Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Co to jest za żenada?! Woodward klasycznie zaczyna od zera. Chyba trzeba będzie puszczać za niego młodzieżowca w pierwszym biegu bo to jest już wkurzające. Andriej, Davey, Lampart i Dąbrowski chuj wie czego szukają przy bandzie i zapraszają gospodarzy do przejeżdżania obok siebie bez większego wysiłku. Madej zostaje na starcie chociaż i tak jest dużo lepszy niż w zeszłym roku. Dąbrowskiemu trzeba objeżdżenia bo jest słaby na torach których nie zna. Ogólnie to jak w końcu Gepard zrobił dobre punkty to Cameron (ekstraligowiec pff) robi 3 pkt przywożąc cienkiego jak barszcz Chrzanowskiego i niejakiego Nike Lunne, a Davey budzi się jak już jest po meczu. Andriej też dzisiaj dużo słabiej niż nas do tego przyzwyczaił w tym roku.
Przegrywamy 51:39 z drużyną na poziomie 2 ligi.
No ale dziadzio Zorro robi na nas 9+3 a Puzon jest bliski kompletu, więc czego my chcemy w tej lidze szukać?
Orzeł przyjedzie z Doylem i Lindbaeckiem i nas zmasakruje na Zygmuntowskich. Przy takiej jeździe naprawdę możemy polecieć z hukiem z tej ligi.
Pocieszać się można że Robert i Dawid w końcu pojechali swoje. No i, że gorzej już nie będzie, dzisiaj dotknęliśmy dna i albo tam zostaniemy albo zdołamy się jakoś od niego odbić.
Przegrywamy 51:39 z drużyną na poziomie 2 ligi.
No ale dziadzio Zorro robi na nas 9+3 a Puzon jest bliski kompletu, więc czego my chcemy w tej lidze szukać?
Orzeł przyjedzie z Doylem i Lindbaeckiem i nas zmasakruje na Zygmuntowskich. Przy takiej jeździe naprawdę możemy polecieć z hukiem z tej ligi.
Pocieszać się można że Robert i Dawid w końcu pojechali swoje. No i, że gorzej już nie będzie, dzisiaj dotknęliśmy dna i albo tam zostaniemy albo zdołamy się jakoś od niego odbić.
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Nie będę bronił naszych ale tor to TRAGEDIA W Lublinie ma być kopa(przyczepnie) !!!
Ostatnio zmieniony 11 maja 2014, o 15:33 przez dobek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Wstyd i hańba. Także dla kierownictwa klubu. Gdyby mieli 1/3 bezczelności takiego Ślączki to nie pojechaliby na tak dziurawym torze. Powtarzam się, ale decyzja o wystartowaniu była wielkim błędem. Nie dla takiego żużla w Lublinie!
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
jerry78 pisze:że Łódź co meczu ma atut własnego toru, a my jesteśmy bezradni jak dzieci?
No tak, tylko, że oni jeżdżą od zawsze na twardym torze, a że jest dziurawy to inna sprawa. Komisarze jedynie co robią to ubijają co akurat Łodzi na rękę.
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:45
ravajas pisze:Zostałem Twoim "idolem". Wyjdziesz za mnie?kibicLBN pisze: Jesteśmy żużlowym Jarosławem Kaczyńskim.
Nie jestem taki jak wczorajszy zwycięzca Eurowizji
A co do meczu.
Po 1. wszyscy już chyba widzą jak chimeryczny mamy zespół.
Po 2. zwycięstwo Łodzi i te "mijanki" to było to co u nas w 2012 i w II lidze? Mijanki techniczne , że hoho Zobaczcie jak to wygląda z zewnątrz.
Po 3. Można było mieć obawy czy w trakcie sezonu przyjdzie sponsor tytularny, ale teraz chyba już nikt się nie martwi
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
- Kaka
- Szkółkowicz
- Posty: 299
- Wiek: 42
- Rejestracja: 3 czerwca 2003, o 01:04
- Lokalizacja: Lublin/Cambridge
- Kontakt:
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Z tak słabą Łodzią wdupić i to jeszcze w takim stylu no to jest k*** skandal!
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
1 Cameron Woodward (0, 1*, 2) 3+1 - Cienias, cienias i jeszcze raz cienias. Cień kolesia, ani startu, ani dobrze na trasie. Osły pod dupą i przyda mu się odpoczynek. Wiadomo, że do tego nie dojdzie ale powinien jeździć pod 2, razem z Wattem.
2 Andriej Kudriaszow (1, 2, 1*, 1, 0) 5+1- Błędy na trasie, przyzwyczaił nas do lepszych zdobyczy punktowych, ale było ok.
