nowy hymn

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kargolo
Trener
Posty: 4462
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, o 10:55

Re: nowy hymn

#151 Postautor: Kargolo » 19 września 2011, o 09:04

MikeMistrz pisze:
Cooper pisze: dobry i zly hip hop etc.


Masz na myśli rap, a nie hip hop ;).

Hip hop − miejska kultura i gatunek muzyczny powstały w afroamerykańskich społecznościach w Nowym Jorku w latach siedemdziesiątych XX wieku
Pojęcia Hip-Hop można też używać przy określaniu gatunku muzycznego. Krew mnie zalewa jak ktoś chce być znawcą i mówi jak Mike :D

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7231
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: nowy hymn

#152 Postautor: istred » 19 września 2011, o 09:27

Moim zdaniem na zuzlu nie nalezy zamykac sie na jeden gatunek, najwazniejsze by puszczac dobra muzyke z danego gatunku. Dla mnie jest dobry i zly rock, dobre i zle disco, dobry i zly hip hop etc. Osobiscie marzy mi sie aby dj Pepe zapodal kiedys jakiegos Vangelisa, albo chociaz Zimmermana, moglby byc niezly klimat.
Brawo, w końcu znalazł się ktoś kto podziela moje zdanie :)
O ile ten "hymn" nawet daje radę, to również uważam, że generalnie muzyka nie powinna przeszkadzać. Pewnie, że niektórymi utworami można podgrzać atmosferę, ale nie wolno narzucać swojej muzyki innym.

I nie bardzo rozumiem konieczności "śpiewania" tego utworu. Piosenka jak piosenka - można posłuchać, ale to oznacza, że zaraz cały stadion musi ją chóralnie śpiewać? :shock:

Awatar użytkownika
radonis
Zawodowiec
Posty: 1098
Rejestracja: 10 maja 2011, o 15:28
Lokalizacja: Bielsko-Biała ex Lbn

Re: nowy hymn

#153 Postautor: radonis » 19 września 2011, o 10:29

Istred. Nic nie musisz. Pamiętaj o tym.

Nie bez kozery jednak darliśmy się w Ostrowie: "Ostrovia pikniki" bo 90% stadionu siedziała i nie dało rady nawet fali puścić przez cały stadion.

Absolutnie utwór i jego pojawienie się w czasie meczu nie obliguje do jakichkolwiek zachowań.

Refren jest jednak tak napisany, że nie trudno przy nim skandować "Motor".

Ale jak ktoś na mecz przychodzi posiedzieć, to poderwać go do dopingu mogą jedynie emocje na najwyższym poziomie, kiedy mecz jest na styku.

Ja ten utwór traktuję jako wyrażenie pasji twórców do Motoru i się pod nim w pełni podpisuję. Abstrahując od formy, która nie wszystkim musi odpowiadać - mi bardzo, myślę że znalazło by się niewielu takich którzy nie chcieliby się podpisać pod jego treścią. Mam także pewność, że autor nie zrobiłby kawałka z tym tekstem w innej stylistyce, bo nie byłoby w tym prawdy. Byłoby to słychać na każdym kroku. Robiąc to co zrobił włożył w to całego siebie i to co ma w sobie najlepsze.

Apelował bym jednak, żeby nie wchodzić w głębszą dyskusję na temat gustów bo ona nie prowadzi donikąd. Każdy przecież zna starą maksymę, że o gustach się nie dyskutuje i nasza dyskusja jest w tej kwestii zbędna.

Zanim komuś wpadnie do głowy próba usuwania tego kawałka z rzeczywistości Motoru i meczu niech sobie odpowie na pytanie co ja, oprócz kupienia biletu, zrobiłem bezinteresownie dla drużyny, kibiców i klubu...

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7231
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: nowy hymn

#154 Postautor: istred » 19 września 2011, o 10:41

Jeżeli te uwagi są do mnie, to możesz sobie je darować.
Odkąd doping jest na żużlu, to po każdym meczu wracam ze zdartym gardłem.
Tylko, że doping to nie śpiewanie piosenek jak przy ognisku, nawet gdy te mają mocniejszy charakter.

