najlepszym. Często bez skrupułów. I to stąd bierze się przepłacanie w nieskończoność zawodników, coraz częściej również i tych miernych. To beznadziejne co napiszę (ale sytuacja w ligowym sporcie do takich beznadziejnych wniosków mnie doprowadza), ale czy nie byłoby dobrze, by zawodnicy jeździli na sprzęcie zakupionym za pieniądze zdobyte w naszej lidze tylko u nas? Niemiłosiernie futrujemy wszystkie te "gwiazdory", które potem faksują, że nie mogą przyjechać, bo długi tor, bo liga angielska, bo liga szwedzka, bo urodziny kuzyna, bo sraczka itp, albo przyjeżdżają z jednym silnikiem w reklamówce, bo nie opłaca im się jednodniowy wyskok do Polski z całą menażerią, skoro dziś Anglia, a pojutrze Dania, więc po co się tak kręcić. Cała zawodnicza żużlowa elita zarabia kasę w Polsce, a potem rozjeżdża nas za nasze pieniądze po różnych SECach, SWCach czy "esgiepach". Odkąd w m.in. żużlu nie liczy się duch sportu, tylko "moja pozycja w lidze jest najmojsza", to tak właśnie to będzie. Zmienić tego nie zmienimy, ale co sobie chociaż ponarzekamy to nasze. Buziaki.
Ostatnio zmieniony 11 sierpnia 2014, o 15:15 przez ravajas, łącznie zmieniany 1 raz.

Mad
Senior
Posty: 994
Rejestracja: 31 marca 2012, o 21:31
Lokalizacja: Lublin

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#115 Postautor: Mad » 11 sierpnia 2014, o 15:14

No to jeszcze trochę będziesz musiał pomarzyć śpiąc tak!

Awatar użytkownika
Cooper
Trener
Posty: 7444
Rejestracja: 4 maja 2004, o 16:33
Lokalizacja: Made in Poland

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#116 Postautor: Cooper » 11 sierpnia 2014, o 15:20

W lubelskim srodowisku popularna jest szydera z takich klubow jak Krakow czy Krosno, a moze wlasnie tam jest najnormalniej? I moze te kluby tak naprawde nas wyprzedzily? Wezmy takie Krosno, jezdza tam gdzie ich stac, frekwencja jakas jest, od czasu do czasu zrobia sobie impreze typu polfinal IMP i jest pelen stadion. Nie udaja ze sa lepsi niz sa.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)

Awatar użytkownika
truskawa
Zawodowiec
Posty: 1264
Rejestracja: 17 grudnia 2008, o 00:30

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#117 Postautor: truskawa » 11 sierpnia 2014, o 16:00

Jest jeszcze pare opcji 1. Wypiepszą z ligi Gdańsk 2. Bydzia pójdzie na play off w Dauga, 3. Marta nam da? :P
SPEEDWAY MOTOR LUBLIN

Awatar użytkownika
luCas
Kadrowicz
Posty: 1598
Rejestracja: 26 stycznia 2004, o 19:52

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#118 Postautor: luCas » 11 sierpnia 2014, o 16:33

Marta nic nam nie da, a dla rzeszowiaków mecz z nami bedzie szansa na zarobienie paru groszy na kelnerach.
"Kto nie potępia - ten przyzwala" - Jan Karski

Awatar użytkownika
mundzio
Senior
Posty: 967
Wiek: 38
Rejestracja: 8 kwietnia 2010, o 15:58
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Start Gniezno - Motor Lublin 10.08.2014

#119 Postautor: mundzio » 11 sierpnia 2014, o 21:43

historia w zasadzie zatacza koło, nie widzę zbytnio różnicy pomiędzy końcówką tego sezonu a poprzedniego, w sensie sportowym naturalnie. mizeria jaka musze ogladac przyprawia nieraz o mdlosci, i powiem Wam szczerze ze nie liczylem ze zuzel mi kiedykolwiek zbrzydnie, jako fan motoru od 20+ lat, ale ten dzien chyba juz sie zbliza.

nie wiem kto z was zakladal wygrana w gnieznie, ale badzmy szczerzy, przegrywamy ze slabszymi w teorii druzynami u nas 15 punktami to czego mieli bysmy szukac na wyjezdzie?

jak jakims cudem nie spadniemy, to chyba bedzie jedyny powod do swietowania w tym sezonie, bo wyniku sportowego nie bylo zadnego. mamy sie niby pocieszac ze poczatek sezonu byl ok? ciekawe co sie stalo, ze nagle druzyna przestala jechac - wydaje mi sie ze to wiemy wszyscy bardzo dobrze.

slowem zakonczenia, mam nadzieje ze pocisniemy chociaz u nas mizerny na wyjazdach lokomotiv, choc patrzac po tym co robia u nas inne druzyny, mam lekkie watpliwosci, obym sie mylil.

do zobaczenia na stadionie i niech wygra lepszy ;)