Nie dzieje się nic strasznego, ale brakuje mi wytrenowania tej lewej ręki. Metodą na poradzenie sobie z problemami jest jazda na motocrossie, ale w trakcie minionego sezonu wybrałem się na takie treningi tylko dwukrotnie. Gdybym zwiększył liczbę treningów, to problem pewnie by zniknął
Paweł Miesiąc
Re: Paweł Miesiąc
oho, żeby następny skoczek nie "wylądował w piz, i cały misterny plan też w piz.."
Re: Paweł Miesiąc
Krosy-srosy. Znów głupie kuszenie losu. Kontuzje leczy się u lekarzy, a rehabilitacje robi się u rehabilitantów. Jeszcze nie słyszałem, by jeden lub drugi powiedział "oho, panie, na to to nie ma sposobu, no chyba że jazda na krosie".
Zdiagnozować, wyleczyć, wyćwiczyć. Rękę to akurat można ćwiczyć nie wychodząc z domu. A motocykl krosowy jest do tego równie niezbędny, jak piła łańcuchowa.
Zdiagnozować, wyleczyć, wyćwiczyć. Rękę to akurat można ćwiczyć nie wychodząc z domu. A motocykl krosowy jest do tego równie niezbędny, jak piła łańcuchowa.
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."
Re: Paweł Miesiąc
Słuchając audycji miałem wrażenie, że Paweł ręką się zbytnio nie przejmuje. Trzeba wzmocnić i tyle...Ważne, że ma obie i jakoś to będzie. Dosyć "freewolne" podejście do tematu.
Re: Paweł Miesiąc
Torsen pisze:Jeszcze nie słyszałem, by jeden lub drugi powiedział "oho, panie, na to to nie ma sposobu, no chyba że jazda na krosie".
Made my day :)
Re: Paweł Miesiąc
https://m.sportowefakty.wp.pl/zuzel/887 ... ze-zycze-w
To może być punkt zwrotny w karierze Łełka ;)
Niedzielny mecz pokazał mi też, że muszę poprawić moment startowy.
To może być punkt zwrotny w karierze Łełka ;)
Re: Paweł Miesiąc
Dziwię się temu, co od tygodni przelewa się przez forum. Uważam, że Paweł Miesiąc powinien się cieszyć nie mniejszym szacunkiem lubelskich kibiców, niż Andreas Jonsson. Chłop walnie przyczynił się do dwóch awansów rok po roku, a w pierwszym roku w Ekstralidze pojechał sezon życia, nie tylko objeżdżając wszystkich, kogo objechaniem można się chwalić, ale przede wszystkim ratując nam sezon i utrzymanie. Nie oszukujmy się, gdyby Paweł pojechał tak, jak większość się spodziewała, dziś bylibyśmy ligę niżej, tymczasem przymierzamy się do medali DMP.
Czy ktoś jeszcze pamięta napięcie, jakie towarzyszyło naszemu ekstraligowemu debiutowi? Jakie emocje pojawiały się na myśl, że oto po dekadach mizerii na naszym torze zobaczymy Pawlickiego, Bjerre, Łagutę w trybie maksymalnej, ligowej mobilizacji, w meczu o stawkę? Ktoś pamięta, co się stało już w pierwszym biegu, kiedy Lindbaeck i Bjerre, zgodnie z przewidywaniami jechali na 5:1...?
Bez względu na wszystko, co stało się po 2019 roku, Paweł Miesiąc zasłużył na ogromny i dozgonny szacunek w Lublinie. Wypowiedzi go pozbawione powinny spotykać się z ostracyzmem.
Czy ktoś jeszcze pamięta napięcie, jakie towarzyszyło naszemu ekstraligowemu debiutowi? Jakie emocje pojawiały się na myśl, że oto po dekadach mizerii na naszym torze zobaczymy Pawlickiego, Bjerre, Łagutę w trybie maksymalnej, ligowej mobilizacji, w meczu o stawkę? Ktoś pamięta, co się stało już w pierwszym biegu, kiedy Lindbaeck i Bjerre, zgodnie z przewidywaniami jechali na 5:1...?
