Marketing mix w klubie żużlowym
Re: Motor Lublin - Wanda Kraków 20.05.18r. g.19:30
Generalnie dotacje powinny w jakiś sposób być powiązane z wartością reklamową danego klubu, bo przecież miasto niejako wykupuje własnie taką promocję.
Jednak różnica w piłkarzach i szczypiornistkach - co zawsze będę podkreślał - polega na tym, że te kluby są własnością miasta i miasto finansuje ich w taki sposób w jaki chce (dlatego kilka lat temu tak mocno optowałem za tym, żeby Sprawka postawił SA i miasto w tą spółkę weszło). I tu sprawiedliwości nie ma i niestety być nie musi.
Miasto generalnie występuje tu w dwóch rolach. Właściciela, który może inwestować w swoje kluby tak samo jak robi to choćby Abramowicz w Chelsea czy Mioduski w Legię. Taką rolę ma w stosunku do Motoru piłkarskiego i Montexu. I samorządu, który powinien traktować wszystkie jednostki na swoim terenie na tych samych zasadach - zarówno swoje jak i inne np. Motor żużlowy.
Dlatego też nie do końca jest tak, że walczymy o tą samą pulę środków. W pewnym sensie to Motor i Montex walczą o te pieniądze z MPK czy MPWiK, czyli o środki na spółki miejskie.
Jednak różnica w piłkarzach i szczypiornistkach - co zawsze będę podkreślał - polega na tym, że te kluby są własnością miasta i miasto finansuje ich w taki sposób w jaki chce (dlatego kilka lat temu tak mocno optowałem za tym, żeby Sprawka postawił SA i miasto w tą spółkę weszło). I tu sprawiedliwości nie ma i niestety być nie musi.
Miasto generalnie występuje tu w dwóch rolach. Właściciela, który może inwestować w swoje kluby tak samo jak robi to choćby Abramowicz w Chelsea czy Mioduski w Legię. Taką rolę ma w stosunku do Motoru piłkarskiego i Montexu. I samorządu, który powinien traktować wszystkie jednostki na swoim terenie na tych samych zasadach - zarówno swoje jak i inne np. Motor żużlowy.
Dlatego też nie do końca jest tak, że walczymy o tą samą pulę środków. W pewnym sensie to Motor i Montex walczą o te pieniądze z MPK czy MPWiK, czyli o środki na spółki miejskie.
Re: Motor Lublin - Wanda Kraków 20.05.18r. g.19:30
meesha pisze:Jakby w miejskich dotacjach miało chodzić tylko o frekwencję to organizatorzy Feliniady z disco w polu byliby milionerami. Do tego dążymy? :D
No i przeliczajac wysokosc dotacji na czas trwania wydarzenia, z pewnoscia ta dotacja byla najwieksza
Re: Motor Lublin - Wanda Kraków 20.05.18r. g.19:30
Co ma feliniada do promocji miasta poprzez sport? zbaczamy troche na inne tory.
Generalnie zaraz po ogloszeniu wsparcia miasta w kwocie 2 baniek odrazu napisalem, ze jestem pierwszy raz w historii zadowolony ze wsparcia finansowego ze strony ratusza. Nie mam zadnych "ale" ale oczywiscie licze, ze za rok bedzie jeszcze wiecej nie szukajcie pretekstu do gownoburzy. Gadamy sobie o podstawie dzielenia dotacji wiec wyrazilem swoj poglad. Kazdemu klubowi sportowemu w Lublinie dobrze zycze. Ale dla mnie w przypadku imprez sportowych wyznacznikiem powinna byc frekwencja. A frekwencja jest tylko wtedy jak jest profesjonalny klub i wyniki.
