Treningi
Re: Treningi
Ja osobiście nie słyszałem nic o żadnej godzinie, ale chodziło info że jutro będzie drużyna trenować, a dzisiaj tylko Bartek chciał pokręcić kółka.
Na ile plotka prawdziwa? Ciężko powiedzieć.
Na ile plotka prawdziwa? Ciężko powiedzieć.
Re: Treningi
Wydaje mi się, że trochę ten Bartek w ciągnik to celowe zagranie. Chyba chcieli nieco zdjąć z niego łatkę obcego gwiazdora.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Treningi
Ale my wytrawni kibice to przejrzelismy i doskonale wiemy co to za gwiazdor ;)
Jakoś nie mogę się przyzwyczaić ... Niby wiem że Zmarzlik będzie zdobywał punkty dla Lublina , że jest w drużynie, a ja wewnętrznie wciąż odbieram go jak instytucję "gościa" sprzed kilku lat i jeszcze się zastanawiam czy jak wygramy dzięki jego punktom, to to będzie się liczyć ;)
Jakoś nie mogę się przyzwyczaić ... Niby wiem że Zmarzlik będzie zdobywał punkty dla Lublina , że jest w drużynie, a ja wewnętrznie wciąż odbieram go jak instytucję "gościa" sprzed kilku lat i jeszcze się zastanawiam czy jak wygramy dzięki jego punktom, to to będzie się liczyć ;)
Re: Treningi
Oile do Kubery, michelsenaczy Hampela szybko przyzwyczailiśmy się i uznaliśmy ich za ,,swoich" otyłe z Bartkiem będzie ciężko. Musiało by to potrwać parę dobrych lat. Swoją drogą- ciekawe czy ktoś u nas zapuści korzenie jak Kołodziej w Lesznie, czy Woffinden we Wrocławiu.
Nie ma ludzi niezastąpionych, ale są ludzie niepowtarzalni.
Re: Treningi
Pierwsze dwa komplety i będzie najbardziej "swój" ze wszystkich swoich.
Re: Treningi
Też uważam, że po kilku meczach ten dystans, jaki niektórzy kibice moga czuć, zniknie. Na pewno pomogą w tym trójki i zwycięstwa :)
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
Re: Treningi
W przypadku Hampela Kubery i Mikkela zawsze o coś chodziło w tle. Jarka wywalili z Unii bo na treningach był najslabszy. Kuba zaryzykowal. Mikkela wyciągnęliśmy jako pierwszologowca żeby spróbować się utrzymać- kolejne ryzyko. Dominika podobno olali i rozchodzili się w niezbyt milej atmosferze. Ale też nie przychodził do nas jako zawodnik którym jest obecnie. Też ryzyko w którą stronę pójdzie ta kariera Natomiast Zmarzlik nie jest żadnym ryzykiem. Jest gwarantem punktów i jakby fanaberią prezesa. Wczoraj na treningu przeważały zdania "jakich czasów dożyliśmy po tylu latach dziadowni..." też osobiście uważam że po dwóch trzech meczach zaczniemy go traktować jak swojaka. Oby z wzajemnością.
Re: Treningi
Dajcie znać, gdy ktoś będzie miał info odnośnie dzisiejszego treningu lub jego braku wszak jutro sparing z Falubazem i prognozy na yr.no nieco lepsze w Zielonej Górze na popołudnie.
Re: Treningi
Kontaktowaliśmy się z Grzelakiem i powiedział, że trening wstępnie zaplanowany jest na 13:00
Re: Treningi
Dzisiaj urodziny Bartka, może „sto lat” na treningu od kibicow spowoduje, że bedzie bardziej „nasz” ;)
Re: Treningi
Z miłością do Zmarzlika będzie pewnie jak zwykle. Dopóki będzie przywoził komplety to będzie nasz Bartuś, a jak zacznie wozić po 10-12, a Motor (o zgrozo!) przegra, to Bartek stanie się wrogiem numer jeden, winnym wszelkich niepowodzeń, bardziej lub mnie z żużlem związanych.
W Polsce tradycyjnie nie lubi się osób, które odniosły sukces. Stąd taki dystans do Zmarzlika. Dużo łatwiej utożsamiać się z podobnymi do nas. Niechcianymi, wydobytymi z ligowej szarzyzny, w dołku, którzy dopiero w Motorze poprawiają swoje wyniki.
