Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
niespokojny
Trener
Posty: 5624
Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38

Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#1 Postautor: niespokojny » 7 października 2011, o 22:07

Ponieważ sporo(a będzie więcej)ciekawych informacji pojawia się na temat składów naszych rywali, proponuje umieszczać je w tym temacie. A temat drugoligowy zamknąć na wieki wieków:)
Ewentualnie zmienić nazwę tematu.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych

Awatar użytkownika
RadeKas
Trener
Posty: 4941
Rejestracja: 5 listopada 2003, o 19:06
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Nasi rywale w pierwszej lidze

#2 Postautor: RadeKas » 7 października 2011, o 22:10

Podoba mi sie koncepcja skladu Ostrowa. Zwieksza nasze szanse na kolejne zwyciestwo na ich torze 8) .
Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.

Awatar użytkownika
LuckyLuke
Posty: 118
Rejestracja: 10 czerwca 2011, o 07:38

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#3 Postautor: LuckyLuke » 8 października 2011, o 08:09

To oni maja juz jakas koncepcje ;) ?
- Jezus Maria! Puszakowski nie ma deflektora, nie wytrzymam!
- Wytrzymasz, wytrzymasz, człowiek wszystko wytrzyma...
- Deflektor, k**wa !!!
:)

Awatar użytkownika
RadeKas
Trener
Posty: 4941
Rejestracja: 5 listopada 2003, o 19:06
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#4 Postautor: RadeKas » 8 października 2011, o 13:48

Maja, w innym temacie ktos rzucil filmik z wypowiedziami i komentarzami na ten temat.
Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.


Awatar użytkownika
RadeKas
Trener
Posty: 4941
Rejestracja: 5 listopada 2003, o 19:06
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#6 Postautor: RadeKas » 20 października 2011, o 00:26

Zapomnieli wspomniec, ze takie same oferty rozeslali do wszystkich innych klubow 1 i ekstraligi.
Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.

Davv
Kadrowicz
Posty: 1847
Rejestracja: 1 maja 2005, o 18:26
Lokalizacja: LUBLIN

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#7 Postautor: Davv » 20 października 2011, o 00:49

Jak dla mnie Zorro byłby lepszy od PK :)

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13380
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#8 Postautor: Gelo » 20 października 2011, o 07:43

uzasadnij...
bo chyba nie podpierałeś się np. tym:
http://www.sportowefakty.pl/img/tmp/sta ... en2011.htm

Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 6481
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#9 Postautor: kibicLBN » 20 października 2011, o 07:53

Dla mnie i jeden i drugi wywołują u mnie wspomnienia, bo właśnie w tych latach 2002 (wiem że Zorro miał epizod u nas już wcześniej) i później zaczęła się moja miłość do speedwaya :)
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.

Zaratustra
Kadrowicz
Posty: 1523
Rejestracja: 10 marca 2005, o 10:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#10 Postautor: Zaratustra » 20 października 2011, o 08:16

Ja bym nie marudził mając albo jednego albo drugiego w zespole, pod małym skromnym warunkiem, że byłby to drugi obco w drużynie, zaraz po zawodniku z GP 8) Obawiam się jednak, że to mało realne...

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13380
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#11 Postautor: Gelo » 20 października 2011, o 08:20

nikt by nie marudził - ale płacić takiemu Harrisowi stawki rzeszowskie to chyba nikt aż tak bardzo nie upadł na głowę.

Zaratustra
Kadrowicz
Posty: 1523
Rejestracja: 10 marca 2005, o 10:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#12 Postautor: Zaratustra » 20 października 2011, o 08:27

Stawki stawkami, ale my potrzebujemy gościa, który będzie liderem, a Pikej i Magnus na tym etapie swojej kariery przeplatać raczej mogą lepsze występy słabymi. Ale jeśli chodzi o Harrisa, to też nie do końca jestem przekonany, że "walił" by u nas kompletami na zawołanie. W końcu to jednak...Angol 8)
Opcji zapewne jest kilka. Najważniejsze, by odpowiednio wcześnie ustalić w klubie "w jaką" opcję idziemy i nie przespać negocjacji...

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13380
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#13 Postautor: Gelo » 20 października 2011, o 08:29

dlatego ja bym sie nie obraził na Murzyna tudzież jego "rodaka" (ostatnio jeżdżącego w Tarnowie) - tylko że na tego drugiego zakusy ma Grudziądz.

