Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
Jakieś półtora tysia. Szwedzi albo Angole byliby zachwyceni
Taaaa.... powracający do formy Dawid Stachyra
Taaaa.... powracający do formy Dawid Stachyra
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
meesha pisze:
Taaaa.... powracający do formy Dawid Stachyra
0,0,0 jedzie chłopak po audi
"Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem".
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
To może być pierwszy taki "wyczyn" w historii polskiego żużla. W pierwszym meczu komplet trójek, w rewanżu komplet zer
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
I jest audi.Może w nominowanym pojedzie,bo i tak Gdańsk wygrał .
"Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem".
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
Mecz wysoko przegrany,jak na jazdę u siebie.No i nudny A był komisarz,bo komunikatu żadnego nie było
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
meesha pisze:To może być pierwszy taki "wyczyn" w historii polskiego żużla. W pierwszym meczu komplet trójek, w rewanżu komplet zer
No tylko ze druzyny diametralnie inne.
Co do wyniku, bylo do przewidzenia. Przeczuwalem, ze pojedzie tylko Jelen, no i moze Kudriaszow cos zechce pokazac. Wyszlo, ze tylko Daniel i chwala mu za to.
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
meesha pisze:To może być pierwszy taki "wyczyn" w historii polskiego żużla. W pierwszym meczu komplet trójek, w rewanżu komplet zer
Marek Kępa nie miał podobnego wyniku?
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
Nie wiem kto był odpowiedzialny dziś za przygotowanie toru, ale to co było dziś to jedna wielka chujnia, a nie żużel.
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
odpowiedzialnym był, jak za wszystko w rundzie finałowej...wariant oszczędnościowy
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
Tor, jaki jest nam serwowany od meczu z Ostrowem, jest tragedią, a dzisiaj nastąpiło apogeum jego beznadziejności. Mam nadzieję, że od przyszłego sezonu z powrotem będzie przygotowywany tor przyczepny.
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
Człowiek siedzi na stadionie i zastanawia się "co ja tu robię". Tak można podsumować dzisiejszy mecz. Nawet nie chodzi już o postawę zawodników tylko o to, że po prostu kompletnie nic ciekawego na torze się nie działo. Spodziewałem się wcześniej, że przegramy, ale jadąc na mecz liczyłem, że obejrzę przynajmniej kilka jakiś fajnych akcji. To co sędziowie i komisarze robią w tym sezonie z naszym torem zniechęca do przychodzenia na stadion. Przecież poza startem i błędami zawodników na tym torze w ogóle nie da się wyprzedać.
Poza tym, czy ktoś może wytłumaczyć mi postawę Maćka Kuciapy? Co on, chce Sprawce na złość zrobić? Ja rozumiem, niższe stawki i jazda na luzie, no ale przecież to są jego zarobione pieniądze. Z lidera na dziada...
Poza tym, czy ktoś może wytłumaczyć mi postawę Maćka Kuciapy? Co on, chce Sprawce na złość zrobić? Ja rozumiem, niższe stawki i jazda na luzie, no ale przecież to są jego zarobione pieniądze. Z lidera na dziada...
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
W dzisiejszym "Magazynie sportowym" na TVP Lublin Kuciapa mówił, że wczoraj trenował na crossie i "uległ wypadkowi". Dlatego dzisiaj jeździł z blokadą.Poza tym, czy ktoś może wytłumaczyć mi postawę Maćka Kuciapy? Co on, chce Sprawce na złość zrobić? Ja rozumiem, niższe stawki i jazda na luzie, no ale przecież to są jego zarobione pieniądze. Z lidera na dziada...
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
slawky pisze:A był komisarz,bo komunikatu żadnego nie było
Nie było komunikatu bo i komisarza nie było.
