Tadeusz Kostro

żużel w Lublinie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Piocze
Senior
Posty: 607
Rejestracja: 30 stycznia 2010, o 12:37

Re: Tadeusz Kostro

#351 Postautor: Piocze » 8 maja 2011, o 13:34

Najlepszego, Tadek! :D
" Miasto zamiast dać nam pieniądze, wydaje je na ludzi przebranych za marchewki."

Sledzio
Trener
Posty: 2203
Wiek: 39
Rejestracja: 6 lipca 2006, o 14:58
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Tadeusz Kostro

#352 Postautor: Sledzio » 8 maja 2011, o 18:45

A Tadzio w szpitalu :( :(

Awatar użytkownika
Kaka
Szkółkowicz
Posty: 299
Wiek: 42
Rejestracja: 3 czerwca 2003, o 01:04
Lokalizacja: Lublin/Cambridge
Kontakt:

Re: Tadeusz Kostro

#353 Postautor: Kaka » 8 maja 2011, o 18:49

Nie tylko Tadzio, Pulczynski tez niezle walnal :(
Obrazek

marinello
Posty: 44
Wiek: 39
Rejestracja: 21 czerwca 2009, o 19:10
Lokalizacja: Lublin

Re: Tadeusz Kostro

#354 Postautor: marinello » 11 października 2011, o 19:47

No to ładnie:( Wyrazy współczucia i cóż więcej można powiedzieć, jestesmy z Tobą.

http://espeedway.pl/news,grozny_wypadek ... 43,12.html
Zawód: elektryk (nie dyżurny:)

JAG
Senior
Posty: 923
Rejestracja: 18 czerwca 2004, o 17:36

Re: Tadeusz Kostro

#355 Postautor: JAG » 11 października 2011, o 21:55

bardzo przykra wiadomosc:( choroba mamy,smierc brata...duzo jak na jedna osobe... oby oboje Tadzio z mama wrocili do zdrowia a za brata to juz tylko pomodlic sie zostalo.
:),czasami :(

jerry78
Trener
Posty: 4535
Rejestracja: 16 czerwca 2007, o 20:18
Lokalizacja: Lublin

Re: Tadeusz Kostro

#356 Postautor: jerry78 » 11 października 2011, o 22:03

Z tarnowskiego forum:
Niestety Tadek jest dość poważenie połamany ... - info od jego mechanika.

Awatar użytkownika
agu87
Posty: 97
Rejestracja: 20 czerwca 2011, o 10:09
Lokalizacja: Lublin

Re: Tadeusz Kostro

#357 Postautor: agu87 » 11 października 2011, o 22:14

Tragedia :(
Szkoda chłopaka, szkoda Tadka, matki i całej rodziny...
Tadek trzymaj się! Jestem z Tobą! Zdrowia!

Awatar użytkownika
Remus
Senior
Posty: 654
Rejestracja: 16 czerwca 2009, o 14:11

Re: Tadeusz Kostro

#358 Postautor: Remus » 12 października 2011, o 08:25

Znam osobiście rodzinę Tadka. Jest to naprawdę wielka tragedia dla całej rodziny. Najszczersze kondolencje dla ojca Piotra jak i mamy Tadeusza :(
Obrazek

Awatar użytkownika
agu87
Posty: 97
Rejestracja: 20 czerwca 2011, o 10:09
Lokalizacja: Lublin

Re: Tadeusz Kostro

#359 Postautor: agu87 » 12 października 2011, o 12:43

Młodzieżowiec drużyny Tauron Azoty Tarnów Tadeusz Kostro uczestniczył w wypadku samochodowym. Do zdarzenia doszło w drodze do Szczecina. W wypadku zginął brat Tadeusza, a on sam przebywa w szpitalu pod opieką lekarzy. Z informacji jakie płyną ze szpitala Tadeusz jest w stanie ogólnym dobrym i stabilnym. Doznał złamania miednicy, co uniemożliwi mu przez najbliższy czas poruszanie się. Z Tadeuszem przebywa teraz jego mama, wkrótce powinien dołączyć także tato. Ponieważ bardzo trudno o bardziej konkretne informacje na temat stanu zdrowia zawodnika, klub wyraził gotowość do wysłania niezwłocznie na miejsce swojego przedstawiciela, aby precyzyjnie określić jakiej pomocy może udzialić Tadeuszowi.