Zaratustra
Kadrowicz
Posty: 1523
Rejestracja: 10 marca 2005, o 10:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#14 Postautor: Zaratustra » 20 października 2011, o 08:40

Właśnie dlatego, że klubów, które kusić będą potencjalnych naszych kandydatów może być kilka, ja bym wybrał opcje nawet "przepłacenia" za prawdziwego lidera, a potem obserwowanie sytuacji. Może się bowiem okazać tak, że jakiś obco będzie się targował z którymś z klubów o stawki, potem "ten" klub wybierze "inną - tańszą na przykład" opcję i gość zostanie na lodzie. Wtedy powinien stać się tańszy i można będzie to wykorzystać... To jednak może być tylko wariant zastępczy. Czekanie na targi między klubami może się odbywać tylko wtedy, gdy mieć będziemy już pewniaka w składzie..
Zadanie działaczy jest trudne. Będzie to prawdziwy test. Jeśli z niego wybrną, chylę czoła...

Davv
Kadrowicz
Posty: 1847
Rejestracja: 1 maja 2005, o 18:26
Lokalizacja: LUBLIN

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#15 Postautor: Davv » 20 października 2011, o 16:13

Gelo pisze:uzasadnij...
bo chyba nie podpierałeś się np. tym:
http://www.sportowefakty.pl/img/tmp/sta ... en2011.htm

Chyba nie, ale powiedz mi czy 0,231 w średniej biegowej to taka duża różnica? W ekstralidze już nie jest tak kolorowo, szczególnie na wyjazdach. Zorro natomiast ma ponad 2,0 na wyjazdach i w Gdańsku, wprawdzie w I lidze, ale chyba tu będziemy jeździć. Poza tym jest "na bieżąco" z I ligą, zna tory. Zorro to zupełnie inny zawodnik, identyfikuje się z drużyną, dużo pomaga. PK to typowy obco: mecz, kaska i do domku. Poza tym, Zorro nie sprzedaje baraży. ;)

Awatar użytkownika
mikas
Trener
Posty: 3291
Rejestracja: 27 kwietnia 2003, o 15:01
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#16 Postautor: mikas » 20 października 2011, o 19:47

Davv pisze: Poza tym, Zorro nie sprzedaje baraży. ;)

Czekalem az ktos w koncu to napisze, bo od niedzieli mi tez to po glowie chodzilo ;)
MOTOR LUBLIN
Obrazek

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13380
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#17 Postautor: Gelo » 21 października 2011, o 07:59

Chyba nie, ale powiedz mi czy 0,231 w średniej biegowej to taka duża różnica?

Zależy jak na to spojrzeć - liczbowo może nie - ale daje to w klasyfikacji zawodników róznicę aż 16 miejsc. To sporo.
W ekstralidze już nie jest tak kolorowo, szczególnie na wyjazdach
Zawsze mówiłem, że Peter jest za słaby na Ekstraligę i zdania raczej już nie zdążę zmienić ze względu na jego wiek. (żeby być uczciwym - "za słaby" to stwierdzenie na wyrost - jak się oczekuje od niego kompletów to tak, ale nie jest słabszy od takich ekstraligowych "asów" jak Andersen, Szombierski czy widziany u nas przez wielu Kuciapa). Nie zmienia to jednak faktu, że ciagle jest to zawodnik, który nie musi być na bieżąco z torami pierwszoligowymi, bo jemu jest to po prostu obojętne - w przeciwieństwie np. do Zorra (którego notabene lubię). Mowiąc krótko - to nie ta sama półka zawodników - Zorro oczywiście może wygrać z Okularnikiem raz czy dwa ale finalnie pod każdym względem statystyki będą nieubłagane - od kilkunastu lat Peter ma lepsze wyniki czy to w Polsce czy w Szwecji, o Anglii nie mowie z oczywistych powodów (brak aktualnych danych Zorra).
Zorro to zupełnie inny zawodnik, identyfikuje się z drużyną, dużo pomaga. PK to typowy obco: mecz, kaska i do domku. Poza tym, Zorro nie sprzedaje baraży. ;)