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
Co można powiedzieć po tak nudnym meczu? Pojechało 2,5 zawodnika. Kibiców jak na lekarstwo bo Elizówka zrobiła koncert Jackowskiej. Miała być walka o zwycięstwo a ani razu żeśmy się wynikiem nie zbliżyli. Seria defektów i jakichś kiksów. Zmęczeni sezonem. Już chyba wolałbym oglądać Tomka Piszcza. Przynajmniej byłoby ciekawiej. Myślę, że nie chcieliśmy odbierać punktów Gdańskowi ale powalczyć można było. Powalczyć dla uciechy kibiców. Żeby jednak nawiązać walkę to musieliby punktować wszyscy a nie udawać, że się starają. Szkoda było nafty.
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
lombard pisze:Kibiców jak na lekarstwo bo Elizówka zrobiła koncert Jackowskiej.
No tego jeszcze nie było. Kora kibiców żużla zabrała.
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
Jak dokładniej sie przyjrzałem to było koło 2 tysięcy. Czy ja wiem czy to tak mało biorąc pod uwagę okoliczności. A "kibiców" to nie Kora odciągnęła tylko Sprawka przecież.
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
Kora Sprawka czy inna diva polskiej pieśni. Nie ma znaczenia. 2000 to nie 5000.
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
Ale w Szwecji byliby taką frekwencją zachwyceni
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
Czy dla tego, że tor wczoraj był taki a nie inny to wina toromistrza czy komisarza?
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
To tez wina Sprawki
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
meesha pisze:No to głupio bardzo stwierdza. Ale ja na przykład chodzę na żużel dla żużla, a nie dla prezesa. Czujesz to?pav pisze:Aż tu nagle przed rundą finałową mości panujący Prezes KMŻ stwierdza, że 3 tysiące kibiców mniej lub więcej nie stanowi dla niego różnicy.
Ja to czuje i tez nie chodze dla prezesa i nikt dla niego nie chodzi, więc nie probuj manipulowac robiąc złe założenia pod swoja teorię.
Problem jest całkiem gdzie indziej. Jak widac po ostatniej frekwencji ludzie w wiekszości chodza nie na zuzel dla zuzla tylko dla emocji jakie ten sport za soba niesie. Chca oglądać walkę na torze, widzieć, że walczy sie o jakis cel itd. Po rundzie zasadniczej zostało to tym ludziom brutalnie odebrane, więc sie nie dziw, że przestali chodzić.
Czujesz to, czy wazni sa tylko tacy kibice jak Ty, a tysiące pozostałych, którzy przychodza na emocje sa nieważni? Według mnie dla klubu powinni być wazni i cały czas mi o to chodzi gdy pisze, że w klubie powinni sie zastanowić nad tym co zrobili, no ale może ja sie nie znam.
Spójrz trochę dalej niż na czubek własnego nosa.
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
Ile jeszcze mam postów napisać, żeby dotarło do Ciebie, że TAK, UWAŻAM, ŻE ŹLE TO ZOSTAŁO ROZEGRANE. Ale niestety, w całym tym bałaganie pieniądze też są ważne. I nigdy nie popierałem i nie będę popierał jazdy "ponad stan".
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
I tu się zaczyna kwadratura koła. Możesz nie jechać ponad stan ale wtedy przychodzi ci na mecz osiemset osób tak jak wczoraj co znaczy ( przy założeniu że zawodnicy mają po 500 zł za punkt), że trzeba dopłacić do meczu jakieś +/- 15 tys zł albo jechać na maxa i o coś, i liczyć że przyjdzie tyle osób że pokryją wydatki.
Tak też jest z całym sezonem. Trzeba się IDEALNIE wstrzelić z budżetem i zakontraktowanymi do niego zawodnikami. Jeżeli troche się pomylisz to tak jak w tym sezonie od razu jest problem. Wtedy trzeba się ratować. Prezes wybrał dobrą drogę ale wykonanie było katastrofalne. Na razie jest dokładnie tak jak przewidywałem. Mam nadzieję, że moje dalsze przewidywanie nie spełnią się w tym temacie.
