Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
- niespokojny
- Trener
- Posty: 5601
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
A myslalem ze nawet malpa ogarnie, ze te numerki po cos tam sa na tym bilecie. Niestety mylilem sie.
@Radekas moze i blizej ochrony ale i wieksze prawdopodobienstwo ze kto Cie podsiadzie .
@Radekas moze i blizej ochrony ale i wieksze prawdopodobienstwo ze kto Cie podsiadzie .
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
Niestety idiotów nie brakuje...
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
Przynajmniej tam ludzie mają zdroworozsądkowe podejście.
Przyznać się, która beksa poleciała do kuriera się poskarżyć
P.S. Jestem fanem numerowanych miejsc, jak są dobrze oznaczone i fajny stadion. Ale nie w tych warunkach na Zygmuntowskich, proszę Was.
P.S.2 Pochwalcie się, które miejsce tym razem sobie wybraliście żebym wiedział, gdzie nie siadać.
Przyznać się, która beksa poleciała do kuriera się poskarżyć
P.S. Jestem fanem numerowanych miejsc, jak są dobrze oznaczone i fajny stadion. Ale nie w tych warunkach na Zygmuntowskich, proszę Was.
P.S.2 Pochwalcie się, które miejsce tym razem sobie wybraliście żebym wiedział, gdzie nie siadać.
Ostatnio zmieniony 15 września 2021, o 20:29 przez Ge(L)o, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
niespokojny pisze:A myslalem ze nawet malpa ogarnie, ze te numerki po cos tam sa na tym bilecie. Niestety mylilem sie.
@Radekas moze i blizej ochrony ale i wieksze prawdopodobienstwo ze kto Cie podsiadzie .
Przyjdę wcześnie i zobaczę jak tam idzie stretchowanie numerowanych miejsc.
Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
Ge(L)o pisze:Przynajmniej tam ludzie mają zdroworozsądkowe podejście.
Przyznać się, która beksa poleciała do kuriera się poskarżyć
P.S. Jestem fanem numerowanych miejsc, jak są dobrze oznaczone i fajny stadion. Ale nie w tych warunkach na Zygmuntowskich, proszę Was.
P.S.2 Pochwalcie się, które miejsce tym razem sobie wybraliście żebym wiedział, gdzie nie siadać.
Ototo - numerowanie ma sens jak chociaż dałoby się dojść do tego konkretnego miejsca, a jak będzie tak jak ostatnio 120% to dajcie spokój z tym numerowanie. Przy okazji ile jest biletów bez miejsca określonego? 10, 20, 30%?
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
mtgo pisze:Ge(L)o pisze:Przynajmniej tam ludzie mają zdroworozsądkowe podejście.
Przyznać się, która beksa poleciała do kuriera się poskarżyć
P.S. Jestem fanem numerowanych miejsc, jak są dobrze oznaczone i fajny stadion. Ale nie w tych warunkach na Zygmuntowskich, proszę Was.
P.S.2 Pochwalcie się, które miejsce tym razem sobie wybraliście żebym wiedział, gdzie nie siadać.
Ototo - numerowanie ma sens jak chociaż dałoby się dojść do tego konkretnego miejsca, a jak będzie tak jak ostatnio 120% to dajcie spokój z tym numerowanie. Przy okazji ile jest biletów bez miejsca określonego? 10, 20, 30%?
No właśnie nie daliście rady dla ludzi, którzy mieli bilet bez miejsca, jak ja kilkukrotnie w tym sezonie. Skąd ja miałem wiedzieć, które miejsca są akurat wolne? Dodam tylko, że bilety w tej samej cenie, co numerowane.
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
^^^Za krew są nienumerowane.
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
Nie masz numeru? Siadasz na dole (gdzie ludzie często zwalniają miejsce), na schodach albo stoisz na koronie. Na pewno odpowiedzią nie jest: siadam sobie gdzie chcę i siedzę bo byłem pierwszy.
Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
dannie pisze:A skąd miałeś taki bilet na półfinał? (
Kupiony od jakiegoś chłopaka w dniu meczu. Z tego co wiem, to firmowe też były niepersonalizowane i pewnie też bez miejscówek.
RadeKas pisze:Nie masz numeru? Siadasz na dole (gdzie ludzie często zwalniają miejsce), na schodach albo stoisz na koronie. Na pewno odpowiedzią nie jest: siadam sobie gdzie chcę i siedzę bo byłem pierwszy.
A dlaczego mam stać? Dlaczego ja mam ponosić konsekwencje zaniedbań klubu? W czym jestem gorszy od osoby z numerem miejsca? Kupiliśmy, albo dostaliśmy bilety w tej samej cenie i ja mam stać na schodach, a ktoś sobie siedzieć? Winny jest klub, a nie osoba z biletem bez miejsca.
Ostatnio zmieniony 15 września 2021, o 22:29 przez Leniu, łącznie zmieniany 1 raz.
