Motor Lublin - ŻKS Ostrovia 22.06.2013 (sobota), 19:30

[MARKO]

niestety admin SF wierszyk juz dawno delete
pozdro dla autora !

[stefanzdzialek]

"Myślę, że biegi od 1 do 13 nie mają aż takiego znaczenia jak wyścigi nominowane. Tam ważą się losy meczu, kwestia zwycięstwa. W takich sytuacjach biegi powinny być zaliczane na 5:1, nawet jeśli takie wydarzenia mają miejsce po upływie dwóch i pół okrążenia."

no normalnie złote usta 2013 r

Ja proponuję, że jak nasza drużyna przegrywa po 14 biegu 40 : 44 i jak do 15 biegu nasi zawodnicy wyjadą pierwsi i ustawią się pod taśmą, to należy skrócić czas 2 min. np do 1 min. i wykluczyć z biegu 15-go przeciwników, wtedy sprawiedliwie wygramy 45 : 44.

Idiota, idiota, idiota.....

[Maxx]

a na SF ciekawy wierszyk

,,Raz Wodniczek Szuwarek
wziął z kasy pieniążków parę.
Kilka dał za silniki
- ekstraligowe bryki!
Parę komisarz dostał
by zadaniu wnet sprostał
i miękki tor w Lublinie
w asfaltową ścieżynę
przyozdobił w 5 godzin.
Resztę dał... lecz nie godzi
tu się mówić dziś o tym,
bo się rozniosą ploty.
Kasa gruba wydana,
wyprzedzili Barana.
Tor się ciągle nie zmienia,
załatwili Jelenia.
Komisarz zęby szczerzy,
bo Miesiączek znów leży.
Już mieli w ręku ptaszka,
a tu pirat Kudriaszka
Porwał im wszystkie łupy!
Plan ich trafił do du*y.''

Dodam puentę:
W d*pie też nie różowo
Ostrów ma dziś h*jowo:)
Taki żarcik ale wierszyk ktoś zmontował konkretnie zajeb*sty.

[meesha]

"Myślę, że biegi od 1 do 13 nie mają aż takiego znaczenia jak wyścigi nominowane. Tam ważą się losy meczu, kwestia zwycięstwa. W takich sytuacjach biegi powinny być zaliczane na 5:1, nawet jeśli takie wydarzenia mają miejsce po upływie dwóch i pół okrążenia."

no normalnie złote usta 2013 r

Ja proponuję, że jak nasza drużyna przegrywa po 14 biegu 40 : 44 i jak do 15 biegu nasi zawodnicy wyjadą pierwsi i ustawią się pod taśmą, to należy skrócić czas 2 min. np do 1 min. i wykluczyć z biegu 15-go przeciwników, wtedy sprawiedliwie wygramy 45 : 44.

Idiota, idiota, idiota.....

Ja dołożę do tego pomysł (zupełnie gratis) by bieg miał jedno okrążenie, skoro nie da się na dystansie wyprzedzać to po cholerę środowisko spalinami zatruwać i męczyć te panienki, którym szkoda było czasu i pieniędzy na siłownię w zimie i w trakcie sezonu...

[Talmai]

Stowarzyszenie może się wypowiadać w imieniu swoich członków a nie w "imieniu kibiców żużla w Lublinie". Bardzo dobrze że w liście otwartym autorzy podkreślili związek pana Kmiecika z Ostrowem, a zwłaszcza normy o luźnej warstwie, ale to:

[...]Jednocześnie prosimy ostrowskich działaczy, aby nie mówili nam kibicom, jaki tor chcemy mieć w Lublinie. Od lat był on przygotowywany przyczepnie, dzięki czemu mogliśmy oglądać widowiskowe wyścigi. Wyścigi, a nie jazdę gęsiego od startu do mety[...]

