Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r. godz. 13:45
-
- Trener
- Posty: 5486
- Wiek: 43
- Rejestracja: 8 października 2004, o 00:48
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r. godz. 13:45
Czy w trzecim meczu Koziołków w sezonie 2014 padnie trzeci remis ?
Ostatnio zmieniony 30 kwietnia 2014, o 23:44 przez Koper, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
Padnie trzecia nieporazka
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
może raczej: niewygrana
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
do 3 razy szt kmz gora!
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
Gniezno czuje się jak ryba w wodzie na betonie. Czy naprawdę musimy się męczyć na tak twardej nawierzchni? Harry pisał, że komisarze mają inne wytyczne i nie przygotowują już torów, tylko nadzorują. Trzeba zaryzykować i przygotować tor przyczepny, ale równy na całej długości i szerokości.
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
jerry78 pisze:Gniezno czuje się jak ryba w wodzie na betonie. Czy naprawdę musimy się męczyć na tak twardej nawierzchni? Harry pisał, że komisarze mają inne wytyczne i nie przygotowują już torów, tylko nadzorują. Trzeba zaryzykować i przygotować tor przyczepny, ale równy na całej długości i szerokości.
Beton = wygrana Gniezna w nudnym meczu.
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.
- stefanzdzialek
- Senior
- Posty: 571
- Rejestracja: 6 września 2005, o 11:47
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
Czarek pisze:mundzio pisze:To ... kto wygra mecz?!??!?!!?!?!?!
Rzeszów!
Tak samo jak Rzeszowa dzisiaj.
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
stefanzdzialek pisze:Czarek pisze:mundzio pisze:To ... kto wygra mecz?!??!?!!?!?!?!
Rzeszów!
Tak samo jak Rzeszowa dzisiaj.
Zauważ, że pomyliłem się tak samo jak ci, którzy typowali zwycięstwo naszej drużyny.
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
Telewizja będzie pokazywać mecz Grudziądz - Bydgoszcz. Czy faktycznie nasz mecz ma być rezerwowym dla TVP Sport i zaczynać się o 13:45? Bo taką godzinę TV pokazała na planszy zapowiadając 3 kolejkę.
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
To byłoby bardzo słabo. W ostatni dzień długiego weekendu najlepiej byłoby dać mecz wieczorem ok g.18-19.
- mundzio
- Senior
- Posty: 971
- Wiek: 38
- Rejestracja: 8 kwietnia 2010, o 15:58
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
Hrabia pisze:To byłoby bardzo słabo. W ostatni dzień długiego weekendu najlepiej byłoby dać mecz wieczorem ok g.18-19.
dokładnie.
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
Ważne żeby przygotować tor pasujący naszym zawodnikom, a nie taki, który zaszkodzi rywalom. Nasz trener już kilka razy dał do zrozumienia jaki tor będzie przygotowywany w tym roku. I dlatego chyba nie ma nad czym deliberować. Może cierpi na tym widowisko, może cierpią czasy, może się kurzy ale w końcu zremisowaliśmy piekielnie trudny mecz z pierwszoligowym potentatem. Może beton zarzyna Cama czy Lamparta, ale taki Davidsson też zawsze preferował tory pod koło. Kwestia potrenowania na naszym torze (Cam) i odblokowania psychicznego (Lampcio). Ten drugi wymiata na treningach aż miło, ale to podobno taka przypadłość - trening super, mecz padaka. Tu jest najwięcej do poprawy, bo reszta sobie poradziła na betonie i u nas i w Daudze. Dlatego ja bym nie stawiał znaku równości między betonem a wygraną Startu. Ogólnie po wczorajszym meczu jestem optymistą.
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
Szczególnie że Bjarne to robi u nas co chce, niezależnie jaki by nie był tor przygotowany. Reszta to przecież cieniasy. Nie wyobrażam sobie żebyśmy ich mieli nie pocisnąć z bonusem.
Ogólnie po tych dwóch kolejkach można stwierdzić, że transfery jak co roku genialne. Oddaliśmy Kuciape i Jelenia których wynik każdy widzi, a wzięliśmy Miśkowiaka i Watta, który kozaczy w najważniejszych biegach. Woodward > Miesiąc. Dąbrowski i Madej > Bober Zaufanie dla Kudriaszowa odpłacone. Tylko ten błądziciel Lampart... Jakby przypadkowo się odnalazł albo go klub zmienił kimś sensownym to podium ligi jest w zasięgu. A tak naprawdę przez Zarząd zj**e zostało tylkojedno #Karol Baran
Ogólnie po tych dwóch kolejkach można stwierdzić, że transfery jak co roku genialne. Oddaliśmy Kuciape i Jelenia których wynik każdy widzi, a wzięliśmy Miśkowiaka i Watta, który kozaczy w najważniejszych biegach. Woodward > Miesiąc. Dąbrowski i Madej > Bober Zaufanie dla Kudriaszowa odpłacone. Tylko ten błądziciel Lampart... Jakby przypadkowo się odnalazł albo go klub zmienił kimś sensownym to podium ligi jest w zasięgu. A tak naprawdę przez Zarząd zj**e zostało tylkojedno #Karol Baran
Ostatnio zmieniony 22 kwietnia 2014, o 14:19 przez truskawa, łącznie zmieniany 1 raz.
