Dobrą analizę i hierarchię klubu piłkarskiego z Lublina przeprowadził Misionis.
Trudno dyskutować z takimi faktami.
Dodam że piłkarze Motoru (jeśli już mamy ten twór tak nazywać, bo Motor zbankrutował, a nowy twór gra na dodatek na licencji niejakiego Spartakusa)
też by mogli nie dokończyć spotkania z najlepszą drużyną świata, np Barceloną w najwyższej formie. Z prostej przyczyny: nadmiaru czerwonych kartek. Skoro oni mogą dostać 5-6 bramek do zera z jakimś Pelikanem Łowicz czy czymś to iloma faulami by musieli się ratować żeby nie dostać kilkunastu bramek. Zakładając że przeciwnikowi by na tylu zależało. Parę lat temu w Holandii drużynie PSV Eindhoven wyraźnie zależało żeby upokorzyć drużynę Feyenoordu i w 90 minut zdążyli nabić ich 10:0. A 90 minut to bardzo dużo jeśli 11 piłkarzy nie potrafi grać w piłkę a 11 przeciwników gra świetnie.
We Włoszech Udinese wygrało w Palermo 7:0 a trener prosił swoich graczy żeby nie strzelali więcej chociaż mogli bo to nie fair. Mowa o zespołach z wyższej półki, grających w tej samej lidze,
to ile najlepszy piłkarski zespół świata mógłby pokonać lublinian ? Aż ciężko pomyśleć, patrząc jak dokładnie podają każdą piłkę piłkarze Bayernu czy Barcelony, jak są silni i wybiegani i np na reprezentantów kraju typu Brzyski 40 metrów pomyłki w dośrodkowaniu, a co dopiero kopacze z 3 ligi. Przecież to totalne amatorstwo, które powinno dostawać 0 zł i ani grosza więcej. Chcą grać, niech grają, niech rodziny i fanatycy to oglądają, niech na siebie zarobią bo miasto nie powinno dotować czegoś czego poziom jest zerowy. Tak jak nie powinno dawać stypendium zawodnikom pokroju Polaka czy Michaluka, to oczywiste. Pieniądze można dawać na sport, czyt. kulturę fizyczną dzieci i młodzieży a na "Motor" to równie dobrze można je wrzucić do reklamówki i utopić w Bystrzycy.
Skoro oni mają być lepiej traktowani od dziewczyn z ręcznej to kto ma być gorzej ? Lublinianka ? Może i zespoły uczelniane męskie też zasługują na więcej ?
zaznaczam że klub piłki ręcznej jest mi zupełnie obojętny i osobiście również zbędny tak jak piłkarski (jestem po też tam jakimś fanem piłki ale do głowy by mi nie strzeliło pójść na mecz w Lublinie, straconego czasu bym już nie odrobił),
lecz skoro kobiety prezentują jakiś poziom to nie mam nic przeciwko.