Bez względu na wszystko, co stało się po 2019 roku, Paweł Miesiąc zasłużył na ogromny i dozgonny szacunek w Lublinie. Wypowiedzi go pozbawione powinny spotykać się z ostracyzmem.
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."
Re: Paweł Miesiąc
Całkowicie zgadzam się z powyższym. Miesiąc za to co zrobił dotychczas w tym klubie zasłużył na nasz szacunek, bez względu na wyniki jakie będzie osiągał w przyszłości czy osiąga obecnie. Facet walnie przyczynił się do tego w jakim miejscu znajduje się nasz klub.
Co więcej, w przypadku gdyby z Jamrogiem prezentowali taki sam poziom, to pierwszeństwo w składzie powinien mieć Miesiąc.
Co więcej, w przypadku gdyby z Jamrogiem prezentowali taki sam poziom, to pierwszeństwo w składzie powinien mieć Miesiąc.
Re: Paweł Miesiąc
Torsen pisze:Dziwię się temu, co od tygodni przelewa się przez forum. Uważam, że Paweł Miesiąc powinien się cieszyć nie mniejszym szacunkiem lubelskich kibiców, niż Andreas Jonsson. Chłop walnie przyczynił się do dwóch awansów rok po roku, a w pierwszym roku w Ekstralidze pojechał sezon życia, nie tylko objeżdżając wszystkich, kogo objechaniem można się chwalić, ale przede wszystkim ratując nam sezon i utrzymanie. Nie oszukujmy się, gdyby Paweł pojechał tak, jak większość się spodziewała, dziś bylibyśmy ligę niżej, tymczasem przymierzamy się do medali DMP.
Czy ktoś jeszcze pamięta napięcie, jakie towarzyszyło naszemu ekstraligowemu debiutowi? Jakie emocje pojawiały się na myśl, że oto po dekadach mizerii na naszym torze zobaczymy Pawlickiego, Bjerre, Łagutę w trybie maksymalnej, ligowej mobilizacji, w meczu o stawkę? Ktoś pamięta, co się stało już w pierwszym biegu, kiedy Lindbaeck i Bjerre, zgodnie z przewidywaniami jechali na 5:1...?
Bez względu na wszystko, co stało się po 2019 roku, Paweł Miesiąc zasłużył na ogromny i dozgonny szacunek w Lublinie. Wypowiedzi go pozbawione powinny spotykać się z ostracyzmem.
Cieszy mnie, ze nie tylko mnie to boli. Facet w dużej mierze zbudował to co teraz mamy i jak jedt jakiś gość, ktory nie wiadomo czy jest lepszy czy gorszy to z automatu powinien jechać Paweł. Tyle z mojej strony na ten temat!
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Paweł Miesiąc
To jak już piszecie co kogo boli to ja dodam że boli i mdli mnie jak widzę tego kosmicznego Miesiąca z ostatnich dwóch lat jak przyjeżdża całą prostą za Tudzieżem.
Re: Paweł Miesiąc
kondzio78 pisze:To jak już piszecie co kogo boli to ja dodam że boli i mdli mnie jak widzę tego kosmicznego Miesiąca z ostatnich dwóch lat jak przyjeżdża całą prostą za Tudzieżem.
Zmień dyscypline w takim razie , skoro Cię to boli . Zauważ że zawodnicy w tym roku nie mają tyle jazdy co w zeszłym roku , każdy z nich chce się pokazać i pojechać najlepiej jak umię (czytaj Paweł, Kuba ) . Jak widać nie zawsze wychodzi , ja za Pawłem stoję murem . Mimo tego że jego starty są tragiczne , po trasie potrafi więcej niż Kuba .
