Kolejarz Rawicz - Motor Lublin 05.05.2013, 15:00

[GIGI]

A co do Fishera to dobrze ktoś napisał, że jeszcze nie jednego załatwi, żużlowy cham. Dziękuje.

Śmieszne jest to co napisałeś. Tak jakby specjalnie chciał to zrobić. To jest żużel a nie szachy.

[Oskarinho]

Ale trochę rozwagi. Przecież dobrze wiedział, że Jeleń jest obok niego. Mógł jakoś mu miejsce zostawić. Potem była taka sama sytuacja w tym samym miejscu i jakoś Łukaszewski miejsce zostawił komuś (już nie pamietam komu). Może i nie chciał, ale zrobił i tyle.

[meesha]

Była też taka sytuacja, że Woodward nie opanował motocykla i poszedł jak przecinak. Jak myślisz co by było gdyby akurat ktoś go mijał po szerokiej? I co, celowo to zrobił?

[Oskarinho]

Ale zrozumcie, że Fisher nie próbował nawet się lepiej zachować. Z resztą może i nie robi tego celowo ale już nie jednemu krzywde zrobił.

[go!]

Moze nie wszyscy zuzlowcy sa rozwazni.. (moze wogole takich nie ma), ale na Boga, lubicie ten sport, macie jako-takie pojecie... Uwierzcie, ze nikt nie celuje swoja osoba/motorem w drugiego. Sa moze jacys desperaci, ale i tak nie sadze, zeby dobrowolnie robili za zywy taran.. Poza tym, gdzie sprzet? Wyeliminujesz jakiegos leszcza i skasujesz bryke moze na 20k? To nie ma sensu. Zuzlowcy to (z musu) twarde sztuki, ale nikt sie celowo nie podklada! Co innego wykrecic mlynka na 4 pozycji, a co innego staranowac kolege na pelnej predkosci..
PS. Ten przyslowiowy mlynek, albo podkladka tez nie musi byc wcale taka bezpieczna. I czesto zwykly fiflak konczy sie zlamaniem obojczyka. :/

[lombard]

Przede wszystkim gratulacje dla chłopaków i całego klubu za zwycięstwo. Mecz w Rawiczu to taki, który po prostu trzeba odjechać, nie za dużo kości tam narazić, a i jakiś klub może tam umoczyć. Zadanie wykonane a więc gratki.
Szkoda Daniela, ale taki jest ten sport. Miał trochę pecha, że wybiło go z motocykla. Trzymam kciuki żeby jak najszybciej wrócił na tor.

[$korzen$]

Zwyciestwo na pewno bardzo cieszy, gdyby nie Fisher to uwazam, ze Rawicz zrobilby maksymalnie 31-32pkt i nic wiecej. Wiadomo, Rawicz to druga liga, ale bardziej obstawialem cos w stylu 43:47 anizeli 36:52 a spokojnie moglo byc 32:58 bo Jelen wygladal po 1 biegu na super spasowanego. Dzieki Bogu, ze Jelen caly bo mieli bysmy cieplo. Odnosnie Fishera nie zmienie zdania, to zuzlowy bandyta i takch sie powinno eliminowac z tego sportu. Dodajac do tego fakt, ze nie dostal zadnego upomnienia zastanawiam sie, po co w takim razie te zolte i czerwone kartki? Kuciapa poza zasiegiem i nawet jakby jechali kolejnych 5 biegow to nie sadze, zeby ktos mu cos urwal. Miesiac jak zawsze wariat, ale przyznam jedno, starty i 1 luk poprawil o nie 100, a 300% i kto wie, czy nie narobi jeszcze wiekszych jaj w nastepnych meczach. Watpilem w niego i nadal watpie ale obym sie tym razem strasznie pomylil Cam jak zwykle druzynowo, fajnie na I luku, pilnowal kolegi z druzyny i nie wtracal sie tam, gdzie nie trzeba. Zloto zawodnik Kudriaszov moim zdaniem przecietnie, wygral to co mial wygrac ale z naszej seniorskiej ukladanki wygladal zdecydowanie najslabiej. Ma bardzo dziwny dojazd do 1 luku, starty niby dobre ale na samym dojezdzie duzo traci i irytuje fakt, ze strasznie go bierze na swiece po starcie. Trzeba to wyeliminowac bo podobno na treningu (nie wiem, nie bylem mowie co slyszalem) bylo to samo. Najwazniejsze na dzis to fakt, ze wygralismy i mamy spokoj od Barana Na chwile obecna mamy Kuciape, Jelenia, Miesiaca oraz Woodwarda. Jedyna nie wiadoma to Kudriaszov czy Trojan. Na treningu powinni powalczyc kilka razy sami spod tasmy ewentualnie z Jeleniem na straszaka i niech lepszy jedzie z Grudziadzem bo Rafala za wczesnie skreslamy.

[ravajas]

nie wydaje mie sie, aby to było celowe

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/35563 ... iego-wideo

[jerry78]

To jest tak jak z kierowcą po spożyciu alkoholu, który zabija niewinną osobę - też pewnie nie chciał tego zrobić i myślał, że jest takim kozakim, że może śmiało wsiadać za kierownicę. Tutaj też pewnie nie chciał, ale jak nie ma rozumu to lepiej niech nie wsiada na motocykl. Doświadczony zawodnik powinien myśleć na torze, bo życie nie kończy się na jednym biegu. Zrozumiałbym, gdyby to był nieopierzony junior. Siła odśrodkowa to jedno, a brak rozumu to drugie.

