Bilety i karnety - ceny, dostępność itp.

[TreleMorele]

Pewnie karnety dostały wcześniej te same osoby co strechowały miejsca cały sezon 2019. Na to wygląda, bo jakim cudem udawało im się to zrobić dzień przed meczem? Słabo, bardzo słabo. Żal mi tych osób co chodziły na Miskolce, Rawicze, Rowne i nie śmiały marzyć że będzie na tym zrujnowanym stadionie ekstraliga. A teraz jak już jest to poogladaja ja przed tv. Popieram, że nie tak to powinno wyglądać mimo że sam wejściówki mam. Szwagier kolegi kolegi nie powinien być ważniejszy niż wieloletni kibic. Najgorzej, że odebrano ludziom nadzieję na długo przed początkiem sezonu. Muszą w klubie stanąć na głowie, żeby załatwić tę pulę biletów na koronę.

Szkoda że Rybnik taki słaby bo może spadek by nauczył zarząd pokory do kibica .( gdzie wtedy będą sezonowcy). Chodzę na zuzel od 92roku i takiego gowna nie widziałem .

[KrzysiekS]

Pewnie karnety dostały wcześniej te same osoby co strechowały miejsca cały sezon 2019. Na to wygląda, bo jakim cudem udawało im się to zrobić dzień przed meczem? Słabo, bardzo słabo. Żal mi tych osób co chodziły na Miskolce, Rawicze, Rowne i nie śmiały marzyć że będzie na tym zrujnowanym stadionie ekstraliga. A teraz jak już jest to poogladaja ja przed tv. Popieram, że nie tak to powinno wyglądać mimo że sam wejściówki mam. Szwagier kolegi kolegi nie powinien być ważniejszy niż wieloletni kibic. Najgorzej, że odebrano ludziom nadzieję na długo przed początkiem sezonu. Muszą w klubie stanąć na głowie, żeby załatwić tę pulę biletów na koronę.

Szkoda że Rybnik taki słaby bo może spadek by nauczył zarząd pokory do kibica .( gdzie wtedy będą sezonowcy). Chodzę na zuzel od 92roku i takiego gowna nie widziałem .

Oj parę razy już były równie podnoszace samopoczucie jajca Pamiętacie karetkę w studzience na 45 min. Albo w którymś roku były programy z Dziennika wsch. Takie wielkości mapy, a na papierze gazetowym. Był czas przywyknąć. Nie macie poczucia humoru.
PS. było w tym coś co ulecialo w ekstralidze. Wystarczyło spojrzeć na sąsiada porozumiewawczo i każdy wiedział o co chodzi kiedy bieg wlasnie zakończył się 0:0 I uprzedzając tez nie mam karnetu bo jak debil z uporem maniaka walczyłem aby mieć pewność że posiedzę obok córki.
Życzę nam wzystkim aby rzeczywiście były te mityczne tłumy koników (w co wątpię niestety) to może przed samym sezonem trochę się przestrasza kiszac setki karnetów i da się coś kupić blisko kosztów.

[jerry78]

Ta informacja jest już niemal oficjalna, bo i ja słyszałem ją od kilku osób i nawet pada w rozmowach nazwisko osoby, która zrobiła listę, zebrała pieniądze i tę rezerwację na karnety miała otrzymać. I w związku z tym uważam, że wyjaśnienie pozostałym kibicom, którzy nie otrzymali możliwości zakupienia karnetu się od klubu należy. Jeśli była możliwość wcześniejszej rezerwacji miejsc dla grup zorganizowanych ( poza Euphorią, bo im za całą robotę którą wykonują należało się to jak psu buda) to dlaczego taka informacja nie była powszechna przed startem sprzedaży, aby też inni kibice mogli się zorganizować i skorzystać?
Uważam, że dziennikarze powinni o to zapytać władze klubu w najbliższym czasie i wyjaśnić sytuację, aby każdy kibic miał jasność jak to się odbywało i dlaczego. Dodam tylko, że zaprzeczanie tu nic nie pomoże, bo za dużo źródeł jeszcze przed startem sprzedaży o tym mówiło "na mieście", a już na pierwszym meczu nie będzie w ogóle zdziwienia, że dziwnym trafem na pierwszym luku siedzą w dużej mierze te same osoby co rok wcześniej...
A najlepiej by było, jakby ta pula biletów wróciła do oficjalnej sprzedaży, wtedy klub mógłby jeszcze wyjść z tego z twarzą przyznając się do błędu.