Odnośnie "konieczności śpiewania" to chodziło mi o ten fragment:

a więc pisałem..wątpię, czy hymn się przyjmie.
Zresztą on tak naprawdę nie nadaje się do śpiewania, chyba każdy to przyzna? Może po 3 - 4 meczach?

Usiłowałem go lansować, ale się nie dało. Widać nie wpada w ucho?

"Hymn się przyjmie" to nie znaczy, że cały stadion go będzie odśpiewywał przed meczem. Piosenka jak piosenka - fajnie jest posłuchać przed meczem czy w przerwie.

A skoro już cytuję to...
Wyjaśniam po raz 1000, to nie piosenka jest puszczana, gdy spiker gada, TYLKO w LUBLINIE zagaduje się utwory!
A normalną jest rzeczą, że gra się wtedy, gdy jest przerwa i jeżdżą traktory!
Chyba nie do końca rozumiesz swoją rolę. Spiker musi pewne rzeczy powiedzieć (sponsorzy itp.) poza tym mówi rzeczy istotne (np. informuje o zmianach, wynikach na innych stadionach) i to on ma pierwszeństwo. Muzyka jest TYLKO I WYŁĄCZNIE po to, żeby wypełnić ciszę, gdy akurat nie odbywa się wyścigi, a spiker nie ma nic do powiedzenia. Trzeba znać swoje miejsce w szeregu.
Ostatnio zmieniony 19 września 2011, o 10:46 przez istred, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
MikeMistrz
Senior
Posty: 866
Rejestracja: 8 stycznia 2009, o 20:29

Re: nowy hymn

#155 Postautor: MikeMistrz » 19 września 2011, o 10:42

Kargolo tę definicję na wikipedii zapewne pisał ktoś podobny do Ciebie, ja bym się oparł raczej na innych źródłach.
Krew mnie zalewa, jak ktoś czerpie wiedzę z wikipedii ;). Koniec OT z mojej strony :P.
Ostatnio zmieniony 19 września 2011, o 16:31 przez MikeMistrz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
agu87
Posty: 97
Rejestracja: 20 czerwca 2011, o 10:09
Lokalizacja: Lublin

Re: nowy hymn

#156 Postautor: agu87 » 19 września 2011, o 10:54

DJPEPE pisze: Widać nie wpada w ucho?

Z tym się nie zgodzę. Koledzy, którzy byli ze mną, byli pod wrażeniem. Podobnie jak sporo osób, gdy usłyszało choc kawałek tekstu...

DJPEPE pisze:Wyjaśniam po raz 1000, to nie piosenka jest puszczana, gdy spiker gada, TYLKO w LUBLINIE zagaduje się utwory!
A normalną jest rzeczą, że gra się wtedy, gdy jest przerwa i jeżdżą traktory!

Przecież nikt do Ciebie nie ma pretensji o traktory i spikera. Wiadomo pogadanki, relacja z Rawicza, traktory to nie Twoja wina. Tylko akurat tak się złożyło, że dobrze słyszalny był tylko kawałek piosenki gdy ostatni raz ją puściłeś.

Awatar użytkownika
radonis
Zawodowiec
Posty: 1098
Rejestracja: 10 maja 2011, o 15:28
Lokalizacja: Bielsko-Biała ex Lbn

Re: nowy hymn

#157 Postautor: radonis » 19 września 2011, o 10:58

istred pisze:Chyba nie do końca rozumiesz swoją rolę. Spiker musi pewne rzeczy powiedzieć (sponsorzy itp.) poza tym mówi rzeczy istotne (np. informuje o zmianach, wynikach na innych stadionach) i to on ma pierwszeństwo. Muzyka jest TYLKO I WYŁĄCZNIE po to, żeby wypełnić ciszę, gdy akurat nie odbywa się wyścigi, a spiker nie ma nic do powiedzenia. Trzeba znać swoje miejsce w szeregu.


To chyba ty nie do końca rozumiesz to co się dzieje na stadionie.

Kiedy leci 2+1 spiker raczej nie gada.

