mundzio pisze:NervGal pisze:Ja proszę o 2 rzeczy:
1. Nigdy więcej takiego toru, to jest Lublin a nie Tarnów czy Gniezno jakieś. Wymęczyłem się jak nigdy :/
2. Nigdy więcej takich amatorów za mikrofonem. Nóż się w kieszeni otwiera jak spiker powtarza pińcet razy w ciągu zawodów te same błędy (mylenie Adamczaka z Adamczewskim, Jankowski). A już kompletną padaką było proszenie o aplauz dla schodzącego pieszo z toru Mateusza Łukaszewskiego, kiedy to Maciek Kuciapa sprowadza maszynę, a Mati już pewnie popija Powerade w parkingu. Mega wstyd jeśli mieliśmy na stadionie jakichś gości spoza Lublina.
wyrobi sie. ciezko rownac do tego, do czego bylismy przyzwyczajeni tyle lat.
Moze w tym sezonie ktos znowu zaprosi Lorka ?
tapatalked
Jak już mamy koncert życzeń, to ja prosiłbym o ściszenie muzyki, bo nie da się słowa zamienić pomiędzy biegami. To samo w trakcie meczu przy dopingu. Do repertuaru nic nie mam, ale na koncercie nie jestesmy. Co do błędów spikera, pewnie wynikały z nerwów. Znajomość zawodników to minimum a przydałyby się jakieś ciekawostki historyczne czy czasami statystyczne. Nie mając wiedzy warto się czasami przygotować. Ale tak jak ktoś napisał, do tego potrzeba czasu.