Nie zesrajcie się czasem. Na mieście to już wiele plotek chodziło odnośnie naszego składu w tym i zeszły roku i padały również konkretne nazwiska, a było to tak wiarygodne, iż niektórzy koczowali na lotnisku. To tak dla uzmysłowienia wiarygodności tych wszystkich plotek. A nawet jeśli ktoś załatwił coś po znajomości to jego zysk. Hipotetyzujac, że cos jest na rzeczy to przynajmniej miejsca te wykupili prawdziwi kibice a nie handlarze. Ciekawe kto z was nigdy nic nie załatwił po znajomości?
A z tym oddawaniem karnetów to już w ogóle kabaret. Najlepiej każmy oddać wszystkim sprytniejszym bo im się udało kupić "w nierównej" walce. Przecież to oni szybciej ogarnęli od pozostałych, że należy dostosować się do komunikatu eventimu iż w związku z problemem wyświetlenia podglądu stadionu należy skorzystać z opcji automatycznej.

[MikeMistrz]

Popyt przewyższył podaż i to wszystko. Też początkowo walczyłem z mapą, ale jak zobaczyłem że nie działa, to spodziewając się skali zainteresowania, od razu wybrałem opcję kupna 3 karnetów automatycznie. :) Na jakiej zasadzie niektórzy wyobrażają sobie, że klub by miał powtórzyć sprzedaż? Miejsca dla jaśnie panów z zuzel.info gwarantowane, a dopiero potem plebs niewypowiadający się na forum może kupić karnety? Mały stadion + koniki będą powodować, że sytuacja zawsze się będzie powtarzać.

[GIGI]

Trzeba anulować.... :) :) :)

[Scibi]

Ta informacja jest już niemal oficjalna, bo i ja słyszałem ją od kilku osób i nawet pada w rozmowach nazwisko osoby, która zrobiła listę, zebrała pieniądze i tę rezerwację na karnety miała otrzymać. I w związku z tym uważam, że wyjaśnienie pozostałym kibicom, którzy nie otrzymali możliwości zakupienia karnetu się od klubu należy. Jeśli była możliwość wcześniejszej rezerwacji miejsc dla grup zorganizowanych ( poza Euphorią, bo im za całą robotę którą wykonują należało się to jak psu buda) to dlaczego taka informacja nie była powszechna przed startem sprzedaży, aby też inni kibice mogli się zorganizować i skorzystać?
Uważam, że dziennikarze powinni o to zapytać władze klubu w najbliższym czasie i wyjaśnić sytuację, aby każdy kibic miał jasność jak to się odbywało i dlaczego. Dodam tylko, że zaprzeczanie tu nic nie pomoże, bo za dużo źródeł jeszcze przed startem sprzedaży o tym mówiło "na mieście", a już na pierwszym meczu nie będzie w ogóle zdziwienia, że dziwnym trafem na pierwszym luku siedzą w dużej mierze te same osoby co rok wcześniej...
A najlepiej by było, jakby ta pula biletów wróciła do oficjalnej sprzedaży, wtedy klub mógłby jeszcze wyjść z tego z twarzą przyznając się do błędu.

Nie zesrajcie się czasem. Na mieście to już wiele plotek chodziło odnośnie naszego składu w tym i zeszły roku i padały również konkretne nazwiska, a było to tak wiarygodne, iż niektórzy koczowali na lotnisku. To tak dla uzmysłowienia wiarygodności tych wszystkich plotek. A nawet jeśli ktoś załatwił coś po znajomości to jego zysk. Hipotetyzujac, że cos jest na rzeczy to przynajmniej miejsca te wykupili prawdziwi kibice a nie handlarze. Ciekawe kto z was nigdy nic nie załatwił po znajomości?
A z tym oddawaniem karnetów to już w ogóle kabaret. Najlepiej każmy oddać wszystkim sprytniejszym bo im się udało kupić "w nierównej" walce. Przecież to oni szybciej ogarnęli od pozostałych, że należy dostosować się do komunikatu eventimu iż w związku z problemem wyświetlenia podglądu stadionu należy skorzystać z opcji automatycznej.

Proszę Was, Koledzy, nie kontynuujmy już tej dyskusji na forum ;)

[Czarek]

Właśnie forum jest znakomitym miejscem do dyskusji nad tym, których kibiców Klub uważa za lepszych i załatwia im karnety, a których za bydło.