Natomiast psychika kibica jest niezwykle prosta. Dopóki Zmarzlik będzie przywoził trójki i zwycięstwa dla Motoru, a tym samym łechtał ego kibiców, dopóty będzie wszystko w porządku.
W Polsce tradycyjnie nie lubi się osób, które odniosły sukces. Stąd taki dystans do Zmarzlika. Dużo łatwiej utożsamiać się z podobnymi do nas. Niechcianymi, wydobytymi z ligowej szarzyzny, w dołku, którzy dopiero w Motorze poprawiają swoje wyniki.
Natomiast psychika kibica jest niezwykle prosta. Dopóki Zmarzlik będzie przywoził trójki i zwycięstwa dla Motoru, a tym samym łechtał ego kibiców, dopóty będzie wszystko w porządku.
- dannie
- Kadrowicz
- Posty: 1738
- Rejestracja: 13 października 2003, o 15:08
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Treningi
Tak się chwilę zastanowiłem nad zawodnikami lubelskiego Motoru, których kibice "nie darzyli sympatią" jeszcze w czasie, gdy reprezentowali nasze barwy i w "ostatnich latach" na szybko przychodzą mi do głowy: Świst, Jensen i Andersen (mówię tu o takiej otwartej wrogości, a nie ogólnym niezadowoleniu z osiąganych wyników).
-
- Zawodowiec
- Posty: 1453
- Rejestracja: 22 października 2019, o 17:11
Re: Treningi
istred pisze:W Polsce tradycyjnie nie lubi się osób, które odniosły sukces. Stąd taki dystans do Zmarzlika.
Nie zgadzam się w tym przypadku z tą diagnozą. Dystans do Bartka jest spowodowany po prostu jego przynależnością klubową. Chłop dosłownie całe swoje sportowe życie spędził w jednym klubie - w Stali Gorzów i trudno byśmy od razu z miejsca traktowali go jak swojego. Jest to gorzowski Bartek, który może stać się "nasz", ale musi upłynąć trochę czasu. Dystans ten byłby wobec każdego zawodnika, który jest legendą innego klubu i po raz pierwszy go opuścił.
Istotne też jest to, że sam zawodnik jest bardziej instytucją niż zawodnikiem klubowym. W jego mediach społecznościowych na przykład brakuje jakichś dużych odniesień do Motoru, do bycia w Lublinie. Jego SMy są takie bardzo oficjalne i "firmowe". On sam też taki się wydaje być. Objedzie, zrobi swoje i wraca.
Ostatnio zmieniony 12 kwietnia 2023, o 11:42 przez KrzyczącyK1b1c, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Treningi
Tak to u nas jest w tym lubelskim światku, że jak wygrywa to nasz, w jak ma kłopoty to co niektórzy będą po nim jechać ja po kobyle wujka z pod Nałęczowa.
"Nic tak nie zakłóca rywalizacji co chęć zysku"
- dannie
- Kadrowicz
- Posty: 1738
- Rejestracja: 13 października 2003, o 15:08
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Treningi
Takim zawodnikiem, z którym czułem się początkowo nieswojo w naszych barwach był - przewrotnie - Maciek Kuciapa :D Stal Rzeszów 100% a tu "z koziołkiem na plastronie" ;)
Re: Treningi
Otóż to. Kuciapa 100 % rzeszowiak. Ale skoro Miesiąc - jeden z niewielu od zawsze nielubianych przeze mnie zawodników - niemal został legendą Motoru, to i Zmarzlik będzie "nasz".
Trzeba pogodzić się ze smutnym stwierdzeniem, że nasz to jest Jeleniewski. Kubera, Cierniak, a tym bardziej Hampel lubelakami nigdy nie będą, choćby kibice ich traktowali jak swoich.
Nasi też już byli i Lambert i Michelsen i Lampart. Teraz zostali częstochowianami i torunianami z krwi i kości.
Trzeba pogodzić się ze smutnym stwierdzeniem, że nasz to jest Jeleniewski. Kubera, Cierniak, a tym bardziej Hampel lubelakami nigdy nie będą, choćby kibice ich traktowali jak swoich.
Nasi też już byli i Lambert i Michelsen i Lampart. Teraz zostali częstochowianami i torunianami z krwi i kości.