SPEEDWAY MOTOR LUBLIN
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
Spokojnie. Widzialem mecz w Grudziadzu. Bjarne jak zwykle zakreci sie kolo kompletu, po Davidssonie mozna sie spodziewac wszystkiego a (co najwazniejsze z punktu widzenia gosci) w na prawde dobrej formie sa Adamczak i Tarasienko (ktory jedzie na swoim sprzecie i odrazu duuuzy progres formy). To nie bedzie latwy mecz, ale skoro z Rzeszowem remis to powinnismy pchnac kilkoma punktami Gniezno. Gdyby nie Lampart bylbym o to dosc spokojny. Misiek tez takich 2 wpadek jak wczoaj zaliczyc nie powinnien. Trzeba sie solidnie przygotowac bo uwierzcie mi, forma i zdobycz punktowa Gniezna to nie jest przypadek.
- niespokojny
- Trener
- Posty: 5602
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
Davidsson lubi pod koło? To dziwne, bo w Gnieznie pyknął komplecik, a opinie ma tchórzliwego, który na dziurkach i kopce nie pojedzie.
Moim zdaniem wczorajszy mecz nie był najgorszy biorąc to co się działo na torze. Zawodnicy w kontakcie jechali i nie było do końca wiadomo czy zawodnik prowadzący to dowiezie. Kilka kapitalnych akcji naszych - Miśkowiaka i Woodwarda to była poezja. Niestety nasi zostawali na starcie. To ten element był najgorszy w naszym wykonaniu. Wydaje mi się też że brakuje trochę cwaniactwa przy polewaniu wodą. Najbardziej przeszkadzała kurzawa. Chyba w starych dresach trzeba przychodzić bo szkoda ciuchów
Co do samego meczu to trzeba go wygrać i to jak najwyżej. Gniezno zaskakuje na plus, ale składu gwiazd nie mają, nazwiskami nie jesteśmy gorsi, jedziemy u siebie. Inny wynik niż zwycięstwo zmieni diametralnie naszą sytuację. Mam nadzieję że ze 3 razy wyjadą na tor. I koniecznie Woodward na treningu.
Moim zdaniem wczorajszy mecz nie był najgorszy biorąc to co się działo na torze. Zawodnicy w kontakcie jechali i nie było do końca wiadomo czy zawodnik prowadzący to dowiezie. Kilka kapitalnych akcji naszych - Miśkowiaka i Woodwarda to była poezja. Niestety nasi zostawali na starcie. To ten element był najgorszy w naszym wykonaniu. Wydaje mi się też że brakuje trochę cwaniactwa przy polewaniu wodą. Najbardziej przeszkadzała kurzawa. Chyba w starych dresach trzeba przychodzić bo szkoda ciuchów
Co do samego meczu to trzeba go wygrać i to jak najwyżej. Gniezno zaskakuje na plus, ale składu gwiazd nie mają, nazwiskami nie jesteśmy gorsi, jedziemy u siebie. Inny wynik niż zwycięstwo zmieni diametralnie naszą sytuację. Mam nadzieję że ze 3 razy wyjadą na tor. I koniecznie Woodward na treningu.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
wiadomo ze w gnieznie najgrozniejszy bedzie pedersen - proponowalbym pod 13 puscic watta przeciwko niemu.
a miska dac z 9 w parze z lukaszewskim.
a miska dac z 9 w parze z lukaszewskim.
never ride faster than your angel can fly
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
maestro76 pisze:wiadomo ze w gnieznie najgrozniejszy bedzie pedersen - proponowalbym pod 13 puscic watta przeciwko niemu.
a miska dac z 9 w parze z lukaszewskim.
jeden z istotniejszych biegów w meczu to bieg nr.12 gdzie senior nr.11 jedzie z juniorem , dlatego pod 11 musi być albo Watt albo Miśkowiak
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
Ja tez bym puscil Lukaszewskiego, chociazby tak wychowawczo dla Lamparta, ale tylko pod warunkiem, ze zarobil i kupil szafy na I lige. Jezeli dysponuje takimi samymi wozami z sianem jak w roku poprzednim to jednak chyba lepiej liczyc na cud i postawic na Lamparta. Sklad kolegi wyzej chyba rzeczywiscie optymalny:
Misiek
Lukaszewski/Lampart
Cam
Kudriaszov
Watt
Madej
Dabrowski
Misiek
Lukaszewski/Lampart
Cam
Kudriaszov
Watt
Madej
Dabrowski
- niespokojny
- Trener
- Posty: 5602
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
A po co dwóch startowców w jednej parze? Niech jeżdżą tak jak do tej pory, przynajmniej lepiej będą się rozumieli na torze.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
Też puściłbym Watta z juniorem bo to jednak największy pewniak w naszym składzie.