A żeby Ci już to po prostu wytłumaczyć i żebyś nie musiał się niczego domyślać to chodzi o to, że jeżeli puszczana piosenka nie jest emocjonalnie związana z Motorem, to spiker może sobie gadać do woli.

Trochę inaczej powinno być kiedy lecą kawałki treściowo ważne dla kibiców.

Poniał?

Mało tego. Chyba zabrakło komunikacji DJ-Mario. Można byłoby ten kawałek zapowiedzieć i wprowadzić. Uniknęlibyśmy sytuacji, w której kibice pytają co to jest bo pierwsze słyszą, a niewielu z nich czyta forum.

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7231
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: nowy hymn

#158 Postautor: istred » 19 września 2011, o 11:10

piosenka nie jest emocjonalnie związana z Motorem
:D :shock: :lol:

Awatar użytkownika
Hela
Kadrowicz
Posty: 1652
Rejestracja: 20 marca 2010, o 15:27

Re: nowy hymn

#159 Postautor: Hela » 19 września 2011, o 11:11

Chyba przesadzacie. Piosenka jak piosenka. Nie dla jej słuchania przychodzimy na mecz i nie będziemy (przynajmniej ja) stawać na baczność i milczeć, aby wsłuchać się w tekst i melodię. Piosenka ma umilać nudę i "emocje" związane z wyścigami ciągnika i polewaczki. Nic więcej. Tym bardziej, że nie jest to hymn państwowy, czy hymn klubu aby w tym momencie zachowywać się inaczej niż przy innych piosenkach.

Ja rozumiem wrażliwość autora na punkcie swojego utworu, ale nie przesadzajmy. Piosenka to bardzo skromy dodatek do całości. I nie należy się obrażać, że została zagadana, wyłączona w trakcie czy cokolwiek innego się z nią stało. To tylko dodatek (bardzo fajny, ale tylko dodatek), dla wielu osób niewiele znaczący.
Żeby krytyka była konstruktywna, należy przykre zdanie zakończyć pozytywnym akcentem.
Na przykład: Jesteś wyjątkowym ch*jem, ale masz za to ładne buty!

Awatar użytkownika
radonis
Zawodowiec
Posty: 1098
Rejestracja: 10 maja 2011, o 15:28
Lokalizacja: Bielsko-Biała ex Lbn

Re: nowy hymn

#160 Postautor: radonis » 19 września 2011, o 11:17

istred pisze:
piosenka nie jest emocjonalnie związana z Motorem
:D :shock: :lol:

Też tak umiem
:D :) :( :o :shock: :? 8) :lol:

Hela poczytaj sobie dokładnie mój post. Ludzie lubią nadinterpretować wpisy innych.

Awatar użytkownika
Misionis
Junior
Posty: 407
Rejestracja: 20 września 2004, o 12:36
Lokalizacja: Lublin

Re: nowy hymn

#161 Postautor: Misionis » 19 września 2011, o 11:40

Abstrahując od tego, że spiker olał temat nowej piosenki o Motorze, to zagłuszał wczoraj nawet transmisje z Rawicza, zapowiadając je minutę, zamiast powiedzieć: "posłuchajmy" i tyle:)

DJPEPE
Junior
Posty: 437
Rejestracja: 12 kwietnia 2009, o 17:19

Re: nowy hymn

#162 Postautor: DJPEPE » 19 września 2011, o 12:50

istred pisze:Jeżeli te uwagi są do mnie, to możesz sobie je darować.
Odkąd doping jest na żużlu, to po każdym meczu wracam ze zdartym gardłem.
Tylko, że doping to nie śpiewanie piosenek jak przy ognisku, nawet gdy te mają mocniejszy charakter.

Odnośnie "konieczności śpiewania" to chodziło mi o ten fragment:

a więc pisałem..wątpię, czy hymn się przyjmie.
Zresztą on tak naprawdę nie nadaje się do śpiewania, chyba każdy to przyzna? Może po 3 - 4 meczach?

Usiłowałem go lansować, ale się nie dało. Widać nie wpada w ucho?

