istred pisze:Jeżeli te uwagi są do mnie, to możesz sobie je darować.
Odkąd doping jest na żużlu, to po każdym meczu wracam ze zdartym gardłem.
Tylko, że doping to nie śpiewanie piosenek jak przy ognisku, nawet gdy te mają mocniejszy charakter.
Odnośnie "konieczności śpiewania" to chodziło mi o ten fragment:
a więc pisałem..wątpię, czy hymn się przyjmie.
Zresztą on tak naprawdę nie nadaje się do śpiewania, chyba każdy to przyzna? Może po 3 - 4 meczach?
Usiłowałem go lansować, ale się nie dało. Widać nie wpada w ucho?
"Hymn się przyjmie" to nie znaczy, że cały stadion go będzie odśpiewywał przed meczem. Piosenka jak piosenka - fajnie jest posłuchać przed meczem czy w przerwie.
A skoro już cytuję to...
Wyjaśniam po raz 1000, to nie piosenka jest puszczana, gdy spiker gada, TYLKO w LUBLINIE zagaduje się utwory!
A normalną jest rzeczą, że gra się wtedy, gdy jest przerwa i jeżdżą traktory!
Chyba nie do końca rozumiesz swoją rolę. Spiker musi pewne rzeczy powiedzieć (sponsorzy itp.) poza tym mówi rzeczy istotne (np. informuje o zmianach, wynikach na innych stadionach) i to on ma pierwszeństwo. Muzyka jest TYLKO I WYŁĄCZNIE po to, żeby wypełnić ciszę, gdy akurat nie odbywa się wyścigi, a spiker nie ma nic do powiedzenia. Trzeba znać swoje miejsce w szeregu.
Kolego Istred! Drodzy Kibice!
Nie pierwszy raz i pewnie nie ostatni czepiasz się mnie [lub muzyki] - pewnie jedno i drugie. Kilku kibiców napisało, że spiker zagadał
naszą piosenkę, kilku, że zagłuszyły traktory, a ty dalej - z uporem maniaka - każesz mi szukać miejsca w szeregu.
Albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem albo udajesz głupka, stąd moje wyjaśnienia.
Milion razy pisałem, że MUZYKA to dodatek do zawodów i żeby się nie ekscytować prezentowanymi piosenkami.
Na życzenia muzyczne [wierz mi liczne na pw] - odpisuję i następnie realizuję je podczas meczów. Aha, Dr Alban, Haddaway byli grani, tylko trzeba przychodzić wcześniej
Gram CICHO , bo takie było wasze życzenie.
Na telebimie jest mój numer telefonu, wystarczy zadzwonić, a przyciszam, wyłączam, zmieniam, gram...,a jak jest na innych stadionach?
Spiker musi pewne rzeczy powiedzieć - twierdzisz, ale mi nowość! Myślisz, że przez 30 lat chodzenia na żużel, nie wiem tego?
Tylko, że nasz Mario nie ogranicza się do podania wyników, czasu i reklam. Mało tego, to nie ja zauważyłem, iż "gada", "gada",
wtrąca się nawet wtedy, gdy ....jest relacja i mówi inny spiker.
Tak na marginesie - napisałem, że wyemitowałem przez całe zawody ...10 piosenek. Reszty nie dało rady lub po włączeniu natychmiast wyciszałem, bo to p. Wojciechowski przemawiał, pani od cukrzycy [3-4 razy], gość od samochodów, spiker o gadżetach, Kurierze Lubelskim, p. Wojciechowski przedstawiał miłych gości, itd - CZY, ABY NA PEWNO TO JEST ISTOTA ŻUŻLA? To chciałeś usłyszeć?
Mało tego usłyszałeś ich dzięki temu, że dostarczyłem super mikrofony, które nie padały po 5 minutach, jak te MOSiRowskie.
W ogóle nagłośnienie, wyniki z innych torów [internet bezprzewodowy], relacja z Rawicza były, bo je wspólnie z synem załatwiliśmy.
A tak naprawdę, uwierz mi, sporo czasu spędziłem poza kabiną - po prostu na oglądaniu meczu i doglądaniu oprawy technicznej, tak więc nie miałem czasu na "puszczanie" muzyki, bo wiedziałem z doświadczenia, że żużelek będzie... PRZEGADANY.
Tak więc znam swoje miejsce w szeregu!
Dla ciekawości, skoro mienisz się takim kibicem, zróbmy eksperyment. Zmierz czas mówienia naszego spikera podczas zawodów
[ i w ogóle przemówień u nas] i ...na jakimkolwiek innym stadionie! I czas muzyki - od momentu rozpoczęcia meczu - u nas i na innym stadionie. Spróbujemy? Zmierzymy? Będziesz zdziwiony wynikiem. Na marginesie - między 1. biegiem, a 15. - "poszły" 3 piosenki w całości...
A propos piosenki nagranej przez Major Core!
Od kilku dni twierdzę, że piosenka się nie przyjmie, bo ........ jest nowa, nieznana, niewielu zna słowa, jest ostra, jest tylko jeden mecz, a więc mało czasu na lansowanie....itd. Może po 3 -4 meczach, gdy ludziska poznają słowa, ideę utworu, itd. "osłucha się"
coś z tego będzie, ale - nie zauważyłeś, że sezon się skończył? co, na weselach będzie grana?, stąd moje wątpliwości..
Mam prawo do nich?
Poza tym nie ja jestem od lansowania grupy i jej przebojów. Pomimo tego zamieściłem link do stronki Major Core, ściągnąłem utwór, nagrałem na płytę i 4 - krotnie usiłowałem zagrać, z czego 2 razy mi się udało! Mało?
A co zrobili członkowie grupy? Chociaż podziękowali za emisję przed taką publiką? A co ty zrobiłeś? Rozdałeś tekst znajomym?
Muzyka jest TYLKO I WYŁĄCZNIE po to, żeby wypełnić ciszę, gdy akurat nie odbywa się wyścigi, a spiker nie ma nic do powiedzenia. Trzeba znać swoje miejsce w szeregu.[/quote]
Zapraszam na następne zawody do kabiny, będziesz mi mówił, kiedy jest cisza, kiedy mogę grać? Dobrze? bo według mnie ja włączam muzykę, kiedy nikt nic nie mówi, kiedy Mario do mnie krzyczy - "Włącz" lub , kiedy widzę traktory na torze, ale może się mylę? Stawiam PYTAJNIKI , tak jak wyżej stawiałem w swoich tekstach ! Zauważyłeś je?
To nie były zdania oznajmujące , tylko pytające!
Naprawdę, bardzo szczerze i gorąco zapraszam Cię do współpracy! Pomożesz mi zrozumieć moją rolę?
Tak samo zapraszam wszystkich znawców gustów muzycznych do kabiny ZE SWOIMI ORYGINALNYMI PŁYTAMI!
p.s. Na szczęście koniec sezonu na naszym torze? Gorąca prośba - nie szatkuj mojego tekstu na kawałki i nie ironizuj!
Po prostu, zwyczajnie jak facet, przyjdź do kabiny, przestój 2- 3 godz. ze mną i podpowiadaj, żeby było super! Dobrze? Niestety, za darmo!