[kibicLBN]

Zgadzam się z Czarkiem. Zwłaszcza odnośnie ,,Grupy stretch"

[mikas]

A najlepiej by było, jakby ta pula biletów wróciła do oficjalnej sprzedaży, wtedy klub mógłby jeszcze wyjść z tego z twarzą przyznając się do błędu.

swietny pomysl mikas, a ze przy okazji klub zrobi w chuja te 399 pozostalych osob, to kogo to obchodzi :)

Tak, a jakby to samo zadziało się z Euphoria i mielibyście bilety to Mikas byłby pierwszym,który oddałby swój bilet do ponownej sprzedaży i to bez zwrotu pieniędzy .... sam spedziłem godzinę probując kupić karnet na konkretne miejsce i jeśli już tylko o to można mieć pretensje do Evrntimu że ten sposób nie zadziałał ... ale przy podaży 9800 a popycie 25000 co by się nie działo 15200 wku... ludzi będzie. Niestety punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... jakby klub wyróżnił Euphorie to byłbyś Milas pierwszy udowadniając że to było jak najbardziej w porządku za zasługi ... jestem pewien, że Ci bez karnetów mieliby inne zdanie ...

Nie wiem do czego pijesz, ale chyba do tego, że kiedyś byłem aktywnym członkiem Fan Klubu i SE (od kilku lat tak już nie jest).
Żeby nie było, kupiłem karnety ( a raczej udało się to zrobić dla mnie jednemu z moich znajomych, bo akurat mi nie było dane wrzucić do koszyka nawet jednego karnetu w tym syfie, który nam zaserwowano) w ogólnej sprzedaży, chociaż miałem możliwość wcześniej załatwić przez jeden z zakładów pracy czy z innego źródła i mieć pewność, że dla mnie nie zabraknie ( czyli na tej samej zasadzie co pewien Pan, tyle, że oficjalnie i nie pod osłoną nocy ;) ). Liczyłem jednak naiwnie, że uda mi się zdobyć lepsze miejsca i nie blokowałem miejsc innym. I nie ma tu znaczenia fakt, że akurat ja karnety dla rodziny mam. Nawet jakby mi się nie udało, to nie zmieni to mojego zdania, że Euphoria powinna te karnety dla swoich członków otrzymać... i tak właśnie za zasługi, a w zasadzie raczej za to co z pewnością będą prezentować na trybunach w 2020 roku. Uprzywilejowanie kogokolwiek poza tą grupą, łącznie z zakładami pracy, powoduje, że na stadionie pojawi się większa ilość przypadkowych kibiców, którzy będą tylko z uwagi na powstałą modę na żużel, a nie tych, którzy faktycznie są fanami tej dyscypliny sportu. I takim działaniom klubu jestem przeciwny.

[Fantys]

mikas Amen !

[Scibi]

W SE jest nas na tę chwilę ok 50 osób i ok. tyle, na podstawie sporządzonej przez jedną z naszych koleżanek listy, klub odłożył dla nas karnetów. Ja lubię jasne sytuację i nie zamierzam się z tym ukrywać, tym bardziej, że nie zdradzam teraz jakiejś poufnej tajemnicy, bo jak ktoś uważnie śledził dyskusję na fb, to zauważył pewnie, że klub się sam się do tego przyznał. Ja osobiście otrzymałem z tego jeden. Jeśli ktoś z tego tytułu czuję się pokrzywdzony, to mogę mu go odstąpić i to zupełnie nieodpłatnie, chociaż sam musiałem za niego zapłacić, ale pod jednym warunkiem! Osoba, która na tę promocję się zdecyduję, zapłaci składki z tytułu członkostwa w SE, pomaluję wszystkie wszystkie oprawy w nadchodzącym sezonie i zorganizuje co najmniej połowę wyjazdów ;). Piszę całkiem serio, jeśli znajdzie się taki kibic, to swój karnet oddaje mu za free :).

Jeśli chodzi o pozostałe grupy kibicowskie na Zygmuntowskich, to nie będę się wypowiadać na ten temat, bo nie mam kompletnej wiedzy.

[mikas]

Proszę Cię Scibi, to że kilka osób krzyknie na meczu wspólnie " kto wygra mecz" nie uprawnia jeszcze do nazywania takich osób grupą kibicowską. "Janek, nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych". ;-)

[Czarek]

Zgadzam się z Czarkiem. Zwłaszcza odnośnie ,,Grupy stretch"

Zwłaszcza jeśli ten stretch pojawiał się na stadionie przed otwarciem bram czyli już wtedy w zmowie z Klubem.

[mundzio]

Ale o co wy się tu spieracie. Przecież pierwszy łuk ma swoje stowarzyszenie tak samo jak speedway euphoria, dlatego mogli zarezerwować bilety wcześniej.