"Hymn się przyjmie" to nie znaczy, że cały stadion go będzie odśpiewywał przed meczem. Piosenka jak piosenka - fajnie jest posłuchać przed meczem czy w przerwie.

A skoro już cytuję to...
Wyjaśniam po raz 1000, to nie piosenka jest puszczana, gdy spiker gada, TYLKO w LUBLINIE zagaduje się utwory!
A normalną jest rzeczą, że gra się wtedy, gdy jest przerwa i jeżdżą traktory!
Chyba nie do końca rozumiesz swoją rolę. Spiker musi pewne rzeczy powiedzieć (sponsorzy itp.) poza tym mówi rzeczy istotne (np. informuje o zmianach, wynikach na innych stadionach) i to on ma pierwszeństwo. Muzyka jest TYLKO I WYŁĄCZNIE po to, żeby wypełnić ciszę, gdy akurat nie odbywa się wyścigi, a spiker nie ma nic do powiedzenia. Trzeba znać swoje miejsce w szeregu.


Kolego Istred! Drodzy Kibice!
Nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni czepiasz się mnie [lub muzyki] - pewnie jedno i drugie. Kilku kibiców napisało, że spiker zagadał
naszą piosenkę, kilku, że zagłuszyły traktory, a ty dalej - z uporem maniaka - każesz mi szukać miejsca w szeregu.
Albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem albo udajesz głupka, stąd moje wyjaśnienia.

Milion razy pisałem, że MUZYKA to dodatek do zawodów i żeby się nie ekscytować prezentowanymi piosenkami.
Na życzenia muzyczne [wierz mi liczne na pw] - odpisuję i następnie realizuję je podczas meczów. Aha, Dr Alban, Haddaway byli grani, tylko trzeba przychodzić wcześniej
Gram CICHO , bo takie było wasze życzenie.
Na telebimie jest mój numer telefonu, wystarczy zadzwonić, a przyciszam, wyłączam, zmieniam, gram...,a jak jest na innych stadionach?

Spiker musi pewne rzeczy powiedzieć - twierdzisz, ale mi nowość! Myślisz, że przez 30 lat chodzenia na żużel, nie wiem tego?
Tylko, że nasz Mario nie ogranicza się do podania wyników, czasu i reklam. Mało tego, to nie ja zauważyłem, iż "gada", "gada",
wtrąca się nawet wtedy, gdy ....jest relacja i mówi inny spiker.

Tak na marginesie - napisałem, że wyemitowałem przez całe zawody ...10 piosenek. Reszty nie dało rady lub po włączeniu natychmiast wyciszałem, bo to p. Wojciechowski przemawiał, pani od cukrzycy [3-4 razy], gość od samochodów, spiker o gadżetach, Kurierze Lubelskim, p. Wojciechowski przedstawiał miłych gości, itd - CZY, ABY NA PEWNO TO JEST ISTOTA ŻUŻLA? To chciałeś usłyszeć?
Mało tego usłyszałeś ich dzięki temu, że dostarczyłem super mikrofony, które nie padały po 5 minutach, jak te MOSiRowskie.
W ogóle nagłośnienie, wyniki z innych torów [internet bezprzewodowy], relacja z Rawicza były, bo je wspólnie z synem załatwiliśmy.
A tak naprawdę, uwierz mi, sporo czasu spędziłem poza kabiną - po prostu na oglądaniu meczu i doglądaniu oprawy technicznej, tak więc nie miałem czasu na "puszczanie" muzyki, bo wiedziałem z doświadczenia, że żużelek będzie... PRZEGADANY.
Tak więc znam swoje miejsce w szeregu!

Dla ciekawości, skoro mienisz się takim kibicem, zróbmy eksperyment. Zmierz czas mówienia naszego spikera podczas zawodów
[ i w ogóle przemówień u nas] i ...na jakimkolwiek innym stadionie! I czas muzyki - od momentu rozpoczęcia meczu - u nas i na innym stadionie. Spróbujemy? Zmierzymy? Będziesz zdziwiony wynikiem. Na marginesie - między 1. biegiem, a 15. - "poszły" 3 piosenki w całości...