Re: Treningi
Z miłością do Zmarzlika będzie pewnie jak zwykle. Dopóki będzie przywoził komplety to będzie nasz Bartuś, a jak zacznie wozić po 10-12, a Motor (o zgrozo!) przegra, to Bartek stanie się wrogiem numer jeden, winnym wszelkich niepowodzeń, bardziej lub mnie z żużlem związanych.
Absolutnie się nie zgadzam. Nie w Lublinie, nie teraz i nie w tym przypadku. Zdarzały się sporadyczne przypadki, że zawodnikowi "oberwało się" od kibiców ale to było prawie 20 lat temu a i tak w porównaniu z obecnym Toruniem była to wersja soft. Teraz jest już nowe pokolenie - przy kibicach sukcesu i wszelkiej maści januszach wytworzył się nowy model kibicowania - i bardzo dobrze. Oklaskujemy nawet przyjezdnych - co ortodoksi uważają za skrajny idiotyzm - ale mi to nie przeszkadza. Natomiast poza krytyką niektórych zawodników (głównie na forum za błędy) od 5 lat kibice nie okazali nikomu ani wrogości ani nawet niechęci. I do tego dochodzi fakt, że to Zmarzlik. A jemu ze zwykłego szacunku należy dać święty spokój. Osobiście miałem pewne obawy jak zniosę jego gorzowskość. Ale na razie nie daje powodów, żeby mieć jakiekolwiek wątpliwości. Już wywalczył dla nas mistrzostwo w parach, pracuje na treningach jak nikt, przyjeżdża tam gdzie ma być, robi fotki z kibicami, podpisuje autografy. Absolutnie niczego nie można mu zarzucić. A że w krytycznych momentach będzie ciągnął ten wózek - nie mamy chyba wątpliwości. Po to tu został sprowadzony.
-
- Zawodowiec
- Posty: 1453
- Rejestracja: 22 października 2019, o 17:11
Re: Treningi
istred pisze:Nasi też już byli i Lambert i Michelsen i Lampart. Teraz zostali częstochowianami i torunianami z krwi i kości.
Myślę, że szczególnie Lampart i Mikkel już na zawsze będą "nasi". Zawodnicy ci przez bardzo długi okres jeździli dla nas i byli kluczowymi elementami historycznej, złotej drużyny Motoru.
Gelo pisze:Natomiast poza krytyką niektórych zawodników (głównie na forum za błędy) od 5 lat kibice nie okazali nikomu ani wrogości ani nawet niechęci.
Ja pamiętam na Z5 tylko jedną taką sytuację od powrotu do PGEE. Kibice owacyjnie zareagowali podczas meczu ze Stalą w 2019 roku, gdy Dawid Lampart został zmieniony chyba przez Roberta Lamberta. To chyba był najbardziej nieprzyjemny gest trybun w stosunku do swojego.
Re: Treningi
Nie wiem jak jest u Was ale nie czuję już, że Lambo u nas jeździł tyle czasu. I nie mam poczucia, że jest "nasz na zawsze"
Re: Treningi
Ze Zmarzlikiem tzw. problem polega na tym, że rzeczywiście sięgnęliśmy po niego jako po gotowy - przepraszam za sformułowanie - produkt. Jego punkty w sensie sportowym będa miały takie same znaczenie jak każdego innego zawodnika, ale kibicowsko-patriotyczny (mam na myśli tzw. małą ojczyznę - Lublin) smak będą miały inny. Najbardziej smakują pod tym względem punkty wychowanka, potem kogoś, kto rozwinął się w naszym Klubie, a najmniej "lody maszynowe" z gotowej receptury. I w ogóle pomijam tu opinie kibiców drużyn przeciwnych, czy środowiska żużlowego w Polsce, że Motor mocnyj tylko dzięki Zmarzlikowi; to mnie w ogóle nie rusza. Osobiście też stosunek do zawodników mam taki, jak ogólnie do ludzi: jeździ dla nas - super. Jeździ dla przeciwnika - też ok, tyle, że wolę, jeśli jedzie z tyłu. Ale lajka na socialach jak najbardziej dam. I brawo też będę bił za kunsztowną jazdę.