Re: Paweł Miesiąc
Dokładnie,gość który mocno przyczynił się do awansu do ekstraligi i uratował ją nam ,teraz wyśmiewany jest przez '' kibiców sukcesu'' bo mu nie idzie w tym sezonie.Jakoś nie przeszkadzało co niektórym jak w tamtym roku robił show
Re: Paweł Miesiąc
Nie twierdzę, że Miesiąc ma być w składzie bez względu na okoliczności, "bo w zeszłym sezonie to..." - uważam jedynie, że pogardliwe wypowiedzi na temat Pawła są bardzo nie na miejscu i powinny być piętnowane. Klub naprawdę dużo mu zawdzięcza.
Co do składu natomiast, to również myślę, że w sytuacji, w której nie ma istotnej różnicy na korzyść Kuby (przez co rozumiem wygrywanie przez niego na treningu 7/10 z każdego pola startowego), to w składzie powinien być Paweł.
Co do składu natomiast, to również myślę, że w sytuacji, w której nie ma istotnej różnicy na korzyść Kuby (przez co rozumiem wygrywanie przez niego na treningu 7/10 z każdego pola startowego), to w składzie powinien być Paweł.
Ostatnio zmieniony 24 sierpnia 2020, o 15:43 przez Torsen, łącznie zmieniany 1 raz.
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."
Re: Paweł Miesiąc
Rozumiem, że można Łełka uznać za ikonę naszych dwóch awansów (od biedy mogę przyjąć ten punkt widzenia), rozumiem, że można się zachwycać jego ofensywną jazdą czy szanować jego zaangażowanie i zostawianie serducha na torze. Ale przegrywać ze spadającym z motocykla Tudzieżem po prostu nie przystoi. Trzeba sobie powiedzieć otwarcie - standard "łełkowy" i to na każdym poziomie rozgrywek wygląda mniej więcej tak: 0,0,2,1,0. Jakieś lepsze wyniki należy traktować w kategoriach sporej niespodzianki. Podobnie można było z dużym prawdopodobieństwem założyć, że nie uda się Pawłowi powtórzyć takiego sezonu jak poprzedni. Niestety tak się dzieje. Gdyby nie fakt, że jako konkurenta ma równie słabego Kubę - prawdopodobnie nie załapałby się do składu ani razu. W przyszłym roku musimy załatać dziurę w składzie, z szacunku dla dokonań Pawła dla klubu - przedłużyć umowę.
Re: Paweł Miesiąc
To chyba często mu się te niespodzianki przydarzały. Takie wyniki dają średnią biegową 0,6. Paweł osiągnął taką ostatnio w 2002 roku, w swoim drugim roku startów.Gelo pisze:Trzeba sobie powiedzieć otwarcie - standard "łełkowy" i to na każdym poziomie rozgrywek wygląda mniej więcej tak: 0,0,2,1,0. Jakieś lepsze wyniki należy traktować w kategoriach sporej niespodzianki.
To jest właśnie wypowiedź pozbawiona szacunku.
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."
Re: Paweł Miesiąc
Gelo skreśla Łełka każdej wiosny niezależnie od poziomu rozgrywek, więc o czym tu mowa?
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Paweł Miesiąc
O tym, że za dużo wyścigów w życiu widziałem i nie podniecam się byle wyprzedzanką, która dla wyniku drużyny nie ma większego znaczenia. A dla Łełka - wielki szacunek - za pojedyńcze wyścigi i kilka meczów. I jeszcze jedno - zauważyłem, że do "świetnych" startów (o dziwo w Rybniku nie było "żabek") Paweł dokłada jeszcze "ułatwienie" i nie patrzy na zamek :) Ktoś to potrafi jakoś logicznie uzasadnić? :)
Re: Paweł Miesiąc
Może te żabki ma od patrzenia na zamek. Gubi kierunek. ;)
Re: Paweł Miesiąc
Trzeba mu koniecznie to powiedzieć. Może to jest właśnie zagadka jego słabych startów? Przekręci głowę w prawo, albo w lewo i od razu mamy same trójki!