za www.unia.tarnow.pl

Awatar użytkownika
kibicLBN
Trener
Posty: 6377
Rejestracja: 23 lipca 2009, o 21:47

Re: Tadeusz Kostro

#360 Postautor: kibicLBN » 12 października 2011, o 16:01

Wielka tragedia :cry: . Szkoda brata i samego Tadzie również, złamanie miednicy to fatalna sprawa, chłopak może mieć problemy z powrotem do pełnej sprawności.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.

Rudy
Junior
Posty: 423
Rejestracja: 5 września 2010, o 17:17

Re: Tadeusz Kostro

#361 Postautor: Rudy » 12 października 2011, o 16:15

kibicLBN pisze:Wielka tragedia :cry: . Szkoda brata i samego Tadzie również, złamanie miednicy to fatalna sprawa, chłopak może mieć problemy z powrotem do pełnej sprawności.

Jeśli to jest złamanie miednicy,a nie jakieś delikatniutkie pęknięcie,może zapomnieć już o karierze zawodnika - niestety :( ,chyba że chce jak nasz były trener w przyszłości się poruszać.
"Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem".

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4268
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Tadeusz Kostro

#362 Postautor: Torsen » 12 października 2011, o 17:38

A co ma miednica do wózka inwalidzkiego?
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

Awatar użytkownika
Bozena
Senior
Posty: 568
Rejestracja: 6 maja 2009, o 11:29
Lokalizacja: Lublin

Re: Tadeusz Kostro

#363 Postautor: Bozena » 12 października 2011, o 18:53

Wielka tragedia :( Brat Tadzia miał tylko 21 lat. Wyrazy współczucia dla całej Rodziny.
Tadek na pewno wróci do zdrowia, czego szczerze życzę

Rudy
Junior
Posty: 423
Rejestracja: 5 września 2010, o 17:17

Re: Tadeusz Kostro

#364 Postautor: Rudy » 13 października 2011, o 08:58

Torsen pisze:A co ma miednica do wózka inwalidzkiego?

Idz na ortopedie to się dowiesz.
"Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem".

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4268
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Tadeusz Kostro

#365 Postautor: Torsen » 13 października 2011, o 18:40

Nie wypada się śmiać, ale pasuje tu tylko jedna emotikonka, której z szacunku dla żałoby Tadzia dziś tu nie wrzucę.
Odpowiem tak: zgodnie z Twoją logiką w USA wszyscy wychodzą ze szpitala sparaliżowani. Pojedź, to zobaczysz.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

Rudy
Junior
Posty: 423
Rejestracja: 5 września 2010, o 17:17

Re: Tadeusz Kostro

#366 Postautor: Rudy » 13 października 2011, o 23:41

Torsen pisze:Odpowiem tak: zgodnie z Twoją logiką w USA wszyscy wychodzą ze szpitala sparaliżowani. Pojedź, to zobaczysz.

Człowieku naucz się posty dokładnie czytać ze zrozumieniem.Kto pisał,że na wózku wyjdzie ze szpitala ??? Napisane wyraźnie,że jeśli miednica jest połamana ,to jeśli ją wyleczą,a nie wiadomo co tam dokładnie jest i jakie leczenie zastosują,to o żużlu może zapomnieć,bo przy byle upadku kontuzja może się odnowić w bardziej ostry sposób. Sam jestem po podobnym zabiegu i nawet mam jazdę na rowerze zabronioną,bo w razie upadku pewne rzeczy moga wyjść z kości bokiem.Jak miednica połamana,to niewiadomo,czy i talerz biodrowy nie i czy główka kości udowej nie ruszona ?
Śmiej się ale z siebie,bo narazie zamało informacji jest o stanie zdrowia Tadzia ,a było konkretnie napisane :
Rudy pisze:Jeśli to jest złamanie miednicy,a nie jakieś delikatniutkie pęknięcie,może zapomnieć już o karierze zawodnika - niestety :( ,chyba że chce jak nasz były trener w przyszłości się poruszać.