to bzdura na resorach i przeinaczanie rzeczywistości.
Od dobrego żużla w Lublinie to już minęła prawie dekada.
Widowiskowe ściganie ma tu miejsce "raz od wielkiego dzwonu".
Jeśli coś takiego występuje to musi być to dziełem jakiegoś przypadku.
Jestem ostatnim który by pochwalił beton,
ale widzę potrzebę obalenia mitu o tym jakoby twardy tor wykluczał mijanki.
Akurat na naszym torze jest dużo miejsca, niestety wiele miejsc właściwie "nieczynnych" (nie ma po co tam jechać). Nawierzchnia zrobiona "po lubelsku" to mecz obejrzany wyłącznie dla zapachu. Atrapa ścigania, zmyślone walki (chyba że z torem i motocyklem), wyprzedzenia bo błędach lub przez brak pary w rękach. Przyczepne tory też trzeba umieć robić. Osobiście nie jestem fanem połączenia toru bardzo długiego i bardzo przyczepnej, często dziurawej nawierzchni.
A z ubijaczami na kamień trzeba walczyć, biegać z linijką, pytać gdzie luźna nawierzchnia, bo jak widać od wielu lat idzie to wszystko w niebezpieczną stronę i za parę lat ściganie wyłącznie na stołach nie będzie nikogo dziwić (nawiasem mówiąc moda na beton do Polski przyszła z nieżużlowego zachodu, a od nas przeszła na GP, Gollob nigdy nie byłby mistrzem świata gdyby cykl rozgrywano na torach różnych, krótszych, przyczepnych i bardzo przyczepnych).
Tor praktycznie bez luźnej warstwy też jest nieregulaminowy,
ale jakoś przez tyle lat tego nie kwestionowano, zwyczajowo przyjęło się że na takim się jedzie i już. Ostrowianie sapią w mediach strasznie, ale dobrego żużla to naprawdę można im zazdrościć. Tu broniąc lubelskiego grzęzawiska brnie się w ślepy zaułek. U nich lepszych żużel widziałem na zawodach 18-latków.To pierwszy sezon komisarza.
Pewnie postulaty, żeby nie ingerował zbyt mocno w dobry tor będą szły z wielu klubów.
Spodziewam sie utrzymania go w e-lidze i obligatoryjnego w 1 od kolejnego sezonu.
Niech dba o bezpieczeństwo i widowisko, nie może to polegać na tym że im mocniej ubite tym lepsze. Na to będzie czas po sezonie, zobaczymy jaki KMŻ będzie wtedy aktywny.
Gdzie w Polsce jest gorsze ściganie niż w Lublinie ?
We Wrocławiu, Lesznie, Łódź ten sam poziom..

Jak sobie przypomne tor Lublin - Gorzów (2005? debiut Kylmaekorpiego), Lublin - Lodz (2009? rekord toru Gustafssona), Lublin - Grudziadz (2012 - z trzech pierwszych biegow wygrana roztrzygala sie na kresce)

chlubne wyjątki potwierdzajće niechlubną regułę. Na dodatek w 1 z 3 tych przykładów był komisarz toru heh. Mogę dopisać jeszcze parę w nowożytnych czasach jak się nagłowię,
np Rzeszów (walka świetna już od pierwszych biegów)- co prawda nie komisarz a obserwator, niestety też plecy.

http://www.pzm.pl/news/10-tysiecy-zadow ... lkopolskim

Tor na Polska-Rosja rzeczywiście był palce lizać, ścieżek a ścieżek. Piękny żużel, który obnażył np takiego Szczepaniaka. Nasi 'toromistrzowie' będą mogli się wykazać na meczu Marka.

Nikomu nie życzę tak spadku jak Ostrowiakom.

(tylko po co w takim razie wielka litera ?) Ja również, ale obstawiam, że się cudem uratują.
Można ich spuścić: niech Lublin tam wygra, niech Loko pokona GKM, niech Łódź z nimi nie przegra.. Jedyne czego będzie szkoda to wyjazdowego meczu w Ostrowie gdzie można powalczyć o punkty i za rok.

Instytucja komisarza toru nie jest idealna, ale to kluby same sobie na to zapracowały.

