Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Misio1987lbn
Posty: 91
Rejestracja: 17 czerwca 2011, o 12:31

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#126 Postautor: Misio1987lbn » 21 kwietnia 2014, o 18:51

Fakt jazda Kudriaszowa może nie po dżentelmeńsku , ale to ma puszcza zawodników obok siebie i ukłonić się im w pół? CHciałbym zobaczyć jak w takiej sytuacji by sie zachowali jeźdźcy z Rzeszowa. Wyniki jak na dzień dzisiejszy przed meczem chyba każdy brałby w ciemno.

Sledzio
Trener
Posty: 2203
Wiek: 39
Rejestracja: 6 lipca 2006, o 14:58
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#127 Postautor: Sledzio » 21 kwietnia 2014, o 18:52

Pytanie do statystyków :) Kiedy ostatni raz takie czasy były na tym torze ???? Nie wiem albo zegarek sędziemu się popsuł, albo cofamy się ostro do tyłu :)

Koper
Trener
Posty: 5486
Wiek: 43
Rejestracja: 8 października 2004, o 00:48
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#128 Postautor: Koper » 21 kwietnia 2014, o 18:57

A można cofać się ostro do przodu ? 8)

Awatar użytkownika
poli
Senior
Posty: 900
Rejestracja: 2 listopada 2005, o 16:08
Kontakt:

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#129 Postautor: poli » 21 kwietnia 2014, o 18:57

rzeszow mial najlepsza pare juniorow w 1 kolejce dzis my gora :D

miedziany
Senior
Posty: 811
Rejestracja: 11 sierpnia 2009, o 09:52

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#130 Postautor: miedziany » 21 kwietnia 2014, o 19:01

Wiedziałem że będziemy jeździli w tym roku na twardym torze, ale takiego betonu to chyba nikt się nie spodziewał :? .
Brawa dla chłopaków za mecz. Misiek i jego akcja w 14 biegu- poezja. Trzeba przyznać że uratował nam mecz. A co do Lamparta, to chyba lepiej jego postawy nie komentować, musi pokręcić kilka kółek w Lbn, bo kompletnie nie czyta naszego toru. Oprócz Lamparta wszyscy czterej seniorzy na plus. Juniorka też w miarę ok.
maestro76 pisze:nie ma co marudzic - szykuje nam sie mecz na styku i o koncowym wyniku zadcecyduje ostatni bieg,

typuje 45-45

brawo- prorok jakiś :wink:

bAsE
Posty: 104
Rejestracja: 8 czerwca 2011, o 10:10
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#131 Postautor: bAsE » 21 kwietnia 2014, o 19:09

Sledzio pisze:Pytanie do statystyków :) Kiedy ostatni raz takie czasy były na tym torze ???? Nie wiem albo zegarek sędziemu się popsuł, albo cofamy się ostro do tyłu :)

http://rlach.republika.pl/dmp/2009/luko_3.htm Lublin - Krosno 2009 r. mecz o 3 miejsce
http://rlach.republika.pl/dmp/2010/luos_2.htm Lublin - Ostrów 2010 r. mecz w rundzie finałowej

Czasy jak za dawnych lat. Patrząc sie zastanawiałem czy nie cofneliśmy się w czasie do 2001 r. i meczu ze Śląskiem Świetochłowice. :shock: Dąbrowski jest dobry, warto na niego stawiać, a i Arek Madej w 6 biegu szalał, co by było jakby te 2 pkt. dowiózł. Lampart słabo, jak widać mistrz treningów :( może jak więcej potrenuje to załapie jak tutaj trzeba jechać. Co do sędziego to niestety słaby. Ljung powinien dostać ostrzeżenie no, ale....

Kalhorn
Junior
Posty: 323
Rejestracja: 10 kwietnia 2005, o 19:27

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#132 Postautor: Kalhorn » 21 kwietnia 2014, o 19:37

