harry pisze:Otóż Torsenie z tego co pamiętam zrobiono to od dupy strony na zasadzie " nie kijem go to pałą".
Tu nie ma ograniczenia startów dla obcokrajowców tylko jest nakaz jazdy trzema Polakami w meczu.
Nie jestem prawnikiem ale jest to obejście stosowane szeroko w UE.
Przepisy antydyskryminacyjne (zarówno pracownicze, jak i te regulujące stosunki handlowe) są w swej treści bardzo ogólne, co widać nawet w opinii przedstawionej przez pełnomocnika "Metanolu". I nie da się wprowadzić do regulaminów, czy umów, postanowień dyskryminacyjnych opisując je "od drugiej strony", ponieważ sposób opisu nie ma żadnego znaczenia, a jedynie skutek (i to jedynie potencjalny!) w postaci dyskryminacji lub ograniczenia konkurencji. Jeżeli skutkiem wprowadzenia przepisu MOŻE BYĆ dyskryminacja lub ograniczenie konkurencji, to przepis jest nielegalny.
Wiem, że ograniczenia narodowościowe w sporcie europejskim istnieją i po przeczytaniu tego stanowiska zupełnie nie rozumiem istnienia tych ograniczeń. To stanowisko jest bardzo przekonujące, a zwyczajnie nie da się go pogodzić z możliwością istnienia ograniczeń narodowościowych, bo albo nie można wprowadzać żadnych ograniczeń (jak w tym stanowisku), albo można wszystkie (bo udział w rozgrywkach jest dobrowolny, a przystępując do nich należy się dostosować do wewnętrznych wymogów regulaminowych, które wymykają się jakimkolwiek ograniczeniom prawnym, a stosunki obligacyjne między klubami i zawodnikami nie mają ani charakteru pracowniczego, ani handlowego).
Ja zaprezentowane stanowisko uważam za w pełni uzasadnione i przyznaję, że od początku pisał o tym istred. Ale jest ono nie do pogodzenia z istniejącymi w zawodowym sporcie całej UE regulaminowymi ograniczeniami. Więc ktoś tu na pewno nie ma racji: Metanol albo menedżerowie większości europejskich rozgrywek sportowych
jerry78 pisze:I wyjdzie na to, że z prezesów I i II-ligowych tylko nasi wyjdą z podniesioną głową bo jako jedyni głośno nie popierali tego bubla a reszta niech teraz chowa głowę w piasek i trochę się wstydzi.
Nasi też nie wyjdą z żadną podniesioną głową, bo wszyscy wiedzą, że stanowisko naszych również było podyktowane WYŁĄCZNIE własnym interesem naszego klubu, relatywnie bogatego, podobnie jak przeciwne stanowiska wszystkich pozostałych, względnie biednych.