Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
A "szprycę" widziałeś? Luźną nawierzchnię? Wyprzedzanie po zewnętrznej?niespokojny pisze:Tor byl twardy? Ja kurzu nie widzialem.
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."
- niespokojny
- Trener
- Posty: 5602
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
W tym sezonie nie
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
Piguła pisze:Wydaje mi się, że przygotowanie toru mogło wynikać z dwóch rzeczy po pierwsze z powodu obaw przed deszczem, żeby nie dopuścić do sytuacji, że po opadzie jak przed meczem z Grudziądzem będzie trzeba przekładać mecz
Nie, nie, nie. Tor rzeczywiscie chyba był inny niz zwykle (chociaz chopaki sie na to nie skarzyli, albo przeoczyłem to gdzies w mediach), ale nie był robiony pod możliwe opady. Zreszta i trener i sedzia powiedzieli, ze on opadow nie przetrzyma. Kazdy deszcz przed lub w trakcie meczu oznaczaby natychmiastowy koniec jazdy. To był plastelina, ale mniejsza niz zawsze i równa. Stąd pojechali Skora i Bjarne, ktrzy w pierwszym meczu jechali jak paralici. Moze zabrakło gdzies paru okrazen polewaczki przed meczem, moze inaczej zachował sie tor po opadach niz przewidywał trener, tego nie wiem. Wyszło jak wyszło, szkoda tej przegranej, bo Gniezno nie bo poza zasięgiem i mielismy wbrew pozorom duo szczęcia.
-Jurek Mordel zadowolony...
- No tak...
- Żona w domu także...
- No tak...
- Żona w domu także...
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
niespokojny - czasy były 2-3 sekundy gorsze od rekordu toru - to kilkadziesiąt metrów
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
$korzen$ pisze:Nie nastawialem sie na e-lige... ale na baraz juz owszem. Na prawde wierzylem, ze przezyjemy w koncu te chwile, dla ktorych chodzi sie na stadion... ze zobaczymy na Zygmuntowskich Lagute, Harrisa, Nermarka, Zengote... ze znowu sie poczuje chociaz namiastke tej e-ligi w Lublinie. A tak szkoda, zostanie nam odjechac 5 meczy o nic. Bo o ile wierze w wygrana Gniezna w Grudziadzu, czy nasz bonus z Grudziadzem.... to absolutnie nie wyobrazam sobie naszego zwyciestwa na Lotwie.
Zeby jechac w barazu nie musimy wygrywac w Dauga jesli Gniezno wygra w Grudziadzu, wystarczy wtedy bonus na GKMie.
Ostatnio zmieniony 13 sierpnia 2012, o 16:02 przez Hayden, łącznie zmieniany 1 raz.
Motor mocny
- niespokojny
- Trener
- Posty: 5602
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
Wez nie zartuj. Bjarne w jednym z biegow zrobil 65,49 albo cos kolo tego. Gdzie te kilka sekund?
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
NCD w 2. biegu 65,53 - Paweł Miesiąc ( )
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
-
- Trener
- Posty: 5486
- Wiek: 43
- Rejestracja: 8 października 2004, o 00:48
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
Torsen pisze:Z karego, kurnatezetomaniak pisze:Jakiego wysokiego konia ?
Po rundzie zasadniczej mieliśmy drugie miejsce, premiowane barażem. Dwa mecze RF i jest po zawodach.
Moim zdaniem jest to właśnie spadek z wysokiego konia.
Drugie miejsce po rundzie zasadniczej nie jest premiowane barażem. Drugie miejsce po zakończeniu RF jest premiowane barażem.
A co do tego spadku z wysokiego konia to gdyby nie porażka w Ostrowie 45:44 to byłoby pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym i koń byłby jeszcze wyższy
Torsen pisze:Przypomnij mi, proszę, wynik dwumeczu z Gnieznem z rundy zasadniczej, bo nie pamiętam.Mieliśmy się utrzymać spokojnie w 1 lidze, a to że niektórzy zaczeli chlapać na prawo i lewo o awansie, to tylko ich problem. Serio myśleliście, że Miesiącem i Baranem można walczyć z Lindbaeckami albo Wattami ?
Ja jeszcze mogę przypomnieć, że w Gnieźnie w rundzie zasadniczej prowadziliśmy 8 punktami po 9 biegach. Tylko po co się frustrować...?
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
meesha pisze:NCD w 2. biegu 65,53 - Paweł Miesiąc ( )
Ale wtedy urwal starta, bylem pewien, ze sie z Miskiem na kevlary zamienili.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)
Gelo pisze:Żuk (którego nie krytykuję jako prezydenta miasta) [...]