Generalnie zaraz po ogloszeniu wsparcia miasta w kwocie 2 baniek odrazu napisalem, ze jestem pierwszy raz w historii zadowolony ze wsparcia finansowego ze strony ratusza. Nie mam zadnych "ale" ale oczywiscie licze, ze za rok bedzie jeszcze wiecej nie szukajcie pretekstu do gownoburzy. Gadamy sobie o podstawie dzielenia dotacji wiec wyrazilem swoj poglad. Kazdemu klubowi sportowemu w Lublinie dobrze zycze. Ale dla mnie w przypadku imprez sportowych wyznacznikiem powinna byc frekwencja. A frekwencja jest tylko wtedy jak jest profesjonalny klub i wyniki.
Re: Motor Lublin - Wanda Kraków 20.05.18r. g.19:30
$korzen$ pisze:A frekwencja jest tylko wtedy jak jest profesjonalny klub i wyniki.
chyba, ze mowimy o pilce recznej kobiet, wtedy niekoniecznie :D
METHANOL ADVENTURE TEAM
Re: Motor Lublin - Wanda Kraków 20.05.18r. g.19:30
$korzen$ pisze:Co ma feliniada do promocji miasta poprzez sport? zbaczamy troche na inne tory.
EE tam, w koncu jestesmy w temacie Motor- Wanda wiec jak dla mnie jest ok :p
Re: Motor Lublin - Wanda Kraków 20.05.18r. g.19:30
A czym niby jest ta "promocja miasta poprzez sport"? Przecież to bzdura. Czy ktoś z was był kiedyś turystycznie (tj. nocowal, jadl itd.) za własne pieniadze w takim przykładowym Włocławku? :D Co z tego ze koszykarze od lat doskonale reklamują miasto i każdy o nim słyszał? Ano nic...
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
Re: Motor Lublin - Wanda Kraków 20.05.18r. g.19:30
No niby tak, ale odbijajac pileczke czy ktos uslyszal by o tej dziurze zabitej dechami zwanej Lesznem gdyby nie Unia? czy ktos uslyszal by o wiosce na Podkarpaciu zwanej Wolka Pelkinska gdyby nie to, ze co rok osmieszaja Motor na swoim kartoflisku jakas tam promocja jednak jest.
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
No dobrze, znamy Leszno, znamy Wólke Pelkinska :D ale czy to się jakoś wymiernie przekłada na przychody dla budżetów tych miejscowości? :)
Oczywiście w przypadku Leszna na pewno wiele osób z tego forum tam bylo przy okazji imprez takich jak GP czy DPS, ale to właśnie te konkretne imprezy przyciągnęły tam kibiców. Nie sądzę natomiast aby przeciętny Janusz z Grażyna ;) po usłyszeniu w wiadomościach sportowych informacji ze Unia Leszno po raz 38. została mistrzem Polski w jeździe na żużlu, postanowili je odwiedzić i zostawić tam troche kasy :p
Oczywiście w przypadku Leszna na pewno wiele osób z tego forum tam bylo przy okazji imprez takich jak GP czy DPS, ale to właśnie te konkretne imprezy przyciągnęły tam kibiców. Nie sądzę natomiast aby przeciętny Janusz z Grażyna ;) po usłyszeniu w wiadomościach sportowych informacji ze Unia Leszno po raz 38. została mistrzem Polski w jeździe na żużlu, postanowili je odwiedzić i zostawić tam troche kasy :p
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
Zgadzam się, że "promocja przez sport" to trochę frazes. Z podkreśleniem na trochę.
Oczywiście, że nie przekłada się to bezpośrednio w taki prosty sposób jak napisałeś Meesha.
Jednak trzeba pamiętać, że sport na wysokim poziomie przekłada się na jakość życia w danym miejscu - możliwość atrakcyjnego spędzenia wolnego czasu - a to przekłada się na to, że więcej ludzi wykształconych (którzy mają wybór miejsca zamieszkania) chce tutaj mieszkać, a to z kolei sprzyja inwestowaniu w danym mieście, co już przynosi wymierne przychody.
Jest to inwestycja w kapitał ludzki - podobnie jak festiwale odbywające się w naszym mieście.