To prawda, ale od "mobilizującego klepania się po tyłkach" w parkingu punktów nie przybywa. Co do barażu - wiedzialem ze ktos w koncu to wywlecze :) No cóz - Zorro może nie sprzedaje - ale zestawiasz go z jego rodakiem czy może z czołowym polskim żużlowcem (ktorego zdaje się jestes wielkim zwolennikiem u nas) z trzech sezonów pózniej? ;)

Awatar użytkownika
Hayden
Trener
Posty: 2112
Wiek: 31
Rejestracja: 13 maja 2009, o 22:03

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#18 Postautor: Hayden » 21 października 2011, o 12:38

Skoro zdanie o Jeleniu mozna sobie wyrobic na podstawie jednego meczu (wiadomo ktorego) to dlaczego nie inaczej ma byc z Karlssonem ?:)
Motor mocny

Awatar użytkownika
Gelo
Leszek Demski
Posty: 13380
Rejestracja: 23 września 2002, o 12:11
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#19 Postautor: Gelo » 21 października 2011, o 13:19

jezeli byc precyzyjnym to zdanie o Jeleniu niektórzy zbyt pochopnie sobie wyrobili na podstawie jednego meczu - a konkretnie chodzi o finał Mistrzostw Polski we Wrocławiu.

Sztyvny
Szkółkowicz
Posty: 264
Rejestracja: 3 maja 2004, o 14:54
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#20 Postautor: Sztyvny » 21 października 2011, o 13:39

jezeli byc precyzyjnym to zdanie o Jeleniu niektórzy zbyt pochopnie sobie wyrobili na podstawie jednego meczu - a konkretnie chodzi o finał Mistrzostw Polski we Wrocławiu.


Raczej po jednym sezonie (rok 2007) w ktorym wykrecil JEDYNA w swojej karierze srednia powyzej 2,0 i to glownie u siebie na torze. Zeby bylo ciekawiej, w tamtym sezonie zawalil tez, oprocz wyjazdowego barazu, mecz z Rybnikiem na wlasnym torze. Potem od razu po zakonczeniu sezonu, byl juz jedna noga w tymze rybniku...
I prawdopodobnie gdyby nie dobry start w mistrzostwach Polski we Wrocku, to wlasnie w tym Rybniku by wyladowal.

Skoro zdanie o Jeleniu mozna sobie wyrobic na podstawie jednego meczu (wiadomo ktorego) to dlaczego nie inaczej ma byc z Karlssonem ?:)


Naprawde nie lapie, jakim cudem wiekszosc osob zapomniala juz styl jazdy Jelenia, gdzie o jakimkolwiek mysleniu na torze mozna bylo zapomniec. Podobnie z wyprzedzaniem - jak nie bylo startu, to markowane defekty na koncu stawki.
Potem trafil sie JEDEN sezon, w ktorym Jelen zlapal forme i idealnie trafil ze sprzetem (przede wszystkim, bo to wlasnie dzieki temu wygrywal u nas na torze niemal wszystkie starty), i juz nikt tego nie pamieta.
A prawda jest taka, ze ogladajac Jelenia w barwach Wroclawia, bylo doskonale widac te wszystkie "przypadlosci", o ktorych wspomnialem wczesniej.

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7233
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#21 Postautor: istred » 21 października 2011, o 13:53

Raczej po jednym sezonie (rok 2007) w ktorym wykrecil JEDYNA w swojej karierze srednia powyzej 2,0 i to glownie u siebie na torze.
A na wyjazdach nie startował? Miał kontuzję czy nie łapał się do składu na wyjazdy?
Potem trafil sie JEDEN sezon, w ktorym Jelen zlapal forme i idealnie trafil ze sprzetem (przede wszystkim, bo to wlasnie dzieki temu wygrywal u nas na torze niemal wszystkie starty), i juz nikt tego nie pamieta.
A prawda jest taka, ze ogladajac Jelenia w barwach Wroclawia, bylo doskonale widac te wszystkie "przypadlosci", o ktorych wspomnialem wczesniej.
Tak już dla zwykłej uczciwości i przyzwoitości trzeba przyznać, że dość udany sezon Jeleniewski miał sezon 2009, w którym uzyskał 1,625 w ekstralidze - wyższa niż Karlsson czy Richardson w tym sezonie.
Dodatkowo trzeba wspomnieć, że w tamtym sezonie uratował ekstraligę dla Wrocławia zdobywając 14 punktów w Gdańsku.