[grzesieck]

czytajac relacje na forum myslalem, ze Fisher poszedl na wyprostowanym motorze w Daniela i jeszcze pozniej zacisnal piesci w gescie tryumfu, a tu widze ze zdarzenie takie jakich pelno na zuzlowych torach, no ale wiadomo, jak nasz jest poszkodowany to rywal jest chamem, zabijaka i powinien dostac bana na zuzel, ale jak Tai zalatwil Nickiego w polfinale w Pradze, to niektorzy pisali o slusznej powtorce w 4

[niespokojny]

To jest tak jak z kierowcą po spożyciu alkoholu, który zabija niewinną osobę - też pewnie nie chciał tego zrobić i myślał, że jest takim kozakim, że może śmiało wsiadać za kierownicę. Tutaj też pewnie nie chciał, ale jak nie ma rozumu to lepiej niech nie wsiada na motocykl. Doświadczony zawodnik powinien myśleć na torze, bo życie nie kończy się na jednym biegu. Zrozumiałbym, gdyby to był nieopierzony junior. Siła odśrodkowa to jedno, a brak rozumu to drugie.

W 100% się zgadzam. Za brak wyobraźni trzeba płacić. Przejedziesz człowieka na drodze i idziesz siedzieć, nikogo nie obchodzi czy chciałeś czy nie. Fisher powinien sobie odpocząć na kilka meczów, chce pokazać się na polskich torach ale nie może być ze za wszelką cene! Z tego co pamiętam na DPŚ też zawodnicy bardzo na niego narzekali bo jeździ po prostu po chamsku i niebezpiecznie. W Rybniku co drugi bieg gleba, bo zajęty był wywożeniem rywali. Dostałby karę to może by ochłodziło gorącą głowę napałki. W każdym bądź razie znowu skompromitował się PZM i ich sędziowie. Musielak w Rawiczu dostaje zółtą kartke za to ze popchnął Protasiewicza i spowodował niebezpieczną sytuację - nikt nie upadł. Tutaj Amerykaniec wykasza Jelenia w pień i nawet upomnienia nie dostaje.

[Davv]

ze zdarzenie takie jakich pelno na zuzlowych torach, no ale wiadomo, jak nasz jest poszkodowany to rywal jest chamem, zabijaka i powinien dostac bana na zuzel,

No pełno to nie jest. Wypadki na wyjściu z łuku są raczej rzadkością.

Fisher raczej nie zrobił tego specjalnie, ale ewidentnie nie pomyślał i to on jest winny tego wypadku. Zdecydowanie powinien za to dostać jakieś ostrzeżenie (nie wiem o co z tymi kartkami chodzi dokładnie) i trochę sobie przemyśleć swoją jazdę. Nie raz choćby Nicki pokazywał gorsze numery, ale to nie znaczy, że taką jazdę należy tolerować.

[Zaratustra]

Ostrzeżenie za taki faul należało się bezspornie. Czy ktoś zrobił to z premedytacją powinno mieć natomiast znaczenie dopiero po meczu. W epoce wszechogarniającego monitoringu komisja żużlowa powinna mieć możliwość zaostrzania kar za antysportowe zachowania. I nie wiem, czy przypadkiem nie ma takiej możliwości.

[Hans]

Ja wiem, że żużel to nie szachy, ale Fishera fantazja zdecydowanie poniosła. Z resztą nie pierwszy raz.

Daniel był z przodu, owszem, ściął do krawężnika, Fisher złapał pod koło, no ale... to nie znaczy, że trzeba od razu pchać do płotu.

Jak dla mnie i tak i tak byłby klin, bo Daniel nawet gdyby został przy tym samym torze, Fisher na wyjściu wyprzedził by go, ale po tak złapanej przyczepności wypchnęło by go na bandę i mogło by się to jeszcze gorzej skończyć.

Fakt faktem, że za takie coś Fisher powinien dostać żółtą kartę, bo jak nie daje się za coś takiego , to do urwy nędzy za co je sędziowie mają dawać??

[Piocze]

Jak sie nazywa gość który jest dziś obok Masieraka komentatorem?

Bartek Juszczak

[Oskarinho]

To jest tak jak z kierowcą po spożyciu alkoholu, który zabija niewinną osobę - też pewnie nie chciał tego zrobić i myślał, że jest takim kozakim, że może śmiało wsiadać za kierownicę. Tutaj też pewnie nie chciał, ale jak nie ma rozumu to lepiej niech nie wsiada na motocykl. Doświadczony zawodnik powinien myśleć na torze, bo życie nie kończy się na jednym biegu. Zrozumiałbym, gdyby to był nieopierzony junior. Siła odśrodkowa to jedno, a brak rozumu to drugie.

Dobrze powiedziane.

[antysnaper]

Tu:http://sport.itvl.pl/news/podsumowujemy-6-kolejke-i-ligi-zuzlowej

Jest z 2 kamer i można to sobie obejrzeć dokładnie - mowa oczywiście o zderzeniu Fishera z Danielem

[Łoptymista]

Przydałoby sie puscic oba ujecia w zwolnionym tempie... Ale i tak wszystko ladnie widac.
Szczescie, ze Daniel wyzyl i sie nie polamal, bo z trybuny to wygladalo makabrycznie.

A co do meczu to oprocz postawy doroslych cieszy, ze juniorzy zrobili sporo punktow. Wiem, ze to niby latwy przeciwnik, ale zawsze trzeba wsiasc na motor i dojechac do mety, a z tym w prezypadku bywa roznie. Niejaki Michalski mial w tamtym roku spore problemy.

[Kubbas]

Co do upadku to pewnie: "Motor go zaskoczył i .... pociągło się "