Oczywiście, że nie przekłada się to bezpośrednio w taki prosty sposób jak napisałeś Meesha.
Jednak trzeba pamiętać, że sport na wysokim poziomie przekłada się na jakość życia w danym miejscu - możliwość atrakcyjnego spędzenia wolnego czasu - a to przekłada się na to, że więcej ludzi wykształconych (którzy mają wybór miejsca zamieszkania) chce tutaj mieszkać, a to z kolei sprzyja inwestowaniu w danym mieście, co już przynosi wymierne przychody.
Jest to inwestycja w kapitał ludzki - podobnie jak festiwale odbywające się w naszym mieście.
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
A czy na chęć mieszkania w danym miejscu (szczególnie wśród osób wykształconych i dobrze zarabiajacych) bardziej wplynie możliwość oglądania kilka razy w roku zawodów sportowych czy raczej dostęp do infrastruktury sportowej dla mieszkańców (scieżki rowerowe, biegowe, baseny, korty, ścianki wspinaczkowe itp. itd.)?
Nie wiem czy ktoś to badał ale sądzę że raczej to drugie...
Nie wiem czy ktoś to badał ale sądzę że raczej to drugie...
T. Lorek: Gdyby ktoś obudził cię w środku nocy i zapytał: z czym kojarzy ci się Polska, to co byś odpowiedział?
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
H. Nielsen: Nie zdążyłbym przetrzeć oczu, a już mówiłbym o pierwszym występie w meczu ligowym w barwach Motoru Lublin. 1990 rok...
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
Jest jakas szansa, ze ten zbyt przejety swoja rola DJ przestanie robic na zuzlu wiejskie wesele i poprawiny? Pomijam fakt, ze gosc ma problem, by poprawnie przeczytac obsade biegu w kolejnosci od kraweznika.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
On czytał w złej kolejności tylko kiedy nasi jechali. Żeby ich na końcu zapowiedzieć.
Richie Faulkner:
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Good morning Poland! You were fuckin unreal last night!You blew the roof off!! It was an honor to play for you all.
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
Mnie tez to razi. Od pamiętnych czasów prawidłowe zaprezentowanie zawodników przed biegiem było następujące:
Na torze pierwszym w kasku czerwonym Iksiński ze Śląska Świętochłowice
Na torze drugim w kasku żółtym Kowalski z Gwardii Warszawa...itd.
A to co teraz to porażka jakaś była...
Na torze pierwszym w kasku czerwonym Iksiński ze Śląska Świętochłowice
Na torze drugim w kasku żółtym Kowalski z Gwardii Warszawa...itd.
A to co teraz to porażka jakaś była...
- Łoptymista
- Trener
- Posty: 3790
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, o 08:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
Bo może pan czytający nie ogarnia żużla. Nie łapiesz o co w tym wszystkim chodzi to czytasz tak, a nie inaczej.
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
Akurat do tego nie miałbym pretensji. Chciał żeby Wiktor i Oskar dostali duży doping, więc czytał ich na końcu. Ludzie podłapali i dobrze się bawili. Dużo gorzej było z muzyką...
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
Ale to nie był pierwszy raz, jak zawodnicy byli czytani od góry do dołu, wedle tabelki, która była we wczorajszym programie. Wtedy też, usłyszałem, trzy różne wersje nazwiska Szlauderbach. Festyn z głośników przemilcze, bo szkoda nerwów. Ciężko mi uwierzyć, że nie ma w Lublinie kogoś ogarniętego w temacie spikerki, czującego żużel.
"Hans Nielsen, niczym taka dobra kwoka, czuwająca nad swym kurczęciem."
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
Jcob pisze:Ale to nie był pierwszy raz, jak zawodnicy byli czytani od góry do dołu, wedle tabelki, która była we wczorajszym programie. Wtedy też, usłyszałem, trzy różne wersje nazwiska Szlauderbach. Festyn z głośników przemilcze, bo szkoda nerwów. Ciężko mi uwierzyć, że nie ma w Lublinie kogoś ogarniętego w temacie spikerki, czującego żużel.