Poza tym fajnie by było dać szansę Łukaszewskiemu jako straszakowi na Leoparda. Z tym że Mati, jak chce jechać, musi się pojawić do meczu na wszystkich treningach i pokazać że mu zależy. Ostatnio go nie było, a kto jak kto ale on nie może sobie tak po prostu opuszczać treningów.
Mam nadzieję że znowu pojedzie Dąbrowski, bo naprawdę fajnie chłopak sobie radził wczoraj. Madej też pokazał że jednak nie jest takim chłopcem do bicia i jest w stanie powalczyć o punkty w Lublinie. Kto by się spodziewał że nasi juniorzy zdobędą tyle samo punktów co juniorzy Rzeszowa
Jestem dobrej myśli i myślę że pchniemy Gniezno ale mecz będzie wyrównany bo Bjarne będzie trzymał wynik.
Mam nadzieję że takiego toru jak wczoraj już w tym sezonie nie zobaczymy bo nie było za dużo do oglądania a czasy na poziomie 70-71 sekund to w Lublinie kręcili chłopaki w latach dziewięćdziesiątych (rekord Kępy z 1988 roku to 69,95). Obecny rekord toru to 64,63 więc średnio czasy były gorsze o jakieś 6 sekund!
Poza tym fajnie by było dać szansę Łukaszewskiemu jako straszakowi na Leoparda. Z tym że Mati, jak chce jechać, musi się pojawić do meczu na wszystkich treningach i pokazać że mu zależy. Ostatnio go nie było, a kto jak kto ale on nie może sobie tak po prostu opuszczać treningów.
Mam nadzieję że znowu pojedzie Dąbrowski, bo naprawdę fajnie chłopak sobie radził wczoraj. Madej też pokazał że jednak nie jest takim chłopcem do bicia i jest w stanie powalczyć o punkty w Lublinie. Kto by się spodziewał że nasi juniorzy zdobędą tyle samo punktów co juniorzy Rzeszowa
Jestem dobrej myśli i myślę że pchniemy Gniezno ale mecz będzie wyrównany bo Bjarne będzie trzymał wynik.
Mam nadzieję że takiego toru jak wczoraj już w tym sezonie nie zobaczymy bo nie było za dużo do oglądania a czasy na poziomie 70-71 sekund to w Lublinie kręcili chłopaki w latach dziewięćdziesiątych (rekord Kępy z 1988 roku to 69,95). Obecny rekord toru to 64,63 więc średnio czasy były gorsze o jakieś 6 sekund!
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
maestro76 pisze:wiadomo ze w gnieznie najgrozniejszy bedzie pedersen - proponowalbym pod 13 puscic watta przeciwko niemu. a miska dac z 9 w parze z lukaszewskim.
Bjarne przyjedzie z piątką. Jak chcesz puścić Watta na niego to musisz go wystawić właśnie pod dziewiątką.
Ja żadnego Łukaszewskiego nie chcę widzieć, chyba że wyraźnie dołoży Lampartowi na treningu.
Dawid zrobił trójkę na Rzeszowie (Kuciapie), nie wierzę że Mateusz by to zrobił.
Mnie punktówka Dawida jak piątego seniora zadowala, niech wygrywa po jednym biegu na mecz tak jak w Dauga i teraz i ok,
trójka to nie jedynki na trupach. Liczyłem na takie punktowanie ze strony Kudriaszova,
Kudriaszov kręci wyniki o jakich wielu marzyło przy nazwisku Lamparta, więc status quo zachowane,
gdyby jeszcze Lampart w tej drużynie robił 7+1/mecz to znowu będzie nam zagrażać baraż a tego nie chcemy
Nie wspominając o wypłacalności.
Ze Stalą zabrakło punktów nie Lamparta a Miśkowiaka, który startując z juniorem 3 pkt miał na wstępie
(jak się okazało przyjechał też za młodym) a dołożył do tego tylko 6. Ważne że konsekwencje były niewielkie,
tylko jeden punkt meczowy, bo wyjazd do Rzeszowa i tak wyklucza bonus.