Co do toru, to smutno było patrzeć jak nasi (ale rownież i przeciwnicy) starają się napędzać, kombinować a g... z tego wychodzi. Jak dla mnie szczególnie było to widać po Woodwardzie, który ładnie rozgrywał łuki, ale zaraz po tym nie miał jak złapać przyczepności na wyjściu z łuku i przeciwnicy jadący mniej wyłamanym motorem momentalnie go odsadzali (zanim weszli komisarze dało się przy krawężniku na 2-gim łuku tak wyprzedzać).
A zresztą co do toru, to nie chodzi już o to, że w tym sezonie zrobili beton i jest nagle źle. Moim zdaniem zaczęło się już od tego jak wszedł wymóg montowania band dmuchanych, czego rezultatem było zawężenie łuków toru i konieczność ich zaostrzenia (kosztem murawy). To był pierwszy krok do tego żeby nasz tor stracił to co miał kiedyś, czyli jakąkolwiek możliwośc wyprzedzania na 2-gim łuku po zewnętrznej. I mówię tutaj o faktycznej zewnętrznej, a nie minięciu przeciwników środkiem toru jak to się robi teraz... ponieważ standardem pokonywania 2-giego łuku jest jazda do 1/2 szerokości toru od krawężnika. Wyjazd tam pod bande kończy się ewidentnie "zakopaniem" w najlepszym wypadku. Jak było kiedyś na 2-gim łuku? Można sobie przypomnieć szarże po zewnętrznej Knappa czy Piszcza lub klasyczne nożyce Karlssona.
Poźniej dopiero weszły badziewne tłumiki, preparatorzy (tzn. kuratorzy) i sytuacja się zchrzaniła po konkrecie.
Ale odbiegam nieco od tematu...
Nażekania na tor, brak mijanek itd. są słuszne. Ale moim zdaniem spotkanie z Rzeszowem nie odbiega aż tak bardzo od tego co się działo rok temu (przez komisarzy), czy 2-3 lata temu. Mijanki były... problem w tym że walka na torze zdażała się tak często jak na przestrzeni ostatnich kilku lat.
Różnica była jednak taka, że kurzyło się tym razem strasznie (chociaż poprzedni sezon poprezz komisarzy też nie był w tym wzgędzie rewelacyjny.

Awatar użytkownika
kilar
Trener
Posty: 3008
Rejestracja: 7 lipca 2004, o 00:29
Lokalizacja: Lublin City

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#133 Postautor: kilar » 21 kwietnia 2014, o 19:55

Zuzel to nie szachy, wiec brawo dla Kudriaszowa, ze sie nie pierdzielil i robil wszystko, zeby wygrac bieg. A sytuacja z Miskowiakiem, to Ljung mu przypadkiem swoim "podjazdem" nie przyslonil zamka ? I stad ten duzo gorszy start ? Ja remis przyjmuje z zadowoleniem. Z innymi bedzie juz latwiej.

I osobne dzieki dla Miska za krowki :]

Awatar użytkownika
Chaser
Junior
Posty: 370
Rejestracja: 25 czerwca 2011, o 12:05

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#134 Postautor: Chaser » 21 kwietnia 2014, o 19:58

Wszystko fajnie tylko ten buracki moment jak gwizdali/gwizdaliście na Sprawkę. Ma facet nosa to tego żużla 8). Taniej tak dobrze jeżdżącego zespołu chyba żaden żużlowy prezes by nie zbudował. Aaa gdzie ci, którzy rozpisywali się, że przez Sprawkę na meczach będzie 1-2 tyś ludzi?

Awatar użytkownika
Misionis
Junior
Posty: 407
Rejestracja: 20 września 2004, o 12:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#135 Postautor: Misionis » 21 kwietnia 2014, o 20:34

Szczerze mówiąc nie słyszałem nic o Spawce, ale gwizdy to słaby pomysł.

jerry78
Trener
Posty: 4535
Rejestracja: 16 czerwca 2007, o 20:18
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#136 Postautor: jerry78 » 21 kwietnia 2014, o 20:37

Chaser pisze:Taniej tak dobrze jeżdżącego zespołu chyba żaden żużlowy prezes by nie zbudował.


Podejrzewam, że w Gnieźnie droższego nie zbudowali, a są liderem z kompletem punktów;) Sprawka miał nosa do zawodników to fakt. Oby tylko tego mitu nie obalił Lampart.

Czarek
Trener
Posty: 5269
Rejestracja: 16 marca 2004, o 10:50

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#137 Postautor: Czarek » 21 kwietnia 2014, o 20:40

Chaser pisze:Taniej tak dobrze jeżdżącego zespołu chyba żaden żużlowy prezes by nie zbudował.


W Gnieźnie zawodnicy jeżdżą na krechę czyli dopłacają do interesu. Taniej się nie da.
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.