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
Gelo pisze:O ile mi wiadomo to mecz się przegrywa albo wygrywa w wyścigach od pierwszego do piętnastego.
Wyświechtany slogan. Mecz na styku i po prostu takich błędów jakie zrobił Jeleń robić nie wolno. Nikt nie żąda żeby wygrywał z dobrze spasowanym Bjarne czy Antonem. Ale po wygranym starcie dał się wyprzedzić juniorowi, który nie zrobił żadnego punktu. To po prostu wstyd i brak odpowiedzialności za wynik.
Wyświechtany slogan? Powiedz mi że nieprawdziwy... To co powiesz o wczorajszym występie Barana? Wstyd? Hańba?
Przed sezonem wiele osób na forum pisało że można powalczyć o czwórkę ale raczej nic więcej nam nie grozi. Było drugie miejsce po zasadniczej to wszyscy się podjarali i chcieliby od razu ekstraligę wywalczoną przez czterech zawodników (Borowicz, Łukaszewski, Miesiąc, Baran/Woodward) z drugiej ligi wzmocnionych solidnym Stachyrą, dobrym tylko u siebie Jeleniem i świetnym Miśkowiakiem. I tak mamy bardzo fajny sezon w porównaniu z oczekiwaniami przedsezonowymi.
A zawodnikom płaci się za punkty więc wiedzą że muszą jechać jak najlepiej żeby zarobić jak najwięcej i nikt nie musi im tego tłumaczyć.
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
W miarę jedzenia apetyt rośnie. Zawodnicy zafundowali nam 2 miejsce po części zasadniczej sezonu więc można było snuć plany o ataku na przynajmniej 2 pozycję po rundzie finałowej. Stąd pozostaje pewien niedosyt po wczorajszej porażce. Oczywiście, zgadzam się, że Gniezno to poważny gracz ale liczyłem po cichu, że przynajmniej na własnym torze wygramy wszystko. Rozumiem, że nie było w planach wojny o Extraligę czy choćby baraże ale skoro nadarzyła się okazja to trzeba było kuć żelazo póki gorące. Wczoraj nasze szanse zmalały drastycznie i śmiem twierdzić, że wszelkie marzenia o barażach zostały pogrzebane. Słusznie zauważył harry, że stało się to zdecydowanie zbyt wcześnie w kontekście klubowych finansów, ponieważ jeśli teraz dostaniemy od Lokomotywy, co jest wielce prawdopodobne to wszystkie pozostałe mecze będą o przysłowiową "pietruszkę". I jak wówczas przekonać kibiców do przyjścia na stadion?
Na swoim torze powinniśmy wygrać wszystko i to nie podlega dyskusji. Wczoraj zrobiliśmy olbrzymi krok wstecz. Szkoda.
Co zaś tyczy się kwestii przygotowania toru, to jeśli już decydujemy się na przyczepną nawierzchnię, to niech w istocie taka będzie. A nie tak, że krawężnik ciągnie a po orbicie nie ma nic pod koło. Pod zegarem zawsze można było śmigać po szerokiej. Wczoraj z tym tematem wyszła kaszana. Tyle.
Na swoim torze powinniśmy wygrać wszystko i to nie podlega dyskusji. Wczoraj zrobiliśmy olbrzymi krok wstecz. Szkoda.
Co zaś tyczy się kwestii przygotowania toru, to jeśli już decydujemy się na przyczepną nawierzchnię, to niech w istocie taka będzie. A nie tak, że krawężnik ciągnie a po orbicie nie ma nic pod koło. Pod zegarem zawsze można było śmigać po szerokiej. Wczoraj z tym tematem wyszła kaszana. Tyle.
MOTOR LUBLIN
https://m.youtube.com/watch?v=XbqPNpyee80
https://m.youtube.com/watch?v=XbqPNpyee80
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
I co? Tzn. z czym dokładnie polemizujesz?Koper pisze:Drugie miejsce po rundzie zasadniczej nie jest premiowane barażem. Drugie miejsce po zakończeniu RF jest premiowane barażem.
I co? Tzn. z czym dokładnie polemizujesz?A co do tego spadku z wysokiego konia to gdyby nie porażka w Ostrowie 45:44 to byłoby pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym i koń byłby jeszcze wyższy
I co? Tzn. z czym dokładnie polemizujesz?Ja jeszcze mogę przypomnieć, że w Gnieźnie w rundzie zasadniczej prowadziliśmy 8 punktami po 9 biegach. Tylko po co się frustrować...?