Patrząc na pierwsze 2 mecze to jest niedobór ze strony Cama i Roberta,
Kudriaszov to także nadrabia.
Watt jeździ na razie tak jak oczekiwano, wyraźnie najlepszy w drużynie na progu sezonu,
wystawiłbym go z juniorami bo najpewniejszy.
Miśkowiaka z Kudriaszovem jako parę na zwycięstwa biegowe,
a Cama z Lampartem, bo on chyba może najbardziej mu pomóc na torze.
Dawid jeszcze będzie robił te 5 pkt na rywalach to wszyscy powinni być zadowoleni.
Poza "księgową". Nie wyglądamy na zespół który będzie bity na wyjazdach,
na moje oko szykują się zaległości na koniec, jeżdżąc najsilniejszym składem.
Co do Startu Davidsson jest jedną z największych zagadek żużla obecnie,
zwykle albo nie idzie mu w ogóle albo idzie doskonale.
Szwed unika walki, zwłaszcza na pierwszym łuku, jeśli będzie mu pasował start
to może być nie do dogonienia. Przy jednej ścieżce to już pewne.
Jonas gdy jedzie pierwszy to jedzie jak czołówka światowa, ma kilka rekordów toru na liczniku,
gdy nie będzie wygrywał startów to będzie do objechania przez każdego.
Oprócz niego najbardziej ciekawi mnie Adamczak i odrodzony Vadim.
Przy Bjarne nie wiem czy nie będzie trzeci kotlet w Lublinie z rzędu,
to byłby chyba rekord zawodnika wyjazdowego tym bardziej że raz było 18.
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
Zrobimy przyczepnie, przyjada Watt i Cam bez treningu z ustawieniami z ostatniego meczu i bedzie placz:)
Poza tym, z ta przyczepnoscia toru u nas to troche mit, jak z tym, ze to niebezpieczny tor. Doskonale pamietam, ze jak tor byl niby przyczepny, to tez nie byla to arena walki i czestych mijanek.
Ja bede zadowolony, jesli sie przynajmniej nie bedzie kurzyc. Bardziej radykalnych ruchow sie nie spodziewam.
Poza tym, z ta przyczepnoscia toru u nas to troche mit, jak z tym, ze to niebezpieczny tor. Doskonale pamietam, ze jak tor byl niby przyczepny, to tez nie byla to arena walki i czestych mijanek.
Ja bede zadowolony, jesli sie przynajmniej nie bedzie kurzyc. Bardziej radykalnych ruchow sie nie spodziewam.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)
Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
W poniedziałek w Częstochowie tor nie sprawiał wrażenia jakiegoś super przyczepnego (przynajmniej w tv), a ścigania było co nie miara
Czas na zmiany :]
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
Prawda taka, ze jest coraz mniej zawodnikow, ktorzy potrafia sie scigac na dobrej kopie. Tendencja jest betonowa, bardziej istotne jest budowanie i przygotowanie toru tak, zeby bylo kilka sciezek (vide Torun, Bydzia, Czewa), ale rowno i raczej twardo. Sa tory w na ktorych nawet bardzo przyczepne zrobienie toru nie spowoduje jakis niesamowitych mijanek (Zielonka). Tydzien temu za to ogladalem mecz z Wroclawia - zawsze ten tor wydawal mi sie nudny, a scigania bylo sporo. Tarnow tez raczej lubi ubic, a kazdy chyba pamieta ile walki bylo w zeszlorocznym finale IMP.
Oczywiscie nie chce w ten spsoob przekonywac, ze beton to gwarancja swietnego widowiska, natomiast wydaje mi sie tez, ze to nie ejst tak, ze tor przyczepny je gwarantuje, czy ulatwia. W Lublinie, odkad chodze na zuzel, zawsze najwiecej mozna bylo ugrac ze startu, a po jego przegraniu roznie bywalo. Juz sam wielki Hans to potwierdzil przywozac "2" za Gienkiem
Oczywiscie nie chce w ten spsoob przekonywac, ze beton to gwarancja swietnego widowiska, natomiast wydaje mi sie tez, ze to nie ejst tak, ze tor przyczepny je gwarantuje, czy ulatwia. W Lublinie, odkad chodze na zuzel, zawsze najwiecej mozna bylo ugrac ze startu, a po jego przegraniu roznie bywalo. Juz sam wielki Hans to potwierdzil przywozac "2" za Gienkiem
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)
Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]
- stefanzdzialek
- Senior
- Posty: 571
- Rejestracja: 6 września 2005, o 11:47
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 4 maja 2014 r.
Odkąd się nie można odbić kołem od kick-boardu to jest chujnia, dlatego Jurek skończył karierę jak dmuchanki założyli