[Scibi]

Mikas, ja to wiem, a skoro ja wiem, to Ty pewnie jeszcze lepiej ode mnie, bo m.in od Ciebie, uczyłem się kibicowania. Tylko nie mam przekonania co do tego, czy warto się pakować w takie słowne przepychanki na forum, które raczej nic pozytywnego nie wniosą. Załatwimy to na stadionie :)

[Czarek]

Ale o co wy się tu spieracie. Przecież pierwszy łuk ma swoje stowarzyszenie tak samo jak speedway euphoria, dlatego mogli zarezerwować bilety wcześniej.

To było tak mówić od razu, że o uprzywilejowaniu nie decyduje przygotowywanie opraw, organizowanie dopingu i wyjazdów, ale bliżej niedoprecyzowane zrzeszenie się i zapowiadanie przez kilka miesięcy zorganizowania jakiegoś turnieju, z którego nic nie wyszło :)
Skutek jest taki, że wejście w pierwszy łuk siądzie sobie w swoim kółku wzajemnej adoracji, a na sektor SE dostało się wbrew swojej woli sporo osób, które nie będą angażować się, co odbije się na atmosferze meczowej. To samo dotyczy pojedynczych ekip wspólnych znajomych, złożonych z aktywnych kibiców, którzy inicjowali doping na innych sektorach, a teraz są tak rozsiani po stadionie, że nie będą mieć nawet kontaktu wzrokowego. Brawo Klub!

[mikas]

Scibi może i masz rację, nie ma co rozwijać tu tematu. Wkurza mnie tylko, że pojawiają się co jakiś czas osoby, które bardziej widzą w kibicowaniu interes niż robią to z zamiłowania do lubelskiego klubu. Ale w sumie co się dziwić, mieliśmy kiedyś Pana z kozą i różne podobne jednorazowe wystrzały i pewnie niestety dalej w przyszłości będzie się to powtarzało. Ważne, że Wy jako SE od lat robicie swoje bez względu na wszystko.

[Scibi]

Scibi może i masz rację, nie ma co rozwijać tu tematu. Wkurza mnie tylko, że pojawiają się co jakiś czas osoby, które bardziej widzą w kibicowaniu interes niż robią to z zamiłowania do lubelskiego klubu. Ale w sumie co się dziwić, mieliśmy kiedyś Pana z kozą i różne podobne jednorazowe wystrzały i pewnie niestety dalej w przyszłości będzie się to powtarzało. Ważne, że Wy jako SE od lat robicie swoje bez względu na wszystko.

Nie wy, tylko my. Sting i Ty odwaliliście super robotę. Mógłbym teraz wymienić jeszcze kilka, ale to właśnie Wy z tej tzw. starej ekipy podnieśliście ciężar "januszy" jakim bez wątpienia byłem na tamtą chwilę ja. Wiem, ze stowarzyszenie zakładało wielu ludzi, ale to nieliczni je wychowali i Ty byłeś jednym z nich. :)

[heartteam]

"aktywny" doping był na sektorze SE oraz na wejściu w pierwszy łuk. Jeśli w tych miejscach zasiedli by sezonowi kibice, (których żeby była jasność nie uważam za gorszych), to prawdopodobnie doping straciłby na sile. Dlatego uważam, że jeżeli klub zadbał o te miejsca dla "aktywnie" dopingujących to bardzo dobrze.

[niespokojny]

Pewnie karnety dostały wcześniej te same osoby co strechowały miejsca cały sezon 2019. Na to wygląda, bo jakim cudem udawało im się to zrobić dzień przed meczem? Słabo, bardzo słabo. Żal mi tych osób co chodziły na Miskolce, Rawicze, Rowne i nie śmiały marzyć że będzie na tym zrujnowanym stadionie ekstraliga. A teraz jak już jest to poogladaja ja przed tv. Popieram, że nie tak to powinno wyglądać mimo że sam wejściówki mam. Szwagier kolegi kolegi nie powinien być ważniejszy niż wieloletni kibic. Najgorzej, że odebrano ludziom nadzieję na długo przed początkiem sezonu. Muszą w klubie stanąć na głowie, żeby załatwić tę pulę biletów na koronę.

Szkoda że Rybnik taki słaby bo może spadek by nauczył zarząd pokory do kibica .( gdzie wtedy będą sezonowcy). Chodzę na zuzel od 92roku i takiego gowna nie widziałem .

Nie popadajmy w taką skrajność i nie bądźmy psem ogrodnika. Nie życz klubowi spadku bo nie masz wejściówki. Rozumiem żal i sam nie jestem zadowolony z tego syfu, sam byłbym pewnie strasznie zły i czuł się wydymany po tylu latach, ale niewątpliwie jest jeden duży atut tej sytuacji. Dzięki januszom mamy tak wielkie zainteresowanie i popyt na żużel, a bez tego miasto miałoby kwestię budowy nowego stadionu głęboko w d... i dalej by nas karmiło wizjami Polskiego Centrum Motorowego z udziałem prywatnego inwestora. Wytrzymajmy 2-3 lata i wszyscy będą zadowoleni. Presja na stadion jest ogromna i ze strony mieszkańców i ekstraligi. Spadek spowodowałby natomiast upadek całego biznesu na amen.