- dannie
- Kadrowicz
- Posty: 1742
- Rejestracja: 13 października 2003, o 15:08
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
No to tak jak napisal RadeKas. Nie masz miejscówki to masz miejsce stojące. Ew. w trakcie meczu siadasz na wolnym licząc się z tym, że ktoś może przyjść z biletem na nie.
Błąd klubu, że o tym nie poinformował choćby krwiodawców.
Błąd klubu, że o tym nie poinformował choćby krwiodawców.
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
Leniu pisze:dannie pisze:A skąd miałeś taki bilet na półfinał? (
Kupiony od jakiegoś chłopaka w dniu meczu. Z tego co wiem, to firmowe też były niepersonalizowane i pewnie też bez miejscówek.RadeKas pisze:Nie masz numeru? Siadasz na dole (gdzie ludzie często zwalniają miejsce), na schodach albo stoisz na koronie. Na pewno odpowiedzią nie jest: siadam sobie gdzie chcę i siedzę bo byłem pierwszy.
A dlaczego mam stać? Dlaczego ja mam ponosić konsekwencje zaniedbań klubu? W czym jestem gorszy od osoby z numerem miejsca? Kupiliśmy, albo dostaliśmy bilety w tej samej cenie i ja mam stać na schodach, a ktoś sobie siedzieć? Winny jest klub, a nie osoba z biletem bez miejsca.
W tym jesteś gorszy, że nie masz konkretnego miejsca na konkretne krzesełko. Przykro mi, ale to jest właśnie takie proste
Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
Ale ja nawet nie muszę tego wiedzieć, że miejsca są numerowane. Trzeba siadać na krzesłach, z których odpadł numer ;)
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
No pewnie, ty nie musisz nic wiedzieć, masz bilet i tobie się należy :)
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
Tego nie powiedziałem, bo gdyby była taka potrzeba, to ustąpiłbym miejsca osobie z biletem na to miejsce. Po prostu dalej zrzucacie winę klubu na ludzi z biletami bez miejsca. Chodzi mi tylko o to, że macie jednostronne stanowisko, bo większość miała bilety z miejscami.
- dannie
- Kadrowicz
- Posty: 1742
- Rejestracja: 13 października 2003, o 15:08
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
Oczywiście, że wina leży po stronie klubu za brak jasnych komunikatów i zamęt z nienumerowanymi biletami.
Odnośnie kibiców krytykujemy jedynie tych, którzy mając numerowane miejsce mieli na to wywalone od początku, a niekiedy jeszcze wdając się w kłótnie z osobami, których miejsca zajęły.
Odnośnie kibiców krytykujemy jedynie tych, którzy mając numerowane miejsce mieli na to wywalone od początku, a niekiedy jeszcze wdając się w kłótnie z osobami, których miejsca zajęły.
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
Leniu pisze:Ale ja nawet nie muszę tego wiedzieć, że miejsca są numerowane. Trzeba siadać na krzesłach, z których odpadł numer ;)
Jasne, że nie musisz wiedzieć. Dopóki ktoś nie przyjdzie i nie pokaże Ci biletu na to konkretne miejsce na którym akurat siedzisz.
Nie ogarniam jak w ogóle może być o to dyskusja. Ktoś ma bilet, na bilecie ma określone miejsce. Oznacza to dokładnie, że wykupił od klubu możliwość zajęcia dokładnie tego miejsca, które jest określone na bilecie. Każdy kto to miejsce zajmuje jest zwykłym burakiem, bez względu na przyczynę czy zaniedbania klubu. Przecież nawet do Lublina od lat dojeżdżają pociągi z numerowanymi miejscami czy są kina, gdzie tez miejsca są numerowane. Chyba był czas się nauczyć co oznacza wskazane miejsce na bilecie...
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
"Pikniki robią aferę. :) Przyjdzie taki 10 minut przed meczem bo ma miejsce. Realia stadionu są inne. Zapraszam do Osterwy jak chce numerowane"
"Nie kibice kręcą aferę lecz piknikowi co przychodzi bo to w modzie jest teraz ...są ludzie co zawsze od lat siedzą w tym samym miejscu i to dla nich norma a jak nie ma możliwości wyboru miejsc to tak się to kończy że damesie żużel w oko leci i przypuli sukieneczkę"
"Kurier lubelski i wszystko jasne, nigdy chyba nie kupował autor postu biletu co oznacza że jest typowym dzbanem i nie wie że miejsce jest losowe pozdrawiam środkowym palcem"
"Jak przychodzą na ostania chwilę to co się dziwić januszom"
"To jest Lublin i każdy siada gdzie chce"
"Kibice chcą? Ciekawe którzy???"
Komentarze na fb KL pod postem z artykułem o tym, że kibice żużlowi chcą większego porządku na trybunach. Nie było chyba żadnego głosu popierającego tezę z artykułu. No, także do kina, albo do pociągu z takimi pomysłami. A najlepiej do Osterwy...