Re: Paweł Miesiąc
Gelo pisze:O tym, że za dużo wyścigów w życiu widziałem i nie podniecam się byle wyprzedzanką, która dla wyniku drużyny nie ma większego znaczenia. A dla Łełka - wielki szacunek - za pojedyńcze wyścigi i kilka meczów. I jeszcze jedno - zauważyłem, że do "świetnych" startów (o dziwo w Rybniku nie było "żabek") Paweł dokłada jeszcze "ułatwienie" i nie patrzy na zamek :) Ktoś to potrafi jakoś logicznie uzasadnić? :)
Startując z wewnętrznych pól nikt go nie wpuści w taśmę.
Re: Paweł Miesiąc
Można jaśniej? :)
Re: Paweł Miesiąc
Stojąc na polu 2 i 3 i patrząc na zamek, kątem oka zawodnik widzi rywala. Jeśli będzie patrzył wprost to rywala nie widzi, więc wyklucza możliwość żeby rywal wpuścił go w taśmę :)
Re: Paweł Miesiąc
No właśnie. Tylko mowa była o polach wewnętrznych. Pole 3 jest już polem zewnętrznym. Do tego stojąc przy skrajnych polach i patrząc się na taśmę Paweł dokłada sobie ułamki sekundy na reakcję.
Ostatnio zmieniony 24 sierpnia 2020, o 18:31 przez Gelo, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Paweł Miesiąc
Ale jest w środku pomiędzy 1, a 4 czyli polami skrajnymi :)
Re: Paweł Miesiąc
Łełek jest i w mojej pamięci pozostanie wielki.
2011, 2012, 2013, 2017, 2018, 2019 - w każdym z tych sezonów zadziwiał ambicją i zapracował na status "swojaka" w Lublinie.
Można mu zarzucić wiele, ale obrażanie go na forum po tym jak zostawił tak wiele zdrowia i serducha dla Motoru jest po prostu niesmaczne.
Co do startów Pawła to chciałbym przypomnieć współpracę z Marianem Wardzałą. Ciekawe co się wtedy wydarzyło, że Miesiąc nagle zaczął dobrze startować. Później wszystko niestety wróciło do normy, ale zdecydowana poprawa tego elementu na kilka miesięcy to dla mnie wciąż niewyjaśniona zagadka.
2011, 2012, 2013, 2017, 2018, 2019 - w każdym z tych sezonów zadziwiał ambicją i zapracował na status "swojaka" w Lublinie.
Można mu zarzucić wiele, ale obrażanie go na forum po tym jak zostawił tak wiele zdrowia i serducha dla Motoru jest po prostu niesmaczne.
Co do startów Pawła to chciałbym przypomnieć współpracę z Marianem Wardzałą. Ciekawe co się wtedy wydarzyło, że Miesiąc nagle zaczął dobrze startować. Później wszystko niestety wróciło do normy, ale zdecydowana poprawa tego elementu na kilka miesięcy to dla mnie wciąż niewyjaśniona zagadka.
Re: Paweł Miesiąc
Wydaje mi się, że te wszystkie słowa o "obrażaniu" są cokolwiek na wyrost. Gdzieś w jednym, czy dwóch zdaniach na forum padły słowa, które pewnie nie powinny paść ale zdecydowanie nie jest to tendencja. Natomiast: faktem jest, że z takich, czy innych powodów Paweł jest cieniem zawodnika z zeszłego sezonu. Faktem jest, ze należy Mu się wdzięczność i szacunek jak psu buda. Tyle tylko, że albo jeździmy za zasługi albo jeździmy za obecne wyniki. Tutaj, żeby nie wiem jakie figury matematyczne, logiczne czy inne wyczyniać, w żaden sposób się Paweł nie broni. Kuba z resztą też nie.
"To ride with empty head" - jechać z "czystą głową", by Ł. Benz