Zrozum trzy słowa "jeśli i nie jakieś",bo narazie można gdybać.
I następne "chyba" oznacza,gdyby dalej jeździł na torze,to słowo "w przyszłości" oznacza w tym przypadku : jakis upadek i uszkodzenie ponowne miednicy.A niestety nasze nogi opierają się na miednicy mówiąc tak ogólnie.
"Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem".

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4268
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Tadeusz Kostro

#367 Postautor: Torsen » 14 października 2011, o 00:06

Dużo słów, zero treści.
Sugerowałeś poruszanie się na wózku inwalidzkim - bo nic innego nie mogło oznaczać odwołanie się do naszego byłego trenera. Żadne złamanie, poza złamaniem kręgosłupa, skutkującym dodatkowo uszkodzeniem rdzenia kręgowego, nie powoduje paraliżu. A tylko ludzie sparaliżowani poruszają się na wózkach inwalidzkich, nie licząc oczywiście zdrowych ludzi opuszczających amerykańskie szpitale.
Treści ukrytych dla wszystkich z wyjątkiem piszącego nie zrozumie nawet Einstein, więc uwagi dotyczące czytania ze zrozumieniem raczej powstrzymaj do czasu, gdy nauczysz się pisać, a inni nadal nie będą wiedzieli, co usiłujesz przekazać.
Rudy pisze:Zrozum trzy słowa "jeśli i nie jakieś",bo narazie można gdybać.
Tak właśnie piszesz. Zaręczam nie tylko, że w cudzysłowie znajdują się cztery słowa, a nie trzy, ale również to, że to zdanie jest kompletnie bez sensu. Co gorsza z całej wypowiedzi się nie wyróżnia.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

Rudy
Junior
Posty: 423
Rejestracja: 5 września 2010, o 17:17

Re: Tadeusz Kostro

#368 Postautor: Rudy » 14 października 2011, o 09:33

Dalej nie wiem,gdzie napisałem,że wyjdzie Tadzio na wózku ze szpitala,może zacytuj całe zdanie któreś gdzie tak pisze.
Po złamaniu miednicy i kontynuacji jazdy na żużlu może się wózkiem zakończyć tak napisałem.
Nie wiedziałem ,że "i" w zdaniu to wyraz.
Pojęcia nie masz o medycynie .Kończę z Tobą w myśl zasady z mojego podpisu.

Jeśli chodzi o Tadzia ,może ktoś z bliżej poinformowanych napisze jakich konkretnie dostał urazów podczas wypadku i będzie wiadomo co i jak z nim w przyszłości.
Ostatnio zmieniony 14 października 2011, o 09:39 przez Rudy, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem".

meesha
Trener
Posty: 7585
Wiek: 43
Rejestracja: 30 marca 2004, o 23:44
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Tadeusz Kostro

#369 Postautor: meesha » 14 października 2011, o 09:37

Medycyna w przypadku żużlowców nie ma żadnego przełożenia na tą "tradycyjną" :D Taki Shields miednicę łamie średnio co dwa lata i jeździ :p
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?

H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...

