Motor Lublin - Polonia Bydgoszcz 25 maja 2014 godz. 17:30

[go!]

Od zawsze mowie, ze co dla jednego jest nieprzyzwoite lub obrazliwe, dla drugiego jest pieszczota dla uszu.
Gdzie sa okreslone ramy? Od do? Nikt tego nie opisal, poza tym slownik ewoluuje i juz przed dobranocka mozna oficjalnie w TV byc "zajebistym", choc ja wiem od jakiego slowa owo pochodzi. Takze opowiadanie o paragrafach nie ma tu zadnego zastosowania. Mnie od slow tzw. wulgarnych duzo bardziej razi ludzka glupota, robienie bledow czy chore ambicje aby wiecznie poprawiac innych. A nikt tego nie zakazuje, ani za to nie karze.
Na szczescie to prywatne forum i mozna sobie do niego zaprosic kogo sie chce. Kogo sie chce mozna z niego tez usunac, wiec nie dorabiajmy tu ideologii o " ogolnie przyjetych, wzajemnych zasadach kulturalnego forowania"

[Czarek]

Zero banów to najlepsza opcja. W przeciwnym razie chcę wiedzieć kogo mogę zbluzgać, a kogo nie.

zacznij bluzgac uzytkownikow, to sie przekonasz

Nie odważę się. Raz zwróciłem się do jednego użytkownika za pomocą jego nicku. Pech chciał, że to był Twój ulubieniec i dostałem bana. Bardzo ostrożny się po tym zrobiłem.

[istred]

Mnie od slow tzw. wulgarnych duzo bardziej razi ludzka glupota, robienie bledow czy chore ambicje aby wiecznie poprawiac innych. A nikt tego nie zakazuje, ani za to nie karze.

Bez urazy, ale akurat to co Ciebie razi bardziej lub mniej naprawdę nie ma tu najmniejszego znaczenia.

d zawsze mowie, ze co dla jednego jest nieprzyzwoite lub obrazliwe, dla drugiego jest pieszczota dla uszu. Gdzie sa okreslone ramy? Od do? Nikt tego nie opisal, poza tym slownik ewoluuje i (...)

Ramy masz wcześniej przytoczone, a o tym co jest bardziej, a co mniej obraźliwe decydują admini.
Wiesz, takie rzeczy jak umiejętność kulturalnego dyskutowania czy w ogóle zachowania, to gdzie można bluzgać, a gdzie to nie wypada wynosi się z domu i nie da się tego ubrać w sztywne ramy. Jeśli akurat Ty masz problem z rozróżnieniem co można, a co nie, to właśnie od tego są administratorzy, żeby Ci w tym pomóc

[go!]

Problem jest taki, ze mi nikt ram nie musi okreslac.
Jestem wolny i nie potrzebuje pastucha, ani ogrodzenia zeby sie nie zgubic.
Ale zdaje sobie sprawe, ze czasem to moze upraszczac wybory i wskazywac jedyna sluszna droge.

[grzesieck]

Zero banów to najlepsza opcja. W przeciwnym razie chcę wiedzieć kogo mogę zbluzgać, a kogo nie.

zacznij bluzgac uzytkownikow, to sie przekonasz

Nie odważę się. Raz zwróciłem się do jednego użytkownika za pomocą jego nicku. Pech chciał, że to był Twój ulubieniec i dostałem bana. Bardzo ostrożny się po tym zrobiłem.

nigdy ode mnie bana nie dostales, jedynie ostrzezonko w 2011 roku, pozdrawiam serdecznie

[Czarek]

nigdy ode mnie bana nie dostales, jedynie ostrzezonko w 2011 roku, pozdrawiam serdecznie

To zwracam honor. Ktoś inny jest tym nadpobudliwcem.

[mikas]

Czarek, ale typową zagrywkę ala Macierewicz znów zrobiłeś.
Puszcze w eter oskarżenie mimo braków dowodów, a głupek niech sie broni i udowadnia swoją niewinność, albo niech przynajmniej sie tłumaczy...
Nie tędy droga

[Czarek]

Czarek, ale typową zagrywkę ala Macierewicz znów zrobiłeś.
Puszcze w eter oskarżenie mimo braków dowodów, a głupek niech sie broni i udowadnia swoją niewinność, albo niech przynajmniej sie tłumaczy...
Nie tędy droga

Minąłeś się z logiką. Wszystko miało miejsce jak w opisie. Dowody masz w archiwum, a ja jestem świadkiem. Kwestia, który admin banował jest drugorzędna. Rozmywasz sprawę jak Macierewicz lustrację.