A propos piosenki nagranej przez Major Core!
Od kilku dni twierdzę, że piosenka się nie przyjmie, bo ........ jest nowa, nieznana, niewielu zna słowa, jest ostra, jest tylko jeden mecz, a więc mało czasu na lansowanie....itd. Może po 3 -4 meczach, gdy ludziska poznają słowa, ideę utworu, itd. "osłucha się"
coś z tego będzie, ale - nie zauważyłeś, że sezon się skończył? co, na weselach będzie grana?, stąd moje wątpliwości..
Mam prawo do nich?
Poza tym nie ja jestem od lansowania grupy i jej przebojów. Pomimo tego zamieściłem link do stronki Major Core, ściągnąłem utwór, nagrałem na płytę i 4 - krotnie usiłowałem zagrać, z czego 2 razy mi się udało! Mało?
A co zrobili członkowie grupy? Chociaż podziękowali za emisję przed taką publiką? A co ty zrobiłeś? Rozdałeś tekst znajomym?

Muzyka jest TYLKO I WYŁĄCZNIE po to, żeby wypełnić ciszę, gdy akurat nie odbywa się wyścigi, a spiker nie ma nic do powiedzenia. Trzeba znać swoje miejsce w szeregu.[/quote]
Zapraszam na następne zawody do kabiny, będziesz mi mówił, kiedy jest cisza, kiedy mogę grać? Dobrze? bo według mnie ja włączam muzykę, kiedy nikt nic nie mówi, kiedy Mario do mnie krzyczy - "Włącz" lub , kiedy widzę traktory na torze, ale może się mylę? Stawiam PYTAJNIKI , tak jak wyżej stawiałem w swoich tekstach ! Zauważyłeś je?
To nie były zdania oznajmujące , tylko pytające!

Naprawdę, bardzo szczerze i gorąco zapraszam Cię do współpracy! Pomożesz mi zrozumieć moją rolę?
Tak samo zapraszam wszystkich znawców gustów muzycznych do kabiny ZE SWOIMI ORYGINALNYMI PŁYTAMI!


p.s. Na szczęście koniec sezonu na naszym torze? Gorąca prośba - nie szatkuj mojego tekstu na kawałki i nie ironizuj!
Po prostu, zwyczajnie jak facet, przyjdź do kabiny, przestój 2- 3 godz. ze mną i podpowiadaj, żeby było super! Dobrze? Niestety, za darmo! :(

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7231
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: nowy hymn

#163 Postautor: istred » 19 września 2011, o 13:41

Generalnie dla mnie bardziej interesujące jest to o czym mówi Mario niż muzyka :)

Przeczytałem cały Twój post. Z częścią się zgadzam, do części nie bardzo wiem jak się odnieść, więc jeśli oczekujesz, że coś konkretnie skomentuję to wklej, a zrobię to ;)

A jeśli chodzi o mikrofony, to bardzo ładnie z Twojej strony i klub powinien Ci podziękować (albo najlepiej po prostu zapłacić) (tylko nie potraktuj tego jako ironię).

DJPEPE
Junior
Posty: 437
Rejestracja: 12 kwietnia 2009, o 17:19

Re: nowy hymn

#164 Postautor: DJPEPE » 19 września 2011, o 13:52

Nie chcę tu robić dyskusji. Pytanie- prośba- zaproszenie były oczywiste ...jeżeli będą następne zawody w Lublinie [nieważne kiedy]
przyjdziesz do kabiny na godzinę przed ich rozpoczęciem i pozostaniesz do końca meczu , czy nie? Odpowiedz publicznie i potem publicznie będziesz miał prawo podzielić się wrażeniami. Zapraszam. Amen.

Awatar użytkownika
istred
Trener
Posty: 7231
Rejestracja: 27 stycznia 2004, o 20:38
Lokalizacja: Lublin

Re: nowy hymn

#165 Postautor: istred » 19 września 2011, o 14:05

Nie.
Po pierwsze, rzadko mogę być na meczu (w tym sezonie na jakichś 3-5),
po drugie, nie przychodzę na mecz sam,
po trzecie, przychodzę na mecz oglądać widowisko i kibicować, a nie zajmować się muzyką
i moje miejsce jest na trybunach, a nie w wieżyczce sędziowskiej (czy jakkolwiek się to w Lublinie nazywa).