3 Davey Watt (0 , 2* , 0, 3 , 3) 8+1- Więcej od niego oczekiwałem, rozkręcił się jak było po rybach.
4 Dawid Lampart (2, 3, 1, 1, 1) 8 - Zrobił swoje jak na drugą linię. Bura za błędy na trasie, bo naprawdę mógł zrobić +10.
5 Robert Miśkowiak (3, 3, 2, 3, d, 3) 14- Pojechał swoje, nic dodać nic ująć. Taki Misiek jaki miał być !
6 Arkadiusz Madej (1, 0, 0, 0) 1 - Probówał próbował ale co z tego..
7 Damian Dąbrowski (d,0) 0 - Zero, brak komentarza.
Jak nie wygramy z Polonią u siebie to będziemy śpiewać:
BÓJCIE SIĘ CHAMY, DO DRUGIEJ LIGI WRACAMY.
2 Andriej Kudriaszow (1, 2, 1*, 1, 0) 5+1- Błędy na trasie, przyzwyczaił nas do lepszych zdobyczy punktowych, ale było ok.
3 Davey Watt (0 , 2* , 0, 3 , 3) 8+1- Więcej od niego oczekiwałem, rozkręcił się jak było po rybach.
4 Dawid Lampart (2, 3, 1, 1, 1) 8 - Zrobił swoje jak na drugą linię. Bura za błędy na trasie, bo naprawdę mógł zrobić +10.
5 Robert Miśkowiak (3, 3, 2, 3, d, 3) 14- Pojechał swoje, nic dodać nic ująć. Taki Misiek jaki miał być !
6 Arkadiusz Madej (1, 0, 0, 0) 1 - Probówał próbował ale co z tego..
7 Damian Dąbrowski (d,0) 0 - Zero, brak komentarza.
Jak nie wygramy z Polonią u siebie to będziemy śpiewać:
BÓJCIE SIĘ CHAMY, DO DRUGIEJ LIGI WRACAMY.
- niespokojny
- Trener
- Posty: 5624
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Wygrali bo zrobili dziurawy tor. Na drugim łuku to u nas tak chyba nigdy nie było. Trzeba znowu robić glinke u nas na torze, wpływać na komisarzy. Cwaniak z Łodzi potrafi wszystko załatwić, trzeba się tylko postawić. Zastępstwo za Woodwarda jest konieczne.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Swoją drogą komentatorzy takie samo dno jak dziś nasza drużyna. Skrzydlewski pieprzy o torze równym i takim samym dla wszystkich,bez żadnej kontry rozmówcy. Następny Darżynkiewicz, w ostatnim biegu widzi co kilkuminutowy deszcz zrobił z idealnie przygotowanym torze o którym bajał całą transmisję, też żadnej refleksji.
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Skrzydlewski, zdradził że Miśkowiak był dla nich za drogi, Lindback dużo tańszy... bez komentarza patrz. SPRAWKA.
Hańba!!!
p.s.
Miśkowiak załamany wynikiem ... jechał z dużą gorączką!!
Hańba!!!
p.s.
Miśkowiak załamany wynikiem ... jechał z dużą gorączką!!
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Janek nie powiedział, że tańszy. Świrował pawiana. Dobrze, że teraz przerwa, bo trzeba odpocząć od tej żenady.
- MikeMistrz
- Senior
- Posty: 866
- Rejestracja: 8 stycznia 2009, o 20:29
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Jedyną receptą na utrzymanie jest wrócenie do przygotowania takiego toru jak w poprzednich sezonach i tyle. Wtedy można walczyć o bonusy z każdą drużyną.
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Tym, którzy twierdzą, że Lampart pojechał dobry mecz proponuję zastanowić się ile razy zajechał drogę kolegom z pary. Dla mnie to dalej jest poziom drugiej linii drugiej ligi.
" Miasto zamiast dać nam pieniądze, wydaje je na ludzi przebranych za marchewki."
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Pojechał swoje Piocze jeśli chodzi o punkty, bo błedów na trasie popełnił tyle, że palców u rąk bym nie miał.
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Piocze pisze: Dla mnie to dalej jest poziom drugiej linii drugiej ligi.
A intelektualnie - szkoły podstawowej
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
niespokojny pisze:Wygrali bo zrobili dziurawy tor. Na drugim łuku to u nas tak chyba nigdy nie było.
A protesty były??? Jak nie to daj spokój z tym torem już. Dwóch reprezentantów Australii robi razem 11+ 2 bonusy. Tu jest przegrana a nie w torze!
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Tyle dobrze, że Rybnik przegrał. Tak czy inaczej, tą drużyną na prawdę ktoś musi potrząsnąć, abyśmy nie zlecieli do drugiej ligi.