Dokładnie, jedne mniej drugie bardziej, ale w lbn za dużo dziadostwa już widziałem które nie mogło złamać normalnie motocykla. Nie zamierzam za to płacić.
Rzecz jasna do Ostrowa należy brać wiadomo kogo.
Komisarz obecnie daje szanse gościom na "coś więcej".
Wiem że spaść nie możemy, awansować nie chcemy, ale mimo wszystko szkoda tak frajerzyć
oddając punkty.
Mecze w Lublinie bez komisarza: 60-30 , 60-30 (takie równie dobrze można oglądać ze stacji benzynowej popijając kawę, dobrze słychać, nic się nie straci)
Mecze w Lublinie z komisarzem: 44-46 , 46-43.
Ja wolę "z". Jeśli żużel ma wygrywać z jeziorem grillem i piwem, wybór jest prosty.

[meesha]

To zostań nad tym jeziorem, na grillu i z piwem. 4 dni od meczu się nie odzywałeś, a teraz pozżerałeś wszystkie rozumy i będziesz nam mówił co jest dobre a co złe? Na 6 postów 3 "w tę", a 3 "wewtę". To się może zdecyduj w końcu???

I tak, stowarzyszenie kibiców jest od tego żeby reprezentować ogół kibiców. Jak widać po różnych komentarzach, 98% zgadza się z nami. Jeśli masz z tym jakiś problem to nic nie stoi na przeszkodzie byś zebrał jeszcze 14 oszołomów, założył własne stowarzyszenie i mądrował... Przy okazji organizujcie oprawy, róbcie doping, wyjazdy, happeningi i inne akcje promocyjne, Im więcej tego tym lepiej. Możesz też zapisać się do Speedway Euphorii i przekonać nas, że to co robimy jest słabe i zrobić to lepiej, to tylko 10 złotych miesięcznie. Jeśli nie masz, to ja zapłacę, tak jak ten pajacowaty prezes z Osrówka zamierza płacić za wszystkich komisarzy-ubijaczy na naszym torze.

[jerry78]

Tak czytam i czytam i pierwsze co mi się narzuciło: Talmai = jestem za a nawet przeciw rozdwojenie jaźni normalnie
Chociaż parę rzeczy mądrych też można znaleźć.

[Ge(L)o]

Talmai to jedyny rozsądny głos w tej całej forumowej sraczce na temat meczu z Ostrowem i Kudriaszowa.

[NervGal]

Gdzie w Polsce jest gorsze ściganie niż w Lublinie ?
We Wrocławiu, Lesznie

O, moje ulubione do oglądania tory

[Talmai]

co, nie lubi się jak się mijają co
racja, nie po to wygrywa się start żeby oddawać pozycję za frajer ..
i nie ma nic piękniejszego jak białego pociągnie i wytarmosi jak sukę tak że
ledwo utrzyma się na motorze a czerwony z niebieskim pięknie objadą go jak torpedy

4 dni od meczu się nie odzywałeś, a teraz pozżerałeś wszystkie rozumy

- Nie mam obowiązku ani nie czuję potrzeby odzywać się zaraz po meczu, nie siedzę przed laptopem non stop. Ani nie zależy mi na tym żeby inni powielali moje opinie w kolejnych postach
Po pierwsze nie zawsze jest czas, po drugie nawet lepiej na chłodno pisać niż na gorąco.
Nikt nikomu nie mówi co dobre a co złe. Każdy ma swój rozum, a przynajmniej powinien mieć.
Obiecałem sobie kiedyś, że nie dam się wciągnąć w dyskusję na temat lubelskiego toru względem widowiska, ale odniosłem się do pisma ponieważ jest otwarte, poszło w Polskę i uznałem
za słuszne wyrazić swoją opinię na temat jednej z tez z którą nie mogę się zgodzić.
Uważam, że mogła zostać wyrażona "w afekcie" na przekór irytującym ostrowianom (jeśli tak to ok), gorzej jesli członkowie stowarzyszenia naprawdę w nią wierzą (jeśli tak to współczuję "euforii" wywołanej lubelskim pseudo-żużlem jaki często widzimy przy Zygmuntowskich, może gdyby więcej liznęli żużla w innym wydaniu to dopiero by poczuli prawdziwą, potrzebny będzie wtedy baner "ekstaza").