Już nie pamiętam kiedy ostatnio miałem czas przyjść godzinę przed meczem. Kiedyś przychodziłem nawet ponad trzy, jeszcze przed otwarciem bram i wychodziłem dobrą godzinę, dwie po meczu. Dziś niestety jestem bardziej zajęty. ...albo żużel już nie jest aż tak ważny :roll:

owen1989
Senior
Posty: 918
Rejestracja: 2 października 2008, o 10:24

Re: nowy hymn

#166 Postautor: owen1989 » 19 września 2011, o 14:22

http://youtu.be/v5D4RiNE_Vc

Wrzucilem na youtube z paroma zdjeciami :P

DJPEPE
Junior
Posty: 437
Rejestracja: 12 kwietnia 2009, o 17:19

Re: nowy hymn

#167 Postautor: DJPEPE » 19 września 2011, o 14:25

istred pisze:Nie.
Po pierwsze, rzadko mogę być na meczu (w tym sezonie na jakichś 3-5),
po drugie, nie przychodzę na mecz sam,
po trzecie, przychodzę na mecz oglądać widowisko i kibicować, a nie zajmować się muzyką
i moje miejsce jest na trybunach, a nie w wieżyczce sędziowskiej (czy jakkolwiek się to w Lublinie nazywa).

Już nie pamiętam kiedy ostatnio miałem czas przyjść godzinę przed meczem. Kiedyś przychodziłem nawet ponad trzy, jeszcze przed otwarciem bram i wychodziłem dobrą godzinę, dwie po meczu. Dziś niestety jestem bardziej zajęty. ...albo żużel już nie jest aż tak ważny :roll:


Po pierwsze - jestem na wszystkich meczach w Lublinie i na wielu wyjazdowych
Po drugie - na mecze nie przychodzę sam lecz z rodziną i wieloma znajomymi, przyjaciółmi, kolegami [około 10 - 12 osób]
Po trzecie - CHCIAŁBYM w spokoju oglądać mecz, a nie zajmować się muzyką, ale skoro się zobowiązałem, to pracuję, jak umiem najlepiej dla dobra klubu. A mógłbym usiąść na ukochanym pierwszym łuku ...
Po czwarte - zawsze jestem od trzech lat na godzinę przed meczem w kabinie, bo to lubię robić...

Też jestem zajęty - mam stałą pracę na państwowej posadzie, oprócz tego dobrze prosperującą firmę i ...ukochany ŻUŻEL, który jest dla mnie ważny,
chociaż nie tak ważny jak ukochana wnuczka, z którą wolałbym się pobawić niż z tobą dyskutować na tematy- przynajmniej dla mnie - oczywiste!

p.s. Ale zaproszenie aktualne! Czekam! Teraz to naprawdę koniec rozmowy - to do admi! :D Przepraszam, ale nie mogłem...

Awatar użytkownika
Misionis
Junior
Posty: 407
Rejestracja: 20 września 2004, o 12:36
Lokalizacja: Lublin

Re: nowy hymn

#168 Postautor: Misionis » 19 września 2011, o 14:52

Owen, fajny ten teledysk. A może ktoś się dobrze zna na edycji filmów i zrobi do tego teledysk z video np z meczów czy z parkingu... Co wy na to?

DjPEPE - Ty wiesz, że Cię kochamy:)

Tobuls
Szkółkowicz
Posty: 181
Wiek: 45
Rejestracja: 23 sierpnia 2010, o 09:37
Lokalizacja: Lublin

Re: nowy hymn

#169 Postautor: Tobuls » 19 września 2011, o 15:00

Kurcze to tylko na tym naszym zadupiu możliwe. Tak czytam te posty i mi się wymiotować chce. Chłopaki zrobili coś fajnego , nowego , za darmo , dla ogółu i już źle bo to i tamto bla bla . Czy tylko w Polsce i na tej Lubelszczyźnie na wszystko trzeba cały czas narzekać.