Misiek przynajmniej wziął się do roboty, ale postawa Woodwarda na prawdę mnie przeraża w tym sezonie. Lampart przynajmniej ma starty, a Cam na starcie w ogóle nie istnieje.
Misiek przynajmniej wziął się do roboty, ale postawa Woodwarda na prawdę mnie przeraża w tym sezonie. Lampart przynajmniej ma starty, a Cam na starcie w ogóle nie istnieje.
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
W biegu 9-tym Lampart jakby trzymał krawężnik, to by wyszli z Watt'em na 5:1, jednak pojechał parowo jak Nicki. W biegu 13-tym natomiast zamiast blokować Jamróga zastopował Miśkowiaka. Punktowo może coś przywiózł, 2 pierwsze biegi pojechał dobrze, 2 kolejne dopomógł gospodarzow w zdobyciu 5:1.
Dziwna decyzja trenera w sprawie RT w 10 oraz 11 biegu. Może były ku temu jakieś przesłanki o których trener wie lepiej, natomiast wygladało to na nieprzemyślaną decyzje.
Dziwna decyzja trenera w sprawie RT w 10 oraz 11 biegu. Może były ku temu jakieś przesłanki o których trener wie lepiej, natomiast wygladało to na nieprzemyślaną decyzje.
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Ludzie bojkotujmy ten amatorski żużel w Lublinie, nie przychodźmy na mecze !!!
Tekst Wardzały mistrza trenerów: "...Na wyjazdach możemy być lepsi niż u siebie..."
Tekst Wardzały mistrza trenerów: "...Na wyjazdach możemy być lepsi niż u siebie..."
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
U nas ma być KOPA!!! Jeżeli w Łodzi przy transmisji TV mają taki tor to nasz przyczepny jak powiedział P.Skrzydlewski to pikuś!!! Tyle w tym temacie!!!
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Ta drużyna jest nijaka Jadą jak panienki ze strachem w oczach
Miesiąc,Baran wróć
Miesiąc,Baran wróć
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Po 38 latach oglądania żużla przyszedł dzień w którym z własnej woli zakończyłem oglądanie "widowiska" zanim się skończyło.
mg
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Ten mecz obnażył wszystkie nasze słabości.
- brak sensownego juniora
- bardzo chimeryczna druga linia (Kudriashov i Lampart)
- kontraktowany na jednego z liderów Woodward
- jeden zawodnik, który w meczu może powalczyć z każdym przeciwnikiem (Miśkowiak albo Watt)
- taktyczna beznadzieja w osobie Wardzały
- brak możliwości sensownych roszad w składzie
Taki remis z Rzeszowem to jest szczyt możliwości, pod warunkiem, że każdy coś w meczu pojedzie.
Generalnie skład węgla i papy, lub jak kto woli - ogórkowy.
Naszą szansą na utrzymanie jest słabość Rybnika.
Gdyby dziś jechali Lindback i Doyle byłaby szansa na jakiś sensacyjny wynik w granicach 69-21.
Druga szansa na utrzymanie - rywale oglądali ten mecz w tv i nas totalnie zlekceważą w następnych meczach albo ze śmiechu nie będą w stanie utrzymać motocykla.
- brak sensownego juniora
- bardzo chimeryczna druga linia (Kudriashov i Lampart)
- kontraktowany na jednego z liderów Woodward
- jeden zawodnik, który w meczu może powalczyć z każdym przeciwnikiem (Miśkowiak albo Watt)
- taktyczna beznadzieja w osobie Wardzały
- brak możliwości sensownych roszad w składzie
Taki remis z Rzeszowem to jest szczyt możliwości, pod warunkiem, że każdy coś w meczu pojedzie.
Generalnie skład węgla i papy, lub jak kto woli - ogórkowy.
Naszą szansą na utrzymanie jest słabość Rybnika.
Gdyby dziś jechali Lindback i Doyle byłaby szansa na jakiś sensacyjny wynik w granicach 69-21.
Druga szansa na utrzymanie - rywale oglądali ten mecz w tv i nas totalnie zlekceważą w następnych meczach albo ze śmiechu nie będą w stanie utrzymać motocykla.
Re: Orzeł Łódź - Motor Lublin 11 maja, godz. 13:30
Jestem zalamany.wszystko wskazuje na to ze zgodnie z przypuszczeniami lecimy z ligi.drużyna jest beznadziejna,bez ambicji i sprzętu
i nasuwa mi sie jeden okrzyk.Ekstraliga dla Woodwarda - taki ch...!
i nasuwa mi sie jeden okrzyk.Ekstraliga dla Woodwarda - taki ch...!