Jeśli masz z tym jakiś problem to nic nie stoi na przeszkodzie byś zebrał jeszcze 14 oszołomów, założył własne stowarzyszenie i mądrował...

Nie mam żadnego problemu z istnieniem stowarzyszenia, niech działa ich nawet 5,
nie wiem dlaczego odbierasz moją wypowiedź jako atak. Z tymi czternastoma to się zagalopowałeś
(sobie stawiasz świadectwo).
Nie mam zamiaru zakładać żadnego stwowarzyszenia kibiców żużlowych (nie widzę potrzeby,
a czynności które wymieniłeś – nie wiadomo po co – uważam za trzeciorzędne pierdoły przy funkcjonowaniu ośrodka zużlowego) ani nikogo przekonywać, że czarne jest czarne i z nikim się wykłócać, moja opinia i tyle.

Możesz też zapisać się do Speedway Euphorii i przekonać nas, że to co robimy jest słabe i zrobić to lepiej, to tylko 10 złotych miesięcznie. Jeśli nie masz, to ja zapłacę.

I kto tu mądruje... Dzięki, nie skorzystam. Nie wiem czy to co robicie jest słabe czy mocne; nie znam się i nie interesuje mnie to. Zabrałem głos jako "kibic żużla w Lublinie" bo zostałem wymieniony między innymi w treści pisma. Nie musisz za mnie płacić, jedyne czego pragnę od członka stowarzyszenia i każdego innego widza na stadionie to: nie zasłaniać akcji na torze plecami czy szmatami, nie truć mnie i osób towarzyszących fajkami. Wszystko, za siebie płacę sam, do stowarzyszenia nic nie mam.

Na 6 postów 3 "w tę", a 3 "wewtę". To się może zdecyduj w końcu???

Niby na co ? Czego nie rozumiesz ? Czegoś konkretnego czy tego, że na 4 różne sprawy można mieć podobne zdanie w dwóch do kogoś innego a w dwóch nie ? Jeśli znalazłeś uważasz coś za sprzecznosć, wysłów się. Męczy mnie wyjaśnianie prostych kwestii, ale nie odpowiadam za czyjeś czytanie ze zrozumieniem.

jestem za a nawet przeciw

późna pora więc uproszczę:
1. popieram instytucję komisarza od początku roku (co widać w podpisie)
2. nie popieram ubijania na chama dobrego toru do walki przez komisarza
3. jestem przeciwnikiem tradycyjnej lubelskiej nawierzchni bo to antyżużel (gorszy niż pkt2)
4. chciałbym żeby na każdym meczu w Lublinie był komisarz
5. KMŻ na każdy wyjazd powinien brać komisarza.
6. po sezonie trzeba sprecyzować i potem egzekwować obowiązki komisarza.
7. uważam że może w dłuższej perspektywie dzięki nim wróci większa publika na stadion (także w lbn)

ps. i nie Talmai. Dla Was: Komisarz Toru

[meesha]

Z tymi czternastoma to się zagalopowałeś
(sobie stawiasz świadectwo).

Coś się zmieniło ostatnio i nie potrzeba 15 osób do założenia stowarzyszenia? Jeśli tak to przepraszam, coś musiałem przegapić...

Resztę ciężko skomentować, bo nie da się tego inaczej nazwać niż - wspomniane już - "jestem za, a nawet przeciw"

[kibicLBN]

Dobra spoko ubijanie toru przez komisarza to głupota, ale nie zmienia to faktu, że mecz z Dzwińskiem był nudny jak flaki z olejem. Fajne zawody były rok temu (I mecz) i w tym roku z Grudziądzem. W tym roku to była poezja. Bo tor był nie oszukany tylko zrobiony przyczepnie, ale dobrze, a że Grudziądz jest wyraźnie lepszy niż my bez Jelenia to wygrali. I na takim torze jak z Grudziądzem łatwiej byłoby wygrać z Ostrowem, bo bylibyśmy spasowani co najmniej równie dobrze jak goście.
Ale nie ma co ukrywać, nieraz tor jest kombinowany albo zrobiony na łapu capu i wtedy ciężko się to ogląda.