[Smirnek_]

A ja właśnie nie jestem przekonany czy jakbyśmy spadli to by ten boom się skończył. To jest tak dziwne i niespodziewane zjawisko, że różnie by mogło być. W pierwszych meczach może by było "normalniej", ale wystarczyłoby żebyśmy zaczęli znów wygrywać i wszystko by wróciło.

[Saint]

Nie wiem tylko dlaczego kilka osób twierdzi ze albo jest sie w SE i działało w fanklubie albo jest się przypadkowym kibicem .. i to sukcesu... na prawdę uważacie że nie można być kibicem od lat poza sektorem nadkibiców .... ? Jetem przekonany że goszczę na stadionie dłużej niż niejeden członek SE a to że swoje emocje lubie wyrażać niekoniecznie krzycząc na komendę to na prawdę czyni mnie podkibicem ? Gratuluję samopoczucia i serdecznie pozdrawiam. :)

[Kargolo]

Nie wiem tylko dlaczego kilka osób twierdzi ze albo jest sie w SE i działało w fanklubie albo jest się przypadkowym kibicem .. i to sukcesu... na prawdę uważacie że nie można być kibicem od lat poza sektorem nadkibiców .... ?

Szalona nadinterpretacja, nikt nic takiego nie napisał. Ja rozumiem, że jest sobota i można sobie popić, ale jest dopiero 17:00 ;)

[Saint]

Nie wiem tylko dlaczego kilka osób twierdzi ze albo jest sie w SE i działało w fanklubie albo jest się przypadkowym kibicem .. i to sukcesu... na prawdę uważacie że nie można być kibicem od lat poza sektorem nadkibiców .... ?

Szalona nadinterpretacja, nikt nic takiego nie napisał. Ja rozumiem, że jest sobota i można sobie popić, ale jest dopiero 17:00 ;)

Szalona nadinterpretacja nie wypiłem ani grama .... poczytaj Sobie dokładnie wypowiedzi...
SE bardzo czesto prezentuje tutaj postawę „lepszości” ich kibicowania ... łacznie z tekstem Lysego pana od bębna zeby wyp... z sektora jak się nie stoi, krzyczy
I nie nie ma żóltej koszulki ... zwłaszcza w świetle nagród o kulturze na stadionie w lublinie. Nawet jeśli ktoś ma pogląd że kibic który nie skacze mógłby z podkreśleniem - mógłby - siąść gdzie indziej to nawet super kibic z SE może go co najwyżej grzecznie poprosić a nie ma żadnego prawa wypraszać skoro zajął to miejsce pojawiając sie wystarczająco wcześnie ...

P.s. Nie mnie to dotyczyło ale bardzo zraziło do SE ... mimo że osobiście poznałem kilku sympatycznych sstarych kibicow z pierwszego składu ... dawno temu.

[mikas]

Nie wiem tylko dlaczego kilka osób twierdzi ze albo jest sie w SE i działało w fanklubie albo jest się przypadkowym kibicem .. i to sukcesu...

Które to osoby tak twierdziły? Zacytuj proszę :)

Saint jednak troszkę Cię poniosło ;-) Poczytaj wcześniejsze posty jeszcze raz na spokojnie i bez emocji, bo chyba oprócz Ciebie nikt tutaj nie dopatrzył się wywyższania kogokolwiek, a już na pewno nikt nie uważa, że trzeba być w jakiejkolwiek grupie kibicowskiej, żeby móc nazywać się prawdziwym kibicem. Rozmawialiśmy tylko i wyłącznie o tym, że jeśli ktokolwiek miałby być uprzywilejowany w kwestii karnetów to własnie osoby, które czynnie angażują się i organizują oprawy, doping itp.

P.S. Ja z kolei nie mogę pojąć czym kierują się ludzie siadając na sektorze kibicującym i nie chcąc dopingować Kiedy uczestniczyłem na stadionie czynnie w dopingu to tam siadałem, skoro obecnie tego nie robię, to zawsze siadam na innym sektorze. Proste jak budowa cepa, ale niektórzy oczywiście muszą iść pod prąd dla zasady ... bo "zajęli miejsce pojawiając się wystarczająco wcześnie". Jak dla mnie taka postawa jest co najmniej dziwna.