Kalhorn
Junior
Posty: 323
Rejestracja: 10 kwietnia 2005, o 19:27

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#138 Postautor: Kalhorn » 21 kwietnia 2014, o 20:43

Chaser: Ja pod koniec poprzedniego sezonu krytykowałem Sprawke i mówiłem to, że jego "odpuszczanie" może się źle skończyć. Zwłaszcza jego wypowiedź, że "nie ważne ile kibiców przyjdzie" "byleby się finanse zgadzały". Taka postawa skreśla go jako przedstawiciela klubu! To tak jakby generał powiedział, że: " jestesmy slabi, nie wygramy tej bitwy!". Racjonalnie, statystycznie? wszystko sie zgadza, nie wygramy tej bitwy! (play off 2013). Tylko kto pójdzie ze generałem, który się poddał? (Osobiscie uważam, że powinien odejść znacznie wcześniej)

Awatar użytkownika
stefanzdzialek
Senior
Posty: 571
Rejestracja: 6 września 2005, o 11:47

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#139 Postautor: stefanzdzialek » 21 kwietnia 2014, o 20:53

Moim zadaniem "złote usta" zdobył kuciapa za tekst "Maciej Kuciapa (PGE Marma Rzeszów): Do każdej drużyny jedziemy walczyć o zwycięstwo, ale jednak to że w zeszłym roku jeździliśmy w ekstralidze nie oznacza, że w każdym meczu jesteśmy faworytem."
Coś chyba przegapiłem.

Awatar użytkownika
Maxx
Trener
Posty: 2963
Rejestracja: 7 października 2002, o 14:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#140 Postautor: Maxx » 21 kwietnia 2014, o 21:06

Zgadzam się z przedmówcami, że takiego betonu w Lublinie chyba jeszcze nie było i to w pewnym sensie było zapewne zaskoczeniem i dla Łełka i dla Ciapka. Chłopaki nic a nic nie mogli się połapać o co biega.
Kudriaszow pojechał jak umiał najlepiej, wszelkimi możliwymi środkami starał się powstrzymać rywala i może nie było tu dżentelmeńskiej jazdy a wręcz na granicy faulu, to jednak przywiózł do mety cenne punkty. Generalnie ten chłopak zaskakuje po raz kolejny na plus i dzięki mu za to. Davey tak jak przypuszczałem - jest liderem, chociaż w końcowej fazie zawodów mógł pokusić się o nieco szersze pokonywanie łuku pod zegarem. Misiek na przemian - spał i jechał 8) Akcja w 14 biegu - mistrzostwo! Cam szukał przyczepności a tu ni huhu. Juniorzy dzisiaj też w sumie nie zawiedli, nawet Madej dorzucił jakże cenne punkty. Brawa dla Dąbrowskiego, chłopak mi zaimponował. Co do Lamparta można powiedzieć jedno - kula u nogi. I tutaj pytanie - czy Łukaszewski nie byłby tak zwanym "mniejszym złem"?
Nie przegraliśmy, to jest najważniejsze choć według wielu zdecydowanym faworytem był Rzeszów.
Wielkie dzięki dla wszystkich zawodników za fajne widowisko. Osobne dzięki dla dla Łełka i Ciapka za wizytę po meczu u naszych kibiców :D

Awatar użytkownika
$korzen$
Trener
Posty: 3581
Rejestracja: 6 lutego 2003, o 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#141 Postautor: $korzen$ » 21 kwietnia 2014, o 22:38

Boze swiety mowilem wam, ze Lampart to bedzie najwiekszy ogorek od czasow Pietraszki. Gosc sie nie nadaje do tego sportu, jest cykorem i po prostu zuzlowym leszczem. Pol zimy nawolywalem, ze wyjdziemy na frajerow jak Tarnow II lata temu... nie pomylilem sie wcale. Wystarczylo miec tam Miesiaca czy wziac takiego Larsena i bysmy byli grozni wszedzie i dla kazdego. A tak mamy dziure jak stad to Wladywostoka. Co ten czlowiek zrobil z hajsem z Tarnowa i Rzeszowa? Bo nikt mi nie wmowi, ze wladowal to w sprzet.

Wynik sprawiedliwy, moglismy to przerznac, moglismy i wygrac. Remis to nie jest zly wynik. Rzeszow na teraz jest najmocniejszy w lidze a nie dalismy sie pogonic nawet z Lampartem w skladzie. To sie ceni i dobrze rokuje. Nawet Woodward dosc szybko sie polapal o co chodzi z torem. Generalnie ten sklad ma potencjal, Watt jedzie jak natchniony. Jak starczy hajsu to moze byc ciekawie. Gdyby nie Lampart to byloby arcyciekawie. Warto wiec sprobowac Lukaszewskiego, zeby czasem Jozef Lampart nie pomyslal, ze ma pewne miejsce w skladzie.