[Talmai]

Coś się zmieniło ostatnio i nie potrzeba 15 osób do założenia stowarzyszenia?

miałem na myśli "oszołoma", nie wiem wśród jakich ludzi się obracasz ale:
oszołom - ktoś zachowujący się nienormalnie / człowiek ślepo wierzący danej idei;
zły adres, to nie moje środowisko. No chyba że, uważasz, że każde stowarzyszenie kibiców żużlowych musi się składać z 15 oszołomów, jeśli tak to ja przepraszam.

[meesha]

Nie trzeba, bo ja się akurat obracam wśród oszołomów, by nie rzec nawet "żużlozjebów". Czy się to komuś podoba czy nie, to bez takich jak my na trybunach nie byłoby niczego prócz dziobania słonecznika. Klub też miałby ciężej bez takich wolontariuszy, robiących wiele rzeczy po prostu dla idei. Ale cóż, jeden lubi ogórki, drugi sołtysa córki. "De gustibus..."

[NervGal]

co, nie lubi się jak się mijają co
racja, nie po to wygrywa się start żeby oddawać pozycję za frajer ..
i nie ma nic piękniejszego jak białego pociągnie i wytarmosi jak sukę tak że
ledwo utrzyma się na motorze a czerwony z niebieskim pięknie objadą go jak torpedy

Nie no, najfajniejszy to jest Tarnów i Gniezno, co nie? Chyba jakieś inne mecze oglądamy...

[Furiosus]

Dobra spoko ubijanie toru przez komisarza to głupota, ale nie zmienia to faktu, że mecz z Dzwińskiem był nudny jak flaki z olejem. Fajne zawody były rok temu (I mecz) i w tym roku z Grudziądzem. W tym roku to była poezja. Bo tor był nie oszukany tylko zrobiony przyczepnie, ale dobrze, a że Grudziądz jest wyraźnie lepszy niż my bez Jelenia to wygrali. I na takim torze jak z Grudziądzem łatwiej byłoby wygrać z Ostrowem, bo bylibyśmy spasowani co najmniej równie dobrze jak goście.
Ale nie ma co ukrywać, nieraz tor jest kombinowany albo zrobiony na łapu capu i wtedy ciężko się to ogląda.

I w tym jest cały ambaras, że Komisarze z pewnymi drobnymi wyjątkami nie są żadnymi specami od nawierzchni. Ba o dobrego toromistrza w Polsce jest bardzo trudno. Więc jak ma się nie kończyć ubijaniem jak nikt nie umie porządnie kopy zrobić? Idealne rozwiązanie byłoby w moim mniemaniu takie:
1. Przyjeżdża komisarz i widzi, że na torze kopa - patrzy i ogląda mierzy... nie wiem ch..ja w tor wsadza i stwierdza, że mu nawierzchnia nie pasi
2. Woła toromistrza i mówi mu: słuchaj chłopie zrobiłeś kopę - OK, ale tu i tu mi się nie podoba - tu i tu masz to i tamto poprawić.
3. Toromistrz siada na traktor i w drogę.
4. Tor zrobiony, odebrany - wszyscy zadowoleni.

Komisarz nie powinien mieć możliwości zmiany rodzaju nawierzchni. Jeżeli gospodarz przygotował regulaminowy beton - to jedziemy na betonie, jak gospodarz zrobił pod koło to jedziemy na kopie pod warunkiem, że jest równa a jak nie jest to robimy regulaminową kopę. Ale do tego potrzebna jest wiedza jak tory się robi, z czego są one zrobione (większość komisarzy zapewne nie wie co toto tam leży takie sypkie), jakie mają podłoże, jaką geometrię, jak będą się zachowywać w trakcie zawodów, kiedy gospodarz robił wymianę albo dosypkę nawierzchni, jaka pogoda jest a jaka była przez tydzień cały, ile wody zaabsorbował tor, kiedy je polać, kiedy równać etc.
Takiej wiedzy nie ma ale komisarze są i obawiam się, że zanim się nauczą o co chodzi to wszyscy będziemy mieli betonowiska.