- niespokojny
- Trener
- Posty: 5601
- Rejestracja: 11 września 2009, o 12:38
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
Przynajmniej wiadomo kto streczowal krzeselka. Jezeli takie janusze i cwaniaki tez pokaza sie w przyszlym roku na karnetach to juz sie trzeba za porzadnymi butami zaczac rozgladac, stosujac podejscie Gela z warszawskiej zylety. Nie mogl wybrac miejsca wiec moze zajac komus. Prawo dzungli a raczej cebuli juz od jakiegos czasu przestalo obowiazywac, a konkretnie po tym jak sie strecze tratowali w sprincie na oklejanie sektorow i pokazywali to z drona w tv. Chluby miastu i mieszkancom te sceny nie przyniosly.
Swoja droga nie zapomne podobnej historii na GP w Bydgoszczy w 2006 r. Wchodzimy 2 godziny przed zawodami, maks po 10 osob na sektorze. Nie ma gdzie siedziec, wszystko zajete. Wiec takie praktyki nie tylko u nas. Tam w dodatku lawki wtedy byly.
Jedynym rozwiazaniem skutecznie ograniczajacym podsiadanie jest ograniczenie ruchu pomiedzy sektorami i osobne wejscia na konkretne sektory. Ale u nas jest to praktycznie niewykonalne.
Swoja droga nie zapomne podobnej historii na GP w Bydgoszczy w 2006 r. Wchodzimy 2 godziny przed zawodami, maks po 10 osob na sektorze. Nie ma gdzie siedziec, wszystko zajete. Wiec takie praktyki nie tylko u nas. Tam w dodatku lawki wtedy byly.
Jedynym rozwiazaniem skutecznie ograniczajacym podsiadanie jest ograniczenie ruchu pomiedzy sektorami i osobne wejscia na konkretne sektory. Ale u nas jest to praktycznie niewykonalne.
Lepiej być najgorszym wśród najlepszych niż najlepszym wśród słabych
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
Kupię jeden normalny za normalną cenę jakby ktoś posiadał na zbyciu. Priv
Edit. Dwa też wezmę :-)
Edit. Dwa też wezmę :-)
Ostatnio zmieniony 16 września 2021, o 09:14 przez Perez, łącznie zmieniany 1 raz.
Mistrz, Mistrz, MOTOR MISTRZ!!!
- Łoptymista
- Trener
- Posty: 3790
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, o 08:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
dannie pisze:Oczywiście, że wina leży po stronie klubu za brak jasnych komunikatów i zamęt z nienumerowanymi biletami.
Odnośnie kibiców krytykujemy jedynie tych, którzy mając numerowane miejsce mieli na to wywalone od początku, a niekiedy jeszcze wdając się w kłótnie z osobami, których miejsca zajęły.
Bilety bez numerów dostają min krwiodawcy i sponsorzy. Nie wiem w jakich ilościach, ale sądząc po przeładowaniu stadionu nie takich małych. Później klub za pomoca Eventimu opyla nam miejsca numerowane. Pewno się nie znam, ale odnoszę wrażenie, że wprowadzenie ładu i przestrzeganie zasady "moje miejsce na bilecie jest moim miejscem na stadionie" nie leży w interesie klubu z wiadomych względów. Rozumiem taką pazerność, ale nie pochwalam.
Ostatnio zmieniony 16 września 2021, o 08:56 przez Łoptymista, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
Swoją drogą brak szacunku do kibica w tym klubie przechodzi ludzkie pojęcie. Traktują nas jak bydło. Zapędzić do obory i spokój. Niech sobie radzą.
Wszystko w tym klubie działa idealnie lub prawie idealnie, ale podejście do zwykłych ludzi jest mniej więcej takie samo jak podejście polityków do wyborców.
Wszystko w tym klubie działa idealnie lub prawie idealnie, ale podejście do zwykłych ludzi jest mniej więcej takie samo jak podejście polityków do wyborców.
Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
Łoptymista pisze:Rozumiem taką pazerność, ale nie pochwalam.
A ja nie rozumiem. Stadion nie jest z gumy i organizator musi o tym wiedzieć. Dla własnego bezpieczeństwa. Mi niedawne pożary w Gorzowie i ZG dały sporo do myślenia. Strach pomyśleć co by się mogło stać w przypadku konieczności ewakuacji widzów z naszego stadionu.
W. Komarnicki: "To co miało pójść na piłke renczne, poszło w stronę zawodników"
- Łoptymista
- Trener
- Posty: 3790
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, o 08:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.
Rozumiem w znaczeniu: wiem, że ludzie są pazerni i chcą mieć max dużo kasy. ;)
Osobiście wpienia mnie to i uważam za jawny przejaw byznesowego januszowania.
Osobiście wpienia mnie to i uważam za jawny przejaw byznesowego januszowania.