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
Torsen pisze:A "szprycę" widziałeś? Luźną nawierzchnię? Wyprzedzanie po zewnętrznej?niespokojny pisze:Tor byl twardy? Ja kurzu nie widzialem.
Panu już podziękujemy bo Pan się ośmieszasz brakiem wiedzy na temat żużla aż miło
Torsen jeśli Twoim zdaniem tor był twardy to ja proponuje troszkę dokształcić się w temacie przygotowania toru xd
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
Maxx pisze: Słusznie zauważył harry, że stało się to zdecydowanie zbyt wcześnie w kontekście klubowych finansów, ponieważ jeśli teraz dostaniemy od Lokomotywy, co jest wielce prawdopodobne to wszystkie pozostałe mecze będą o przysłowiową "pietruszkę". I jak wówczas przekonać kibiców do przyjścia na stadion?
Dokladnie. Ja nie mam zalu o brak awansu Zal mam o to, ze jeszcze sie RF nie nacieszylem, a juz w zasadzie mamy koniec sezonu. Ale tak jak wspomnialem, nie zmienia sie czegos co dziala dobrze... my zmienilismy i pojedziemy 5 spotkan o pietruche.
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
Odreagowujesz własne kompromitacje? Zalecam przy wyłączonym internecie, bo pogarszasz sprawę.GeloSMT pisze:Panu już podziękujemy bo Pan się ośmieszasz brakiem wiedzy na temat żużla aż miło
Przyznaję, że prace polowe to zdecydowanie nie moja działka. Jeśli Ty jesteś ekspertem, to możesz zacząć mnie oświecać, inni pewnie też chętnie skorzystają.Torsen jeśli Twoim zdaniem tor był twardy to ja proponuje troszkę dokształcić się w temacie przygotowania toru xd
Średnio mnie obchodzi, czy wczorajszy tor nazwiesz lekko przyczepnym, czy twardym. Grunt, że był inny - mniej przyczepny - niż te dotychczas przygotowywane przez Wardzałę. Nasi zawodnicy po przegranym starcie byli bezradni, a przez 2/3 zawodów jedyną ścieżką, która niosła, była wewnętrzna. Dla mnie to jest mało przyczepny tor, czyli krócej mówiąc twardy i myślę, że każdy zrozumiał to zgodnie z moimi intencjami.
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."
- niespokojny
- Trener
- Posty: 5602
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
i pojedziemy 5 spotkan o pietruche.
A piate to z kim?
Nie mijalismy wiec tor byl twardy? Na nie jednym twardym torze potrafi byc wiecej mijanek podczas jednego biegu niz u nas na jednym meczu. Np. DPŚ w Bydgoszczy w tym roku. Tor twardy, mijanki byly. Jakby u nas robili tor na ktorym jest duzo walki to i frekwencja by byla lepsza. Ale tego chyba nie uda sie zrobic bez wymiany nawierzchni.
Ostatnio zmieniony 13 sierpnia 2012, o 17:08 przez niespokojny, łącznie zmieniany 1 raz.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
Średnio mnie obchodzi, czy wczorajszy tor nazwiesz lekko przyczepnym, czy twardym. Grunt, że był inny - mniej przyczepny - niż te dotychczas przygotowywane przez Wardzałę.
Na przyszłość trzeba jeszcze ze 20 samochodów (taksówek, jeżdżących reklam salonów itd.) dołożyć, żeby go poubijały przed meczem to na bank będzie przyczepny i sprzyjający walce po szerokiej :p
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
$korzen$ pisze: Co sie wogole stalo w biegu 11? Stachyra podcial tam Miesiaca? [/b]
Dawid wjechał w Pawła wychodzącego juz wyprostowanym motocyklem z pierwszego łuku. Bezwzględnie wykluczony powinien być Dawid.
Każdemu jego Everest...
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
Według sędziego Dawid jechał "swoim torem", natomiast Paweł zszedł do wewnętrznej tam gdzie Dawid już był i go zahaczył, stąd taka decyzja. Jak to kiedyś powtarzał do znudzenia ś.p. inż. Pietrzak - analizę przyczyn upadku trzeba zacząć kilkadziesiąt metrów przed miejscem zdarzenia i tym pewnie kierował się w tej sytuacji arbiter
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
Miesiąc przyciął bardzo ostro do wewnętrznej i wjechał prosto w Stachyrę. Nie wiem, za co byś Dawida w takiej sytuacji wykluczał.
