Oskar Bober

[istred]

Dokładnie tak. Robi się z tego telenowela, która przecież nie robi dobrej reklamy dyscyplinie.
Sprawa powinna zostać załatwiona szybko, a zawodnik ukarany zgodnie z regulaminem, dla dobra wszystkich - klubu, zawodnika, a przede wszystkim całego środowiska żużlowego.

[mema]

Jednego jestem pewien że to pajace już podjęły decyzję ile kary finansowej mu wlepia w tym są najlepsi.Reszta na ich mózgi jest za trudna więc jeszcze sobie pomyślą tak z około 60 dni jak sobie założyli na początku.Zastanawia mni tylko jedno dlaczego klub godzi się na to żeby jechać dwa mecze dzień po dniu co jest niezgodne z regulaminem który sami pisza i łamią.Chyba że jest to jakaś transakcja wiązana.Oby.

[istred]

A co mają zrobić? Nie zgodzić się? To dostaną walkowera. Walczyć z GKSŻ po sądach? Już ROW dał przykład co można z nimi ugrać.

[Ge(L)o]

Nie zgodzić się, wskazując konkretny punkt w regulaminie.
Co nas obchodzi, że Łotysze mają stadion zajęty w niedzielę.

[Geest]

Niby to nie problem centrali, ale środowisko żużlowe jest dosyć specyficzne i raczej w interesie wszystkich jest to, aby poszczególne ośrodki działały i miały się dobrze.
Jeśli GKSŻ go teraz utopi, to rykoszetem oberwie się też i klubowi, który, nie reagując ostro, niejako legitymizował wybryk swojego zawodnika. Nic to dobrego w relacjach choćby ze sponsorami.

Jeżeli więc zamiarem centrali było i jest długie zawieszenie, to mogli to niejawnie zakomunikować klubowi choćby po to, żeby ten zrobił jakiś tam "damage control" karząc przykładnie Oskara.

Najbardziej w całej sytuacji szkoda mi Emila, bo chłopak miałby teraz mnóstwo okazji do jazdy, a tu akurat kontuzja.

[Dobromir]

Nie zgodzić się, wskazując konkretny punkt w regulaminie.
Co nas obchodzi, że Łotysze mają stadion zajęty w niedzielę.

Pewnie można by się stawiać w kontekście tego terminu ale mam nadzieje, że nasi będą mieć z tego jakąś korzyść np. zawieszenie w zawieszeniu dla Bobera w przyszłotygodniowej decyzji.

[MIERZWIN]

Nie zgodzić się, wskazując konkretny punkt w regulaminie.
Co nas obchodzi, że Łotysze mają stadion zajęty w niedzielę.

Obchodzi, ponieważ w sobotę w Dźwińsku jest rozgrywany finał DMEJ, a zapewne niedziela to termin rezerwowy tej imprezy. A zgadnijcie, komu z Polaków w sobotnim finale będzie łatwiej po naszym, piątkowym meczu? Nasi włodarze też będą mogli toczyć zakulisowe rozmowy z władzami polskiego żużla.

[blajar]

Szymański twierdzi, że chce, żeby "jak najwięcej osób podjęło decyzję"? Co to w ogóle za tłumaczenie? Chyba mają tam jakąś komisję dyscyplinarną, jakieś zasady działania, w których jasno jest powiedziane jakie gremium i na jakich zasadach podejmuje decyzję i tego wystarczy się trzymać.

Pewnie po to żeby jak najbardziej rozmyć odpowiedzialność.

[grzesieck]

Młodego w puścili w maliny jak nic,co częściowo potwierdza sam tekst w PS. Ale tak mnie zastanawia ,gdzie nocowała reszta ekipy,działaczy ? Nikt nie zauważył co się kroi ? Myślałem że na wyjazdach drużyna trzyma się razem...

Tak Kępa powinien spać w jednym łożku z Boberkiem i pilnować żeby nad ranem zamiast wody nie walną kilka piwek. Każdy szanujący się sportowiec po pierwsze nie poszedłby na balangę a po drugie nie pije alkoholu. Jego skrucha i przeprosiny są warte tyle co lot napłakał.

zdjecie-ciekawostka, Daniele De Rossi z piwem po remisie Romy z Atalanta. De Rossi zostal poddany kontroli anty-dopingowej, a piwo mialo sprawic, by szybciej mogl sie wysikac :D

[Ge(L)o]

A to chyba nic nowego, bo przeważnie piłkarze tak robią.

[Dragon_Juventino]

Zgadza się. Zresztą on był już po pracy

Elita polskich piłkarzy z lat 90 tych i początku nowego wieku, bardzo się wyrywała do takich kontroli

[Kargolo]

Nie tylko piłkarze. U lekkoatletów wygląda to tak samo i myślę, że w innych dyscyplinach podobnie ;)

[grzesieck]

ale jak to? przeciez zawodowy sportowiec nie pije alkoholu

[mundzio]

ale jak to? przeciez zawodowy sportowiec nie pije alkoholu [emoji38]

Piwo to nie alkohol ;)

[Hayden]

Już nie róbmy ulicznicy z logiki, chyba nie trzeba tłumaczyć delikatnej różnicy w tych przypadkach. A poza tym, tak jak mundzio napisał

[kondzio78]

ale jak to? przeciez zawodowy sportowiec nie pije alkoholu

Szanujący siebie klub i kibiców sportowiec nie postąpiłby tak jak...No ale skoro to dla ciebie normalne to gratuluję.Tłumacz też wszystkim że wali się gaz aby oddać mocz.