Re: Treningi
Blinki pisze:Tak to u nas jest w tym lubelskim światku, że jak wygrywa to nasz
Nie wiem, czy bym się podpisał pod tym co napisałeś. W historii klubu było kilku zawodników, którzy prezentowali wysoki poziom sportowy i stanowili ważne ogniwa naszej drużyny, a ja i tak czułem do nich autentyczną niechęć. Kolejne trójki nic w tej materii nie zmieniały. Wiem, że to nie najlepiej o mnie świadczy, ale takie są fakty.
W. Komarnicki: "Absolutnie usprawiedliwiam prezesa Andrzeja Ruskę i Krystynę Kloc"
Re: Treningi
To, kogo będziemy postrzegać jako "naszego" będzie się zmieniać na przestrzeni lat, w zależności od stażu jazdy, wyników i pewnie też ogólnej otoczki jaką dany zawodnik będzie w okół siebie wytwarzać. Mikkel może zapuścić korzenie we Włókniarzu i za np. 8 lat być uważany za swojaka. Dla Kołodzieja obecny sezon będzie chyba ósmym w Lesznie. W Tarnowie jeździł 13 lat, jest wychowankiem tego klubu. A i tak większość obecnych kibiców kojarzy go właśnie z Lesznem. Zengote tez kibice Unii traktują jak "swojego". Dlaczego my mielibyśmy nie uważać za takiego Kubery? Jeśli pojeździ u nas jeszcze kilka lat?
Za rok Hampel przebije stażem (i zapewne medalami) Michelsena. Bardzo lubię Duńczyka, zapisał się w historii naszego klubu, ale jeśli następne kilka lat będzie wciaż obfitować w sukcesy, to jego pozycja w lubelskim rankingu kibiców będzie cukcesywnie spadać.
Za rok Hampel przebije stażem (i zapewne medalami) Michelsena. Bardzo lubię Duńczyka, zapisał się w historii naszego klubu, ale jeśli następne kilka lat będzie wciaż obfitować w sukcesy, to jego pozycja w lubelskim rankingu kibiców będzie cukcesywnie spadać.
Motor 2024: 1.Holder 2.Cierniak 3. Lindgren 4.Kubera 5.Zmarzlik 6.Przyjemski 7.Bańbor 8.Jaworski
-
- Zawodowiec
- Posty: 1453
- Rejestracja: 22 października 2019, o 17:11
Re: Treningi
Ciekawy też jest przypadek Zagara. Zawodnika generalnie nielubianego, chodzącego za trudnego charakterologicznie (nie bez powodów). Gościa, który opuścił trening, gdy dowiedział się, że Hampel dołącza do zespołu. Jednak swoją świetną jazdą, pamiętnym kompletem przeciwko Unii Leszno przy Z5 zaskarbił sobie serca wielu kibiców i wielu z nas żałowało, że musi odejść przez wprowadzenie przepisu o U-24.
Re: Treningi
Chyba najlepiej to opisał Gelo i w sumie - oby tak pozostało. Oczywiście tzw. "jednostki" zdarzają się wszędzie.
Ale jak się popatrzy na inne miasta to "nie mamy się czego wstydzić", wręcz przeciwnie, dobrą robotę robi w tym SE na sektorze dopingującym.
A o Bartku narosło dużo legend, w dodatku często rozdmuchanych bez sensu (że bluzga a parku maszyn ;]), a ogólnie to przecież sympatyczny typ, nawet jeśli ostatnimi laty sprofesjonalizował się w kontakcie co ma swoje wady i zalety.
Ale jak się popatrzy na inne miasta to "nie mamy się czego wstydzić", wręcz przeciwnie, dobrą robotę robi w tym SE na sektorze dopingującym.
A o Bartku narosło dużo legend, w dodatku często rozdmuchanych bez sensu (że bluzga a parku maszyn ;]), a ogólnie to przecież sympatyczny typ, nawet jeśli ostatnimi laty sprofesjonalizował się w kontakcie co ma swoje wady i zalety.
Całe życie w drugiej lidze!- nieaktualne do odwołania :)
-
- Zawodowiec
- Posty: 1453
- Rejestracja: 22 października 2019, o 17:11
Re: Treningi
Flagg pisze:Bardzo lubię Duńczyka, zapisał się w historii naszego klubu, ale jeśli następne kilka lat będzie wciaż obfitować w sukcesy, to jego pozycja w lubelskim rankingu kibiców będzie cukcesywnie spadać.
Pewnie tak, choć nikt nie odbierze mu roli kapitana w pierwszym, historycznym złotym Motorze Lublin.