Z. Plecha osobiście nie lubię jako byłego zawodnika, trenera itp. ale tor na Grudziadz zrobił naprawdę porządnie. No ale Pan Z. zęby na żużlu i wszystkich tych komisarzy razem z naszym lubelskim Mareczkiem też połyka bez popity.

PS: Głęboka brona najlepszym przyjacielem toromistrza!!!

[mustafa]

Mecze w Lublinie bez komisarza: 60-30 , 60-30 (takie równie dobrze można oglądać ze stacji benzynowej popijając kawę, dobrze słychać, nic się nie straci)
Mecze w Lublinie z komisarzem: 44-46 , 46-43.
Ja wolę "z". Jeśli żużel ma wygrywać z jeziorem grillem i piwem, wybór jest prosty.

Nie porównuj chłopie meczu z Grudziądzem do meczu z Ostrowem. Mecz z Grudziądzem był wyrównany tylko dlatego, że na przyczepnym torze spotkały się dwie jednakowo silne drużyny. Mecz z Ostrowem był wyrównany sztucznie.
Jeżeli komisarz ma za zadanie osłabiać gospodarza, żeby mecz z kiepską drużyną gości był wyrównany to moim zdaniem chyba nie tędy droga. Równie dobrze, można kazać gospodarzom zakładać używane stare opony jakie jadą na treningach i chwalić się tym że w końcu mamy wyrównane ciekawe mecze.
Wystarczy, że już KSM reguluje siłę drużyny. Ja bym wywalił jeszcze "instytucję gościa juniora", bo siła drużyny powinna być taka, jakich zawodników udało się zakontraktować przed sezonem. A nie jakieś kombinacje w trakcie sezonu, żeby np. taki Ostrów mógł się utrzymać.

Jeżeli rola komisarza i jego zadania nie zostaną konkretnie sprecyzowane to ja jestem jak najbardziej przeciwny tej instytucji.

[$korzen$]

Od dobrego żużla w Lublinie to już minęła prawie dekada.
Widowiskowe ściganie ma tu miejsce "raz od wielkiego dzwonu".
Jeśli coś takiego występuje to musi być to dziełem jakiegoś przypadku.

"a Matka wie, ze cpiesz?"

Zalecam podroz do Tarnowa, przywieziesz stamtad niezwykle cenne wnioski.

[radonis]

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/366756/frekwencja-na-stadionach-zuzlowych

To tylko 3000 nas było?

[meesha]

SyFy...

Jeśli na Dauga było 3500 to jakim cudem na Ostrowie 3000?
Niech sobie zaniżają, i tak nikt nas nie przebije na wyjazdach

[Vibe]

Jeśli na Dauga było 3500 to jakim cudem na Ostrowie 3000?

Tyle, że prawdopodobnie to jest prawda. Dość uważnie przyglądałem się trybunom i niestety mniej więcej by się zgadzało. Termin sobotni w okresie działkowo-grillowym. Nawet jeśli minimalnie zaniżyli, to i tak frekwencja na przełożonych meczach jest baaaaardzo kiepska. Ciekawe jak na tym cierpi kasa klubu...

[Sledzio]

Przeżyjmy to jeszcze raz. I co najważniejsze za darmo

http://tvproart.pl/tvonline/obejrzyj/62 ... 2013-06-22 cz.1
http://tvproart.pl/tvonline/obejrzyj/62 ... 2013-06-22 cz.2
http://tvproart.pl/tvonline/obejrzyj/62 ... 2013-06-22 cz.3

[Perez]

Działa Wam? bo mnie to nie bardzo chyba że obciązyliscie serwer

[niespokojny]

W Mozilli nie działa, ale w Explorerze już tak. Z tym że to jest mecz u nas

[ermen]

Tym samym Śledzio umieścił linki we właściwym wątku