[grzesieck]

ze co niby dla mnie jest normalne? chlanie przed zawodami? oczywiscie, ze nie jest i nigdzie nie napisalem inaczej

normalnym natomiast jest picie alkoholu, nawet wsrod sportowcow, taki Krychowiak czy Lewandowski to sa wyjatki, a nie norma, zuzlowcy, koszykarze, lekkoatleci, pilkarze itd. pija alkohol, rowniez w trakcie sezonu, zapewne wielu z nich robi to dzien przed meczem i nie jest to jakis koniec swiata, wystarczy troche rozumu, ktorego niestety zabraklo Oskarowi w Gnieznie

[Gelo]

Lekkoatleci? Chyba zależy jacy. Kiedyś był wywiad z Arturem Partyką, który mówił, że przez całą swoją karierę nie mógł pójść ze znajomymi nawet na jedno piwo, bo każde piwo to dla niego dodatkowe trzy godziny na siłowni nazajutrz. I może dlatego Artur z każdej poważnej imprezy przywoził medale. A Bober - wcale bym się nie zdziwił jakby zakończył karierę. Na własne życzenie.

[Kargolo]

Tak, zależy jacy. Podczas lipcowych lekkoatletycznych MP seniorów przy kontrolach antydopingowych zawodnicy dostawali piwko na przyspieszenie siusiu, ale niektórzy z nich zażyczyli sobie bezalkoholowe. Taki Adam Kszczot, którego konkurencja wymaga żelaznej kondycji i niesamowitej dyscypliny nawet reklamuje Lecha Free. Natomiast zawodnicy konkurencji rzutowych (młot, kula, dysk) mogą sobie pozwolić na więcej, chociaż ich praca na siłowni to też nie są przelewki, a na kacu praca nigdy nie będzie tak efektywna jak "na świeżo".
Wszystko jest kwestią umiaru i znajomości własnego organizmu i jego możliwości regeneracyjnych. Oskar się schlał jakby jutra nie było i nie zdążył się ogarnąć przed meczem i tyle.

[Popek]

Mam nadzieję, że po tym ile wstydu się teraz najadł pomoże mu się ogarnąć w przyszłości i jeszcze będzie z niego przyzwoity zawodnik.

[grzesieck]

Lekkoatleci? Chyba zależy jacy. Kiedyś był wywiad z Arturem Partyką, który mówił, że przez całą swoją karierę nie mógł pójść ze znajomymi nawet na jedno piwo, bo każde piwo to dla niego dodatkowe trzy godziny na siłowni nazajutrz. I może dlatego Artur z każdej poważnej imprezy przywoził medale. A Bober - wcale bym się nie zdziwił jakby zakończył karierę. Na własne życzenie.

oczywiscie, ze zalezy jacy, tak samo w przypadku pilkarzy i koszykarzy, a pewnie i kilku niepijacych zuzlowcow sie znajdzie :) taki Zmarzlik pewnie jedyny alkohol z jakim ma do czynienia to szampan spijany w symbolicznych ilosciach na podium

[lombard]

Lekkoatleci? ...A Bober - wcale bym się nie zdziwił jakby zakończył karierę. Na własne życzenie.

To by była kara nie tylko dla niego, ale i dla nas kibiców, klubu, sponsorów...więc należy mieć na uwadze, że GKSŻ to uwzględni i kara będzie adekwatna nie tylko do czynu ale i sytuacji. Jutro Oskar na pewno nie jedzie w play off i to już jest "kara dla klubu" więc jego udział w rewanżu może w jakiś sposób decydować o naszym być albo nie być. Różnie to bywało, ale myślę, że GKSŻ nie przekreśli pod stolikiem całorocznego dorobku naszego klubu i trudu działaczy, zawodników, sponsorów no i nas kibiców którzy wypełniają w tym sezonie stadion po brzegi.

[Torsen]

taki Zmarzlik pewnie jedyny alkohol z jakim ma do czynienia to szampan spijany w symbolicznych ilosciach na podium

A do baku to co leje? :)

[qpa]

http://www.polskizuzel.pl/18522/

Miesiąc zawieszenia od 20 sierpnia, 50kpln, oraz zawieszenie na rok w zawieszeniu na dwa lata.

Dla nas oznacza że będzie mógł pojechać w finale.

[jerry78]

Przydałaby się zlewa dzisiaj w Łodzi, to całe play-offy przesunęły by się o tydzień. Ale chyba nie zanosi się jak na złość na deszcz.