jerry78 pisze:No i potwierdził też wszystko to o czym tutaj pisaliśmyRobert przyznał, że jego sponsorzy udali się do Bydgoszczy na rozmowy z prezesem klubu żeby wybadać środowisko i ludzi w których ma startować ich podopieczny. - Moi sponsorzy byli w Bydgoszczy. Chcieli się przekonać jak funkcjonuje Polonia, rozmawiali z prezesem Andrzejem Polkowskim. Byli usatysfakcjonowani i postanowili, że nadal będą mnie wspierać. Zostają ze mną mimo, że większość sponsorów jest z Lublina.
Ech... szkoda gadać.
szkoda gadać !!!!! to są jakieś jaja żeby lubelska firma jezdziła z zawodnikiem patrzeć jakie warunki będą w innym klubie
a w Bydgoszczy to na pewno będzie ich miso miał jak w ulu
ale
teraz na poważnie widać gdzie lubelskie firmy mają swój region
swoje miasto Lublin
bo gdyby tak wszyscy którzy sponsorują w innych ośrodkach tą kasę przeznaczyli na lubelski klub , a przy tym rozliczali zarząd z każdej wydanej złotówki bylibyśmy czołową i wypłacalną drużyną w PLŻ
a tak D.S i Z.W przez te lata swojej działalności doprowadzili do tej patowej sytuacji
może potrzeba rok lub dwa bez drużyny żużlowej w lidze i całkiem nowych ludzi w zarządzaniu klubu aby to wszystko oczyścić
czytając to co opowiada Misiek nawet gdyby znalazł się potencjalny sponsor to po przeczytaniu tego artykułu o czym wspomniał były ulubieniec lubelskiej publiczności co waszym zdaniem może zrobić
przykre to ........ że mówi to zawodnik który odbił się finansowo w Lublinie co sam podkreślał w wywiadach