tezetomaniak pisze:Mecz na styku z powodu kontuzji Jonassona i zupełnego niespasowania Mroczki na początku meczu. Miśkowiak też bardzo słabo. Nie podpalajcie się za bardzo.
Nom Jonasson elegancki który na 1:5 daje się objechać nom kozak jest. Aż strach pomyśleć co by było gdyby dalej jechał. Mroczka też nie byle kozak w 14 biegu jedzie ostatni. Dopiero udało się w powtórce, bo luźniej na starcie się zrobiło.