...ale w sumie po co o tym wspominać? Lepiej maksymalnie naginać sobie fakty, żeby uzasadnić swoją bzdurną teorię.

PS.
Raczej po jednym sezonie (rok 2007) w ktorym wykrecil JEDYNA w swojej karierze srednia powyzej 2,0 i to glownie u siebie na torze.
Z ciekawości przejrzałem wyniki Jeleniewskiego na wyjeździe w tamtym sezonie...
Wystąpił we WSZYSTKICH meczach - także miały one na jego średnią taki sam wpływ jak mecze w Lublinie, a nawet większy, bo na wyjazdach często startował po 6 razy i zawsze z tymi najlepszymi drużynami.
Dodatkowo, te wyniki nie było złe:
Gorzów - 9
Ostrów - 7
Gdańsk - 4 (3 starty)
Rybnik - 9+1
Poznań - 15 (komplet)
Grudziądz - 10+3
Gniezno - 11+2
Grudziądz - 10+2
Grudziądz - 9
Gniezno - 15+1
i na koniec ten nieszczęsny Dźwińsk...

Czyli najzwyczajniej skłamałeś mówiąc, że "średnią" wykręcił głównie u siebie na torze. Kręcił ją zarówno w Lublinie jak i na wyjeździe.

Sztyvny
Szkółkowicz
Posty: 264
Rejestracja: 3 maja 2004, o 14:54
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#22 Postautor: Sztyvny » 21 października 2011, o 14:16

A na wyjazdach nie startował? Miał kontuzję czy nie łapał się do składu na wyjazdy?


Na ogolna srednia zawodnika sklada sie srednia u siebie i na wyjazdach. Zawodnik robiacy duzo lepsze wyniki u siebie niz na wyjezdzie, nabija sobie srednia u siebie na torze. Ktora czesc tego jest dla Ciebie niezrozumiala?

Tak już dla zwykłej uczciwości i przyzwoitości trzeba przyznać, że dość udany sezon Jeleniewski miał sezon 2009, w którym uzyskał 1,625 w ekstralidze - wyższa niż Karlsson czy Richardson w tym sezonie.


Skoro chcesz dyskutowac w ten sposob, to wspomnij rowniez o kolejnym sezonie, w ktorym natrzaskal kompromitujace 0,893 (przy 0,730 na wyjazdach).

... no ale w sumie po co o tym wspominac?... :)


P.S. Skoro zadales sobie tyle trudu - wklej tez wyniki Jelenia z naszego toru. Ewentualnie po prostu wklej srednia wyjazdowa i srednia u siebie.

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7233
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#23 Postautor: istred » 21 października 2011, o 14:33

Na ogolna srednia zawodnika sklada sie srednia u siebie i na wyjazdach.
Dobrze, że to zauważyłeś.
Zawodnik robiacy duzo lepsze wyniki u siebie niz na wyjezdzie, nabija sobie srednia u siebie na torze.
A obniża na wyjeździe.

Średnia to średnia, ma na nią taki sam wpływ wynik u siebie jak i na wyjazdach, także pisanie "nabił u siebie" jest po prostu bezsensowne.
To ja dodam: Jeleniewski miałby średnią dużo wyższą, ale zbijał ja sobie na wyjeździe.

Skoro chcesz dyskutowac w ten sposob, to wspomnij rowniez o kolejnym sezonie, w ktorym natrzaskal kompromitujace 0,893 (przy 0,730 na wyjazdach).
Tylko ja nie zamierzam dyskutować o tym czy jest to dobry czy słaby zawodnik.
Napisałeś wyraźnie, że wyszedł mu jeden sezon.
Ja napisałem, że kłamiesz, podając za przykład sezon 2008. Tyle.
P.S. Skoro zadales sobie tyle trudu - wklej tez wyniki Jelenia z naszego toru. Ewentualnie po prostu wklej srednia wyjazdowa i srednia u siebie.
Nie mam czasu ani potrzeby.
Nie pamiętałem jakie Jeleniewski miał wyniki na wyjeździe. Po tym co napisałeś myślałem, że jakieś kompromitująco słabe, dlatego sprawdziłem. W Lublinie wiem, że często robił w okolicach kompletu, więc po co przytaczać?