Uważam, że kawałek ok. Uważam również że refren bardzo nadaje się do śpiewania jako przyśpiewka kibiców, klubowa,między biegami czy jaka tam chcecie coś ala przyśpiewki Legii i etc, może nieliczni wiedza o czym mówię i były choćby raz na meczu.

PS Tylko nie piszcie mi od razu z chuliganeria itp.
Zawsze najlepszy - Hans Nielsen

DJPEPE
Junior
Posty: 437
Rejestracja: 12 kwietnia 2009, o 17:19

Re: nowy hymn

#170 Postautor: DJPEPE » 19 września 2011, o 15:50

Cooper pisze:Eee, Meesha nie gadaj, ze nie posluchalbys na zuzlu jakiegos 2unlimited, albo dr Albana:) Kto tego nie lubi?:P Na taki piknikowy mecz z Wandzia w sam raz:)

Moim zdaniem na zuzlu nie nalezy zamykac sie na jeden gatunek, najwazniejsze by puszczac dobra muzyke z danego gatunku. Dla mnie jest dobry i zly rock, dobre i zle disco, dobry i zly hip hop etc. Osobiscie marzy mi sie aby dj Pepe zapodal kiedys jakiegos Vangelisa, albo chociaz Zimmermana, moglby byc niezly klimat.


Oooo. kolego i tu cię zaskoczę! Pogrzebałem w notatkach do ZAiKSu i...

Dosłownie 2- 3 tygodnie temu grałem- niemal - po kolei:
Dr Alban http://w450.wrzuta.pl/audio/9fswqyXGgK7 ... hallelujah
Mc Hammer http://blitz.wrzuta.pl/audio/8i7WFzbq7C ... touch_this
Boby McFerrin http://manika555.wrzuta.pl/audio/1TZA9Z ... y_be_happy
Sonique http://angeliska185.wrzuta.pl/audio/4Tf ... ique_-_sky
La Bouche http://eurodance.wrzuta.pl/audio/3ZD8VR ... e_my_lover
2 Unlimited http://werona.wrzuta.pl/audio/7xsf9dmbI ... -_no_limit
Moloko http://sewarkrk.wrzuta.pl/audio/2JWWjKn ... ng_it_back
Jive Bunny http://kasia.czajkowa.wrzuta.pl/audio/a ... _mood_1990

itd. Emigranci, Wilki, Queen, AC/DC, Billy Joel, Motorhead....

Pewnego pięknego niedzielnego dnia na zawodach żużlowych zagrałem to:
http://macisc.wrzuta.pl/audio/74ttWtJ6M ... miami_vice
A gdy pytałem forumowiczów, co może być zamiast marsza na rozpoczęcie zawodów, zaproponowali i zagrałem to:
http://w946.wrzuta.pl/audio/8qM03b5w6uh ... _live_1994
A poza tym było innego dnia:
http://popo115.wrzuta.pl/audio/3I1eHPc3 ... f_paradise

Tak więc, Panowie, należy przychodzić wcześniej i słuchać...i się bawić, i nie...biadolić, że nie ma! A dj monotematyczny - tylko -rock!

p.s. http://adi8822.wrzuta.pl/audio/3VmeH3cR ... j_tam_2011

Awatar użytkownika
hezuz
Posty: 5
Rejestracja: 2 lipca 2011, o 09:06

Re: nowy hymn

#171 Postautor: hezuz » 19 września 2011, o 17:31

Ge(L)o pisze:Ja mogę być poplecznikiem. Rock to chała, a nowy utwór nie nadaje się do niczego oprócz trząchania dyniami na koncercie przez długowłosych.

Śmiem się nie zgodzić, uważam, że nowy utwór jest całkiem ok. Przynajmniej nawiązuje jakoś do lubelskiego żużla. A jeśli rock Ci się nie podoba to nie słuchaj i nie obrażaj, bo nie tylko długowłosi go słuchają.
P.S. Zgodzę się z przedmówcami, że jako hymn to raczej nie przyjmie się ale fajnie, że ktoś zrobił coś nowego.

Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 6376
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: nowy hymn

#172 Postautor: kibicLBN » 19 września 2011, o 18:54

hezuz pisze:
Ge(L)o pisze:Ja mogę być poplecznikiem. Rock to chała, a nowy utwór nie nadaje się do niczego oprócz trząchania dyniami na koncercie przez długowłosych.

Śmiem się nie zgodzić, uważam, że nowy utwór jest całkiem ok. Przynajmniej nawiązuje jakoś do lubelskiego żużla. A jeśli rock Ci się nie podoba to nie słuchaj i nie obrażaj, bo nie tylko długowłosi go słuchają.
P.S. Zgodzę się z przedmówcami, że jako hymn to raczej nie przyjmie się ale fajnie, że ktoś zrobił coś nowego.

Ja ścinam włosy na 3mm i też czasem lubię szarpidrutów posłuchać :D Jednego co mi brakuje to choćby raz na ruski rok ;) kawałka Jacksona
PS. kolega kawałek Misionisa usłyszał na stadionie po raz pierwszy i za 3 razem już nucił ;) dobrze jest :D
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.

DJPEPE
Junior
Posty: 437
Rejestracja: 12 kwietnia 2009, o 17:19

Re: nowy hymn

#173 Postautor: DJPEPE » 19 września 2011, o 19:07

Nie pamiętam kiedy, ale na pewno były:
http://mikella.wrzuta.pl/audio/7vbYo7UE ... illie_jean
i http://w462.wrzuta.pl/audio/5p7BlKBLLHl ... _-_beat_it

p.s. Pewnie w czerwcu - w rocznicę śmierci [lub w lipcu]

tak więc, jak wyżej, przeoczyłeś.

p.s. To oczywiście nie do ciebie, ale... W Lublinie się przyjęło, że ludziska schodzą się dopiero na 5 - 15 min. do rozpoczęcia zawodów. Potem przed kasami stoi mnóstwo ludzi, [np. w ub. niedzielę], to skąd mogą wiedzieć, co było grane godzinę lub pół godziny wcześniej? A w trakcie meczu to prezentowane są 3- 4 utwory, czasem 5-6... Jaki z tego morał?
Ostatnio zmieniony 19 września 2011, o 19:12 przez DJPEPE, łącznie zmieniany 1 raz.

Deri
Senior
Posty: 676
Rejestracja: 17 marca 2011, o 21:23
Lokalizacja: Lublin

Re: nowy hymn

#174 Postautor: Deri » 19 września 2011, o 19:10

Morał z tego taki ze jestesmy w 1lidze :lol: i za rok bedziemy przychodzic godzinke wczesniej na mecz :D
Kobieta, która jęczy w nocy, nie warczy w dzień
GeloSMT Swiat na trzeżwo jest nie do przyjęcia.;p

Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 6376
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: nowy hymn

#175 Postautor: kibicLBN » 19 września 2011, o 19:12

DJPEPE pisze:Nie pamiętam kiedy, ale na pewno były:
http://mikella.wrzuta.pl/audio/7vbYo7UE ... illie_jean
i http://w462.wrzuta.pl/audio/5p7BlKBLLHl ... _-_beat_it

tak więc, jak wyżej, przeoczyłeś.

p.s. To oczywiście nie do ciebie, ale... W Lublinie się przyjęło, że ludziska schodzą się dopiero na 5 - 15 min. do rozpoczęcia zawodów. Potem przed kasami stoi mnóstwo ludzi, [np. w ub. niedzielę], to skąd mogą wiedzieć, co było grane godzinę lub pół godziny wcześniej? A w trakcie meczu to prezentowane są 3- 4 utwory, czasem 5-6... Jaki z tego morał?

Ja zawsze minimum 1h przed meczem :) A mogłeś puścić to na meczu z Rawiczem lub Krosnem, bo na tych 2 mnie nie było :(
Ale Michael zasłużył na częstsze jego puszczanie moim zdaniem :P
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.