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
Torsen pisze:Nie rozumiem zupełnie powodów zadowolenia niektórych po wczorajszym meczu. Goście przyjechali jak do siebie, spasowani od pierwszego biegu - to raz. Wklepali nam - to dwa. Kolejny raz przegraliśmy jednym punktem, co tylko potęguje frustrację, bo zmiana kolejności w którymkolwiek z 15 biegów dałaby nam wygraną - to trzy. Mecz był, obiektywnie oceniając, słaby, bo decydował wyłącznie start i rozegranie pierwszego łuku, co nigdy w Lublinie nie miało miejsca - to cztery. Jesteśmy za burtą walki o awans - to pięć. Spadamy z wysokiego konia, więc sezon może się skończyć finansową katastrofą - to pięć.
Mentalność "Polacy, nic się nie stało" jest mi zajebiście obca.
(...)
I po to czlowiek ma dwie rece, zeby liczyc do dziesieciu
Fajnie wiedziec, ze jest Tobie (i Gelowi) obca postawa jw, ale przez takie "stao sie" kilku juz z tego sportu odeszlo w zaswiaty.
Dajcie spokoj, w sporcie zawsze jest przegrany i wygrany. Nazywanie pokonanego "frajerem" jest najzwyczajniej w swieci chamskie.
Bajki o odpuszczaniu wsadzcie sobie miedzy inne, ulubione lektury. Wystarczy porozmawiac z zawodnikami co mysla o tej teorii.
To ze w klubie nikt nad nimi nie wisi jak kat i po meczu sie usmiechnie oraz podziekuje za walke jest ewenementem. Tak jak jeszcze jedna kwestia.
I mysle, ze to moze byc jezyczkiem u wagi jesli chodzi o przyszly sezon.
Przegralismy, tyle, nastal nowy dzien i trzeba myslec o nastepnym meczu.
PS Cooper - dopisane
Lublin miastem specjalistów teoretyków pozostających w wiecznej opozycji
-
- Trener
- Posty: 5486
- Wiek: 43
- Rejestracja: 8 października 2004, o 00:48
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
Torsen pisze:I co? Tzn. z czym dokładnie polemizujesz?Koper pisze:Drugie miejsce po rundzie zasadniczej nie jest premiowane barażem. Drugie miejsce po zakończeniu RF jest premiowane barażem.I co? Tzn. z czym dokładnie polemizujesz?A co do tego spadku z wysokiego konia to gdyby nie porażka w Ostrowie 45:44 to byłoby pierwsze miejsce po sezonie zasadniczym i koń byłby jeszcze wyższyI co? Tzn. z czym dokładnie polemizujesz?Ja jeszcze mogę przypomnieć, że w Gnieźnie w rundzie zasadniczej prowadziliśmy 8 punktami po 9 biegach. Tylko po co się frustrować...?
Nie każde zdanie jest od razu polemiką, czasami jest to stwierdzenie faktu lub też luźny komentarz. Generalnie regulamin z rundą finałową premiuje drużyny, które do samego końca sezonu potrafią utrzymać równą formę, a jeśli coś nie poszło po myśli danej drużyny w sezonie zasadniczym to właśnie mecze w rundzie finałowej są okazją do poprawienia rezultatu i w tym wypadku to co nam nie udało się w pierwszym meczu RF Grudziądzu (jeśli już nie wygranie to przegranie w mniejszym stosunku niż w sezonie zasadniczym) udało się ekipie Start Gniezno, która w porównaniu z sezonem zasadniczym przyjechała do Lublina w mocniejszym składzie. Czy obecnie już definitywnie możemy stwierdzić że nie zajmiemy drugiego miejsca na koniec RF? Wczoraj nie wierzyłem w wygraną 5:1 w biegu 14, a jednak stała się faktem, więc może podobnie będzie z naszym meczem w Daugavpils, gdzie jeśli wygramy pozostaniemy nadal w grze o drugie miejsce po RF premiujące występem w meczach barażowych (a może tak jak napisał Hayden wszystko tak się ułoży że będzie decydował punkt bonusowy w dwumeczu z Grudziądzem...). Nie rozpatruję naszej pozycji wyjściowej po sezonie zasadniczym jako zupełnie wymiernej z tym jakich wyników możemy oczekiwać w rundzie finałowej. To że udało się ze Startem Gniezno wygrać w sezonie zasadniczym nie czyniło z nas faworyta w niedzielnym meczu w rundzie finałowej.
Re: Motor Lublin - Start Gniezno 12.08.12r. g.19.00
A moim zdaniem mecz przegraliśmy juniorami.