Jest rlach.republika.pl - szukaj i wklejaj.

Davv
Kadrowicz
Posty: 1847
Rejestracja: 1 maja 2005, o 18:26
Lokalizacja: LUBLIN

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#24 Postautor: Davv » 21 października 2011, o 14:47

Gelo pisze:
Chyba nie, ale powiedz mi czy 0,231 w średniej biegowej to taka duża różnica?

Zależy jak na to spojrzeć - liczbowo może nie - ale daje to w klasyfikacji zawodników róznicę aż 16 miejsc. To sporo.

To ja odbijam i napiszę Ci, że jeśli patrzeć na dorobek punktowy w mecz to około 1 pkt/mecz różnicy. 0,231 to żadna różnica... W Elitserien między Łagutą i Gollobem jest taka sama różnica i chyba nie powiesz mi, że wolałbyś w drużynie Griszę.
Gelo pisze:ciagle jest to zawodnik, który nie musi być na bieżąco z torami pierwszoligowymi, bo jemu jest to po prostu obojętne - w przeciwieństwie np. do Zorra
W ekstralidze pokazał, że nie jest mu to obojętne - ma na wyjazdach średnią o 0,4 mniejszą niż u siebie - dowodzi to, że nie jest mu obojętne. Dla kontrastu - Zorro ma minimalnie wyższą średnią wyjazdową 8)
Gelo pisze:Mowiąc krótko - to nie ta sama półka zawodników - Zorro oczywiście może wygrać z Okularnikiem raz czy dwa ale finalnie pod każdym względem statystyki będą nieubłagane - od kilkunastu lat Peter ma lepsze wyniki czy to w Polsce czy w Szwecji, o Anglii nie mowie z oczywistych powodów (brak aktualnych danych Zorra).

Miarodajne są tylko statystyki z Elitserien i 0,231 różnicy - minimalnie :) Nie wiadomo jak by jechali w Polsce w jednej lidze...
Gelo pisze:To prawda, ale od "mobilizującego klepania się po tyłkach" w parkingu punktów nie przybywa. Co do barażu - wiedzialem ze ktos w koncu to wywlecze :)

Nie przybywa, ale pomoc może okazać się potrzebna na torze. Co daje współpraca w parkingu i poza nim pokazała druga część sezonu w wykonaniu LWSKMŻ Lublin. Jeśli chodzi o baraże to PK ma już na koncie 2 wpadki, z Gnieznem też nie błysnął u Siebie - a to tylko I-ligowcy - na dodatek osłabieni. 8)
Gelo pisze:No cóz - Zorro może nie sprzedaje - ale zestawiasz go z jego rodakiem czy może z czołowym polskim żużlowcem (ktorego zdaje się jestes wielkim zwolennikiem u nas) z trzech sezonów pózniej? ;)
Nie wiem o jakiego polskiego żużlowca Ci chodzi i co on ma do tej dyskusji. Z pary Zorro - PK wybieram tego bez okularów i tyle. Karlsson niech sobie dalej walczy po barażach.
Gelo pisze:jezeli byc precyzyjnym to zdanie o Jeleniu niektórzy zbyt pochopnie sobie wyrobili na podstawie jednego meczu - a konkretnie chodzi o finał Mistrzostw Polski we Wrocławiu.
W sumie uzyskana w 1 sezonie w Ekstralidze średnia 1,600 to lipa. 2 komplety i bardzo dobra jazda (średnia 2,147) we Wrocławiu to też pikuś. Nie to, że Jeleń to jakiś wymiatacz i niespełniony mistrz świata, ale nie jest to ogórek co sugerujesz.

owen1989
Senior
Posty: 919
Rejestracja: 2 października 2008, o 10:24

Re: Nasi pierwszoligowi rywale w sezonie 2012

#25 Postautor: owen1989 » 21 października 2011, o 14:50

Ale po co ta glupia dyskusja. Jelen musial walczyc u siebie z tymi samymi zawodnikami co na wyjezdzie. Radzil sobie z nimi i tu i tu. Bardzo malo jest zawodnikow, ktorzy lepiej radza sobie na wyjezdzie niz u siebie. Na sile szukacie dowodow na to, ze Jelen jest jakims slabym czy przecietnym zawodnikiem jak na 1 lige, a tak napewno nie jest.