Gniezno pogonimy.

Nawolywanie o brawa dla Sprawki to jeszcze wiekszy skandal niz postawa Lamparta.

Po II kolejkach patrze z umiarkowanym optymizmem w przyszlosc.

Ricky Wells to gdzies podpisal? Jest jakas opcja go wypozyczyc?

straho
Junior
Posty: 335
Rejestracja: 8 czerwca 2009, o 10:41

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#142 Postautor: straho » 21 kwietnia 2014, o 23:04

wystarczy Max Mikael :)
Z niczego może być tylko nic.

Awatar użytkownika
Maxx
Trener
Posty: 2963
Rejestracja: 7 października 2002, o 14:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#143 Postautor: Maxx » 21 kwietnia 2014, o 23:10

Patrząc na ilość sponsorów, w tym chociażby sponsorów poszczególnych biegów w dzisiejszym programie zawodów (a raczej ich brak) ciężko o jakikolwiek optymizm. Oby było lepiej.
Dla zawodników brawa!
I dzięki wielkie za mecz.

jerry78
Trener
Posty: 4535
Rejestracja: 16 czerwca 2007, o 20:18
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#144 Postautor: jerry78 » 21 kwietnia 2014, o 23:25

Fajnie, że na meczu był p. Mirosław Taras. Może jeszcze pomoże kiedyś naszej ulubionej dyscyplinie sportu.

Awatar użytkownika
Kargolo
Trener
Posty: 4461
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, o 10:55

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#145 Postautor: Kargolo » 21 kwietnia 2014, o 23:44

Zbyt dużo wpadek. Ogólnie to oprócz Watta i juniorów każdy ma coś na sumieniu. Każdy przywiózł jakieś bezsensowne zero którego być nie powinno i dlatego tylko remis. Ja wiem że Rzeszów mocny ale czuję ogromny niedosyt po tym meczu.
-Cam - słaby pierwszy bieg staje się normalnością i przydałoby się przyjechać na jakiś trening z prawdziwego zdarzenia jeśli facet chce atakować ekstraligę bo taka wpadka nie może mu się zdarzać co mecz
-Andriej - na swoim poziomie, takie jego punkty biorę w ciemno przed każdym meczem
-Davey - prawdziwy lider, w dziesiątym biegu nie chciał za bardzo przeszkodzić Lampartowi a później ciężko było gonić Maćka; bez większej wpadki, zrobił swoje i wyglądał na zadowolonego z dopingu
-Lampart - MASAKRA! myślałem że gość u nas jest w stanie zrobić z każdym 6+ a dzisiaj udowodnił mi jak bardzo się myliłem; drugi Trojan - mistrz treningów; jak pisałem - był kluczem do zwycięstwa, pojechał przeciętnie i mamy "tylko" remis
-Misiek - jak ja do tej pory nie mogę uwierzyć w te dwa zera to nie macie pojęcia... Robert chyba nie za bardzo ma co wypuścić do przodu spod dupy; ale istotne jest to że jedno zero po ewidentnym błędzie sędziego (nie wierzę że w powtórce nie dowiózłby punktów), chociaż pomimo tego on nie może u nas ani razu w meczu przyjechać czwarty - nie przystoi po prostu
-Madej - jak na niego rewelacja; zaskoczył mnie pozytywnie i pisząc że nic z chłopaka nie będzie po meczu z Dauga myliłem się i bardzo się z tego cieszę; oby do przodu Arek!
-Dąbrowski - ma chłopak pojęcie, dawać go na gościa do końca sezonu a nie jakieś Matury ;)

Co do kibiców obu drużyn to szacun że nie było żadnych obraźliwych przyśpiewek czy okrzyków. Kibicowanie w kulturze, szacunek dla Rzeszowa że przyjechali dosyć liczną ekipą w porównaniu do przyjezdnych u nas w ostatnich latach.

Na plus także to że Łełek i Ciapek podeszli i podziękowali nam za oklaski.

No i potwierdziło się że Robert M. jest w Lublinie kochany. Mimo tego że nieco zawiódł (dwa zera) - dostał najsolidniejszą porcję oklasków. Misiu! Twoje miejsce jest w Lublinie!!! Gdzie Ty się tam po Gdańskach tułałeś Chłopie? :D

Serce mówiło że po pierwszych dwóch kolejkach będą 4 punkty. Rozum podpowiadał z kolei że w pierwszych dwóch meczach na duże punkty nie ma co liczyć. Wyszło w końcu pośrodku - mamy 2 punkty i ja się z tego cieszę ;)

GO MOTOR!!!

Awatar użytkownika
niespokojny
Trener
Posty: 5602
Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#146 Postautor: niespokojny » 22 kwietnia 2014, o 00:22

Można by pisać żeby brać Jabola z Częstochowy bo tam sobie nie pojeździ tylko po co. Mi tak samo jak Maxxowi rzuciła się w oczy pustka. Miasto Lublin, Centrochem, Reall, Tyskie i to by było na tyle. Widać że działania Sprawki efektu nie przynoszą... co już nie dziwi po tych 5 latach. Żądanie braw dla jegomościa to duży nietakt. Chyba każdy wie jaka ostatnio była atmosfera wokół Sprawki i Wojciechowski wystawił go na pewne gwizdy.


Przypominam że musi być dwóch Polaków seniorów w składzie i jedyną alternatywą dla Lamparta jest Łukaszewski lub Franków. Oby Woodwardowi nie kolidowały terminy i w ogóle obyło się bez kontuzji bo to by dramatycznie zmieniło naszą sytuację.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych

klops
Junior
Posty: 310
Rejestracja: 4 maja 2012, o 22:17

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#147 Postautor: klops » 22 kwietnia 2014, o 00:52

Niech jedzie Łukaszewski. Tyrał chłopak całą zimę w DE żeby na sprzęt mieć. Należy mu się szansa - toż to swojak prawie.

100x bardziej ucieszą mnie jego 3 punkty niż taki sam dorobek "ekstraligowego" Dawida.


Jeśli odstawienie od składu nie wstrząśnie tym chłopakiem to już mu chyba tylko Krosno zostanie. O ile Krosno da się jeszcze nabrać.
a czego wypociny wytłumacz mi czego.

Awatar użytkownika
Misionis
Junior
Posty: 407
Rejestracja: 20 września 2004, o 12:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#148 Postautor: Misionis » 22 kwietnia 2014, o 01:57

Od dawna twierdzę, ze lubelska publicznosc prezentuje największą kulturę w kraju, ale jak czytam tę dyskusję, to jestem wręcz w szoku. "Żądanie braw dla jegomoscia to duży nietakt." to wręcz wysublimowane stwierdzenie. Szapoba:) Warto rozmawiać:)

dobek
Senior
Posty: 559
Rejestracja: 17 stycznia 2009, o 16:09

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#149 Postautor: dobek » 22 kwietnia 2014, o 07:26

jerry78 pisze:Fajnie, że na meczu był p. Mirosław Taras. Może jeszcze pomoże kiedyś naszej ulubionej dyscyplinie sportu.

Pomoże :D kwestia czasu.... Powiem więcej nie zostawi Lubelskiego żużla, musi tylko "wykrystalizować" swoje sprawy a mierzy bardzo wysoko....i jeżeli zrealizuje swoje postanowienie to mamy w Lublinie E-lige.

Zaratustra
Kadrowicz
Posty: 1523
Rejestracja: 10 marca 2005, o 10:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Motor Lublin - Stal Rzeszów, 21.04.2014, godz. 15:30

#150 Postautor: Zaratustra » 22 kwietnia 2014, o 07:41

Od samego początku twierdziłem, że jazda na betonie - jeśli chodzi o mecz z Rzeszowem - może być dla nas szansą, a nie przeszkodą. Mnie na meczu nie było (chyba pierwszy raz, jeśli chodzi o inaugurację sezonu w Lublinie), ale z tego co piszecie, tor był jedną wielką żenadą. Tyle, że w przypadku tego akurat meczu (i tak przeogromnej ilości treningów w Lublinie) było to dobre posunięcie (jeśli oczywiście było ono zamierzone, a nie tylko przypadkowe ;) ).

Na Gniezno "aż" taki beton, może być natomiast gwoździem do trumny i pozbawieniem się szans na walkę o przekonywujące zwycięstwo (a może i zwycięstwo w ogóle). Analizując tylko sportowy aspekt - Gniezno, pomimo dobrego startu w lidze, jest tym klubem, na którym warto zdobyć bonusa ;)

Trafiliśmy z Wattem, Kudriaszow idzie na "wyższym pułapie". Nie jest tragicznie. Modlić się panowie o brak kontuzji i mieć nadzieję, że ta jedna dziura w seniorskim składzie, będzie od czasu do czasu załatana, a powinno być nienajgorzej* ;)

* odrzucamy na wstępie myśli o jakichkolwiek problemach natury finansowej ;) 8)