Kuba czy chodzi o Pana opa opa co może rozkrecac festyn dla dzieci ? Ten który mnie tak drażni ?
- dannie
- Kadrowicz
- Posty: 1738
- Rejestracja: 13 października 2003, o 15:08
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
Widzieliście nową kampanię reklamową Perły: "Przynajmniej nad jedynym nie musisz się zastanawiać"?
Jest m.in. pytanie: Czy lepiej żeby wygrały Niemcy czy Rosja?
Natomiast obok Globusa widziałem: "Jeśli Motor to żużel czy piłka?" ;)
Jest m.in. pytanie: Czy lepiej żeby wygrały Niemcy czy Rosja?
Natomiast obok Globusa widziałem: "Jeśli Motor to żużel czy piłka?" ;)
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
Taki sam baner piłkarsko-żużlowy jest vis-a-vis Areny
od 1988 tylko SPEEDWAY
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
Oj tam Areny, przecież przy samej bramie głównej na Zygmuntowskich stoi :)
Motor mocnyj!
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
Co jest do cholery z tymi programami. Chcę kupić program, bo miały być normalnie w sprzedaży, a dowiaduję się że jednak były rozdawane i już nie ma. To się już robi żałosne.
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
Dokładnie, to już trzecia impreza w tym sezonie na której brakuje programów.
Mateusz Borowicz o jeździe na przyczepnej nawierzchni: "Lubię czuć motocykl, to że parzy mnie w tyłek i jedzie do przodu."
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
Podpisuję się "obiema ręcyma". Kolejne zawody juniorskie w tym roku i... kolejny raz nie zdążyłem po program.
Gdzie te stare czasy, gdy programy były "bidne", kserowane - ale jednak BYŁY!
Teraz są ładne, kolorowe - ale NIE MA ich dla wszystkich!
Nie interesują mnie programy drukowane typu DIY - od parudziestu lat kolekcjonuję programy, a akurat w tym roku mam największe braki.
Gdzie te stare czasy, gdy programy były "bidne", kserowane - ale jednak BYŁY!
Teraz są ładne, kolorowe - ale NIE MA ich dla wszystkich!
Nie interesują mnie programy drukowane typu DIY - od parudziestu lat kolekcjonuję programy, a akurat w tym roku mam największe braki.
od 1988 tylko SPEEDWAY
- MikeMistrz
- Senior
- Posty: 866
- Rejestracja: 8 stycznia 2009, o 20:29
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
Taka ciekawostka:
Lublin pomaga Ostrowowi. ;)
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/76170 ... -zaczac-pr
- Konsultowałem się z Jakubem Kępą z Lublina i wyszliśmy mocniej w miasto. Wypuśćiliśmy kilkadziesiąt billboardów na skrzyżowaniach i rondach. Mocno współpracujemy ze sponsorami, którzy fundują nagrody dla kibiców. Łapiemy się różnych metod. Do ostatniej prezentacji nasi zawodnicy wyjechali rowerami miejskimi. Może dzięki temu będzie ciekawiej? - podsumowuje prezes Ostrovii.
Lublin pomaga Ostrowowi. ;)
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/76170 ... -zaczac-pr
Re: Marketing mix w klubie żużlowym
"Nic więc dziwnego, że przed obecnie trwającymi rozgrywkami fani wykupili ponad 3000 karnetów na mecze na zapleczu PGE Ekstraligi."
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/76190 ... go-jezdzic
Rozjaśnia się sprawa frekwencji na Motorze. Ponad 3 tys. karnetów + ponad 7 tys. biletów...
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/76190 ... go-jezdzic
Rozjaśnia się sprawa frekwencji na Motorze. Ponad 3 tys. karnetów + ponad 7 tys. biletów...
Dyktator forum: Czarek ban na tydzień, reszta ostrzeżenia.