Tak też jest z całym sezonem. Trzeba się IDEALNIE wstrzelić z budżetem i zakontraktowanymi do niego zawodnikami. Jeżeli troche się pomylisz to tak jak w tym sezonie od razu jest problem. Wtedy trzeba się ratować. Prezes wybrał dobrą drogę ale wykonanie było katastrofalne. Na razie jest dokładnie tak jak przewidywałem. Mam nadzieję, że moje dalsze przewidywanie nie spełnią się w tym temacie.
" Jak powiedział mi jeden młody dziennikarz, niektórzy ludzie są genetycznie niezdolni do tego, żeby mówić prawdę" - Jacek Gajewski
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
A ja zawsze uważam, że w sporcie trzeba sobie wyznaczać cele i trzeba robić wszystko, żeby te cele realizować. Nawet gdy jest to jazda "ponad stan" to idea sportu czyli rywalizacji ku uciesze gawiedzi powinna to tłumaczyć. I tu w pełni popieram Terleckiego - może nie płaci regularnie swoim zawodnikom ale oni mimo wszystko jadą bardzo dobrze i ciągle sa numerem jeden do awansu. Jadą po prostu po sportowemu. Żużel to widowisko dla kibiców - nie dla prezesów i zawodników. I w tym kontekście wcale się nie dziwię wczorajszej frekwencji. Wielu kibiców - nie ukrywam w tym ja - zostało w tym sezonie odartych ze wszelkich emocji. Człowiek jezdzi za chłopakami po całej Polsce, wydaje na to niemałe pieniądze, żeby potem klub wystawiał emerytów, którzy po dwóch okrążeniach spadają z motocykla. Ale żeby być obiektywnym - winni są i prezes i zawodnicy - po połowie. A dodatkowo dochodzi do tego czynnik, że w Lublinie frekwencja zależy od jazdy "o coś". Nawet gdy jest to tylko pompowanie mydlanej bańki (jak to robią np. w Grudziądzu) - chciałbym żeby zamiast tych szopek i wystawiania Lublina na pośmiewisko - klub przynajmniej sprawiał wrażenie, że jedzie o coś a nie o pietruchę. Dopóki jest stawka - będą ludzie na trybunach. Ale jak tu iść na stadion skoro się słyszy, że dwa tysiące w tą lub w tą nie mają znaczenia...
Re: Motor Lublin - Wybrzeże Gdańsk 8.09.2013 godz. 19.00
meesha pisze:Rundę finałową odpuściłem i odpuszczam całkowicie do końca, czekam już tylko na październikowe zawody
Nooo... niezły zlot januszy się szykuje, nie można tego przegapić Nie wiecie gdzie można kupić klaskająca czapkę i wuwuzele? Wstyd się będzie pokazać bez tego na stadionie
Oby tych januszy przyszlo jak najwiecej, aspekt marketingowy dla lubelskiego zuzla moze byc kapitalny. Mecz jest zreszta taki troche "januszowy", wiec ironia meesha troche nie na miejscu:)
meesha pisze:A czy Tadzio Kostro walczący w Daugavpils z Lebiedievsem to są gorsze emocje niż jadący za sobą w 20-metrowych odstępach Kuciapa, Miśkowiak i Baran? Nie rozumiem.
Chyba jedna jest roznica pomiedzy 20-metrowymi odstepami w decydujacym o awansie do extraligi meczu, a ostra walka o wyjscie z 20-tki ;]
Dla mnie idealnym polaczeniem jest oczywiscie piekna walka na torze w parze z rywalizacja o wysokie cele. Mysle, ze "towarzyskie" nawet efektowne sciganie szybko sie moze znudzic. Jak mam wybrac final extraligi, bedacy na styku do konca, choc nawet z niezbyt duza liczba mijanek, a np. przecietnie obsadzony turniej towarzyski w Niemczech z 17 mijankami Kostry, to jednak wybieram to pierwsze
W Lublinie na mecze chodze, ale generalnie to czuje sie troche zobojetnialy, emocji nie ma zadnych (i jeszcze ten tor), piekna sportu nie dostrzegam wiekszego. Chyba troche rozumiem tych, ktorzy odpuscili.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)
Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]