Rudy
Junior
Posty: 423
Rejestracja: 5 września 2010, o 17:17

Re: Tadeusz Kostro

#370 Postautor: Rudy » 14 października 2011, o 09:47

meesha pisze:Medycyna w przypadku żużlowców nie ma żadnego przełożenia na tą "tradycyjną" :D Taki Shields miednicę łamie średnio co dwa lata i jeździ :p


Złamanie ,a złamanie to różnica dlatego póki nie wiemy szczegółów więcej na temat Tadzia można tylko gdybać.
Co do Shieldsa to pewnie ma jakiś uraz w mało ważnym miejscu,mi też talerz biodrowy łupali do wypełnienia-przeszczepu kości w innym miejscu,bo mówili,że ta kość na biodrze do niczego nie potrzebna i można podbierać.Powłuczyłem się trochę po szpitalach i napatrzyłem na tego typu przypadki i naprawdę to są zazwyczaj bardzo poważne urazy,no chyba że medycyna żużlowców dobrych super glue używa.
W wypadku samochodowym zazwyczaj miednica się łamie na skutek zgniotu nóg i kości udowe ją łamią,więc często ulega zniszczeniu głowa kości ,co za tym idzie konieczna endoproteza.Miednica jeśli się sama pięknie zrośnie to super,a jak trzeba ją łatać na "wkręty" to już inna sprawa.
"Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem".

Manitou
Kadrowicz
Posty: 1717
Rejestracja: 25 marca 2004, o 13:45
Lokalizacja: 081//022
Kontakt:

Re: Tadeusz Kostro

#371 Postautor: Manitou » 14 października 2011, o 10:08

Ej weźcie stąd idźcie z tymi swoimi paramedycznymi dyskusjami.

Ma ktoś wieści na temat Tadka? Co dokładnie mu się stało, jakie są rokowania? To jest teraz chyba ważniejsze niż wasza wymiana poglądów na temat ortopedii.

Awatar użytkownika
Torsen
Trener
Posty: 4268
Rejestracja: 14 października 2005, o 16:24
Lokalizacja: Lublin

Re: Tadeusz Kostro

#372 Postautor: Torsen » 14 października 2011, o 12:27

Rudy pisze:Kończę z Tobą w myśl zasady z mojego podpisu.
Do podpisu ani razu nie udało mi się doczytać, więc jeśli jest tam jakaś złośliwość, to niestety Twoja satysfakcja jest iluzoryczna.
Obrazek
Daniel Jeleniewski: "Jeszcze kupę mogę zrobić."

JAG
Senior
Posty: 923
Rejestracja: 18 czerwca 2004, o 17:36

Re: Tadeusz Kostro

#373 Postautor: JAG » 14 października 2011, o 13:54

dla uzupelnienia wiedzy anatomicznej miednica zbudowana jest z kilku kosci:1krzyzowej,2 biodrowych,2 kulszowych,2 łonowych. złamanie złamaniu nierowne...i oczywiscie zuzlowcy to niby ludzie jak inni ale nie wiedziec czemu goja sie jakos szybciej;),maja tez czesto dostep do lepszych szpitali,operuja ich dobrzy ortopedzi,rehabilitacja prowadzona jest w dobrych osrodkach...zuzlowca nie ma co porownywac do kazdego z nas. zreszta oni czasem niezaleczeni jezdza...
:),czasami :(

Grucha18
Szkółkowicz
Posty: 267
Rejestracja: 28 listopada 2010, o 19:32

Re: Tadeusz Kostro

#374 Postautor: Grucha18 » 14 października 2011, o 14:29


Rudy
Junior
Posty: 423
Rejestracja: 5 września 2010, o 17:17

Re: Tadeusz Kostro

#375 Postautor: Rudy » 14 października 2011, o 14:53

To teraz wiadomo,że to tylko pęknięcie,więc powrót na tor Tadzia jest bardziej prawdopodobny,ale nie wiadomo jak z psychiką.Teraz rodzice mogą odegrać dużą rolę i truć głowę ,że jedno dziecko stracili i synu nie ryzykuj więcej.Nie wiem,nie znam jego rodziny bliżej,życzę Tadziowi szybkiego powrotu do zdrowia ,ale czy wróci do uprawiania tak urazowego sportu ? - zobaczymy Otylia Jędrzejczak wróciła ,ale jej sport jest bardzo mało ryzykowny.
"Nigdy nie rozmawiaj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem".